Autor Wątek: Niechciany świadek  (Przeczytany 3327 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #40 dnia: 02 Październik 2014, 20:57:58 »
Anette mogła już zeskoczyć z konia. Dłonie trzymała blisko swojego ciała. Była przygotowana, lecz nie chciała od razu rzucać się na tych bandytów. Tak robili jacyś nierozsądni awanturnicy, a nie członkini Krwawych Kruków. Jej ręka spoczęła na chwilę na głowicy miecza.
-Na prawdę chcecie napaść na Kruka?

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #41 dnia: 04 Październik 2014, 07:31:53 »
Chęć rozmowy, wypowiedzenia tych słów, których już nie słuchali, dała im czas by zmniejszyć odległość do 5 metrów.

3x Bandyta (Mają wyciągnięte miecze, zamierzają ranić twojego kuca po szyi/głowie, by unieruchomić cię w podróży, zrzucić z kuca, a tym samym doprowadzić do walki na równym poziomie. Są w odległości 5 metrów przed tobą, więc nie masz już ani chwili do działania - biegną wprost na ciebie. Jeżeli jest ci potrzebny dokładniejszy opis - pytaj.)



Forum Tawerny Gothic

Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #41 dnia: 04 Październik 2014, 07:31:53 »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #42 dnia: 12 Październik 2014, 12:59:20 »
Anette sięgnęła po jeden z noży przy swoim odzieniu i rzuciła nim precyzyjnie celując w szyję jednego z bandytów. Po tym zabiegu sięgnęła ku swojej katanie chwytając ją oburącz. Pierwsze uderzenie spadło na nią od góry, lecz dziewczyna nastawiła klingę i uderzając od dołu odbiła cios. Nie czekając natychmiast przeszła do ofensywy i cięła po przekątnej klatkę piersiową bandyty. Katana bez problemu rozcięła materiał i skórę. Ostatni przeciwnik nie próżnował i także szykował się do ataku. Anette sparowała uderzenie, a potem odskoczyła w tył na 3 metry. Tyle jej wystarczyło by sięgnąć po kolejny nóż i celnym rzutem umieścić go prosto w sercu bandyty. Przeciwnik padł niemal natychmiast. Dziewczyna jeszcze dla pewności przeszła się między trupami. Sprawnymi ruchami katany porozcinała szyję wszystkich rabusiów. Zabrała również swoje noże, które uprzednio wytarła o łachy napastników.

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #43 dnia: 12 Październik 2014, 23:59:09 »
I odzyskała swoje dwa noże.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #44 dnia: 02 Listopad 2014, 22:08:13 »
//Jak tam z aktywnością u uczestników?

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #45 dnia: 02 Listopad 2014, 22:33:48 »
Dziewczyna nie zwlekała dłużej. Dosiadła swego konia i ruszyła w kierunku krasnoludzkiego miasta Ekkerund. Za dużo rzeczy już ją zatrzymało. Anette cieszyła się, że ma dostatecznie dużo cierpliwości na takie dni jak ten.

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #46 dnia: 03 Listopad 2014, 01:37:35 »
//Jak tam z aktywnością u uczestników?

//Jak widać, nie najlepiej, niemniej jednak postaramy się ukończyć zadanie pomyślnie względem scenariusza, "bez zbędnej zwłoki" z mojej strony przynajmniej.



Podróż była długa i męcząca, a ratunkiem okazała się mała, nikomu nie znana karczma położona być może w połowie drogi - kto wie, w takich warunkach ciężko to określić.


Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #47 dnia: 03 Listopad 2014, 16:40:38 »
Mam szczęście. Anette pomyślała sobie że i tak nie ma co jechać po zmroku i w zmęczeniu. Postanowiła dobić do karczmy i tam nieco odsapnąć. Rozglądała się za jakimkolwiek napisem sygnalizującym nazwę przybytku, a także za jakimś stajennym.

Canis

  • Gość
Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #48 dnia: 09 Listopad 2014, 07:59:23 »
Na zewnątrz nie było żadnego napisu, ani też żadnego stajennego. Przed drzwiami wejściowymi usadowione były dwa drewniane koryta równolegle usadowione do siebie, wypełnione czystą wodą i jakimś jadłem dla koni. nad korytami rozciągał się długi, drewniany kij, do którego można było zaczepić lejce.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #49 dnia: 18 Listopad 2014, 21:57:27 »
Nie widząc innej możliwości Anette przywiązała swojego konia. Miała nadzieję, że nie ma tu żadnych koniokradów. Nie miałaby ochoty ganiać za nimi. Dziewczyna weszła do środka przybytku i rozejrzała się bacznie.

//: Poproszę o zawieszenie zadania. Podobnież Salazar poinformował że nie może prowadzić, a ja jednak nie dostałem wtedy takiej informacji.
« Ostatnia zmiana: 29 Listopad 2014, 19:02:11 wysłana przez Anette Du'Monteau »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #50 dnia: 06 Grudzień 2014, 16:42:38 »
Anette Du'Monteau spędziła jakiś czas w karczmie oczekując dalszych instrukcji. Straciła przez to na wynajem pokoju 120 grzywien.


//Wątek został zakończony w tym konkretnym momencie. Kiedy prowadzący wyprawę będzie aktywny wyprawę będzie można wznowić od tego momentu. Gracz otrzymał karę, ponieważ to jego nie było z początku w grze przez ponad miesiąc.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Niechciany świadek
« Odpowiedź #50 dnia: 06 Grudzień 2014, 16:42:38 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top