- Oczywiście że tak, niech się te raporty do czegoś przydadzą poza moimi opracowaniami dla śledczych. Własnie, jeżeli jest coś co szukasz poza tymi dniami czy wycinkami z życia miasta i wiesz czego konkretnie szukasz, to może moje prywatne opracowania raportów ci pomogą... prowadzę je z dobrej woli dla wydziału dochodzeniowego by mogli łatwiej powiązać sytuacje i nie musieć przewracać całych lat do góry nogami na tych regałach. Wystarczy znaleźć konkretną nazwę, miejsce, imię bądź nazwisko. Jeżeli było tutaj w ciągu ostatnich 30 lat, to z pewnością jest opracowane. - Powiedział równie miłym i stonowanym głosem co poprzednio. Widać było, że nie należy do głupich, lecz postawa, zaangażowanie i szczerość bijąca z niego wskazywały na pełne oddanie służbie którą pełni. Wskazał laską na sąsiednia ścianę, na której już nie było dni miesięcy czy alt. każdy regał podzielony był na inne litery a każda z nich była opasana wielkimi tomiszczami oprawionymi w skórę. Gdy konkretniej przyjrzałeś się pomieszczeniu w którym się znajdujesz zorientowałeś się, ze jest 30 szaf, każda podzielona na 3 regały, zaś każdy regał na 4 półki. ÂŚciany zaś okalające to i rozdzielające kolejne szafy i regały również były tak podzielone lecz ustawiały kolejno inne litery alfabetu aż wreszcie znaki i symbole.
Akta wertowane przez ciebie z poprzedniego miesiąca zawierały wiele razy słowo cień odmieniane na wszelkie inne sposoby, lecz nigdy nie w kontekście organizacji czy też w połączeniu ze słowem Liga i jej odmianami.