Autor Wątek: Gdy kurier nie dociera  (Przeczytany 5867 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Gdy kurier nie dociera
« dnia: 14 Czerwiec 2014, 20:05:27 »
Nazwa wyprawy: Gdy kurier nie dociera.
Prowadzący wyprawę: Salazar
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: myślenie + walka bronią 50%
Uczestnicy wyprawy: Progan

Progan wszedł z komisarzem do jego gabinetu
- Mam nadzieję, że uda się panu uratować ów osóbkę. Pomodlę się do bogini za jej los. A teraz słucham, jakie ma pan dla mnie zlecenie?

Canis

  • Gość
Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Czerwiec 2014, 20:43:08 »
- Mam nadzieję że mi się uda. Może miodku? - Zapytał wyjmując z jednej z suflad swego zdobionego biurka dwie szklanki oraz flaszkę miodu. Rozlał do dwóch szklaneczek, jedną podał gościowi, drugą chwycił sam i wziął soczystego łyka aby zwilżyć gardło. Kontynuował swoją wypowiedź. - Sprawa jest taka, wysłałem wczoraj jednego ochotnika, takiego jak ty, by zaniósł informacje do pewnego urzędnika. Dowiedziałem, się, że nie dotarł i dostałem ponowne ponaglenie... Chcę abyś zaniósł kosztorys do jednego z urzędników skarbca. jego dom jest w dzielnicy obywateli, tam się udaj i znajdź domek Hermana Hessa, będzie to mały domek gdzieś na uboczu dzielnicy. Gdybyś mógł przejrzyj dokładnie szlak, może znajdziesz jakieś miejsce, może sam list cokolwiek, lepiej bym się czuł gdybyś odzyskał poprzedni list, wolę by kosztorys mojej działalności nie roznosił się do osób niezwiązanych i niepowołanych do tej funkcji.

Powiedział i sięgnął ponownie do szuflady, wyjął list zapieczętowany czerwonym lakiem i pieczęcią komisarza. Podał ci go do reki, po czym dopił miodu ze szklanki do dna. Nalał sobie ponownie.

//Otrzymujesz:
Nazwa: Zapieczętowany kosztorys OSG
Opis: List zawiera zestawienie przychodów i rozchodów Ochotniczej Straży Górniczej. List jest zamknięty, zapieczętowany.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Czerwiec 2014, 20:43:08 »

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Czerwiec 2014, 20:50:28 »
Progan przyjął napój, ale zwilżył tylko usta. Nie miał ani nastroju ani chęci do picia.
- Postaram się mieć oczy i uszy szeroko otwarte. Będę mógł skorzystać z jakiegoś wierzchowca? Z Atusel do stolicy jest jednak kawałek drogi, nie chciałbym aby piesza wędrówka opóźniła dostarczenie listu. Mogę wiedzieć jak zwał się tamten kurier?

Canis

  • Gość
Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Czerwiec 2014, 20:53:44 »
- Udaj się do stajni i wypożycz konia na koszt straży górniczej. Obetnę ci koszta z wynagrodzenia... - Odpowiedział na temat sposobu podróży. - Poprzednim kurierem był Edward z Mirty - prosty poczciwy chłopak, sądzę, ze został zamordowany bądź porwany, często dla mnie pracował i wykonywał pracę wzrorowo, coś musiało się stać.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Czerwiec 2014, 20:57:40 »
Progan wziął list i schował go za pazuchę, do wewnętrznej kieszeni swojej koszuli.
- A więc praca dla Ciebie nie jest zbytnio bezpieczna - stwierdził z lekki przekąsem Progan i powiedział - Mógłby pan nawrzeszczeć na mnie, gdy będę od pana wychodził? Coś w stylu, że na żebry to mogę iść pod świątynię, a nie do komisarza? Jeśli ktoś by nas obserwował, może uda się w ten sposób uniknąć kolejnej tragedii.

Canis

  • Gość
Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Czerwiec 2014, 21:19:16 »
- Myślę, że to niemożliwe. te grube mury nie przepuszczają dźwięków, jedynie moi urzędnicy mogli by usłyszeć o czym tutaj rozmawialiśmy, nie są w stanie wynieść stąd informacji dzisiejszego dnia, pełnią służbę razem ze mną i pilnuję tutaj wszystkich. Od ostatnich przekrętów i napadów na mój własny posterunek nikt tutaj nie zostaje bez obserwacji aparatu państwowego, zaufanego, zaręczam. Nie muszę się drzeć na ciebie. Chyba że bardzo chcesz to mogę... co mi tam zależy... Wychodzisz?

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #6 dnia: 14 Czerwiec 2014, 21:21:36 »
- Ruszam, nie chcę zmarnować całego dnia - rzekł i skinął głową komisarzowi. Odwrócił się w stronę dni i skierował się do wyjścia.

//Mamy wieczór tak?

Canis

  • Gość
Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Czerwiec 2014, 21:34:51 »
//Tak, jest godzina 20.00 - moment zgłoszenia po zadanie + czas rozmów itd. Resztę czasu zagospodarujesz działaniami. ;)

Komisarz dopił szklaneczkę i pomachał na pożegnanie łapką.



Wyszedłeś na zewnątrz i uraczył cię piękny widok wieczornego astas. Mieszkańcu już balowali w karczmach, zaś kupcy przygotowywali się do następnego dnia zdzierania ostatnich koszul od mieszczan za swe towary. Poczułeś przyjemny, letni wiatr. Wiedziałeś, ze gdzieś w pobliżu powinna być stajnia... kto wie gdzie... na pewno gdzieś przy wyjeździe/wjeździe do miasta.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Czerwiec 2014, 21:39:40 »
Progan zaciągnął się letnim powietrzem. Które prócz zapachu ściętych traw gdzieś za miastem, miodu, kwiecia i kurzu, pachniało tak jak to przystało na miasto portowe bryzą, rybą, smołą i wolim moczem. Eh... wzruszył ramionami i zwrócił się w stronę głównego traktu prowadzącego ku bramą miasta. Dotarł do nich po kilku minutach, przy bramie rozejrzał się za strażnikiem. Spotkał jakiegoś mośka
- Ho ho, moster dzieju! Poszukuję stajni, wie waść gdzie ona jest?

Canis

  • Gość
Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Czerwiec 2014, 21:46:26 »
-  Ach przyjezdny co? pod bramą wyjazdową na Efehidon jak będziesz się kierował, tam jest mała stajnia i można wypożyczyć te kuce. A teraz wybacz, lecę na piwo, stara dała mi kieszonkowe z mojej wypłaty i mogę zaszaleć, starczy na jednego browarka. - Powiedział mosiek z dziką radością w oczach, jakby spełniło się dzisiaj jego największe marzenie. Strażnicy byli zajęci sprawdzaniem karawany kupieckiej. widziałeś, ze woźnica jakiś szemrany, bogato ubrany a umorusany na twarzy i rękach jak kocmołuch.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Czerwiec 2014, 21:55:54 »
- Dziękuję waści! I miłego wieczoru - zawołał do mośka, po czym ruszając w kierunku bramy wyjazdowej spojrzał uważniej na woźnicę. Oj nie spodobał on się Proganowi. Nie chciał jednak się wtrącać w nie swoje sprawy. Po kilku minutach marszu dotarł do bramy i znalazł stajnię. Podszedł do zarządcy
- Witam! Potrzebny mi wierzchowiec, macie tylko kuce? - zapytał lekko przerażony wizją człapania na kucu.

Canis

  • Gość
Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Czerwiec 2014, 22:20:02 »
-  Mamy kucyki, konie i dorodne wierzchowce. Kuce uciągną trochę mniejsza wagę, lecz szybko przebierają kopytkami, dorównują prędkością pozostałym, przeciętny koń już trochę więcej udźwignie, a nasze dorodne rumaki uciągną prawdziwe ciężary! nawet ponad 110 kg! no nie ukrywam, że tanio to nie jest ale zawsze szybciej się dotrze co nie?

//Są 3 rodzaje koni i każdy unosi inną wagę maksymalną, taki jest projekt, który zostanie wprowadzony na dniach. Jednak szczegółów nie podaję gdyż jest to w fazie ustaleń także na razie robimy to trochę po omacku na wyprawach...

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Czerwiec 2014, 22:25:50 »
- Kuc poradzi mnie? Rosłego mężczyznę?

Canis

  • Gość
Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Czerwiec 2014, 22:34:28 »
- No oczywiście, nie masz zbyt ciężkiego ekwipunku, z pewnością sobie poradzi, nie są małe, standardowej wielkości... tylko trochę mniej udźwigną.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Czerwiec 2014, 22:35:34 »
- To poproszę, na rzecz kompanii górniczej. Jestem od komisarza - powiedział Progan

Canis

  • Gość
Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #15 dnia: 14 Czerwiec 2014, 22:37:31 »
- Aha, no w porządku zaraz wyślę posłańca po zapłatę. - Powiedział i wysłał jakiegoś młodzika do Hertlinga. Stajenny zniknął i przyprowadził ci konika, trochę mniej umięśnionego ale w pełni gotowego do pracy. Wręczył ci lejce. - Oto koń dla pana.

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #16 dnia: 14 Czerwiec 2014, 22:51:11 »
- Dziękuję - powiedział Progan przyjmując lejce, pogładził zwierzaka po szyi, wyjął z kieszeni ogryzek jabłka, który szykował na taką ewentualność i dał zwierzakowi aby go obłaskawić. Wsiadł na niego, szturchnął obcasami jego boki i pocwałował wieczorną porą w stronę stolicy.

Canis

  • Gość
Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #17 dnia: 14 Czerwiec 2014, 23:14:15 »
Mknąc konno szlakiem czas mijał ci bardzo przyjemnie. pode droga spotkałeś jednak pewnego starca idącego szlakiem powoli w kierunku Efehidon. Gdy cie zauważył zamachał laską i zawołał!
- Ej chłopcze? czy mógłbyś mnie wziąć ze sobą? Ciężko mi tak iść... mogę nie dojść. - mówił cichym głosem zachrypłym i zmęczonym...

Offline Progan

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3000
  • Reputacja: 3785
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #18 dnia: 14 Czerwiec 2014, 23:22:54 »
Progan zwolnił konia, spojrzał na starca
- Kim jesteś, staruszku? - zapytał bacznie lustrując otoczenie

Canis

  • Gość
Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #19 dnia: 14 Czerwiec 2014, 23:29:18 »
- Mieszkańcem Efehidonu. muszę dotrzeć przed zmierzchem, a mało czasu mi zostało. ÂŻona będzie się martwić. Mam na imię Henryk. - mówił strapiony zmęczonym głosem starego człowieka, chrapliwy głos, być może wynikające ze starości, a może zmęczenia... trudno określić.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Gdy kurier nie dociera
« Odpowiedź #19 dnia: 14 Czerwiec 2014, 23:29:18 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything