Autor Wątek: Pierwsze szepty są nieśmiałe  (Przeczytany 2172 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Pierwsze szepty są nieśmiałe
« dnia: 26 Lipiec 2014, 23:47:48 »
Nazwa wyprawy: Pierwsze szepty są nieśmiałe
Prowadzący wyprawę: Isentor
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: ukończenie szkolenia dziecięcia lasu
Uczestnicy wyprawy: Progan


W hali liści zapadła cisza po słowach Pana puszczy i kniei. Progan pokiwał głową.
- Dobrze - rzekł - Jeśli taka jest Twoja wola, udam się na polowanie.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Lipiec 2014, 23:53:31 »
- Odwiedź przed polowaniem święty gaj i poproś boginię o celne oko.
« Ostatnia zmiana: 26 Lipiec 2014, 23:53:49 wysłana przez Isentor »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Lipiec 2014, 23:53:31 »

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Lipiec 2014, 00:17:28 »
- Tak zrobię - rzekł i skłonił się Drasulowi. Stukając kijem pasterskim przeszedł między kolumnami hali liści. Kroczył spękanymi płytami starożytnej alejki, aż doszedł do szumiących strumieniami terenów świętego gaju. Dzikie pnące wino przybrało kolor bordowy, wpadało kaskadami po starych murach ruin. Progan zbliżył się do jednego z portali, było tam wejście do kaplicy, wkroczył weń. Była już późna jesień, opadłe liście pchane były wiatrem po kamiennej posadzce. Progan zdjął z siebie całą broń, w ręku zostawił tylko swój pasterski kij. Podszedł stąpając wolno, trzymając kij lekko nad ziemią. Uklęknął przed posągiem przedstawiającym boginię, pochylił głowę i oparł czoło o posoch trzymany w splecionych dłoniach, oparł na nim swój ciężar ciała.
- Matko, moja Matko... Zostałem wystawiony na próbę. Otrzymałem dokładne polecenie z ust tego najwierniejszego sługi. Mam udać się na polowanie, aby przynieść Drasulowi trofeum niedźwiedzia. On to kazał mi go zabić, a ja wypełniam jego wolę, bo wiem, że jest ona wolą Twoją. Tak jak młody drapieżnik wstępujący w życie musi udać się na pierwsze polowanie, tak i mi zostało wyznaczone zadanie. Matko, bogini moja, zawierzam się Tobie. Siebie i swą misję, moje zadanie. Strzeż mnie od złego, zachowaj w zdrowiu, racz uprosić u Ellmora łaskę szczęśliwego losu dla mnie i światłego umysłu. A Ty, o pani, racz obdarzyć mnie bystrym i pewnym okiem, nielękliwym sercem i swą odwagą. Wybacz mi zadaną śmierć i racz wejrzeć, ażeby była ona szybka i cicha. Wybierz dla mnie o pani zwierzę słabe i stare, które i tak zamierzasz powołać do swego królestwa. Wybierz dla mnie zwierzę, którego zły los czeka, z ręki kłusownika czy innego stworzenia, ażebym to ja zakończył jego żywot. Bądź ze mną zawsze. - powiedział i pomilczał chwilę wpatrując się w posąg. Następnie wstał, wolnym krokiem podszedł do swego ekwipunku i założywszy go na siebie opuścił teren świątyni kierując się w stronę granicy siedliszcza konkordatu.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Lipiec 2014, 00:49:03 »
Po opuszczeniu domu leśnego ludu las stał przed Tobą otworem.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #4 dnia: 27 Lipiec 2014, 00:53:57 »
Progan znając obyczaje zwierząt i to, że niedźwiedzi szykowały się już do zimowego snu, tedy udał się traktem na północ. Po jakimś czasie wędrówki odbił w lewo, w stronę dalekich szczytów. Miał nadzieję, że tutaj, w pobliżu gór może spotkać prędzej jakiegoś niedźwiedzia.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Lipiec 2014, 07:39:53 »
Progran natknął się na truchło martwego spijacza. Po widzianych ranach łatwo można było wywnioskować, że został rozszarpany przez jakieś wielkie zwierze. Krwiopijca nie pozostał jednak dłuższy swemu katu, ponieważ ze śladów walki wynikało, że jego przeciwnik został ranny i zmierza w głąb lasu.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #6 dnia: 27 Lipiec 2014, 09:14:31 »
Progan przyklęknął obok martwego zwierzęcia. Dziwne pomyślał Te istoty żyją w dżungli i tropikach, nie zaś na obszarach puszcz. Czyżby coś go przyciągnęło aż tutaj? zapytał sam siebie i dla pewności zdjął łuk z pleców i założył na niego żelazną strzałę. Jakkolwiek dostał się tu spijacz teraz liczyło się, aby zakraść się niespostrzeżenie do drugiej bestii. Progan rozejrzał się dookoła. Było tutaj trochę mchu, opadłych, zbutwiałych liści, niedaleko zauważył małą błotnistą kałużę. Zbliżył się do kałuży, umoczył palce w błocie i pokrył nim swą twarz uważając na oczy, nos i usta. Potem zrobił coś jeszcze bardziej dziwnego. Odkładając łuk położył się na ziemi i pocierał plecami i nogami o ziemię, aby ubarwić ją odpowiednio w kolor brązu liści i zieleni startego mchu. Dodatkowo, zapewniło mu to zmianę zapachu, na typowo leśny. Przykucnął, uspokoił oddech, wziął łuk i strzałę i poszedł po śladach rannego zwierzęcia dalej w las. Nie szedł jednak bezpośrednio by przypadkiem na zwierzę nie wpaść, trzymał się kilka metrów od linii widocznych śladów. Obserwował dokładnie teren ażeby nie nadepnąć na żadną gałązkę ani nie uderzyć żadnego kamyka.


Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Lipiec 2014, 18:04:12 »
Zbliżyłeś się na tyle blisko bestii by usłyszeć jej ryk, podchodząc bliżej ujrzałeś miotającego się niedźwiedzia. Nie zauważył Cię, dzieliło was 30 metrów.


Niedźwiedź

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Lipiec 2014, 21:39:40 »
Progan zamarł w bezruchu z naciągniętą cięciwą celując w , przyglądał się, czy zwierze miotało się, bo było ranne czy dlatego, że użarł je szerszeń. To, ze było na ścieżce śladów nie musiało oznaczać, że ono te ślady zostawiło. Chciał być pewien. W głowie powtarzał sobie słowa swego mentora Bezpośrednia walka nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, przechytrz bestie, zabij ją, oddaj należytą cześć i oskóruj. Przynieś mi trofea pozyskane z niedźwiedzia.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Lipiec 2014, 08:24:19 »
W pewnym momencie Program spostrzegł, że niedźwiedź obficie krwawi. Rany przypominały te zadawane przez spijacze.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Lipiec 2014, 14:23:52 »
Bogini, Matko wszech stworzenia, pozwól mi skrócić cierpnie mojego brata, pozwól abym jednym strzałem zakończył jego życie, które wiódł dla Twojej chwały pomyślał Progan i postąpił kilka kroków dalej, chciał zbliżyć się do niedźwiedzia aby móc ustrzelić go jednym strzałem. Stąpał ostrożnie, badając grunt stopą, aby nie nadepnąć na coś co wyda dźwięk. Nie szedł w linii prostej, lecz lekko po skosie, aby zajść zwierzę z boku. Udręczone stworzenie miotało się, Progan chciał zabić je szybko. Nie chciał aby się męczyło. Odczuwał jego ból na sobie. Czuł go mentalnie.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #11 dnia: 28 Lipiec 2014, 19:48:55 »
Niedźwiedź nie zbaczał na otoczenie, tym bardziej na skradającego się Progana, miotał się nadal nękany bólem z rany.


//Napisz z jakiej odległości oddasz strzał.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #12 dnia: 28 Lipiec 2014, 21:22:45 »
Robiąc takie podchody, uważnie ale dość szybko Progan przemieścił się znacząco skracając dystans dzielący go do niedźwiedzia. Skrywając się to za drzewem, to za krzakiem udało mu się podejść na odległość 18 metrów. Nauczył się oceniania odległości, dla niego obecnie liczył się łuk, a w nim każdy metr zasięgu się liczy. Z 18 metrów mógł trafić w nieruchomy cel wielkości ludzkiego czoła. Głowa niedźwiedzia była większa ale ruchoma. Progan zauważył, że zwierzę co chwila próbuje sięgnąć pyskiem do rany, widać było, że cierpi. Progan stanął w bezruchu, płynnym ruchem naciągnął cięciwę, mierzył i czekał na ponowny ruch niedźwiedzia. Bogini, daj mi pewne oko, poprowadź strzałę, która zakończy cierpienia sługi twego. Nie minęło 10 sekund, niedźwiedź ponownie zbliżył pysk do rany. Progan puścił wpijającą się w policzek cięciwę, cięciwa szczęknęła, strzała zaszumiała w powietrzu kierując się z zawrotną prędkością w skroń zwierzęcia. 

26-1=25 żelaznych strzał.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #13 dnia: 29 Lipiec 2014, 11:47:25 »
Strzała przeszyła głowę zwierzęcia. Niedźwiedź zatoczył się kilka razy po czym padł na ziemie. Dyszał coraz wolnej, lecz jeszcze nie wyzionął ducha.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #14 dnia: 29 Lipiec 2014, 14:11:05 »
Progan szybko podbiegł do zwierzęcia zachodząc go od grzbietu. Upadł na kolana przy nim wyjmując jednocześnie sztylety. Przyłożył ostrze do klatki piersiowej, w miejscu gdzie było serce, silnie naparł na rękojeść, ostrze wbiło się w ciało wchodząc i dotykając serca. Drugą dłoń Progan trzymał obok sztyletu, otwartą, na sercu zwierzęcia. Przez myśl przeleciało mu, że czuje się jakby był przy konającym człowieku. Niedźwiedź był jego leśnym bratem. Progan świadom tego rzekł
- Bogini widzi Twe oddanie i poświęcenie, teraz Twój duch idzie do niej aby przy niej trwać. Dziękuję Ci bracie, za Twoje życie, za Twą służbę i piękno dzieła stworzenia, którym jesteś. Odchodzisz teraz w spokoju na łono Ventepi...

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #15 dnia: 30 Lipiec 2014, 16:07:18 »
Progan został wytrącony z sakralnego transu przez głośny szmer w krzakach nieopodal niego. Na przeciwko stanął dorosły jeleń o imponującym porożu, w świetle wczesnego słońca wyglądał majestatycznie.


Człowiek usłyszał niewyraźny szept dobiegający do jego uszu od zwierzęcia, zdawało się, że to jeleń do niego przemawia. Cichym, nieśmiałym szeptem...
- Nie poddawaj się dziecię lasu, matka nad Tobą czuwa.
Jeleń spoglądał przenikliwie w oczy Progana przez krótką chwilę, po czym zerwał się do galopu znikając w wysokich zaroślach.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #16 dnia: 30 Lipiec 2014, 19:24:59 »
Progan patrzył oczarowany nie wiedząc czy ów jeleń to sen czy jawa. Jednakże czuł ciepło krwi niedźwiedzia na swej dłoni, był świadom. Również świadom głosu w głowie, którego słuchał niczym szeptu, niczym szmeru liści na wietrze. Patrząc poczuł płynące po policzkach łzy szczęścia i radości. ÂŻył na tym świecie już dość długo, pierwszy raz dane było usłyszeć mu taki głos, głos boskiego posłańca. Szczęśliwy skinął tylko głową, uśmiechnął się, słone łzy wpłynęły do ust. Był pokrzepiony, pełen nadziei, pełen wiary i siły. Odprowadził jelenia wzrokiem. Spojrzał zaszklonymi oczami na niedźwiedzia.

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #17 dnia: 31 Lipiec 2014, 17:45:51 »
Niedźwiedź zaznał spokoju, jego duch był już u boku bogini.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #18 dnia: 31 Lipiec 2014, 18:48:24 »
Progan wyjął miecz, otarł drugą dłonią łzy. Zebrał się w sobie i począł rozcinać skórę bestii, chciał to zrobić szybko, nie wiedział czy ryki i krwawienie niedźwiedzia nie zwabią drapieżników. Jak każdy myśliwy miał przy sobie skórzane worki na krew, wyprawione przez Bospera ze skóry topielców - nie namakała. Przyłożył worek do rany w klatce i uciskał serce, starając się napompować trochę krwi, wiedział jednak, że zwierze miało już jej niewiele. Naciął skórę od pyska do zadu, potem dokonał nacięć na wewnętrznych stronach łap i podnosząc skórę odcinał ją od ciała. Kiedy pozyskał całą dokonał szybkiego odcięcia nadmiaru tłuszczu ze skóry, zwinął ją dobrze i zawiązał rzemieniem. Następnie zaczął pozyskiwać kły, wbijał sztylet nad nimi i podwadzając wyrywał jeden po drugim. Potem odciął same paluszki niedźwiedzia i pochowawszy wszystkie trofea odszedł, odwrócił się jeszcze dwa razy i udał się w drogę powrotną. W między czasie dokładnie oczyszczał pazury i kły z resztek tkanki.

//:Ile udało mi się pozyskać trofeów?

Offline Drasul

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 105
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #19 dnia: 31 Lipiec 2014, 23:17:59 »
Pozyskałeś:
16 pazurów niedźwiedzia
4m2 skóry niedźwiedzia
8 litrów krwi niedźwiedzia
4 kły niedźwiedzia

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pierwsze szepty są nieśmiałe
« Odpowiedź #19 dnia: 31 Lipiec 2014, 23:17:59 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top