Autor Wątek: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric  (Przeczytany 2298 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« dnia: 31 Lipiec 2014, 14:13:05 »
Nazwa wyprawy: Pierwsze szepty są nieśmiałe
Prowadzący wyprawę: Isentor
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: ukończenie szkolenia dziecięcia lasu
Uczestnicy wyprawy: Eric


Kiwnął głową ze zrozumieniem. Zadanie było prostsze niżby się spodziewał, ale jak zwykle mogło się skomplikować. Pamiętał jeszcze konfrontację pod skażonym świętym dębem, w której stracił stopę.
- Tak uczynię - powiedział i opuściwszy halę liści udał się do lasu. Ventepi, użycz mi siły. Poprawił łuk na plecach, zacisnął pas i westchnął głęboko. Nadchodził ważny dla niego czas.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #1 dnia: 31 Lipiec 2014, 22:58:05 »
Drasul zaś oczekiwał od ponad doby na Erica w hali liści.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #1 dnia: 31 Lipiec 2014, 22:58:05 »

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #2 dnia: 31 Lipiec 2014, 23:06:42 »
Eric przybył więc ponownie do hali liści, choć uprzednio nakazano mu upolować niedźwiedzia.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #3 dnia: 31 Lipiec 2014, 23:09:59 »
- Wyszedłeś w połowie rozmowy. Nie dokończyłem Ci zlecając odwiedzenie przed polowaniem świętego gaju i poproszenie boginię o celne oko.
« Ostatnia zmiana: 31 Lipiec 2014, 23:10:11 wysłana przez Isentor »

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Sierpień 2014, 00:04:55 »
- Wybacz, poniósł mnie zapał. Oczywiście nie zapomnę o tym - zapewnił i tym razem opuścił halę liści już w odpowiednim czasie. Zgodnie z poleceniem turdnaszana najpierw wybrał się do świętego gaju, by złożyć bogini należyty hołd i poprosić ją o pomyślne łowy. Eric zawsze miał problem z doborem słów modlitwy, nigdy też nie lubił manifestować ich na głos, kontakt z bóstwami uznając za w pełni metafizyczny. Jednak przed wejściem do gaju poczuł, jak wzbiera w nim pewność siebie.
    Pradawne kamienne płyty tego dnia ujawniały kompletną liczbę lat, jaką tkwiły w tym miejscu. Eric poczuł się dogłębnie dotknięty tym, jak staro wyglądają. Nie dlatego nawet, że były nadniszczone, chociaż ząb czasu ich nie szczędził. Nie, wszystko to było oznaką nadchodzącego Hemis. Kiedy Atunus chylił się ku końcowi, zewsząd z okolicznych drzew opadały uschnięte, zwiędłe liście pozbawione koloru. Tworzyły one na kamiennym podłożu charakterystyczną ściółkę, która wydawała żałosny chrzęst z każdym postawionym na niej krokiem. Wszelkie stworzenie kładło się do snu, by przetrwać zbliżające się mroczne i nieurodzajne miesiące. Matka natura cierpiała z tego powodu... Jednak był to nieodzowny i nienaruszalny cykl rządzący tym światem. Eric zdawał sobie z tego sprawę. Nie rozpaczał, nie lamentował. Choć koniec Atunus zawsze wbudzał w nim melancholijny nastrój, to lubił te chłodne miesiące, które po nim następowały. Las zamierał wówczas w absolutnej ciszy niczym pradawna nekropolia. Wszelkie życie ustawało na moment, jak gdyby chcąc zdobyć moment wytchnienia. Jednak nie tyczyło się to wszystkich... Niektóre organizmy walczyły pod nawałnicami śniegu o przetrwanie. Ich wytrwałość budziła w Ericu podziw.
      - Ventepi - wyszeptał, stając przed pomnikiem bogini. - Tyś pośród całego stworzenia najlepiej poznała las i jego naturę. Obdarz mnie wytrwałością, bym zdołał wypełnić otrzymane zadanie i nie wrócił z pustymi rękoma. Nie pozwól chybić, bym nie zawiódł ani nie zadał zbędnego cierpienia. Pobłogosław mą strzałę, by była celna i szybka, wszak wkrótce przywoła ona na twoje łono kolejne stworzenie. Zaopiekuj się nim, jak wszystkimi innymi.
     Stał jeszcze chwilę w bezruchu, lustrując kamiennym wzrokiem posąg imitujący postać bogini. Czy właśnie tak powinien się do niej zwrócić? Nie wiedział. Każdego myśliwego cechował jego własny stosunek do Ventepi, charakterystyczna relacja, która odwzierciedlała późniejsze łowy. Eric próbował rozgryźć swoją własną, lecz zrezygnował, natrafiając na solidny mur we wnętrzu własnego umysłu. Odwrócił się i ruszył ścieżką do lasu, a jego krokom towarzyszył dźwięk chrzęszczących pod stopami liści.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #5 dnia: 02 Sierpień 2014, 09:34:28 »
Po opuszczeniu domu leśnego ludu las stał przed Tobą otworem.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #6 dnia: 02 Sierpień 2014, 14:52:37 »
Eric ruszył krętą ścieżką pośród drzew. Kierował się wgłąb puszczy. Błądził między potężnymi konarami, poszukując tropów i śladów, które mogłyby doprowadzić go do swej ofiary. Uwielbiał te momenty, w których zamieniał się w drapieżnika wytrwale podążającego za swoją zdobyczą. Wszystkie zmysły skupił na tym, by nie przeoczyć nawet najmniejszego znaku obecności niedźwiedzia. Starał się wsłuchać w muzykę lasu, wyłapać każdy podejrzany dźwięk, każde odstępstwo od naturalnej melodii harmonii i spokoju. Wszystko po to, by w tym gąszczu zeschniętych liści, nagich gałązek i rozsypanego po ściółce igliwia odnaleźć swoją ofiarę.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Sierpień 2014, 21:44:27 »
Eric natknął się na zerwane wnyki. Po śladach wynikało, że ofiara pułapki została ranna i zmierza w głąb lasu.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Sierpień 2014, 21:50:32 »
Pierwsze lepsze zwierzę nie wyrwałoby się z porządnie zastawionych wnyk. Mógł to być niedźwiedź. Na dodatek ranny, co czyniło go łatwiejszym celem. Eric zbadał rozerwaną pułapkę, zastanawiając się, kto mógł ją tu zostawić. Jakiś kłusownik? A może inny członek konkordatu? Teraz nie miało to znaczenia. Należało znaleźć to stworzenie i ukrócić jego cierpienie. Rozsmarował ciepłą jeszcze krew między palcami. Ofiara musiała tu być całkiem niedawno, trop był świeży. Ruszył wzdłuż krwawego śladu, by jak po nici Ariadny dotrzeć do swego celu.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #9 dnia: 03 Sierpień 2014, 07:59:41 »
Zbliżyłeś się na tyle blisko bestii by usłyszeć ryk, podchodząc bliżej ujrzałeś miotającego się niedźwiedzia. Nie zauważył Cię, dzieliło was 40 metrów.


Niedźwiedź

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #10 dnia: 03 Sierpień 2014, 09:51:31 »
Coś tu było nie tak. Czyżby krew, która go tu doprowadziła należała do niedźwiedzia, a nie do jego ofiary? Jej ciężki odór unosił się w powietrzu, zwiastując rychłą śmierć. Błyskawicznym ruchem ściągnął z pleców łuk. Powoli przesuwał się w stronę miotającego się zwierzęcia, gdyż odległość ich dzieląca była zbyt duża, by jednoznacznie coś stwierdzić. ÂŁuk trzymał w pełnej gotowości, na lekko naciągniętej cięciwie spoczywała już żelazna strzała. Musiał być czujny. Oddychał miarowo, zachowując spokój i opanowanie - nie chciał w kluczowym momencie chybić przez nerwy. Starał się rozluźnić mięśnie ramion, co wbrew pozorom nie było w tej sytuacji takie łatwe.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #11 dnia: 03 Sierpień 2014, 20:14:26 »
Niedźwiedź nie zbaczał na otoczenie, tym bardziej na skradającego się Erica, miotał się nadal nękany bólem z rany.


//Napisz z jakiej odległości oddasz strzał.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #12 dnia: 03 Sierpień 2014, 20:52:09 »
Niedźwiedź zdawał się nie reagować na jakiekolwiek zmiany w swoim otoczeniu, toteż młody myśliwy pozwolił sobie podejść jeszcze trochę bliżej, by oddać bardziej precyzyjny strzał. Na wpół ukląkł zaszywając się pod osłoną gęstych krzaków około trzydziestu metrów od swego celu. Powoli napiął cięciwę, wszystko po kolei robiąc bardzo płynnie, by odnaleźć odpowiedni rytm. Wsłuchał się w bicie swego serca, uspokoił oddech i rozluźnił kończyny. Wystarczyło tego nie spieprzyć. Spokojnie... Puścił cięciwę i strzała pofrunęła ze złowieszczym świstem w stronę niedźwiedzia.

//Strzał z odległości 30m

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #13 dnia: 03 Sierpień 2014, 21:01:38 »
//Gdzie celował Eric?

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #14 dnia: 03 Sierpień 2014, 21:17:54 »
Strzała, którą wypuścił szybowała w kierunku serca niedźwiedzia.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Sierpień 2014, 22:19:56 »
Strzała wystrzelona w serce niedźwiedzia ma zaprawdę trudny cel do osiągnięcia, tym bardziej jeśli bestia stoi na czterech łapach, co innego gdyby stanęła wyprostowana na dwóch. Strzała przeszyła prawy bok niedźwiedzia wbijając się głęboko aż po same płuco. Zdezorientowana bestia ruszyła biegiem na oślep przed siebie.


//Niedźwiedź biegnie, ucieka, oddala się...

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #16 dnia: 03 Sierpień 2014, 22:24:45 »
Eric przebiegł kilka kroków w stronę rannej bestii, sięgnął po kolejną strzałę, błyskawicznie założył ją na cięciwę i wypuścił, celując tym razem w potylicę uciekającego niedźwiedzia. Strzała wzniosła się najpierw w górę, a następnie zaczęła pikować w stronę swego celu.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #17 dnia: 03 Sierpień 2014, 22:29:27 »
Niedźwiedź padł martwy od błyskawicznie wymierzonego ciosu celnie wymierzonej strzały.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #18 dnia: 03 Sierpień 2014, 22:41:10 »
Widząc, jak cielsko niedźwiedzia pada na miękki dywan z liści, Eric założył łuk na plecy i ostrożnie zbliżył się do truchła. Dwie rany po strzałach nie były jedynymi, jakie trawiły ciało stworzenia, ale nie zamierzał teraz dociekać, w jaki sposób dorobił się tych pozostałych. Był przecież martwy. Nie przebierając w środkach (bo też różnorodność wyboru pozostawiała wiele do życzenia - nakłuwać, ciąć i podważać mógł jedynie ostrzem miecza) wziął się za oporządzenie upolowanego zwierzęcia. Z chirurgiczną precyzją pozbawił niedźwiedzia skóry, zajął się kłami, pazurami i całą resztą pozostałych trofeów, które starannie chował do przygotowanych wcześniej worków lub przewiązywał powrozem.

//Co udało mi się pozyskać?

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Sierpień 2014, 23:30:41 »
Eric został wytrącony z rzeźniczych czynności przez głośny szmer w krzakach nieopodal niego. Na przeciwko stanął dorosły jeleń o imponującym porożu, w świetle wczesnego słońca wyglądał majestatycznie.


Człowiek usłyszał niewyraźny szept dobiegający do jego uszu od zwierzęcia, zdawało się, że to jeleń do niego przemawia. Cichym, nieśmiałym szeptem...
- Nie okazałeś stworzeniu Ventepi należytego szacunku, więc w przyszłości sam go nie zaznasz.
Jeleń spoglądał przenikliwie w oczy Erica przez krótką chwilę, po czym zerwał się do galopu znikając w wysokich zaroślach.


Pozyskałeś:
16 pazurów niedźwiedzia
4m2 skóry niedźwiedzia
8 litrów krwi niedźwiedzia
4 kły niedźwiedzia

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe - Eric
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Sierpień 2014, 23:30:41 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything