Autor Wątek: Wpuszczony w kanał  (Przeczytany 6155 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Wpuszczony w kanał
« dnia: 16 Październik 2014, 15:59:59 »
Nazwa wyprawy: Wpuszczony w kanał
Prowadzący wyprawę: Funeris Venatio
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Logiczne myślenie, poprawna polszczyzna, walka dowolną bronią min. 75%
Uczestnicy wyprawy: Lucas Paladin, Funeris Venatio, Dragosani

Lucas oczekiwał poleceń Gerina, spokojnie przestąpując z nogi na nogę. Ostatnie zadanie jakie powierzył mu sędziwy paladyn skończyło się dla rycerza blizną na szyi i ciężką potyczką z ogromnym Sambirem. Był ciekaw, co tym razem staruch dla niego przygotował.
« Ostatnia zmiana: 22 Październik 2014, 14:00:18 wysłana przez Lucas Paladin »

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #1 dnia: 16 Październik 2014, 20:24:50 »
- Ruszysz do Atusel. Niedaleko tamtejszego ratusza znajdziesz nasz posterunek i odnajdziesz paladyna imieniem Tandem Degol, on Cię wprowadzi w szczegóły. Ja niestety więcej informacji nie otrzymałem. Ruszaj się szybciej, to może jeszcze złapiesz jeden z naszych konwojów, które tam ruszają. Jakieś pytania?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #1 dnia: 16 Październik 2014, 20:24:50 »

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Październik 2014, 00:21:42 »
- Jedno. Są jakieś konie na zbyciu? Szybciej dostanę się do Atusel sam. - Lucas był zaciekawiony. Podróż do Atusel nie była wcale wieczorną wycieczką, to kawał drogi, a do tego Gerin nie posiadał informacji odnośnie zadania. Rycerz musiał więc osobiście sprawdzić, co w trawie piszczy.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Październik 2014, 00:33:15 »
- Stajnia poszła się je... znaczy się w przebudowie jest, czy coś. Aktualnie niedostępne.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Październik 2014, 00:38:29 »
Lucas zaklął szpetnie w myślach. Niestety będzie musiał się wlec konwojem aż do Atusel, podróż będzie wyjątkowo przyjemna. Ale nie miał zbytnio wyjścia, więc pożegnał Gerina, przywdział pancerz i swoją broń, tarczę narzucił na plecy i szybkim krokiem ruszył w stronę dziedzińca. Podejrzewał, że to stamtąd będą wyruszały wszystkie konwoje, zresztą bez Kanclerza ani rusz!

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Październik 2014, 00:58:39 »
No sporo się nie pomylił. Konwój złożony z kilku wozów właśnie się zbierał.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #6 dnia: 17 Październik 2014, 10:30:27 »
Nie należało tracić czasu, więc rycerz podszedł do pierwszego lepszego ochroniarza i zapytał:
- Kto zarządza konwojem? Lucas Paladin, Wielki Kanclerz, mam zadanie wyruszyć do Atusel, ale ze względu na niedostępność stajni, będę musiał zabrać się z wami. Pomogę wam w razie jakichkolwiek problemów w drodze.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Październik 2014, 10:55:47 »
Rycerz wyprężył się służbiście, uścisnął dłoń Wielkiemu Kanclerzowi, którego oczywiście poznał i rzekł:
- To ja, Anatolij Kiers. Proszę zasiąść przy woźnicy na drugim wozie, powinno być najwygodniej. Niestety w obecnej sytuacji nie mogę zaproponować żadnego z luzaków, ani wierzchowców wsparcia, bardzo mi przykro.

//Jeżeli chcesz, to możesz opisać podróż aż do samego posterunku. Jeżeli chcesz pogadać, pochędożyć, porozglądać się, czy coś, to wal śmiało.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #8 dnia: 17 Październik 2014, 11:43:02 »
- Spokojnie rycerzu, nie przyzwyczajono mnie do wygód. - odpowiedział Lucas i wygodnie rozsiadł się na wskazanym przez Anatolija miejscu. Nie była to pierwsza klasa, ale przynajmniej spokojnie mógł dojechać do Atusel i odpocząć podczas drogi nie narażając swoich ud na niewygodną jazdę konną. Podróż traktem na północny-wschód powinna potrwać nie dłużej niż kilkunastu godzin, zważając na to, iż jest to konwój. Rycerz postanowił więc rozkoszować się urokami jazdy, podziwiać przyrodę i takie tam. Niestety za dużo lasów w pobliżu nie było, ale miał nadzieję napotkać chociaż jakieś urokliwe wiejskie dziewki krajobrazy, na których mógłby spokojnie zawiesić oko. Konwój wyruszył zgodnie z zaplanowanym harmonogramem i od samego początku przebiegała nad wyraz spokojnie. Wspomniane wcześniej krajobrazy nużyły jednak Lucasa, gdyż konwój nad wyraz szybko je wymijał, oczywistym było faktem, że rycerzy mogliby zostać, aby dłużej się poprzyglądać, co mogło znacząco opóźnić podróż. Narrator nie wspomniał oczywiście o tym, że mamy Astas, także pagórki wśród tych krajobrazów prezentowały się kapitalnie. Skąpane w słońcu, którego promienie odbijały od zaokrąglonych uwypukleń dawały wrażenie wręcz metafizyczne, G£ÊBSZE. Jakżesz rycerz żałował tego, że stajnia była nieczynna, mógłby sobie więcej pozwolić na podziwianie tego cudu Matki Natury, a raczej Zartata, chciał pomyśleć.

Dalsza część, to była już istna udręka. Nierówna droga, zatarte trakty, poprzekręcane drogowskazy, którymi nie sposób było dotrzeć do Atusel komuś, kto nigdy tam nie gościł. Szczęście rycerza polegało na tym, że zakonnicy reguralnie bywali w portowej mieścinie i znali drogę niemal na pamięć. Jadąc jednak na woźnicy wyboje wyraźnie nie sprzyjał samopoczuciu Lucasa, który gdyby tylko mógł najchętniej resztę trasy pokonałby pieszo. Jednak pozostało parę ładnych kilometrów, a Paladin obiecał sobie, że nie będzie się przemęczał nadaremno. Gdy przyjdzie Ci ochota zrobić coś męczącego, usiądź i poczekaj, aż Ci przejdzie - chyba tak mówiło pewne mądre powiedzenie nieznanego filozofa, albo delikatnie narrator je sparafrazował, nie to było istotne. Następne parę godzin dłużyło się niemiłosiernie, ale w końcu nadszedł upragniony moment. Rutynowa kontrola, otwarcie bram i Lucas z ulgą zszedł z siedzenia woźnicy, podziękował Anatolijowi za podwózkę i skierował swe kroki w stronę posterunku zakonnego.

Dookoła uderzał rycerza smród ryb, których osobiście nie znosił, ale ze względu na to, iż jego ojciec trudnił się rybołóstwem zmuszony był je jeść. Domki poustawiane na wodzie, ogólny hałas na rynku, i centrum z Viciousem na czele, który nie nadal nie szczędził słów krytyki wobec trenujących u niego rekrutów. Kilka przecznic, dwa razy w lewo i Lucas wreszcie dotarł do obranego celu. Jego oczom ukazała się strażnicza wieża Bractwa ÂŚwitu. Widząc stojącego przed nim paladyna, spytał:
- Witajcie rycerzu, Lucas Paladin, Wielki Kanclerz Bractwa do Tandem Degola. Wskaż mi proszę drogę do niego.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #9 dnia: 17 Październik 2014, 13:30:52 »
- Witaj, Kanclerzu. Jak minęła podróż? - zagaił elf w niepłytowym pancerzu ze stali. Niestety nie był rangą paladynem, tylko rycerzem, co jednak nie zmieniało faktu, że był z Bractwa ÂŚwitu i... był równy stopniem Wielkiemu Kanclerzowi. Ha!, szach mat!.
Poprowadził go wąskim korytarzem, między palącymi się pochodniami, aż do kamiennych schodów, którymi można było dostać się na pierwsze piętro strażnicy, gdzie swój gabinet posiadał komendant tego przybytku, paladyn Tandem Degol. Rycerz zapukał, a po odzewie otworzył drzwi i przepuścił nowo przybyłego w drzwiach. Zasalutował i odszedł na swoje stanowisko. Wewnątrz za biurkiem zastawionym papierami siedział szczupły jegomość, nieco już przyprószony siwizną i ze zmarszczkami na doświadczonej twarzy. Wstał na widok Kanclerza, wyciągnął do niego dłoń i wskazał zaraz na krzesło, które znajdowało się po drugiej stronie blatu. Cały pokój był dosyć ascetyczny, bez zbędnych rzeczy, które mogłyby rozpraszać w pracy.
- Witaj, bracie Lucasie. Co Cię do mnie sprowadza? Nie przypominam sobie żadnej zapowiedzianej wizytacji z samej góry. - Uśmiechnął się serdecznie, a w jego głosie było słychać sympatię i lekką szorstkość, jednak nie wynikającą z nastawienia, tylko zdartych strun głosowych.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #10 dnia: 17 Październik 2014, 13:53:32 »
- Witaj, bracie. Przybywam od brata Gerina, masz wprowadzić podobno w szczegóły, których on sam nie zna. - Lucas postanowił od razu przejść do rzeczy, czasu stracił i tak wystarczająco dużo podczas podróży z konwojem. Zadanie było intrygujące, bo okraszone tajemnicą, nawet niebezpieczna posiadłość Boleskine, którą ongiś odwiedził Kanclerz nie była aż tak skryta za mrokiem tajemnicy. Lucas usiadł więc na krześle i oczekiwał raportu Tandema.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #11 dnia: 17 Październik 2014, 14:33:14 »
- Ach, tak. Nie spodziewałem się, że zajmiesz się tym osobiście, w Bractwie na pewno jest dużo innych obowiązków, również czysto organizacyjnych.
Wrócił na swoje krzesło i podnosząc palec do góry w potocznym geście poprosił o chwilkę, by odnaleźć jakiś papier w stercie kartek, które miał na stole. Po chwili odnalazł odpowiedni zapis i kontynuował:
- Sprawa wygląda następująco. Przy jednym z wyjść z kanałów, które odprowadzają ścieki do morza, dzieją się ostatnio, tutaj cytat, niepokojące rzeczy. Rozwłóczone zwierzęta, pomordowani biedacy, jakieś nieokreślone ślady, które trudno nam nawet było sklasyfikować. ÂŚledztwo straży miejskiej, a później nasze nie przyniosło żadnego rozwiązania, a kanału zamknąć całkowicie nie możemy, niestety. Dlatego poprosiłem o kogoś świeżego, kto może spojrzy na całą sprawę innym okiem. Najlepiej będzie, jeżeli zejdziesz do samego kanału i osobiście zbadasz poszlaki, które się tam znajdują. Można tam zejść dwoma różnymi wejściami, które znajdują się niedaleko targów bliżej basenu portowego, na zachodnim jego skraju, odnajdziesz bez problemu. De facto rzut beretem stamtąd do stoczni i warsztatów szkutników.

//Z pytaniami się oczywiście nie krępuj.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #12 dnia: 17 Październik 2014, 15:25:02 »
Lucas zamyślił się na chwilę. Kanały, naprawdę brudna robota.. Kanclerzowi nie wolno jednak narzekać, ma się troszczyć o bezpieczeństwo mieszkańców. Zebrał w całość informacje podane przez paladyna i starał się wyciągnąć jakieś logiczne wnioski. Możliwości były na tę chwilę dwie: jakiś nieznany dotąd potwór i trudni do identyfikacji bandyci, nie za bardzo jednak wiedział czego się spodziewać. Miał więc kilka pytań:
- Powiedz mi, bracie jakie ślady dotychczas znaleźliście? Co już wykluczyliście i czemu nie zabezpieczyliście wejść? Postawienie straży byłoby chyba rozsądne?

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #13 dnia: 17 Październik 2014, 15:55:37 »
- ÂŚlady? Trochę jelit, krew na ścianach i na posadzce, gdzie nie została zmywana przez ścieki. Niektóre układały się w dziwne znaki, nawet jakby liczby. Trudno określić, ciągła wilgoć, brud i obecność szczurów nie pomagały w identyfikacji. Wykluczyliśmy raczej obecność jakiegoś dużego drapieżnika, gdyż kości, czy inne tkanki raczej nie wyglądały na pogryzione. A straże pilnują obydwu wejść, jednak mimo wszystko coś lub ktoś się tam przedostaje, widocznie jakimś innym wejściem, którego nie odkryliśmy. Znaki pojawiały się w różnych odstępach czasu - czasem co dwa dni, czasem co dwa tygodnie. Trudno mówić o jakiejś regularności.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #14 dnia: 17 Październik 2014, 16:04:03 »
- Demony? Jakieś ślady stóp? - Lucasowi sprawa śmierdziała na kilometr demonami, albo kultem co najmniej. ÂŚlady ludzie jednak nie łatwo się nie zacierają, zresztą demonów też nie. Musiał to sprawdzić osobiście. Zadał więc ostatnie pytanie:
- Z której strony częściej dochodziło do incydentów?

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #15 dnia: 17 Październik 2014, 16:12:30 »
- Obecności demona nie stwierdzono. Ale nie wykluczamy, że mogą istnieć persony, które takiego demona z chęcią by przyzwały do naszego świata. A co do strony - zauważyliśmy, że incydenty, jak to określiłeś, pojawiają się coraz bliżej ujścia kanału.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #16 dnia: 17 Październik 2014, 16:25:41 »
- W takim razie ruszam w drogę, zobaczymy co to za dziwactwa się kręcą w tych ściekach. - rycerz pożegnał z Tandemem i opuścił strażnicę. Od razu udał się w kierunku basenu portowego, na targi ku części zachodniej, rozglądając się za strażnikami, którzy pilnowali wejścia do kanału, a dokładniej ujścia, gdzie częściej zdarzały się te.. Dziwne rzeczy. Skierował się więc bliżej morza, gdzie miał nadzieję, że szybko znajdzie ujście.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #17 dnia: 17 Październik 2014, 16:42:04 »
Ujście znajdowało się na krawędzi morza, jakieś 2 metry nad taflą podczas przypływu, ale dojścia od strony lądu tam nie było. Ten konkretny ściek był oddalony od głównych zabudowań miasta, to głównie wejście było jeszcze w obrębie murów i w ogóle.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #18 dnia: 17 Październik 2014, 18:06:16 »
Wejścia nie było od strony morza, Lucas musiał więc przejść całe kanały od murów, aż do morza. Niestety lepszego wyjścia nie miał, udał się więc w stronę muru miasta, do głównego wejścia, licząc, że tam w końcu znajdzie wejście. Podszedł do pilnującego wejścia strażnika i powiedział bez ceregieli:
- Lucas Paladin, Bractwo ÂŚwitu, mam zbadać sprawę kanałów, macie może jakiś plan ścieków?

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #19 dnia: 17 Październik 2014, 18:14:48 »
Drago otrzymał ogólnikowy zarys kanałów, na którym zobaczył, że ściek przez niego poszukiwany nie jest podłączony do głównych miejskich kanałów. Jest jakby samotnym tworem, jeszcze nie podłączonym pod resztę, albo wybudowanym znacznie wcześniej, trudno było określić. Dokładnego planu nikt nie miał. Strażnik oczywiście Lucasa przepuścił, wręczając mu pochodnię i wskazując schodki na dół.

Schodzisz na sam początek, więc polecam robić sobie jakąś mapkę, czy coś.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wpuszczony w kanał
« Odpowiedź #19 dnia: 17 Październik 2014, 18:14:48 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything