Autor Wątek: Potłuczone szkło  (Przeczytany 6462 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #40 dnia: 06 Lipiec 2014, 13:39:32 »
Oho!To będzie ciekawie, bo potrzebuję ich obu. No nic panowie. Jak mówiłam mam już spore opóźnienie. - Pomachałam im na odchodnym i skierowałam się do wyjścia z karczmy. Pomachałam też panu Szczurkowi, jak zwykłam nazywać tego ze szczurkami. Gdy wyszłam na zewnątrz, zaczęłam się rozglądać za wiatrakami, gdyż chyba tak było najłatwiej określić kierunek w którym miałam zmierzać. Gdy już je dostrzegłam, udałam się w tamtą stronę.

Canis

  • Gość
Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #41 dnia: 06 Lipiec 2014, 14:18:14 »
Niestety takich wiatraków nie dostrzegłaś.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #41 dnia: 06 Lipiec 2014, 14:18:14 »

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #42 dnia: 06 Lipiec 2014, 14:20:42 »
Widocznie coś mi się musiało przewidzieć, bo gdy przeszłam kolejne kilkadziesiąt minut znikły mi z oczu. Zaczęłam więc przeszukiwać miasteczko wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu tego cmentarza bądź wiatraków.

Canis

  • Gość
Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #43 dnia: 06 Lipiec 2014, 14:52:20 »


Mirty

Niewielka wioska licząca 200 mieszkańców. Wioska jest położona mniej więcej na wschód od Bractwa ÂŚwitu - (5 godzin pieszo idąc szlakiem), w Hrabstwie Kevan, dystrykcie Peran, gminie Kallar . Miejscowość ta można by powiedzieć, że jest "samowystarczalna". Posiadają własną karczmę "Dziarskie Kaczątko", mieszkańcy zajmują się uprawą roli, pojedyncze osoby zajmują się zielarstwem, myślistwem. Miejscowość jest otoczona z jednej strony lasem, z drugiej są pola uprawne mieszkańców. Jest to piękna, urocza wieś, w której nie jeden człowiek chciałby dożyć starości w ciszy i spokoju. Nieopodal wioski w lesie, znajduje się stary cmentarz, pozapadane groby, zniszczone kapliczki... rzadko odwiedzany i nieużywany obecnie do pochówków, jednak jako że znajduje się w lesie, myśliwy oraz zielarz, często zachodzą w pobliże na poszukiwania.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #44 dnia: 06 Lipiec 2014, 18:17:16 »
Nie znalazłszy niczego w wiosce, udałam się do pobliskiego lasu, gdyż zasłyszałam, że tam właśnie znajduje się cmentarz. Oczywiście najpierw upewniłam się, która droga jest właściwa. Nie chciałam ponownie zmarnować tyle czasu... Jeszcze skończy się na tym, że komisarz wyśle za mną kolejnego śmiałka... Szłam pospiesznym krokiem, gdyż w obecnej sytuacji, czas miał dla mnie ogromną wartość, porównywalną wręcz do pieniędzy.

Canis

  • Gość
Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #45 dnia: 06 Lipiec 2014, 18:47:05 »
Wchodząc w gęsty, mroczny las idąc drogą rozglądając się na boki i w gęstwiny zaczęłaś widzieć dziwaczne rzeczy. wyrwy w ziemi o okrągłych kształtach, swoiście pozapadane place pod ziemię. Wyglądało to dosyć makabrycznie, gdyż wraz ze zbliżaniem się do cmentarza dziury były coraz większe. W dziury te wpadały drzewa powyrywane  z ziemi w miejscach zawału. Dobiegały ciebie straszne odgłosy i nie były to ćwierkające wróble. Być może dzika zwierzyna łowna bądź inne niebezpieczeństwa. Nic nie wskazywało by się takie rzeczy do ciebie zbliżały, lecz częstotliwość wyrw w ziemi zapowiadały, że stąpasz po stosunkowo niestabilnym gruncie.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #46 dnia: 06 Lipiec 2014, 18:54:24 »
Byłam w szoku, jak bardzo las jest tutaj zdewastowany. Zastanawiałam się co takiego mogło być przyczyną tego stanu rzeczy. Nic dziwnego, że te szkła nie wytrzymały takiej próby wytrzymałości. Szłam dalej, szybko mijając kolejne wyrwy, więc nie miałam zbyt dużo czasu na rozmyślanie na ten temat. Postanowiłam jednak, że zapytam o to Mirka, albo Jarka przy okazji. Jednocześnie miałam nadzieję, że to nie tędy będziemy przejeżdżać wozem, bo jeszcze mi się może oberwać od komisarza za niedopilnowanie woźnicy.

Canis

  • Gość
Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #47 dnia: 06 Lipiec 2014, 19:18:26 »
Idąc i unikając dziur, zauważyłaś, że ich częstotliwość znacznie rośnie wraz ze zbliżaniem się do cmentarza. po chwili poczułaś jak tracisz grunt pod nogami i zapadasz się pod ziemię wraz z sufitem tunelu.

Tunel do którego wpadłaś był głębokości 2,5 metra, szerokości 5 metrów i długi nie wiadomo jak bardzo, gdyż w oddali panował mrok. Przez dziury w suficie widziałaś oświetlone miejsca w odległości 20 metrów. Będąc w tunelu, gdy kurzawa opadła, zaczęłaś słyszeć przeraźliwe jęki z oddali, czuć zapach ziół. Słyszałaś również stukot drzewca o posadzkę. słyszałaś, ze to wszystko zbliża się do ciebie ze sporą prędkością, gdyż głos i zapach nabierał na sile bardzo szybko...

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #48 dnia: 06 Lipiec 2014, 19:25:04 »
Rozejrzałam się po tunelu, czy aby nie było gdzieś w pobliżu jakiegoś wyjścia. Chociaż raczej na to nie liczyłam. Nie miałam ochoty również spotkać się ze źródłem tych dziwnych jęków, dlatego próbowałam zlokalizować z której strony dochodzą te dźwięki. Miałam zamiar, ruszyć w stronę przeciwną w stosunku do tych dźwięków. W razie czego dobyłam już swojego sztyletu.

Canis

  • Gość
Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #49 dnia: 06 Lipiec 2014, 19:31:14 »
//Droga wejścia i wyjścia jest ta sama, dziura w suficie. Innego wyjścia nie ma w pobliżu  <ignorant> .

Z oddali przed sobą na odleglości 20 metrów zobaczyłaś postać, która mknęła tunelem, była to mumia raanaar z bronią, włócznią oburęczną. Biegła szybko do ciebie. miałaś ostatnie chwile na reakcję przed spotkaniem nieumarłego.



1x Mumia Raanaar wyposażona w:

Nazwa broni: Włócznia mumii raanaar
Rodzaj: włócznia
Typ: oburęczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,1kg stali Valfdeńskiej oraz drewna o zasięgu 1,9 metra.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #50 dnia: 06 Lipiec 2014, 19:41:24 »
Gdy zobaczyłam tą szkaradę od razu wiedziałam, że nie mam żadnych szans w walce z nią. Widziałam również jak szybka jest ta bestia. Pomyślałam, że jedyną szansą na ratunek jest próba wydrapania się przez dziurę, którą tutaj wpadłam. Inaczej raz-dwa mnie ta mumia dogoni. Obawiałam się trochę, że więcej gruntu się zarwie pod moim ciężarem, jednak potwór próbujący mnie dorwać był w chwili obecnej moim jedynym zmartwieniem. Skoczyłam więc, jak najwyżej umiałam i złapałam się krawędzi otworu. Następnie podciągnęłam się i wydrapałam na zewnątrz. Od razu rozpoczęłam bieg w obawie przed kontynuacją pościgu. Nie mogłam biec jednak zbyt szybko, gdyż musiałam uważać, by znowu nie wpaść do tunelu. W razie czego nie biegłam w takim kierunku w jakim prowadził ten tunel. Miałam nadzieję, że był to jedyny w okolicy.

Canis

  • Gość
Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #51 dnia: 06 Lipiec 2014, 19:56:02 »
Dziury były rozesłane po całej okolicy niczym pole minowe, wzdłuż i w szerz całej przestrzeni. Sam wygląd już wskazywał, że musiał to być kompleks tuneli, może nawet labirynt.

Widziałaś, ze droga prowadzi na cmentarz, a następnie zbacza w bok na lewo.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #52 dnia: 06 Lipiec 2014, 19:59:01 »
Wkrótce zwolniłam kroku do szybkiego marszu. Nie było sensu ryzykować wpadnięcia w kolejną dziurę. Zajrzałam za siebie, czy czasem mumia mnie nie goni. Podążałam cały czas wzdłuż drogi.

Canis

  • Gość
Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #53 dnia: 06 Lipiec 2014, 20:05:37 »
Mumia nie wyściubiła nosa poza tunel.

Idąc szlakiem dotarłaś do cmentarza. Było to okropnie zniszczone miejsce. można było rzec, że była to jedna wielka dziura. Niemal wszystkie groby pozapadane, drzewa w nim wyrośnięte również pochylone w dziurach. Cały murek wyglądał jakby rozstrzelano go z armat, nic z płotu nie zostało był w większości pozapadany i rozsypany. Jedyne miejsce nie wyglądające aż tak tragicznie to była kapliczka w centrum starego cmentarza.




Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #54 dnia: 06 Lipiec 2014, 20:13:20 »
Nie miałam ochoty na zwiedzanie tego miejsca. Wolałam w miarę bezpiecznie ominąć cmentarz i poszukać chałupy tego całego Mirosława. Powoli zaczynałam czuć do niego awersję, mimo że nawet go jeszcze nie poznałam. Kto normalny mieszka w takiej okolicy? Z umarlakami i w ogóle. Chyba po raz pierwszy w życiu zdarzyła mi się sytuacja, że chciałam aby cel mojej podróży był jak najdalej od miejsca w którym się znajdowałam. Gdy zostawiłam za sobą cmentarz, zaczęłam się jednak rozglądać za tymi nieszczęsnymi wiatrakami, których już tak długo się naszukałam. Miałam nadzieję, że ta droga prowadzi gdzieś w pobliżu. Nie miałam czasu, ani ochoty hasać po tych mrocznych, obcych lasach. Chciałam mieć to jak najszybciej za sobą.

Canis

  • Gość
Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #55 dnia: 06 Lipiec 2014, 20:20:14 »
usłyszałaś warczenie z krzaków a W twoją stronę wybiegły dwa dzikie Taru.



2x Taru 10 metrów przed tobą. Biegną wprost na ciebie.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #56 dnia: 06 Lipiec 2014, 20:25:16 »
Ehh biedne zwierzaczki. Same się proszą o śmierć. Wyciągnęłam na razie sztylet - swoją ulubioną broń i czekałam na atak zwierząt. Lubiłam działać z kontrataku.

//Taru mają pierwszeństwo - jesteśmy w lesie.


Canis

  • Gość
Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #57 dnia: 06 Lipiec 2014, 20:43:51 »
//Nie ucz ojców dzieci robić  <ignorant> . Pierwszeństwo dotyczy tego, że ja to mogę uwzględnić, jednak dając ci dowolność odstępuję pierwszeństwo tobie. Pamiętaj jednak opisując walkę uwzględniaj ruchy przeciwnika, możesz sam je opisać. Pamiętaj, że przeciwników jest dwóch i względem każdego musisz uwzględnić ruch.

Biegną i biegną do ciebie zmniejszając dystans... Widzisz, ze będą planować wykonać atak przewracanie wykorzystując do tego skok z odległości 2 metrów od ciebie...

2x Taru 5 metrów przed tobą. Biegną wprost na ciebie. Zamierzają wykonać Atak przewracanie na tobie.

Offline Aaria Kruczowłosa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 189
  • Reputacja: 196
    • Karta postaci

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #58 dnia: 06 Lipiec 2014, 21:15:59 »
//Wolałem się upewnić... To moja pierwsza walka w której ktoś ma pierwszeństwo więc wiesz...

Teraz jak już powoli zaczynałam widzieć, na co się zanosi, pomyślałam, że może lepiej byłoby walczyć za pomocą katany. Wtedy mogłabym zatopić ostrze w karku zwierzyny podczas robienia uniku. Na razie jednak oba zwierzaki pędziły na mnie. Ustawiłam się lewym bokiem w kierunku oponentów. Wciąż zamierzałam zrobić ten unik i spróbować nawet dosięgnąć nim przeciwnika. W odległości około dwóch metrów ode mnie, jeden z taru wyhamował i zaczął okrążać mnie dookoła. Inaczej pewnie zderzyłyby się w locie. Drugi w tym czasie skoczył na mnie, próbując powalić mnie na ziemię. Zrobiłam jednak unik, poprzez odskoczenie do tyłu i taru przefrunęło obok mnie. Właśnie w tym celu ustawiłam się wcześniej bokiem w stosunku do zwierza. Podczas manewru, zamachnęłam się jednak sztyletem. Broń trzymałam w taki sposób, że ostrze biegło wzdłuż mojego nadgarstka odstając od niego o kilkadziesiąt stopni. W taki sposób o dużo lepiej jest zadawać nim rany cięte, zaś tradycyjną metodę, to znaczy trzymać sztylet tak, jakby był przedłużeniem ręki jest lepiej w przypadku zadawania ran kutych. W każdym razie ostrze wyszło naprzeciw taru i zatopiło się w jego szyi, aż zatrzymało się na kręgosłupie. Siła uderzenia wyrwała mi sztylet z ręki, który poleciał razem z martwym ciałem, gdzieś tam w krzaki. Ja natomiast stanęłam twarzą w pysk z drugim zwierzakiem, który był dopiero gdzieś w połowie manewru okrążania mnie. To daje obraz o tym, jak krótka była ta walka. Ja natomiast nie namyślając się zbyt długo, dobyłam swojej katany i ruszyłam na zwierzaka nie dając mu dokończyć jego planu. Zakręciłam ostrzem w powietrzu, wczuwając się w jego wyważenie i cięłam zwierzaka w pysk. Ten zrobił jednak unik. Bawiliśmy się w ten sposób jakiś czas. Każde z nas, próbowało wyczuć przeciwnika. Mądre były te taru. Ten pierwszy mnie troszkę zlekceważył, ale w końcu działał w grupie. Ten nie chciał już popełnić tego błędu i działał bardzo ostrożnie. Robił szybkie wypady, po czym szybko się wycofywał, zanim moja katana dosięgła celu. Moje ostrze było na tyle długie, że nie umiał dosięgnąć moich kończyn, jednak liczył na jakiś błąd i wciąż próbował. W końcu zrobiłam pozornie nieuważny atak, polegający na mocnym cięciu w kierunku napastnika. Taru zaraz to wykorzystał i jak tylko straciłam równowagę po nieudanym ataku... a raczej to zamarkowałam, to taru spróbował wykonać podobny manewr do tego, który zrobił jego towarzysz. Też spróbował mnie przewrócić. Zrobił to z wyskoku, tak samo jak tamten. Ja tylko na to czekałam. Zrobiłam krok do tyłu, ustawiając ostrze swojej katany tak, aby zwierz się na nie nabił. I właśnie taki był efekt. A ja miałam pięknego, chociaż pewnie niezbyt pysznego szaszłyka z taru. Zaparłam się nogą o pysk przeciwnika i wyciągnęłam ostrze z ciała oponenta. Następnie poszukałam drugiego, aby odzyskać swój sztylet. Podnosząc się, otrzepałam się z kurzu bitewnego i rozweselona tą odrobiną rozrywki, ruszyłam dalej.

0xTaru

Canis

  • Gość
Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #59 dnia: 06 Lipiec 2014, 21:36:49 »
Parędziesiąt metrów dalej zaczynały się domostwa, widać było wiatraki i pracownie. Nagle usłyszałaś strzał, charakterystyczny dla broni jaką jest muszkiet. Brzmiał w oddali, a ptaki zerwały się z korony drzew.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Potłuczone szkło
« Odpowiedź #59 dnia: 06 Lipiec 2014, 21:36:49 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything