Wchodząc do domu znalazłeś się w przedpokoju. zobaczyłeś, ze nie ma tam ubrań wierzchnich, kubraków, ani żadnych innych odzień, które nosi się przy okazji mroźniejszych czasów, jakim jest pora roku Hemis. Wchodząc dalej znalazłeś się w salonie. Widać by było tutaj piękny wystrój, jednak zniszczone, połamane meble, zgaszony uszkodzony kominek i porozrzucane wszem i wobec księgi i papiery z biblioteczki burzyły wygląd. Pod kominkiem, przy zniszczonym stole, zauważyłeś ślady stóp, ślady sadzy. być może ktoś zgasił kominek i celowo wdepnął w popiół... a może i nie. w salonie w rogu znajdowały się schody, które prowadziły bezpośrednio na górę, na piętro. Z salony były wyjścia do dwóch pomieszczeń, jednym była kuchnia, w której nie widać było żadnych istotnych zmian. drugim pomieszczeniem była łazienka, lecz drzwi były delikatnie uchylone dając ci wgląd jedynie na stalową wannę usadowioną tuż za wejściem. Na krawędziach tego naczynia widziałeś ślady krwi z oddali, nie wchodząc do niej...