Autor Wątek: Boski ÂŻigolo na Zuesh  (Przeczytany 4100 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #60 dnia: 01 Styczeń 2015, 09:20:44 »
Po chwili gdy świadomość do mnie wróciła po ostatnim kopniaku, udało mi się odpowiedzieć:
-Meaneb to zwykły kurwi syn!-W tym momencie teatralnie splunąłem, aby nadać mocy moim słowom-Jedyne co chciałbym mieć z nim wspólnego, to mój miecz w jego żebrach.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #61 dnia: 01 Styczeń 2015, 11:55:44 »
Jesteś nawet uroczy... nie boisz się nas... śmierci. Chyba sobie Ciebie zostawie, ostatnia zabawka szybko zdechła. Zabierz go do mojej kwatery, z resztą zróbcie co chcecie.


//Zostajesz zaprowadzony do "lochów"

Forum Tawerny Gothic

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #61 dnia: 01 Styczeń 2015, 11:55:44 »

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #62 dnia: 01 Styczeń 2015, 13:06:39 »
Ostatnie zdania które wypowiedziała demonica były bardzo dziwne, niezbyt wiedziałem co może to oznaczać. Choć w  mojej głowie zaczęły się tworzyć scenariusze, jak rwą ze mnie skórę pasami, biczują, zakładają jakieś cierniowe korony a na koniec w spektakularny sposób mnie zabijają. Co prawda śmierć mi nie była obca, bo już kiedyś sobie zmarłem, no ale zawsze była nieprzyjemna!
Nim się spostrzegłem, strażnicy zawlekli mnie do lochów. Miałem chociaż nadzieję że mojej celi będzie jakiś szczur i ewentualnie z łaski bogów jakaś pochodnia, bo jednak tydzień głodzenia był troszkę nieprzyjemny..

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #63 dnia: 01 Styczeń 2015, 13:18:11 »
W celi były dwa zdechłe szczury, po wyglądzie i zapachu jesteś w stanie stwierdzić że są "świeże". Cela ma wymiary 2x3m.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #64 dnia: 01 Styczeń 2015, 22:05:58 »
Zacząłem się rozglądać po celi, na moje szczęście udało mi się dopatrzeć dwa szczury. Wyglądało na to że oba nie żyją, ale również wyglądały na dość świeże. Postanowiłem zaryzykować, wziąłem jedną z pochodni i zacząłem powoli opiekać szczura, aby wypalić jego futro i upiec mięso. W międzyczasie zacząłem rozglądać się po celi, przez kratę służącą za drzwi widziałem że wszędzie jest pełno krwi..

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #65 dnia: 01 Styczeń 2015, 22:12:07 »
Przed celą pojawiła się ta sama nefrytowa diablica.
Witaj zwierzaczku... - otworzyła drzwi celi Teraz powiesz mi co robisz na tej wyspie... Pochwyciła cię mortokinetycznym uściskiem i zabrała do sali tortur, przywiązując do wielkiego "łoża"...

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #66 dnia: 01 Styczeń 2015, 22:15:51 »
-Mało komfortowa sytuacja....-Stwierdziłem kiedy tylko zostałem przywiązany do wielkiego łóżka. Kiedy tak leżałem dopiero po chwili mi się przypomniało że demonica zadała mi pytanie, a że bałem się kolejnego kopniaka w moje cenne klejnoty szybko uściśliłem odpowiedź:
-Tak wyszło, wpadliśmy na zwiad i przypadkiem zasiedziałem się w burdelu gdy mój okręt odpływał.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #67 dnia: 02 Styczeń 2015, 12:03:06 »
Skąd przypłynęliście. Sięgnęła po bat, zakończony ostrymi rzemieniami. Gdyby nie paskudny charakter i płonące rogi oraz ogon była by naprawde fajną laską, ale niestety. Adamus trafił na sukkuba. Dobrze o tyle że nie zginie od razu... Demonica pocałowała cię namiętnie by za chwilę trzasnąć batem.
Mów.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #68 dnia: 02 Styczeń 2015, 17:33:01 »
-A jakie masz pojęcie o geografii?-Spytałem resztkami oporu, bo co by nie było ten pocałunek prawię mnie złamał. A do tego nawet ta demonica nie była taka zła, no może miała rogi ale nadrabiała swoim temperamentem.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #69 dnia: 02 Styczeń 2015, 17:44:38 »
Jesteś jak dotąd najtwardszy ze wszystkich jeńców... Dobrze się znam. Usiadła na brzegu łoża rozpinając ci powoli spodnie, drugą ręką drapała cię aż do krwi po torsie.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #70 dnia: 02 Styczeń 2015, 18:24:29 »
-Nie jestem pewny czy chce odpowiedzieć.-Powiedziałem do Demonicy...


Drogi czytelniku, ciężko nie udawać aby ta sytuacja była normalną, w końcu nie co dzień śmiertelnik sypiał z Demonem. Co prawda był to Sukkub, ale ten gatunek demona był w dzisiejszych czasach niezbyt częsty.
Można by powiedzieć że nasz bohater miał swoiste szczęście w nieszczęściu. Bo który mężczyzna by nie chciał posiąść kobiety której ognisty temperament pomagał spełniać najskrytsze fantazje każdego mężczyzny? Któż śmiałby odmówić długim godzinom przyjemności serwowanej przez mistrzynie? Nie wątpię  że mało który z Panów by odmówił.
A cóż miał poczynić biedy Adamus, który nie dość że trafił do Demonicznej niewoli, to do tego jeszcze był związany? Można by rzec że nawet jakby nie chciał, to musiał. A tu chyba każdy z was przyzna mi rację, że jako w pełni sił mężczyzna, na pewno chciał.
Mam nadzieję drodzy czytelnicy, że nie będziecie mi mieli za złe jak wam opiszę tylko część tych ciężkich tortur.
Otóż nasza piękna Demonica bardzo lubowała się w bacie, a chłostanie sprawiało jej prawie taką samą przyjemność jak pocałunki umiłowanego kochanka. Nie raz bat przeciął powietrze z hukiem, aby ostatecznie zatrzymać się na klatce piersiowej jej ofiary. Kiedy bat jej zaczynał się nudzić, zaczynała go całować. Ale nie były to zwykłe pocałunki mój drogi czytelniku! O nie nasz piękny Sukkub lubował się w krwawych pocałunkach, na ciele naszego bohatera zostawiła nie jedną krwawiącą ranę po jej ostrych jak brzytwy zębach. Kiedy tylko go dosiadała jej ostre paznokcie rozcinały się skórę swojej ofiary, gdyż wielce też lubowała się ona w drapaniu swych kochanków.  Ale to nie był koniec drapania, nasza niewyżyta piękność, kiedy tylko osiągała szczyt swej cielesnej ekstazy, wtedy to wbijała głęboko w skórę swoje paznokcie!
Zapytasz czytelniku jak nasz bohater przeżył te wszystkie „przyjemności”, a których tylko drobny ułamek opisałem? Otóż odpowiedź nie jest wielce skomplikowana, otóż siła Sukkuba bierze się z jej ofiar. Niektórzy to nazywają magią miłości, lecz Sukkub nie jest niczym innym jak swego rodzaju wampirem energetycznym. Lecz nie ma on na celu zabijania swoich kochanków, lecz tylko osiągnięcie jak największej przyjemności, a przy okazji pozyskania nowych sił. Ponad to jak widzicie Sukkuby słyną z swoich niecodziennych potrzeb, które zaspokajają w tak brutalny sposób. Niewątpliwie nie jeden ich kochanek nie wytrzymałby godziny, a żeby temu zapobiec nasz Demon część swej miłosnej energii przekazuje ofierze. Czego celem jest jak najdłuższa „eksploatacja” partnera.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #71 dnia: 08 Styczeń 2015, 12:03:23 »
Koniec

To czy demonica była faktycznym sukkubem czy też nie zostawmy fachowcom. Ważne jest to że Adamusa - który wpadł w sidła paktującego z diabłem zdrajcy jakim był Valoor - ocaliło chędożenie. I to że jego oprawczyni lubiła ludzkie zabawki... Adamusa trzymała na klucz w swej kwaterze, jednakże często zabierany był i zmuszany do oglądanie okropnych okropieństw...

//ÂŻyjesz, jesteś "zwierzątkiem" diablicy i z resztkami nadziei wypatrujesz ratunku.

Adamus traci cały ekwipunek z wyjątkiem spodni.

Do zamknięcia.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Boski ÂŻigolo na Zuesh
« Odpowiedź #71 dnia: 08 Styczeń 2015, 12:03:23 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything