Autor Wątek: ÂŚcigając ÂŚmierć  (Przeczytany 5971 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Eddar aeb Shar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 315
  • Reputacja: 325
    • Karta postaci

ÂŚcigając ÂŚmierć
« dnia: 01 Styczeń 2015, 16:59:36 »
Nazwa wyprawy: ÂŚcigając ÂŚmierć
Prowadzący wyprawę: Mohamed
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Musk [Muskuł Mózgu], pozwolenie od prowadzącego
Uczestnicy wyprawy: Eddar aeb Shar + ewentualni chętni.

- Podejmę się, a co! - zawołał krasnolud, po czym od razu wyruszył w drogę.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Styczeń 2015, 18:27:35 »
//Wypowiedzi piszemy kursywą. Do tego, widzę, iż nie posiadasz umiejętności jeździectwa, dlatego też, zdamy się na inny transport.

Droga do K'efir nie należała do najkrótszych, najbezpieczniejszych i najmilszych. Było koniec Hemis, śniegi nie zdążyły się jeszcze solidnie roztopić, dlatego też, w wielu miejscach albo były zaspy, albo wielkie bajora, zmieszanego śniegu i ziemi. Papka.
Do tego, na szlakach zaczęli na ponów grasować bandyci, prawda? Znów trzeba było solidnie uważać, by nie zostać capniętym.
- Ario, Manthis, do mnie! Pomóżcie mi załadować te skrzynie, odbiorca w K'efir nie będzie się ociągał i nam ucieknie! - ryknął ktoś na tyle głośno i, na tyle nierozważnie, że zdołałeś to usłyszeć.

Forum Tawerny Gothic

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Styczeń 2015, 18:27:35 »

Offline Eddar aeb Shar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 315
  • Reputacja: 325
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Styczeń 2015, 18:48:48 »
Krasnolud od razu skierował się w stronę, z której dobiegł głos. Może uda się zabrać do K'efir z jakaś karawaną albo chociaż znaleźć miejsce na wozie jakiegoś kupca. Eddar rozejrzał się, w poszukiwaniu człowieka, który krzyczał coś o odbiorcy w K'efir.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Styczeń 2015, 22:17:19 »
W odległości dwudziestu metrów, zdołałeś ujrzeć paru ludzi, ubranych w długie, czarne szaty. Jeden z nich, odziany dość pokaźnie w różnorakie uzbrojenie, pilnował dwóch pozostałych, uwijających się przy skrzyniach.

Offline Eddar aeb Shar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 315
  • Reputacja: 325
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Styczeń 2015, 22:25:40 »
Eddar podszedł do uzbrojonego mężczyzny. Wygląda na kogoś ważnego - pomyślał.
- Witajcie, drogi panie. Przypadkiem żem usłyszał, że się do K'efir wybieracie. Droga to ciężka i niebezpieczna. Nie potrzebujecie może kogoś, kto pomoże wam wyciągnąć wóz z zaspy albo odstraszyć leśnych zbirów kilkoma bełtami? Mogę wam pomagać za połowę tego, co żądają pospolici najemnicy.
Krasnolud obdarzył mężczyznę niemal szczerym uśmiechem.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #5 dnia: 02 Styczeń 2015, 10:44:59 »
Wszyscy trzej spojrzeli na Ciebie spod kapturów, a miny ich na pewno nie zwiastowały czegoś dobrego. Spojrzeli po sobie.
- Mówisz.... - przeanalizował twoje słowa. - Wsiadaj na wóz, tylko nie zniszcz niczego. Wszyscy co tu jest, do najtańszych nie należy...

Offline Eddar aeb Shar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 315
  • Reputacja: 325
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #6 dnia: 02 Styczeń 2015, 17:41:39 »
Krasnolud ostrożnie usadowił się na wozie.
- Tak przy okazji, mówcie mi Eddar. Mogę spytać, cóż takiego wieziemy?

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Styczeń 2015, 18:09:47 »
Mężczyzna chwilę się zamyślał.
- My to Exel - wskazał na siebie - Ario - wskazał na wysokiego, szczupłego mężczyznę - i Manthis - wskazał na niskiego, ale dość "rozwalonego w barach", jak to mówią.
- Co do tego, co przewozimy... Powiedzmy, że to w pewnym sensie porcelanę... - zaśmiał się Manthis, wchodząc w słowo Exelowi. Ruszyliście.

Offline Eddar aeb Shar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 315
  • Reputacja: 325
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Styczeń 2015, 20:39:14 »
W trakcie podróży krasnolud był bardzo ciekawski:
- Skąd jesteście? To wasza "porcelana"? Ile zajmie podróż? Ario, grywasz może na lutni? Co wiecie o K'efir? Kiedy wyruszacie w drogę powrotną? Manthis, sprawdzimy, kto ma mocniejszą głowę? Gdzie kupiliście takiego konika?...

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #9 dnia: 03 Styczeń 2015, 12:25:48 »
Wow, rozgadany żeś! - zaśmiał się Exel, spoglądając na Ciebie z rozbawieniem w oczach. Jego towarzysze także zaczęli się śmiać.
- Jesteśmy ze stolicy... - odparł Manthis na pierwsze pytanie. - I tak, to nasza porcelana.
- Powinniśmy dotrzeć dzisiaj koło wieczora na miejsce - stwierdził Ario. - Nie, nie gram na lutni, nie wiem skąd ten pomysł.
Ex. popędził konia, wóz troszkę przyśpieszył.
- K'efir to siedlisko bandytów, wywłok i różnych nieciekawych pań, do których lepiej nie zbliżać się.. Nawet z dwumetrowym kijem. Być może zostaniemy tam do końca Veris, by trochę odpocząć - odpowiedział E., spoglądaj na Ciebie z ukosa, tak że nie zdołałeś tego zobaczyć.
- A Ciebie co ciągnie do tej dziury?

Offline Eddar aeb Shar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 315
  • Reputacja: 325
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #10 dnia: 03 Styczeń 2015, 13:21:43 »
Krasnolud przyjrzał się towarzyszom.
- Cóż, wam chyba mogę powiedzieć. Macie uczciwe facjaty. Mój wuj był w K'efir właścicielem jakiejś speluny. Nie dorobił się bidak dzieci z prawego łoża, a ja zawsze byłem jego ulubionym siostrzeńcem. Jakosik tak z miesiąc temu wujaszkowi się zmarło, a gość, co zajmował się jego rachunkami okazał się na tyle uczciwy, że postanowił spełnić jego ostatnią wolę. Napisał do mnie list, że niby mam odziedziczyć tą spelunę. No ale nie lubię siedzieć w jednym miejscu, więc pewnie lokal sprzedam, a grzywny rozdupcze na dziwki. A potem znowu w drogę!

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #11 dnia: 03 Styczeń 2015, 13:30:44 »
- No, no.. - zaśmiał się Ment., spoglądając na Ciebie wyraźnie rozbawiony, ale także rozluźniony. - Jak się zwał? Znam wielu ludzi w K'efir, może nawet wszystkich. Ciężko zliczyć, co rusz się ktoś nowy pojawia, ciężko nabyć nowe znajomości...

Offline Eddar aeb Shar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 315
  • Reputacja: 325
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #12 dnia: 03 Styczeń 2015, 13:52:40 »
- Jak byłem mały, to wołałem na niego wujek Ringo. Tak mi zostało i nigdy nawet nie zastanawiałem się, jak brzmi jego pełne imię. Z tego co wiem, w K'efir używał innego imienia. Ale jakiego, o to mnie nie pytaj.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #13 dnia: 03 Styczeń 2015, 14:06:10 »
- Mhm.. - pokiwał zdecydowanie głową, ukradkiem spoglądając na towarzyszy, którzy podobnie jak on, dyskretnie mierzyli krasnoluda.

Jechaliście przez dżunglę, gawędząc, ale też i siedząc cicho. Towarzysze stracili zapał do rozmowy z tobą, szeptali coś pomiędzy sobą, jakby zastanawiając się, co z tobą zrobią. Dopiero po chwili ożywili się i wszyscy spojrzeli na Ciebie w milczeniu. W oddali usłyszeli wycie dwóch wilków i ... czegoś innego.

Offline Eddar aeb Shar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 315
  • Reputacja: 325
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #14 dnia: 03 Styczeń 2015, 14:24:05 »
- Co to było? - spytał krasnolud. Wilki powinny odstraszyć pochodnie, ale "coś innego" nie brzmiało przyjaźnie. Eddar przezornie załadował kuszę.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Styczeń 2015, 14:31:01 »
Przed wóz wypadło dwóch wargów w eskorcie Wilka. Na razie nie atakują, po prostu stoją i warczą do was, jednakże z sekundy na sekundę, wargi zaczynają się szykować na atak.

//Warg jest bestią II kategorii, co oznacza że możesz ją zabić wyłącznie w dwóch postach. Nie martw się także, pomogą Ci NPC'ty :3

Offline Eddar aeb Shar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 315
  • Reputacja: 325
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #16 dnia: 03 Styczeń 2015, 14:42:52 »
Krasnolud nigdy w życiu nie widział warga, toteż ręce zaczęły mu drżeć, a na czoło wystąpił zimny pot. Nie po to jednak ładował kuszę, by teraz zesikać się ze strachu. Bestie z pewnością miały zamiar zaatakować, Eddar postanowił je więc uprzedzić. Przyklęknął na jedno kolano i wymierzył w jednego z wargów.
- Uspokójcie konia, jak rozwali wóz to utkniemy tu na cholernie długo - rzucił jeszcze, po czym wystrzelił. Strzała wbiła się w bark zwierzęcia, lecz go nie powaliła. Eddar natychmiast przeładował kuszę, wypowiadając szeptem jakieś krasnoludzkie modlitwy.

//Czy mamy jakieś zapalone pochodnie?

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #17 dnia: 03 Styczeń 2015, 14:46:30 »
//Są na bokach wozów, oświetlając go. Wszakże, nie było jeszcze wcale tak jasno.

Exel został przy koniu, by go uspokajać, coby nie spłoszył się nazbyt szybko, Manthis i Ario zeskoczyli z pochodniami i mieczami w dłoni i ruszyli do ataku. Odciągnęli w ten sposób jednego warga, ale... nadal został wilk, oraz druga bestia, ranna. A ranna, głodna bestia, to bardzo niebezpieczna bestia.. Obie się na Ciebie rzuciły.

Offline Eddar aeb Shar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 315
  • Reputacja: 325
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #18 dnia: 03 Styczeń 2015, 15:07:13 »
Eddar spróbował odskoczyć, w czym wcale nie pomagały mu krótkie, krasnoludzkie nóżki. Jednocześnie jedną ręką sięgnął bo pochodnie, co by odstraszyć bestie.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Styczeń 2015, 15:09:43 »
Wilk odskoczył, to prawda. Warg pozostał jednak nieugięty. Widać, głód i ból zawładnęły jego umysłem, teraz był gotów na wszystko. Ostrożnie stawiał łapy na ziemi, obchodząc Cię dookoła, obserwując bacznie i czekając na odpowiedni moment.

Forum Tawerny Gothic

Odp: ÂŚcigając ÂŚmierć
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Styczeń 2015, 15:09:43 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything