Autor Wątek: To my jesteśmy światem  (Przeczytany 7917 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #40 dnia: 10 Listopad 2014, 18:20:09 »
Więc Eve nie pozostało nic innego jak przekonać się na własnej skórze co się dzieje w owej latarni. Choć oczywiście nie tak dosłownie. Wolała wyjść z tego cało i bez większych obrażeń. Po krótkiej wizycie podziękowała wreszcie gospodarzowi, który udzielił szczątkowych informacji... Wszak każdy mógł się domyślić, że jeśli latarnia jest nawiedzona, to coś tam "huka". Może mieszkańcy boją się po prostu o tym mówić?
Wyszła na zewnątrz, rozejrzała się po wymarłej wiosce, odwiązała Caledusa i powolnym krokiem, nie spiesząc się, ruszyli w stronę latarni.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Listopad 2014, 23:32:04 »
Już niedługo byli przed samą latarnią. ÂŚnieżnobiała, wysoka - no jak to latarnia. Znajdowała się nad samą przepaścią, obok mieścił się parterowy domek, w którym z reguły powinien mieszkać latarnik.


Forum Tawerny Gothic

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Listopad 2014, 23:32:04 »

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #42 dnia: 11 Listopad 2014, 13:46:04 »
Na pierwszy rzut oka nic specjalnego- ot zwykła latarnia jakich wiele. Choć sama wioska jak  i jej mieszkańcy, a właściwie jeden mieszkaniec, stwarzali dziwne wrażenie... Zapewne nie byli szczęśliwi - nie mogli bowiem łowić ryb bo na wodach było niebezpiecznie.
Z nadzieją zastania latarnika, zapukała w drzwi małego domku. Teoretycznie mogło go tu wcale nie być, gdyż wystraszył się widziadeł i postanowił już nigdy tam nie wchodzić. No ale spróbować warto.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #43 dnia: 11 Listopad 2014, 17:17:06 »
No i dokładnie - latarnika nie było.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #44 dnia: 11 Listopad 2014, 17:48:39 »
Drzwi nikt nie otworzył... Choć brak właściciela nie oznaczał, że w środku nie ma nic interesującego. Może mężczyzna prowadził notatki, zostawił poszlaki albo wyjaśni się powód jego zniknięcia.
Evening po prostu nacisnęła klamkę.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #45 dnia: 11 Listopad 2014, 21:43:54 »
I tutaj zaskoczenie, bo drzwi były otwarte. Oczom dziewczyny ukazał się przedsionek domku. Na końcu zamknięte białe drzwi, po paru metrach z lewej strony było przejścia dalej, do jakieś pokoju, z prawej zaś znajdowała się kuchnia, co była widać z zewnątrz przez okno.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #46 dnia: 11 Listopad 2014, 22:08:32 »
Zdziwiło ją to, że gospodarz zostawia swój dom otwarty. Widocznie coś musiało go stąd szybko wypędzić- tak że nie miał czasu nawet zamknąć drzwi. Weszła ostrożnie przez próg. Chatka nie była duża, zaledwie kilka pokoi. Najpierw rozejrzała się po kuchni, potem przeszła dalej, rzucając okiem na pomieszczenia po lewej stronie. Jej uwagę przykuły drzwi. Zwykłe białe zamknięte drzwi. Tak jak poprzednio, nacisnęła klamkę.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #47 dnia: 11 Listopad 2014, 22:14:22 »
Kuchnia była całkowicie wywalona do góry nogami. Wszystkie gary leżały na podłodze, talerze roztrzaskano o ścianę. Drzwi o kuchennej szafki były wyłamane i ciśnięte o piec kaflowy, na którym roztrzaskały się do końca. Jakieś gliniane dzbanki rozbito w kącie, wypłynął z nich lepki i śmierdzący płyn, który po prostu się zepsuł.
Pokój po lewej wyglądał zdecydowanie... podobnie. Tapczan podarty na strzępy, złamany stół, powywracane krzesła. Kredens pobity, cała zastawa w kawałkach. Kominek niemiłosiernie osmolony, a drwa porozrzucane po całym pokoju. Jedno z nich rozbiło szybę z okna wychodzącego na morze. Dywan z podłogi został podarty i rozrzucony po całym pomieszczeniu. Obrazy ze ścian zbezczeszczono, wymalowując je sadzę i Zartat jeszcze wie czym.
Drzwi był zamknięte na klucz albo zablokowane.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #48 dnia: 12 Listopad 2014, 13:00:29 »
Eve cofnęła się do kuchni. Trochę żeby poszperać, a może nawet znaleźć pasujący klucz do owych zamkniętych drzwi.
Kuchnia... niewiele z niej zostało. Właściwie było to jedno wielkie pobojowisko, a sam obraz gorszy niż po niejednej bitwie. Czyżby to była robota zjaw z latarni?
No więc Evening zaczęła szperać między rozbitymi talerzami, potem przeszukała szafki i szuflady, a raczej to co z nich zostało. Samo poruszanie się w takim otoczeniu było utrudnione. Pełno ostrych kawałków na podłodze i w ogóle wszędzie.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #49 dnia: 12 Listopad 2014, 13:07:38 »
Niestety klucza nie było nigdzie. Nie znalazła też żadnych innych przedmiotów, które by mogły otworzyć drzwi.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #50 dnia: 12 Listopad 2014, 13:30:57 »
No więc w dalszej kolejności Eve udała się na oględziny pokoju. Był zniszczony tak samo jak kuchnia, może nawet bardziej. Poruszając się między kawałkami mebli, różnych przedmiotów i strzępkami dywanu, kobieta próbowała znaleźć cokolwiek co naprowadziłoby ją na ślad tego, co mogło się tu zdarzyć...

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #51 dnia: 12 Listopad 2014, 13:57:55 »
Trudno było cokolwiek stwierdzić na pewno, pozostawały jedynie domniemywania. W pokoju też klucza nie było.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #52 dnia: 12 Listopad 2014, 14:42:02 »
"Poszukiwania" niewiele dały. Szczególnie że w takim bałaganie trudno jest cokolwiek znaleźć. Na razie dała sobie z tym spokój. Paladyn podeszła ponownie do prostokątnego, drewnianego obiektu służącego do zasłaniania przejść w domach. Skupiła swoje myśli na obiekcie, wyobraziła sobie potężną siłę wychodzącą z jej umysłu, która pognała w kierunku śnieżnobiałych drzwi i uderzyła w nie z dużą, telekinetyczną mocą.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #53 dnia: 12 Listopad 2014, 14:47:34 »
Bum!, rozpadły się. Schody do piwnicy były zaiste ciemne i w ogóle mroczne.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #54 dnia: 12 Listopad 2014, 15:25:37 »
Evening nie chciała ryzykować zejścia do piwnicy w zupełnych ciemnościach. Udała się do pokoju w celu poszukania jakiejś świeczki, czy innego źródła światła. W domu latarnika coś z tych rzeczy pewnie się znajdzie.
Wśród porozbijanych szpargałów znalazła ocalały, tylko trochę obity kaganek. Zapaliła go i wróciła do otworzonego! już wejścia.
W lewej dłoni trzymając źródło światła, drugą rękę chciała mieć wolną i gotową do pochwycenia broni. Nie wiadomo bowiem jakie dziwa mogą siedzieć w piwnicy domku stojącego w cieniu nawiedzonej latarni... Schodziła ostrożnie, nasłuchując i wytężając wzrok.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #55 dnia: 12 Listopad 2014, 22:09:54 »
Piwnica składała się z niewielkiego pomieszczenia zastawionego regałami i beczkami, najpewniej z różnego rodzaju żywnością. Wszystko wydawało się nietknięte i ogólnie można było pomyśleć, że nic interesującego tutaj nie ma, gdyby nie te napisy na ścianach. Napisy wykonane krwią.
ON JEST WE MNIE!!! ON JEST WE MNIE... ON JEST WE MNIE!!! ON JEST WE MNIE...

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #56 dnia: 13 Listopad 2014, 15:32:14 »
Eve weszła między regały z różnymi produktami oraz beczki. Ot, zwykła piwniczka z zapasami itp. Tutaj w przeciwieństwie do reszty domku - panował względny porządek. Jednak gdy światło kaganka padło na ścianę, dziewczyna ujrzała napisy z krwi... Dla pewności Evening podeszła bardzo blisko nich, zbliżając także wątłe światło, rzuciła na ślady badawcze spojrzenie. Potem potarła palcami, by sprawdzić świeżość krwi. Jeszcze nie wiedziała kim mógł być "on", choć miała pewne domysły.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #57 dnia: 13 Listopad 2014, 17:32:14 »
ÂŚlady mogły mieć tydzień, mogły mieć również ze dwa tygodnie - Evening się zbytnio na tym nie znała, więc trudno było jej to wszystko określić.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #58 dnia: 13 Listopad 2014, 17:53:11 »
Zostawiła ślady krwi, ale tylko na chwilę. Zaczęła przeszukiwać piwniczkę. Szukała czegoś między beczkami i pakunkami z żywnością na regałach.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #59 dnia: 13 Listopad 2014, 18:26:17 »
I to był strzał w dziesiątkę. Między dwoma beczkami leżał sztylet. Cały zakrwawiony, z szeroką rękojeścią i jeszcze szerszą głownią. Długi na jakieś 25 centymetrów, wykonany z jakieś taniego materiału, o specyficznym ostrzu, więc raczej nie przedstawiał żadnej wartości poza kolekcjonerską, czy coś...

Nazwa: Zakrwawiony sztylet
Opis: Wykonany z taniego materiału, o specyficznym, intrygująco wygiętym ostrzu, relatywnie szeroki i długi na 25 centymetrów.

Forum Tawerny Gothic

Odp: To my jesteśmy światem
« Odpowiedź #59 dnia: 13 Listopad 2014, 18:26:17 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top