Autor Wątek: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy  (Przeczytany 4007 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Izabell

  • Gość
Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #20 dnia: 21 Sierpień 2014, 21:21:45 »
- Oczywiście, prowadź proszę - odparła zdziwiona gwarą, którą mówiła driada. Ledwo ją zrozumiała. Niemniej była już gotowa wyruszyć dalej. Poprawiła tylko swój ekwipunek.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #21 dnia: 21 Sierpień 2014, 23:26:56 »
Driada prowadziła Cię leśną ścieżką pośród zimowego lasu. Stopy miała obwiązane jakimś zielem. Jej chód był spokojny, ale niesamowicie szybki. Mimo swojego niskiego wzrostu szła dziarsko i pewnie. Przeskakiwała z kamyka na kamyk, szukając ścieżek pomiędzy drzewami. Po chwili zauważyłaś, że obok idzie kilka innych driad. Doszłyście tak do drzewka. Drzewko było dość szerokie, bo średnica pnia przy ziemi miała wymiar jakiś 20 metrów. Drzewo miało gałęzie od ziemi do samego wierzchołka. A wysokie było, że hej! Driada złapała się gałęzi i zaczęła szybciutko wspinać się na górę. Do swej osady.

« Ostatnia zmiana: 22 Sierpień 2014, 11:43:58 wysłana przez Progan »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #21 dnia: 21 Sierpień 2014, 23:26:56 »

Izabell

  • Gość
Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #22 dnia: 23 Sierpień 2014, 11:31:57 »
Elfka niepewnie spojrzała w górę. Wysoko, za wysoko dla mnie, pomyślała. Musiała jednak zareagować, zanim driada zniknie z zasięgu jej głosu.
- Nie jestem pewna, czy sobie poradzę - rzekła, nie tyle krzycząc, co nieco podnosząc głos. Rozejrzała się też wokół, szukając wzrokiem innych driad.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #23 dnia: 23 Sierpień 2014, 13:47:20 »
//:Gałęzie są co 30cm, dające się uchwycić w dłoń.

- Ty dasz rade, ja wiernus w Tjebja. Ty jest rjebiata lasa. Mus Tjebja k'naszej Pani.

Izabell

  • Gość
Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #24 dnia: 23 Sierpień 2014, 16:20:49 »
Rjebiata lasa? Dialekt driady zaczynał być irytujący. Niemniej przesłanie elfka zrozumiała. Złapała pierwszą gałąź, chociaż brakowało jej nieco pewności. Ventepi, miej mnie w swej opiece, pomyślała jeszcze i zaczęła się wspinać powoli, lecz bez zbędnych przerw. Nie spoglądała w dół. Nie miała raczej lęku wysokości, ale po co kusić los? Miała tylko nadzieję, że nie opadnie z sił zbyt szybko. Cel mógł być przecież dość wysoko.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #25 dnia: 23 Sierpień 2014, 19:32:03 »
Po wspinaczce udało Ci się dostać do domu driad. 


Tam drzewa wyrastaly z drzew. Z olbrzymich poziomych gałęzi wyrastały drzewka. Czasami zrastały się ze sobą. Tworzyły niesamowity żywy organizm żyjący dla i z driadami. Spojrzałaś w dół. Osada rozciągała się także na niższych gałęziach. Spojrzałaś w górę, tam też były leśne ścieżki. Driady biegały po nich. Przeskakiwały między gałęziami na lianach. Zauważyłaś pomiędzy gałęziami wielkie pajęcze sieci. Nie były niebezpiecznymi pułapkami, ale asekuracją w przypadku upadku. Driada która Cię prowadziła odwróciła się do Ciebie
- Takda, eto nasz dom. Serce drzewa. W etom balszoim drzewie żywot nasza Pani. Pani drzewa. Dawaj, pujdziem.
Jak powiedziała tak zrobiła, pobiegła po wielkim konarze prosto w stronę największego z wyrastających drzew. Było zrośnięte z trzech różnych gatunków, zaś pomiędzy pniami była przestrzeń, z której biła jasność światła. Weszliście do środka. Przestrzeń była oświetlona świecącym na żółto kapeluszem grzyba zwisającym z bocznych pni. W środku z lian i liści upleciony był hamak. Stało też tam naczynie z wodą oraz duży menhir z dziwną rzeźbą, w sumie niczego nie przypominała. I to wszystko. Przed menhirem leżała kobieta. Była jeszcze niższa niż swoje Twoja przewodniczka. Klęczała z wyciągniętymi rękoma w przód, głową dotykając podłoża. Jej włosy były żywymi listkami wierzby. Dlatego też zwać ją mieli Wierzbą. Wiedźmą Lasu. Kiedy usłyszała wasze kroki uniosła się, podparła się na jedne dłoni i spojrzała na Ciebie. Uśmiechnęła się niewinnie i potrząsnęła głową na przywitanie.

Izabell

  • Gość
Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #26 dnia: 23 Sierpień 2014, 21:02:45 »
Idąc za driadą, Izabell podziwiala niesamowite miejsce, w którym się znalazła. Równie zaskakująca była siedziba Wiedźmy Lasu, jak i ona sama.
- Witaj, Pani - zaczęła elfka, kłaniając się lekko. - Przybywam z Konkordatu Puszczy i Kniei. Wieszczka podzieliła się ze mną informacją, że potrzebujecie pomocy. Co mogę dla was zrobić?

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #27 dnia: 23 Sierpień 2014, 23:08:24 »
- Elethea - uśmiechnęła się do Ciebie - Teworin bethen Saenth Ela?

Izabell

  • Gość
Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #28 dnia: 24 Sierpień 2014, 22:51:35 »
Odwzajemniła uśmiech, lecz w jej przypadku towarzyszyło mu zakłopotanie. Niezrozumiałe dla niej słowa kompletnie zbiły ją z tropu. Rzuciła okiem na driadę, która ją tu przyprowadziła, szukając u niej pomocy.
- Przykro mi, ale nie rozumiem... - powiedziała jeszcze. Sytuacja zaczynała być stresowa.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #29 dnia: 25 Sierpień 2014, 13:50:51 »

- Rozumiem - rzekła wstając. Sięgała Ci nie wyżej niż do pachy. Budowa jej ciała mylnie mogła wskazywać na to, że  driada ma kilkanaście lat. Twarz jej jednak była odmienna. Duże i wysoko położone oczy, niski usytuowany nos, długie, dużo dłuższe niż elfie uszy. Przemknęła obok Ciebie, chwytając Cię za dłoń pociągnęła za sobą niby szarpnięcie konia pociągowego. Wybiegła z Tobą przed swój dom. Przeciągnęła się unosząc do góry swe ręce. Pobliskie drzewa zatrzeszczały, ich konary wyciągnęły się podobnie. Powiodła oczami po swej osadzie i rzekła
- Jesteśmy córkami drzew. ÂŻyjemy dla nich i z nimi. Dają nam jedzenie, chronią od chłodu i leczą nas. A my chronimy je i doglądamy. Jesteśmy córkami, nie ma pośród nas mężczyzn. Bogini czuwała nad naszym rodem i zesłała nam kwiat, który wiąże kobiece żądze i ciekawość. Kwiat ten, wisząc u serca drzewa trzyma 'niektóre' z nas przy świętym życiu aż do czasu im naznaczonego. Mrok ogarnia las i jego dzieci. Kwiat Paproci przepadł. Ktoś go zabrał, ukradł. Przepadł on, a z nim każdego dnia ustępuje siła 'niektórych' z nas. Rozglądać się zaczynają za mężczyznami. Przeto świat miast pogrążył się dla kobiet w mroku, kiedy z pań stać się miały służbą, niewolnicami i nałożnicami. Izabell - rzekła Ci po imieniu - odszukaj Kwiat Jednej Nocy.

Izabell

  • Gość
Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #30 dnia: 25 Sierpień 2014, 18:44:41 »
Mężczyźni, czemu to zawsze sprowadza się do mężczyzn? Izabell niemal rozumiała problem, o ile można tak to ująć. Słowa Pani były jednak w pewnych momentach niejednoznaczne, ale elfka nie potrzebowała całej tej wiedzy. Teraz liczył się tylko kwiat.
- Jak mam to zrobić? To ma być ten sam, skradziony kwiat czy po prostu inny z tego gatunku? Po czym go poznam? I gdzie go szukać? - wyrzuciła z siebie potok pytań. Gdzieś w jej jaźni pojawiła się myśl, dlaczego driady nie mogą poradzić sobie z problemem same, ale może się myliła. Zresztą, to nie było ważne.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #31 dnia: 25 Sierpień 2014, 22:07:52 »

- Posłuchaj... "Kwiat Jednej Nocy zaświeci tam gdzie łza Królowej Nocy spadnie kiedy Jeden z Dwóch przysłoni Gwiazdę". Kwiat paproci o który prosimy Ciebie zakwita w ostatnim tygodniu Hemis. Malva, przywiodła Cię tu, ona zaprowadzi Cię na Skraj. Dalej musisz iść sama, z biegiem strumienia. Kędy strumień rozedrze się, tedy pośrodku znajdziesz polanę. Tam szukaj Kwiatu Jednej Nocy. - powiedziała i skinęła na driadę obok Ciebie. Ta podeszła bliżej gotowa prowadzić Cię dalej.

Izabell

  • Gość
Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #32 dnia: 26 Sierpień 2014, 00:13:41 »
- Rozumiem - odparła krótko. Kolejna zagadka z którą przyjdzie jej się mierzyć okazywała się niezbyt trudna, o ile nie było w niej żadnego kruczka.
- Mam zerwać kwiat, tak? Poza tym, jestem gotowa - skinęła głową na driadę, która przybyła, dając jej znak, że gdy tylko usłyszy odpowiedź, będą mogły ruszać. A kwestia zrywania kwiatu była o tyle ważna, że jeżeli tą część schrzani, wszystko pójdzie, ekhem, źle.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #33 dnia: 26 Sierpień 2014, 00:19:47 »
- Masz zerwać kwiat. Pamiętaj, że to dla nas ważne. Kwiat ten zesłała nam bogini, abyśmy żyły w cnocie i poświęcały swe życie drzewom. Bez niego 'niektóre' z nas nie utrzymają swych ślubów, odejdą z lasu oddając się mężczyzną odwrócą się od ÂŚwiętych Drzew. Udaj się na polanę i zerwij kwiat. Zrób to, dla nas  - powiedziała mała driada - Niech bogini Cię prowadzi. Idź.
Druga driada przystąpiła do Ciebie, kiwnęła na Ciebie
- Dawaj, pajdjem - rzuciła i zaczęła lekki bieg po wielkich gałęziach leśnego drzewa. Doprowadziła Cię tak do jednej z setek lian. Prowadziła w dół, jak to liana. W dole usłyszałaś szelest wody. Strumień.

Izabell

  • Gość
Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #34 dnia: 26 Sierpień 2014, 21:40:34 »
Pożegnała opiekunkę lasu i ruszyła za przewodniczką. Gdy ta doprowadziła ją do liany, elfka znów miała zdziwko.
- Mam po tym zejść? Zjechać? - spojrzała na dół, zastanawiając się, czy wyląduje prosto w szumiącym strumyku.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #35 dnia: 26 Sierpień 2014, 21:42:02 »
- Twaja wola - rzekła Malva i czekała aż sobie pójdziesz.

Izabell

  • Gość
Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #36 dnia: 26 Sierpień 2014, 22:22:43 »
Ach, jakimi Ty mnie drogami prowadzisz, o Pani, przeszło przez myśl elfce. Nie zamierzała jednak zawrócić, co to to nie. Chwyciła pewnie lianę dłońmi, potem objęła ją udami i, błagając Ventepi o ratunek, zaczęła subtelnie luzować uścisk, by zacząć zjeżdżać. To nie mogło być tak niebezpieczne, na jakie wyglądało, prawda?

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #37 dnia: 26 Sierpień 2014, 22:27:31 »
Liana napięła się pod Twoim ciężarem. Przesuwała się w dłoniach prężąc się. Zjeżdżając w dół czułaś jak liana przesuwa się pomiędzy Twoimi udami, jak ślizga się i przemyka drażniąc i dając dużo do myślenia. Zjechałaś 80 metrów i skończyło się. Twoje stopy dotknęły ziemi. ÂŚnieg zaskrzypiał. Zrobiło się zimno. Na górze było dużo cieplej. Kilka metrów przed Tobą był strumień, płynął sobie wartko.

Izabell

  • Gość
Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #38 dnia: 27 Sierpień 2014, 13:48:21 »
Odetchnęła z ulgą, czując ziemię pod stopami. Nie chciała nawet myśleć o tym, że prawdopodobnie będzie musiała wrócić na górę. A może driady łaskawie same pojawią się, by odebrać kwiat?
Wspomniała słowa Pani Drzew. Musiała najpierw iść z biegiem strumienia, aż do momentu, w którym ten się rozwidli. Tak też zrobiła. Opatulając się ciepłym płaszczem ruszyła przez ponury o tej porze roku las.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #39 dnia: 27 Sierpień 2014, 14:18:37 »
Wędrówka nie zajęła Ci dużo czasu. Już po kilkunastu minutach znalazłaś się na rozwidleniu. Widziałaś jak strumienie rozchodzą się w dwie strony, by po kilkudziesięciu metrach znów załamać swój bieg i skierować go ponownie ku sobie. Wiedziałaś więc, że strumienie łączą się ponownie, a więc przed Tobą musiała być owa polana. Była tam, widziałaś ją z daleka. Otoczona drzewami porastającymi brzegi strumienia, krzakami, które będąc bezlistne pozwalały widzieć. ÂŚrodek polany był pozbawiony śniegu. Rosła na nich świeża trawa upstrzona jeszcze szybko topniejącym śniegiem. Zauważyłaś rosnące i kwitnące zioła i trawy. Na samym zaś środku coś rozbłysło jakoby światłem. Lśnić to miał kwiat paproci.


Forum Tawerny Gothic

Odp: Pośród traw i starych drzew: Kwiat jednej nocy
« Odpowiedź #39 dnia: 27 Sierpień 2014, 14:18:37 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything