Autor Wątek: W oczekiwaniu na nieuniknione  (Przeczytany 3795 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #20 dnia: 26 Październik 2014, 11:07:22 »
Cofnęłam się nieco i zostawiłam pochodnię, by nie uprzedzić moich adwersarzy światłem i wygenerowałam nieco energii magicznej, przelewając je w zaklęcie.
- Anosh! - wyszeptałam cicho, wzmacniając własną moc magiczną i przemieściłam się do drzwi, nie przechodząc przez nie. Wyjrzałam ostrożnie, starając się ocenić, z kim mam nieprzyjemność oraz sprawdzić, gdzie stoją. Metaforycznie aż mną trzęsło na myśl, że ktoś plugawi moją piękną broń, a zapewne są to bezbożne abominacje, wampiry.

łaska mocy

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #21 dnia: 26 Październik 2014, 11:12:19 »
Nie, nie wampiry. Sekciarze.

//2x Kultysta, jakieś 3 metry przed Tobą, stoją tyłem do wejścia przy stole, na którym rozłożono twój ekwipunek.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #21 dnia: 26 Październik 2014, 11:12:19 »

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #22 dnia: 26 Październik 2014, 11:19:25 »
Powoli wsunęłam srebrny sztylet za pas i zaplanowałam w myślach całą walkę. Odetchnęłam głęboko i przemieściłam się na lewy bok jednego z kultystów, niemal od razu kładąc jedną dłoń na jego mostku, a drugą na potylicy i szarpnęłam, jak gdyby ściągając dłonie do siebie. Ząb drugiego kręgu szyjnego, dotąd opierający się o kręg pierwszy, przebił się przez niego, uszkadzając rdzeń kręgowy. Odepchnęłam bezwładne ciało z niesmakiem, człowiek padł na ziemię. Jeśli przeżyje, będzie sparaliżowany od szyi w dół. Nie dbając o to, wyszarpnęłam sztylet i cofnęłam się dwa kroki, czekając na reakcję drugiego kultysty. 

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #23 dnia: 26 Październik 2014, 11:21:09 »
Był tak przerażony, że nie zrobił nic. Stał i wpatrywał się to w Patty, to w martwe ciało leżące na podłodze.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #24 dnia: 26 Październik 2014, 11:33:25 »
Prychnęłam cicho i przemieściłam się prosto przed niego, wbijając sztylet prosto w brzuch. Rozkoszowałam się krwią płynącą mi po dłoni, dając upust gniewowi, jaki do tej pory mnie ogarniał. Chcąc nacieszyć się chwilą przekręciłam ostrze w ranie, uszkadzając kolejne narządy wewnętrzne. W końcu wyszarpnęłam broń i odepchnęłam kultystę, nie spodziewając się, by przeżył.
- ÂŁadnie to tak kraść? - spytałam, nie zwracając się do nikogo konkretnego i podeszłam do stołu, zgarniając cały swój ekwipunek.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #25 dnia: 26 Październik 2014, 11:45:06 »
//Odzyskałeś wszystko, co miałeś na początku wyprawy.

W pokoju nie było nic więcej. Chociaż Patty poczuła coś dziwnego - jakby Zartat groził jej palcem.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #26 dnia: 26 Październik 2014, 12:09:37 »
Zignorowałam owe dziwne uczucie, przejmujące, zmuszające do myślenia nad dokonanym przed momentem, a nawet przed kilkoma latami czynem. Dawno już nauczyłam wygłuszać swoje sumienie. Skrupuły już dawno zmusiłby mnie do samobójstwa, gdybym przejmowała się każdym morderstwem, nawet tym popełnionym w imię dobra. Otrząsnęłam się i przypięłam miecz i szablę do pasa, zgarnęłam pistolety, amunicję i drugi sztylet, po czym podeszłam do konającego kultysty.
- A teraz powiesz mi, o co w tym wszystkim chodzi - spojrzałam mu w oczy. Rana brzucha była niewątpliwie poważna, ale ciągle żył, a to znaczy, że mógł mówić.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #27 dnia: 26 Październik 2014, 12:29:29 »
Patricia chwilę wcześniej świetnie zauważyła, że po takim wierceniu w brzuchu nie mogła się spodziewać, by kultysta przeżył. No i nie przeżył. Z nim koniec.

//Przeglądałeś wcześniejsze wyprawy a propos Orwella? "Cichy domek nad jeziorem", "Wpuszczony w kanał", "Miękki niczym skała", III części "Jak konie w galopie" itd?

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #28 dnia: 26 Październik 2014, 12:50:33 »
//: Niestety nie czytałem. Mam zacząć czy zachowując świeży umysł kontynuować wątek?

Westchnęłam cicho, rozmyślając nad faktem, jak słabi są dzisiejsi mężczyźni i rozejrzałam się, zastanawiając się, co robić dalej.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #29 dnia: 26 Październik 2014, 12:56:32 »
//Niekoniecznie, na wszystko przyjdzie czas. Chociaż "Cichy domek nad jeziorem" wyjaśnia wiele, a "Wpuszczony w kanał" zagęszcza akcję.

No zawsze można było wyjść z pomieszczenia i skierować się na zewnątrz.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #30 dnia: 26 Październik 2014, 12:57:07 »
Ruszyłam zatem na zewnątrz, trzymając dłoń na rękojeści miecza.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #31 dnia: 26 Październik 2014, 13:04:11 »
Patricia wyszła na świeże powietrze. Okazało się, że znajduje się na zboczu niewielkiego wzniesienia w środku lasu. Las był mieszany, chociaż w bliskiej okolicy dostrzegała głównie drzewa iglaste i kilka buków. Zielona trawa porastała zbocze, dało się jednak dostrzec na niej lekko udeptaną dróżkę. Patty odwróciła się i ujrzała, że wzniesienie ciągnie się do góry kilkanaście metrów, a jej chwilowe więzienie wykopano i zbudowano właśnie w owym pagórku. Było już troszkę po południu, co dało się poznać po słońcu, któremu nadal było blisko zenitu. Godzina raczej trzynasta, może trzynasta trzydzieści. Gdzieś obok niej wylądował orzeł. Wielki, majestatyczny, o całkowicie białym upierzeniu. Miał dziób, który na myśl przywoływał najprawdziwsze złoto. Szpony miały tę samą szlachetną barwę. Ptak złożył z gracją skrzydła i wpatrywał się z przekrzywionym łbem na kobietę.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #32 dnia: 26 Październik 2014, 13:06:32 »
- Mogę w czymś pomóc? - zagadnęłam uprzejmie ptaka i zaczęłam kierować się w stronę ścieżki. Powoli, patrząc cały czas na orła. Było z nim coś nie tak, choć nie mogłam jeszcze odgadnąć, co dokładnie.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #33 dnia: 26 Październik 2014, 13:11:17 »
//Wpadłem na genialny pomysł. Zrobię nam takie chowańce. Będziemy latać sobie z nimi jako anioły.

Ptak pokręcił głową, jakby chciał zaprzeczyć. Następnie rozpostarł swoje cudownie białe skrzydła i wskazał dziobem na kobietę, jakby chciał powiedzieć, że to on może pomóc jej. Tymczasem pani hetman wspięła się na szczyt i ujrzała wokół siebie las pocięty podobnymi pagórkami. Gdzieś tam w oddali, może kilka kilometrów od niej, dostrzegła unoszący się leniwie dym.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #34 dnia: 26 Październik 2014, 13:38:58 »
Nie mogłam do końca dojść, o co chodziło z tym ptakiem, ale nie mówiłam po ptasiemu, więc stwierdziłam, że jak czegoś chce, to po prostu poleci za mną. Rozejrzałam się po okolicy i szybkim krokiem udałam się w tamtą stronę.
- A powiedz mi - zagadnęłam mojego nowego kompana - Bezpiecznie tam czy mnie zjedzą? - skoro już chciał mi pomóc, to mógł mi coś opowiedzieć o źródle dymu. Tym był ogień, oczywiście, ale byłam ciekawa, kto go skrzesał.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #35 dnia: 26 Październik 2014, 13:45:19 »
Ptak pokiwał i wzbił się w powietrze, krążąc nad drzewami. Pokiwanie wskazywało na odpowiedź twierdzącą, tylko teraz nasuwało się jedno - orzeł potwierdził pierwsze czy drugie pytanie?
Patty po drodze natknęła się na ryjowisko. Przed nią rozciągały się co jakiś czas rozryte płachty ziemi, pewnie dzików. Nie uszła daleko, gdy napotkała pierwszych z nich. Trzy dorosłe i trzy młode warchlaczki. Na razie nie atakowały, ale porykiwały dziko i starały się odpędzić kobietę od swoich młodych. Z prawej i z lewej znajdował się las, którym w razie czego dało się spokojnie przejść. Orzeł nadal krążył, nie zniżając lotu.

//3x Dzik. Nie atakuje.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #36 dnia: 26 Październik 2014, 13:51:24 »
Zachowując spokój i nie wykonując gwałtownych ruchów cofnęłam się powoli i zaczęłam szukać innej trasy, by obejść stado łukiem. Nie chciałam się angażować w walkę z dzikami, nie miałam żadnego interesu w szlachtowaniu zwierząt. Czasem lubiłam zapolować, by zdobyć nieco trofeów, ale na świniowatych się nie znałam, zatem spokojnym krokiem szłam bokiem, unikając starcia.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #37 dnia: 26 Październik 2014, 13:55:50 »
Dziki ryły racicami (czy co tam miały zamiast palców) i pohukiwały, ale nie zaatakowały. Patty obeszła niebezpieczeństwo i zostawiła rodzinkę w spokoju. Szła dalej. W końcu dotarła do pierwszego celu swojej nieoczekiwanej podróży. Przed nią, jakieś 50 metrów, pośród drzew stała chatka. Zbita z sosnowych bali, bez okna z tej konkretnej strony, parterowa, raczej nieduża. Innych na razie nie było widać, ale nie było też pewności, czy jakieś inne się tutaj znajdują.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #38 dnia: 26 Październik 2014, 14:10:35 »
Jako że priorytetem był teraz powrót do Efehidonu, postanowiłam się nie czaić i ruszyłam z frontalnym atakiem, podchodząc do drzwi i pukając do drzwi, pięciokrotnie, wystukując charakterystyczną melodyjkę, którą poznałam jeszcze na kontynencie. Po drodze do owej chatki rozglądałam się, szukając właścicieli. Jako że była ona niebezpiecznie blisko miejsca mojej tymczasowej niewoli, nie zakładałam z góry, że będą tu mieszkać niewinni farmerzy.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #39 dnia: 26 Październik 2014, 14:40:08 »
Nikt nie odpowiedział. Niedaleko stała jednak druga chatka, kilkadziesiąt metrów dalej pośród drzew. Obok niej trzecia i chyba nawet czwarta.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W oczekiwaniu na nieuniknione
« Odpowiedź #39 dnia: 26 Październik 2014, 14:40:08 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top