Autor Wątek: Wilki na bezdrożach  (Przeczytany 3915 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sajid ibn Ahmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chorobą wiedzy jest zapomnienie.
    • Karta postaci

Wilki na bezdrożach
« dnia: 09 Grudzień 2014, 19:28:35 »
Nazwa wyprawy: Wilki na bezdrożach
Prowadzący wyprawę: Mohamed
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Logiczne myślenie, 50% walki dowolną bronią
Uczestnicy wyprawy: Sajid

- Nie ma takiego zadania, którego bym się nie podjął. ÂŻycie na pustyni to codzienna walka o przetrwanie. Jestem gotów. - we wzroku Maurena dało się dojrzeć pewność siebie i gotowość do działania.
« Ostatnia zmiana: 10 Grudzień 2014, 17:03:09 wysłana przez Sajid »

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Grudzień 2014, 19:34:41 »
- A więc ruszaj i, niech bogowie mają Cię opiecie, Maurenie... - skinął mu głową, lekko się uśmiechnął i wrócił do odmętów swego umysłu, gdzie pozostać miał przez najbliższy czas.

//Widzę, że nie posiadasz umiejętności "Jeździectwo", które umożliwia jazdę na koniu. Tak więc, załatwię to w trochę inny sposób.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Grudzień 2014, 19:34:41 »

Offline Sajid ibn Ahmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chorobą wiedzy jest zapomnienie.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Grudzień 2014, 09:26:57 »
Sajid opuścił więc miejsce pobytu elfa i sprawdzając dokładnie swój ekwpiunek udał się do zachodniej bramy Atusel. Tam miał wejść na szlak wiodący ku Efehidonowi i pokonać niebezpieczne bestie. Nie przywykł do zimna, więc czuł, że zamarza, ale to nie miało prawa mu przeszkodzić w wykonaniu zadania. Kiedy przekroczył bramę udał się szlakiem we wskazanym kierunku zachodnim. Musiał dowiedzieć, w którym miejscu dokładnie grasowały niebezpieczne bestie.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Grudzień 2014, 16:02:12 »
Nim jednak zdążyłeś przejść przez bramę, dorwał Cię krzyk jakiegoś kupca
- ...adować te towary! I przygotować się! Jeśli te wilki znów was zaatakują i stracę towary, to wszyscy zawiśniecie!
Jasne było, że chodziło o sprawę, której miałeś się podjąć. Nie wiedziałeś jednak, skąd ten krzyk dobiegał. Bo... tak jakby z lasku niedaleko miasta.

Offline Sajid ibn Ahmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chorobą wiedzy jest zapomnienie.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Grudzień 2014, 16:24:25 »
Bogowie widocznie sprzyjali Maurenowi. Nie miał konia, na którym mógłby przebyć drogę na trakcie, a usłyszał karawanę, która prawdpodobnie zmierza dokładnie tam, gdzie on. Udał się więc bez wahania w kierunku miejsca, z którego słychać było wrzaski kupca. Mógł zaproponować ochronę karawany i jeszcze na tym dodatkowo zarobić. Coś pięknego. Sajid przyspieszył kroku.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #5 dnia: 10 Grudzień 2014, 16:43:08 »
Po pięciu minutach szybkiego kroczenia, zdołałeś zobaczyć wóz, koło niego porozwalane paczki oraz czarnych, którzy uwijali się z robotą. Nad nimi stał białoskóry mężczyzna, bacznie przyglądając się pracy.

Offline Sajid ibn Ahmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chorobą wiedzy jest zapomnienie.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #6 dnia: 10 Grudzień 2014, 17:04:57 »
Sajid wyszedł na przeciw białemu człowiekowi, który zapewne zarządzał karawaną. Był uzbrojony, także mógł sprawiać wrażenie kogoś, kto może się przydać. Nie owijając więc w bawełnę, przeszedł od razu do rzeczy:
- Weź mnie ze sobą. Słyszałem, że podróżujesz w kierunku Efehidonu. Przydam Ci się.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #7 dnia: 10 Grudzień 2014, 17:37:40 »
Mężczyzna zlustrował Cię posępnym wzrokiem, potem kąciki jego ust utworzyły ironiczny uśmiech
- Kolejny czarny do roboty, tak, dobrze... Biorę Cię, w zamian oferuje okruszek chleba i wodę przez całą drogę...
W jego głosie wyraźnie dało się słyszeć oburzenie, wywołane słowem "Przydam Ci się". Czarny? Ma się przydać białemu?! Wolne żarty...

Offline Sajid ibn Ahmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chorobą wiedzy jest zapomnienie.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #8 dnia: 10 Grudzień 2014, 18:20:42 »
Mauren spojrzał pogardliwie na kupca.
- Za kogo Ty mnie uważasz? Za niewolnika? Jestem tu, żeby chronić Twojej dupy przed wilkami, które grasują na trakcie. Potrafię walczyć, na Arenie w Atusel już nie raz pokazałem swoje możliwości. Nie zrobisz ze mnie gołodupca. Możesz mi zapłacić za ochronę. W grzywnach. - Sajid nigdy nie dał sobą pomiatać, kiedy żył jeszcze wśród swojego ludu musiał się tego nauczyć.
« Ostatnia zmiana: 10 Grudzień 2014, 18:23:13 wysłana przez Sajid »

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #9 dnia: 10 Grudzień 2014, 19:31:55 »
- A kto powiedział, że potrzebuje jakiejkolwiek nagrody, mhm? - stwierdził, patrząc na Ciebie z góry. W jego oczach widziałeś strach i niepewność, zmieszane z zaskoczeniem, on jednak starał się tego nie okazywać. Nie za bardzo mu to wychodziło, no cóż... Nie każdy jest urodzonym aktorem.

Offline Sajid ibn Ahmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chorobą wiedzy jest zapomnienie.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Grudzień 2014, 21:06:19 »
- Bo beze mnie, albo zesrasz się w gacie, albo skończysz jako żarcie dla wilków. - Mauren widział tę niepewność w oczach kupca, widocznie do tej pory udawało mu się bezkarnie pomiatać ludźmi, którymi zarządzał. Sajid jednak nigdy by sobie na to nie pozwolił. I dodał:
- Za 50 grzywien ochronię Twoją karawanę przed drapieżnikami, a jeśli je oskórujecie, to zyski ze sprzedaży futer będą oczywiście wasze. Oferta nie do odrzucenia, ale jak chcesz możemy się targować. - jednak Sajid nie spodziewał się oporu. Maureni to urodzeni kupcy, większą część swego życia spędzają na targu.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Grudzień 2014, 21:09:13 »
- Zgoda... Jesteś czarny, prędzej mnie zabijesz... - zwrócił uwagę na jego wyposażenie - nim cokolwiek zdziałam... Siadaj na wóz, ruszamy za chwilę..

Offline Sajid ibn Ahmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chorobą wiedzy jest zapomnienie.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #12 dnia: 11 Grudzień 2014, 00:41:30 »
- Wiedziałem, że dobijemy targu. - swoją bezwględność Sajid czerpał z umiejętności kupieckich przekazanych mu w jego ojczyźnie. Jak się okazuje, w prawdziwym życiu również okazywały się być bezcenne. Wsiadł na wóz, i rozsiadł się najwygodniej jak się dało. Poprawił sprzęt przy pasie i zachował pełnię skupienia. Wilki musiały być pewnie gdzieś niedaleko.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #13 dnia: 11 Grudzień 2014, 16:20:57 »
Było Hemis, dzień który do niedawna górował nad światem, teraz znikł, opanowany przez bezkresną ciemność. Niedługo po twoim posiedzeniu na wozie. Podróż nie szykowała się na trudną, choć Hemis słynie z różnorakich zasp. Czyżby kupiec nie do końca legalne interesy prowadził?

