Autor Wątek: Miękki niczym skała II  (Przeczytany 8032 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Miękki niczym skała II
« dnia: 15 Sierpień 2014, 10:01:41 »
Evening udała się w okolice strażnicy kowalskiej, jak nakazał Gerin. Chwilę jej zajęło, nim wypatrzyła kogoś, kto wygląda na rycerza, choć wokoło plątało się sporo pospólstwa. W końcu wypatrzyła postawnego mężczyznę.
- Roger Waters? Szukałam pana.



Nazwa wyprawy: Miękki niczym skała II
Prowadzący wyprawę: Funeris Venatio
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Logiczne myślenie, poprawna polszczyzna
Uczestnicy wyprawy: Evening

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Sierpień 2014, 10:58:45 »
//Pragnę wspomnieć, że nie wychodziłaś z kompleksu Bractwa ÂŚwitu, więc wkoło sami rycerze, rekruci, paladyni, mściciele i inni tacy.
Mężczyzna przypatrzył Ci się z zaciekawieniem. Spodobałaś mu się, to nie ulegało wątpliwości, wpadłaś w oko. Uśmiechnął się zawadiacko, wyprężył pierś, chciał nadać swojemu ciału nieco więcej męskości, napiął mięśnie. Od biedy można by uznać, że faktycznie jest wysoko postawionym kapitanem, że dowodzi tą strażnicą, że wszyscy przy południowej bramie są na jego rozkazy. Niestety tak nie było. Był to zwykły rycerz.
- Brat Roger wyruszył przed paroma minutami na patrol, ślicznotko. Ale może ja będę w stanie w czymś Ci pomóc, co? - Mrugnął do Ciebie.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Sierpień 2014, 10:58:45 »

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Sierpień 2014, 11:09:09 »
- Hm, więc trochę się spóźniłam, tak? No trudno.  Dostałam od Gerina zadanie u Rogera. Miał mi wszystko wyjaśnić. Ty coś o tym wiesz? A może wiesz gdzie go szukać? - Eve tylko uniosła kąciki ust, gdy spostrzegła, że rycerz chce się jak najlepiej prezentować. Przez chwilę wyglądał nawet zabawnie. Czekając na jego odpowiedź, skrzyżowała ręce na piersiach.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Sierpień 2014, 11:13:38 »
Na całkiem ładnych piersiach, ocenił szybko mężczyzna. Co prawda napierśnik, jak sama jego nazwa wskazywała, znajdował się na nich i je skrzętnie skrywał, ale każdy przedstawiciel płci silniejszej swoje wiedział.
- No niestety chwilkę jesteś za późno. Jeżeli chcesz, mogę Cię do niego zaprowadzić, daleko nie odeszli - powiedział, ciesząc się na myśl, że odbędzie z Tobą spacer. Chłopak dawno nikogo nie miał i doskwierał mu głód. Mężczyźni...  <ignorant>

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Sierpień 2014, 11:31:11 »
- Dobrze by było. Pewnie ich dogonimy jeśli teraz ruszymy. W którą stronę poszli? I jak do ciebie mówić? - Eve spojrzała mu w oczy, a potem wzrokiem ogarnęła plac chcąc już dogonić patrolującego Rogera. Zdawała sobie sprawę z tego, że mało tu mają kobiet i pewnie stąd ten dziwny, momentami zachłanny   wzrok rycerza...

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Sierpień 2014, 11:42:01 »
- Na zachód od bramy, linią muru. Panie przodem - wskazał ręką w swoje prawo. Kilkanaście metrów od was znajdowała się ulica wjazdowa do kompleksu Bractwa. Dostępu broniła potężna brama, z podwójną kratą z walcowanej stali, mnóstwem otworów strzelniczych, na szczycie muru roiło się od wykuszów i machikułów, a po każdej stronie bramy znajdowała się okrągła baszta. Tam przy której staliście zwana była strażnicą kowalską z racji tego, że w jej okolicy mieściło się większość warsztatów kowalskich i płatnerskich, jakie znajdowały się na stałe na terenie Bractwa ÂŚwitu. Roger teoretycznie nie powinien opuszczać miejsca, w którym pełnił wartę, ale raczej nie mógł się powstrzymać przed towarzyszeniem ślicznej kobiecie. Puścił ją przodem głównie dlatego, żeby starym i sprawdzonym zwyczajem, móc podziwiać jej zgrabne i krągłe pośladki. Po krótkiej chwili przeszliście przez bramę niepokojeni przez nikogo, wyminęliście jakiś wjeżdżający wóz i ruszyliście przed siebie. Już miał się odezwać, gdy mijaliście niewielki zakręt, ale za załomem ujrzał Rogera i jego podopiecznego. Mina mu zrzedła, nadzieja odpłynęła w siną dal, zapał nieco ostudził. Miał nadzieję, że będzie miał przynajmniej dziesięć, może piętnaście minut zanim ich dogoni. Widocznie coś się musiał zdarzyć, że jeszcze nie wyruszyli.
- Roger to ten wyższy - powiedział tylko nieco zrezygnowany rycerz, który przedstawił Ci się wcześniej jako Luke.
« Ostatnia zmiana: 15 Sierpień 2014, 15:08:50 wysłana przez Funeris Venatio »

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Sierpień 2014, 15:18:36 »
Evening przyjrzała się bliżej bramie, gdyż dopiero teraz miała taką okazję. Solidna, masywna, sprawiała wrażenie niepokonanej.
- Dzięki, Luke! - pożegnała go, odgarniając kosmyki z czoła. Przyspeszyła kroku zostawiając rycerza samego. Chyba stał tam jeszcze przez chwilę.
Dobiegła do mężczyzn i spytała: - Brat Roger? Jestem Evening. Podobno masz jakieś zadanie? - rzekła ucieszona Eve, że nie musiała długo go szukać.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Sierpień 2014, 15:32:34 »
- Od Gerina, jak mniemam? No, nareszcie ktoś nowy do tej roboty. - Rycerz ukłonił się ładnie na przywitanie. Ruchem ręki odgonił Luka, który miał przecież stać na swoim stanowisku i robić rzeczy, które normalny rycerz robi na swoim stanowisku, jakim było stanowisko zajmowane przez Luka. Tak...
- Domyślam się, że nie zostałaś wprowadzona w szczegóły zadania. Pozwól, że dojdziemy do odpowiedniego miejsca przy murze i wszystko Ci wyjaśnię.
Ruszyliście przed siebie. Mur ciągnął się kawałek po w miarę płaskim terenie, lecz szybko krajobraz się podnosił, aż okazało się, że po lewej ręce mieliście urwisko i w dole las, wykarczowany w odległości kilkuset metrów od zbocza. Wysokość na jakiej staliście to jakieś dwadzieścia metrów wzwyż od poziomu gleby. Przestrzeń między murem a końcem zielonego pasa trawy, który teraz nie był zielony, bo był przysypany śniegiem, to jakieś sześć-siedem metrów w najszerszym miejscu. Znajdowaliście się jakieś półtorej kilometra od południowej bramy, gdy rycerz wreszcie zaczął tłumaczyć Ci wszystko.
- Jakiś czas temu, jeszcze podczas poprzedniej pory roku, coś zaczęło nam podżerać mury. Każdej nocy w miejscu, gdzie stoimy, mur kruszył się o kilka centymetrów w głąb. Nigdy nie mogliśmy namierzyć źródła, więc posłałem po pomoc, by ktoś udał się tutaj po zmroku i patrolował to miejsce. Niejaki Szeklan, totalna pierdoła, podjął się tego i nawet udało mu się przyłapać dwa trabliny na gorącym uczynku. Totalnie jednak je zignorował, pozabijał i niczego się nie dowiedział. Do tej pory mieliśmy spokój, lecz od dwóch dni znowu notujemy tę samą przypadłość - mur kruszeje. Zbadasz tę sprawę i spróbujesz ustalić, czy znowu coś się tutaj nie panoszy. W dzień nic tutaj nie podejdzie, bo by zostało wykryte, dlatego lepiej poczekać do zmroku. A ciemno jest już po 17, więc całkiem niedługo. Masz jakieś pytania?

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Sierpień 2014, 15:41:42 »
- Czyli coś lub ktoś niszczy mur? I mam to przyłapać na gorącym uczynku i... nie zabijać.
Mimowolnie spojrzała w dół i lekko jej się zakręciło w głowie, ale zaraz znów skoncentrowała się na tym, co mówił Roger. - Nie ma problemu. Ale pochodni raczej nie używać? Ani nie rozpalać ogniska? - dodała po chwili.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Sierpień 2014, 15:46:03 »
- Zabij, jeżeli będzie potrzeba. Tamte trabliny o czymś bredziły podobno, ale Szeklan w ogóle nie zwrócił na to uwagi, więc nie dowiedzieliśmy się kto stoi za całym procederem. Bo trudno nam było uwierzyć, że od tak, dwa trabliny wybrały się kruszyć mur kompleksu zakonnego Bractwa ÂŚwitu. Dowiedz się jak najwięcej, wytrop to ustrojstwo, załatw sprawę raz na zawsze. Zwykle to się dzieje właśnie w tym miejscu. Noc zapowiada się na relatywnie ciepłą, śnieg padać też nie powinien.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #10 dnia: 15 Sierpień 2014, 16:15:56 »
Evening kiwnęła głową na znak, że wszystko zrozumiała i dokładnie go wysłuchała. Postanowiła poczekać tutaj, aż się ściemni, potem pójdzie nasłuchiwać i szukać śladów. Noc naszczęście ma być pogodna, co jej sprzyjało. Cokolwiek to jest - Eve musi się dowiedzieć czyja to sprawka.
- Rozumiem, Bracie.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #11 dnia: 15 Sierpień 2014, 16:22:53 »
Było mroźno, ale dawało się wytrzymać. Evening zauważyła, że wokół jest już naprawdę ciemno, strażnicy na murach nawoływali się co chwila. Stała tak po środku niczego i czekała na jakiś znak. Taka odsłonięta i widoczna. Ktoś, kto by się zbliżał, bez trudu by ją dostrzegł.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #12 dnia: 15 Sierpień 2014, 16:34:10 »
Słysząc jedynie znajome głosy braci, przypomniała sobie, że to, co niszczy mur, nie może jej przecież zobaczyć. Rzeźki wiatr zdążył już odznaczyć się na jej policzkach. Wtuliła się trochę bardziej w materiał stroju i postanowiła choć odrobinę się schować, czy ukryć. Starała się znaleźć odpowiednie miejsce.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #13 dnia: 15 Sierpień 2014, 16:39:33 »
Idąc w stronę bramy południowej musiałaby przejść jakieś 400 metrów, by schować się za załomem. Podobnie w drugą stronę. Gdzieś tam na dole Evening usłyszała stłumiony chichot.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #14 dnia: 15 Sierpień 2014, 16:46:59 »
Jej uwagę przykuły teraz dźwięki z dołu. Ukucnęła i przywarła plecami do muru, by choć trochę się wtopić w ciemne otoczenie. Zmrużyła powieki - chciała coś dostrzec tam na dole, ale oczy odmiawiały posłuszeństwa. Czasami zdawało jej się, że coś w koronach drzew w oddali się rusza, ale to tylko ciemność płatała jej figle. Słuchała więc i czekała na kolejny chichot.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #15 dnia: 15 Sierpień 2014, 16:55:33 »
Niestety będąc przypartą do muru nie mogła widzieć tego, co się działo jakieś 10 metrów do przodu i dwadzieścia metrów w dół. Ta specyficzna, porośnięta lasem kotlinka była intrygująca. Drugi chichot, jakby zdecydowanie... wyżej? Coś się wspinało po zboczu. Wspinało się w miarę szybko, będąc teraz na wysokości sześciu metrów nad powierzchnią ziemi, z której startowało. Za jakieś 2 minuty to coś, lub ten ktoś, powinno się znaleźć na szczycie, tuż przed murem.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Sierpień 2014, 11:05:09 »
W końcu postanowiła udać się szybko i po cichu do bramy południowej. Gdy tam dotarła, schowała się by nie spłoszyć istot. Nadstawiała uszu i... oczu na tyle, ile dała radę. Momentami nawet wstrzymywała oddech, by lepiej słyszeć. Owe postacie pewnie zdążyły dotrzeć na górę - pod mur.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #17 dnia: 16 Sierpień 2014, 12:05:02 »
Evening stała już przy bramie południowej, gdy dwie niewielkie istoty wspięły się na samą górę. Zachowywały się teraz niezwykle cicho i starannie stawiały każdy krok, by nie wywołać żadnego szmeru. Zabrały się do bliżej niezidentyfikowanej roboty, czego oczywiście Evening nie mogła zobaczyć, bo stała grubo ponad kilometr dalej niż dwójka sabotażystów. A wystarczyło się schować za zakrętem muru, zdecydowanie bliżej i z lepszym punktem widokowym. Chociaż, z drugiej strony, w tej właśnie chwili Evening miała lepszą możliwość dostania się do kotlinki. Wędrówka ta zajęłaby jej jakieś 10 minut, może nawet 7. Należało szybko podjąć jakąś decyzję.

//Mapka:

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #18 dnia: 16 Sierpień 2014, 15:50:45 »
Po chwili namysłu, po dość głupiej sytuacji , Eve postanowiła drogą zejść do owej kotlinki. Może z dołu uda jej się zobaczyć co dzieje się przy murze i przejdzie niezauważona. Jedynym warunkiem jest to, że musi się pospieszyć, nim szkodniki się ulotnią, a droga zajmie przecież kilka minut.


//Doceniam twój niezwykły "zmysł graficzny" :)

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Sierpień 2014, 16:02:02 »
Eve szła najpierw trochę na południe, szlakiem. Z prawej zaraz zaczęły rosnąć pojedyncze drzewka, które przerodziły się w całkiem gęsty las, gdy teren na zachodzie zaczął gwałtownie opadać do tejże jakże ślicznej kotlinki, które wyrosła (a raczej zapadła się) tuż pod Bractwem ÂŚwitu. Dziewczyna skręciła w tamtą stronę w miejscu, gdzie teren pozwalał na bezproblemowe zejście. Należało uważać - zalegający śnieg i wszechobecne oblodzenie dawało się we znaki. Gdy Eve weszła między drzewa, ruszyła przed siebie w stronę ściany urwiska. Dotarła na skraj lasu. Przed sobą miała jakieś 200 metrów czystej przestrzeni, na końcu której była oblodzona i poprzetykana wystającymi korzeniami ziemna ściana. Było ciemno, chłodno, a godzina zbliżała się już dwudziesta. Oczywistym było, że nie zobaczy stąd co się dzieje u samej podstawy muru.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Miękki niczym skała II
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Sierpień 2014, 16:02:02 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top