Nieśmiertelny rozsupłał maskę , pokazując swoją przekrwioną twarz. Była paskudna.
- Słuchaj mnie człowieku. Skoro powiedziałem że ich nie ma to znaczy że ich nie ma. Jest dzień, a ja o tej porze o ile nie śpię, to jestem naprawdę wkurwiony. Gdyby cokolwiek chciało się teraz ze mną porozumieć, zajebałbym jak psa. Każdą zawsioną istotę, która utrudnia mi mój odpoczynek. Teraz wy mi to robicie. Skoro mówię, że ich przegoniłem, to musicie mi uwierzyć na słowo. Teraz dajcie mi spokój - wampir nawet nie musiał się jakoś przykładać by brzmieć i wyglądać strasznie. Wystarczyło na niego spojrzeć i posłuchać.
Perswazja, Straszliwe spojrzenie.