Offline Sajid ibn Ahmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chorobą wiedzy jest zapomnienie.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #14 dnia: 12 Grudzień 2014, 14:46:54 »
Być może i tak było. Sajid jednak nie przejmował się legalnością interesów kupca, zależało mu jedynie na wykonaniu powierzonego mu zadania. Oczywiście, miał w razie czego na oku tego handlarza, Mauren nauczył się już, żeby nie ufać ludziom zbyt szybko. Dlatego nie spał i rozglądał się dookoła nachylając ucho, czy aby skądś nie będzie dochodziło wycie.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #15 dnia: 12 Grudzień 2014, 16:32:14 »
Jechaliście w spokoju, nawet się nie odzywając. Niezmącona cisza z czasem mogła zrobić z was szaleńców, ale lepiej być szaleńcem, niżeli rozmawiać o pogodzie, prawdaż?
Dwie godziny po wyjeździe, chłód opanował świat już do końca, a z ciemności zrobił się mrok.. Nadszedł późny wieczór, wszystko co do teraz można było jeszcze zobaczyć, teraz rozpłynęło się w śniegu.
- No.. To czas na postój... - mruknął ich pan, a czarni zatrzymali wóz i starali znaleźć się odpowiednie miejsce.

Offline Sajid ibn Ahmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chorobą wiedzy jest zapomnienie.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #16 dnia: 15 Grudzień 2014, 11:01:47 »
Sajid zaczął nabierać podejrzeń. Odległe miejsce, całkowita ciemność, a on sam przeciwko dość sporej grupie ludzi, której nie ufał. Skoncetrował swoje myśli wokół broni tak, aby mógł w każdej chwili po nią sięgnąć, a przede wszystkim, nie dać się zaskoczyć. Mimo wszystko rozbicie obozu i chwila odpoczynku o tej porze było jak najbardziej dobrym pomysłem. W takich warunkach bardzo łatwo stracić karawanę. Sajid więc spokojnie czekał, aż słudzy kupca odnajdą odpowiednie miejsce, w myślach zmawiając modlitwy do Zewoli, Pani Ognia.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #17 dnia: 15 Grudzień 2014, 16:32:09 »
Nic jednak nie nastąpiło, taka prawda. Czarni po omacku doczłapali się z wozem gdzieś na ubocze szlaku, potem macając, dotarli do dość małej jaskini, wystarczającej by rozgrzać ognisko dla paru osób, oraz by zmieścić konia z wozem.
Zebrali kilka drewionek, rozpalili dość nikłe ognisko, lecz wystarczające by stworzyć ciepło i światło. Ich pan wszedł do środka, potem rozsiadł się na koniu i począł jeść przygotowane rzeczy.

Offline Sajid ibn Ahmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chorobą wiedzy jest zapomnienie.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #18 dnia: 15 Grudzień 2014, 23:02:11 »
Pozytywnie zaskoczony Mauren usiadł obok, rozkoszując się ciepłem ognia. Szczerze nienawidził Hemis, więc trochę gorąca i światła pozytywnie na niego wpływały. Począł tez rozmyślać o swojej krainie. Był patriotą, tęsknił za nią. Jednak za wiele rozczulania też być nie mogę, zadanie należało wykonać. Gdy spojrzał tak na zajadającego kupca, zagaił cwaniacko:
- A swego gościa nie poczęstujesz?

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #19 dnia: 17 Grudzień 2014, 18:50:47 »
- Nie. - odparł sucho, nawet na Ciebie nie zerkając. Byłeś dla niego tylko marnym namiastkiem ludzi, nie wartym życia.
- Nie przejmuj się... - usłyszałeś szept koło siebie, siedział tam jeden z jego służących - Jestem Namir, masz.. - podał Ci kawałek chleba i wody - ja swoje zjadłem, możesz to wziąć.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wilki na bezdrożach
« Odpowiedź #19 dnia: 17 Grudzień 2014, 18:50:47 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top