Autor Wątek: Miękki niczym skała  (Przeczytany 3282 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #20 dnia: 05 Czerwiec 2014, 08:41:22 »
Szeklan ruszyl z Rogerem do miejsca gdzie odkryl polke skalna, ktora moze byc przyczyna peknania muru. Po dwoch kilometrach spaceru Szeklan przystanal kolo blanki i pokazal Rogerowi reka polke skalna mowiac:

-Widzi sir ta polke skalna? Niby normalna nie pozorna ale odkrylem ze znajduja sie na niej jakies narzedzia. Polka jest wysoko od ziemi wiec nikt na nia bez lin nie mogl wyjsc a jedno z tych narzedzi nie wyglada na miecz tylko kilof. Moim zdaniem trzeba tam zejsc na nia i zobaczyc co sie tam dzieje. Mysle ze przyczyna zawalania sie muru moga byc ludzie, ktorzy chca uszkodzic mur i wedrzec sie za mury. Trzeba to sprawdzic. Co o tym sadzisz Sir? - powiedzialem

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #21 dnia: 05 Czerwiec 2014, 09:02:49 »
- Hmm... Szczerze? Pierdolisz głupoty, chłopcze. To, co mi właśnie wskazujesz, to miejsce lęgowe kilku srok. To są gniazda, a te świecące coś, co mi pokazujesz, to jakieś sztućce, pewnie ze dwie srebrne grzywny i inne takie. Ptaki tam mają.
Rycerz mocno poirytowany odszedł od Szeklana bez słowa. Po dłuższej chwili, będąc jeszcze w zasięgu głosu, powiedział mu, żeby nie przychodził do niego beż żadnych konkretów, bo zrzuci go z murów na "tę jebaną półkę skalną, której tak mocno się uczepił".

//Sprawa jest następująca: nie chcę Cię udupić, po prostu odbierasz mi pracę. Nie do Ciebie należy kreowanie świata przedstawionego, więc nie możesz napisać, jak w pierwszym poście o murze, że usłyszałeś, jakby ktoś tam był, bo nie wiesz, czy był. Do tego nie możesz napisać, że nagle tam nie było strażników, bo nie możesz decydować, czy byli tam jacyś rycerze, czy nie. Do tego wymyśliłeś sobie półkę skalną, która Ci pasowała do rozwiązania sytuacji i zwaliłeś winę na nią, że to tam znajduje się poszlaka. Nie można tak robić. Roger kazał Ci zrobić obchód wzdłuż muru, więc powinieneś napisać, że robisz obchód wzdłuż muru. Opisać co robisz, co sprawdzasz, gdzie się rozglądasz. Ale to, czy coś konkretnego dostrzegłeś, czy wręcz przeciwnie, nie zobaczyłeś nic, nie leży w twojej gestii, tylko MG, który twoją wyprawę prowadzi. Przykładowo: "Szeklan poszedł na miejsce i zaczął oglądać pierwszy odcinek muru. Ocenił straty, pęknięcia, powstałe uszkodzenia. Szukał śladów na ziemi i na samym murze." Zamiast: "Szeklan poszedł na miejsce i zaczął oglądać pierwszy odcinek muru. Znalazł kilof i ślady prowadzące na półkę skalną, w której znalazł jaskinię z następnymi narzędziami". Mam nadzieję, że widzisz różnicę i nie będę Cię musiał zrzucić z muru, bo się możesz połamać.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #21 dnia: 05 Czerwiec 2014, 09:02:49 »

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #22 dnia: 05 Czerwiec 2014, 13:17:24 »
//Niech bedzie

Szeklan stal jak wryty w tym samym miejscu. Po chwili jednak zszedl na dol i jeszcze raz zaczal robic obchud. Najpierw zajal sie sprawdzaniem muru przy samej wiezy gdie najbardziej sie sypal. Widac bylo ze mur dlugo nie pociagnie jesli szybko sie nim straznicy nie zajma. Kamienne bloki byly w slabym stanie. Widac bylo duze szczeliny w murze.
« Ostatnia zmiana: 05 Czerwiec 2014, 13:37:55 wysłana przez DarkModders »

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #23 dnia: 05 Czerwiec 2014, 16:27:55 »
//Znowu to robisz. Znowu opisujesz coś, co ja powinienem. Mur jest sednem wszystkiego, więc nie mów, że prawie się zawala przy wieży, bo nie tak ma przebiegać fabuła tego zadania. Po prostu. On przy wieży jest nietknięty. Wyraźnie wcześniej pisałem, gdzie się zaczyna. A w jakim stopniu, to dopiero się okaże, jak dasz mi to opisać.


W tej części, przy samej wieży kowalskiej, która znajduje się przy południowej bramie wjazdowej do całego Bractwa ÂŚwitu, mur był nietknięty. Zresztą nie mogło być inaczej - w końcu przy bramie, jak to przy bramie, strażników jest zawsze bez liku. Każdy centymetr kwadratowy jest dokładnie obserwowany. Nie miał więc prawa nikt się tutaj podkraść, nawet głupi gremlin.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #24 dnia: 05 Czerwiec 2014, 20:00:23 »
Po sprawdzeniu tego odcinka muru Szeklan udał sie do kolejnego miejsca, które miał sprawdzić. Doszedł na miejsce i zaczął od razu sprawdzać dokładnie cały mur, każdy kamień, szczeline, wszystko co znajdowało sie na murze

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #25 dnia: 05 Czerwiec 2014, 20:50:57 »
Szeklan dotarł nareszcie tam, gdzie powinien. Zajęło mu to dużo za dużo czasu, ale jednak tutaj jest. Szedł, szedł aż doszedł. W innej sytuacji pewnie by go jakaś dziewoja za to wychwalała pod niebiosa, ale jednak teraz bardziej powinno mu zależeć na tym, by dojść relatywnie szybko. Cóż, takie życie. Z definicji jest okrutne i kopie w dupę jak, nie przymierzając, ogier, który się na klacz zapatrzył nieco zbyt długo.
Kawałek przed urwiskiem, które wcześniej wskazywał Roger, widać było wyraźnie, że ktoś przy murze majstrował. Ciasno spasowane kamienie wyglądały, jakby ktoś je okładał godzinami wielkimi młotami albo kilofami, lecz nikt niczego takiego nie słyszał ani nie widział. Poza tym takie zachowanie zostawia ślady, lecz żadnych nie odkryto. Widać było małe pęknięcia, wyżłobienia, ślady wytężonej pracy. Od krawędzi muru do zaczynającej się zaraz skarpy było jakieś sześć, może siedem metrów.

//Jest godzina 19.30

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #26 dnia: 05 Czerwiec 2014, 21:00:46 »
Szeklan zrobil ogledziny uszkodzeniom. Jeszcze raz przepatrzyl okolice muru i ruszyl dalej. Po kilkuset metrach dotarl do kolejnej czesci muru. Stanal kolo niego i zaczal sprawdzanie muru od najmniejszego kamyka jednakze przeszkadzalo w tym mrok, ktory powoli zapadal

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #27 dnia: 05 Czerwiec 2014, 21:21:37 »
//Nie wiem ja ty sobie wyobrażasz dotarcie do "kolejnej części muru". To jest mur, kurwa. On się ciągnie i ciągnie. Taka jego natura, z tym nie wygrasz, nie ma co walczyć. Koniec i kropka.

Cały odcinek, który miał sprawdzić wyglądał podobnie. Pęknięcia były raz większe, raz mniejsze. Raz całkiem regularne, raz całkowicie przypadkowe. Największe uszkodzenia znajdowały się dokładnie na środku urwiska, mniej więcej kilometr od każdej z jego krawędzi, jakieś 1800 metrów od południowej bramy bractwa. Tam faktycznie kamień był widocznie podgryziony, w niektóre wyrwy można by było włożyć pół przedramienia.

//Podpowiem, zerknij pod nogi. ÂŚciana to nie wszystko.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #28 dnia: 05 Czerwiec 2014, 21:27:40 »
Szeklan konczyl juz sprawdzanie i ostatni raz rzucil wzrokiem na mur i usiadl na ziemi ocierajac pot z czola. Po przemarszu tylu kilometrow chcialo mu sie pic ale Roger zakazal mu picia piwa na warcie a nic innego w plecaku nie mial. Sciahnal plecak z pkecow i otworzyl go przeszukujac go za jakia kolwiek woda. Oderwal na chwile oczy i przemiezyl podloze na, ktorym stoi

//Dzieki za podpowiedz ale nie trzeba bylo :)

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #29 dnia: 05 Czerwiec 2014, 22:17:50 »
//To stoisz, czy siedzisz? I jak już zacząłeś wreszcie używać narracji w jednej z osób, to jeszcze popraw używanie czasów. Też jeden jest pożądany.

Wytarł swoim tyłkiem kilka śladów butów i jakichś niezidentyfikowanych tropów. Nie wiedział, do kogo ani czego należą, ale teraz to i tak już bez znaczenia. Stały się po prostu rozmazaną kupą... wszystkiego. Trudno w tej chwili określić skąd i w którą stronę się one rozpierzchały, niestety. Z oddalonych nieco drzew podniosła się chmara ptaków, która uleciała na północny zachód.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #30 dnia: 06 Czerwiec 2014, 12:56:59 »
-A to co- powiedział patrząc na ślady, które przed nim były. Wstał szybko z ziemi i odrzucił plecak na bok przypatrując sie uważnie śladą. Jednak ślady były już rozmazane od jego siedzenia.

-Cholera rozmazałem je...... jasny szlak- powiedział wstając z ziemi. Otrzepał sie z kurzu i wziął plecak udając sie w stronę strażnicy gdzie przebywał Roger. Droga sie przed nim strasznie dłużyła jednakże po kilku godzinach dotarł do strażnicy kowalskiej. Wszedł do środka i zaczął sie rozglądać za Rogerem. Po chwili znalazł go tam gdzie zawsze. Podszedł do niego i zameldował sie mówiąc:

-Sir znalazłem ślady czyichś stóp przy murze jakiś kilometr temu tylko jest jeden mały problem. Nie zauważyłem ich wcześniej i usiadłem na nich zamazując je nie co- powiedział drapiąc sie po głowie

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #31 dnia: 06 Czerwiec 2014, 13:05:01 »
- Czego mnie budzisz, ciołku? Działasz mi na nerwy. ÂŚlady stóp, tak? Hmm... A nie pomyślałeś, że to przez patrole, które tamtędy chodzą za dnia? Co ty w ogóle tutaj robisz? Przecież mówiłem na samym początku, jeszcze wczoraj, że nocą nikogo nie mogę tam posłać. A właśnie teraz jest jebany środek kurewskiej nocy!!


//Kilka spostrzeżeń: *śladom, nie śladą. *szlag, nie szlak. Do tego nie stawia się więcej niż trzy kropki (już nie wspomnę, że dałeś przecinki). Przed myślnikiem jest spacja. Brakuje polskich znaków w niektórych miejscach. I za dużo powtórzeń. Następnie: szedłeś kilka godzin odcinek, który ma jakieś półtorej kilometra? Co ty? Czołgałeś się na plecach, i to jeszcze do tyłu? No c'mon...
Mam nadzieję, że zwrócisz na to uwagę przy następnych postach, to Ci od razu lepiej pójdzie i nie będę Cię musiał zrzucić z tego urwiska. :)

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #32 dnia: 06 Czerwiec 2014, 13:08:54 »
-To mi nie wygląda na ślady butów strażników. Sam musisz to zobaczyć Sir- powiedział

//Nie jestem za dobry w ortografii  :). Wcześniej mi napisałeś że za szybko ide.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #33 dnia: 06 Czerwiec 2014, 13:12:52 »
//Nie za szybko, tylko za daleko.

- Odsypiam właśnie całodniową wartę. Spieprzaj. - Roger Waters wypchnął Cię z małej komnatki, w której spał i zamknął drzwi na zasuwę.

//Szkoda, że zignorowałeś ten wzbijający się w niebo klucz przepłoszonych ptaków.

//Jest godzina 23.53.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #34 dnia: 06 Czerwiec 2014, 13:25:34 »
Szeklan westchnął i w tym czasie przypomniało mu sie że, kiedy przesiadywał koło muru coś spłoszyło ptaki na drzewach. Wyciągnął toporek z plecaka i włożył go w pas, który był przepasany. Zapalił pochodnie i ruszył w to samo miejsce co był wcześniej. Miał przeczucie że coś tam jest podejrzanego tylko wcześniej na to nie zwrócił uwagi. Ruszył szybkim krokiem w tamto miejsce co wcześniej.

//Zawsze można do niego powrócić jeśli nie jest za późno :)

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #35 dnia: 06 Czerwiec 2014, 13:43:57 »
Szybko zbliżająca się pochodnia przepłoszyła niezidentyfikowane coś. Jest kilkanaście minut po północy, a Szeklan stoi w miejscu największej degradacji muru totalnie sam. Nie mógł dostrzec tego czegoś, co uciekło. Nie spostrzegł tego nawet.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #36 dnia: 06 Czerwiec 2014, 13:48:46 »
Stal na srodku w ciemnosciach. Lekko wyciagnal toporek by miec jak go w razie czego pod reka. Czekal na dalszy rozwoj sytuacji
« Ostatnia zmiana: 06 Czerwiec 2014, 20:51:40 wysłana przez DarkModders »

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #37 dnia: 06 Czerwiec 2014, 21:34:24 »
Lecz nic się nie stało. Panowała głucha cisza, lekko wiał nocny wiaterek, który nieprzyjemnie chłodził. Jedynie paląca się pochodnia rozświetlała teren wokół, na kilka metrów, gdyż księżyc skrył się za chmurami i nie rozświetlał ziemi. Szeklan dostrzegł dosłownie kilka śladów więcej. Małych, o trzech pazurkach. Zaczynały się w losowych miejscach i zaraz znikały, jakby coś, co je zostawiło niespodziewanie wyparowało.
Z muru posypało się kilka kamyczków, które upstrzyły trawę. Ktoś widocznie majstrował tutaj w ciągu tych kilku godzin, kiedy Szeklan zmierzał do Rogera.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #38 dnia: 06 Czerwiec 2014, 21:50:08 »
-Ktos tu byl- powiedzial sam do siebie sprawdzajac mu reka. Po tym odwrocil sie od muru i odszedl z trzy kroki od urwiska wtedy dostrzegl swieze slady, ktore byly odbite na ppodlozu. Szeklan podszedl pod nie i przykucnal przygladajac sie nim. Po tym wstal i ruszyl do Rogera. Teraz jednak patrzyl za siebie czy ktos nie wylini sie z ciemnosci. Po kilku minutach bylem juz w polowie drogi do wiezy. Szedl kilka metrow od urwiska.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #39 dnia: 06 Czerwiec 2014, 22:22:01 »
Jakimś nienazwanym cudem Szeklan usłyszał chrobotanie za sobą. Dochodziło ze sporej odległości, było ledwo słyszalne.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Miękki niczym skała
« Odpowiedź #39 dnia: 06 Czerwiec 2014, 22:22:01 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top