Autor Wątek: Sprowadź dezerterów!  (Przeczytany 2937 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #20 dnia: 05 Kwiecień 2014, 18:07:02 »
Od razu zwróciła się do strażnika i przybliżyła się do niego.
- Piękna piosenka! A nie wiesz gdzie mieszka ta trójka? Astrid Hofferson i Andrzej, Józef Grzyb? Masz może ich zdjęcia i adresy? Mógłbyś mnie tam zaprowadzić? - Zapytała korzystając ze wszelkich znanych jej sztuk perswazji w gestykulowaniu, poruszaniu ciałem, a zarazem intonacją głosu.

Canis

  • Gość
Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #21 dnia: 05 Kwiecień 2014, 18:25:12 »
- A no wiem piękna... *hip* - rzucił zalotnie zasłaniając usta dłonią gdy czknął. drugą ręką sięgnął za swój płaszcz i rzucił trzy pergamin y, dwa identyczne i jeden... inny.

2x Andzej i Józef Grzyb



1x Astrid Hofferson



- To sąsiedzi... mieszkają w porcie, nieopodal straganu z niewolnikami... Ne możem zamknąć mend, bo śladów nie ma... a złodzieje i bandyterka jak skurczysyn!

Forum Tawerny Gothic

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #21 dnia: 05 Kwiecień 2014, 18:25:12 »

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #22 dnia: 05 Kwiecień 2014, 18:36:07 »
- Dzięki kochany! - Powiedziała i pocałowała go w policzek zabierając portrety, po czym wybiegła z karczmy i pomknęła w kierunku targu niewolników, by znaleźć w pobliżu domostwa być może z nazwiskami. Godzina 6.00 z pewnością była porą, w której mogą jeszcze spać, bądź jeszcze nie być w domu. Szukała posesji do której można by wejść, a zarazem szukała sposobów by wejść tam niepostrzeżenie.

Canis

  • Gość
Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #23 dnia: 05 Kwiecień 2014, 19:03:57 »
Strażnik z wrażenia osunął się z krzesła, rąbnął głową o posadzkę, stracił przytomność... dalsze losy są nieznane, ale na tablicy ze zgonami zawisł jadłospis z imieniem tego strażnika...



Docierając pod targ, było jeszcze ciemno, a pogoda okropna. Wzburzone wody niemiłosiernie rozbijały się o brzegi tworząc okrutną mroźną bryzę, która była niczym uderzenia gradu.

W pobliżu targu znalazłaś tylko jeden dom mieszkalny, rozpadlinę, połączoną chatę w tak zwany "bliźniak" rudera i ruina wykonana z drewna... jeżeli była zamieszkana, a na to wskazywały zapalone świece w dwóch naprzeciwległych oknach całej posiadłości, to zamieszkujący klepali biedę.... a może tylko taką symulowali? któż to wie... były 4 wejścia, 2 od podwórza, na konkretną posesję, oraz dwa frontowe. podwórze było okropnie zapuszczone, krzaki dziko rosnące i sterty liści chaotycznie porozwiewane po całym terenie. Istna enklawa brudu, syfu i wszelkiego co nieczyste w obrębie zadbanego portu...

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #24 dnia: 05 Kwiecień 2014, 19:37:25 »
Korzystając z umiejętności cichy chód, poszła na podwórze do tylnego wejścia. Jedną ręką delikatnie spróbowała otworzyć drzwi cicho. Robiła to powoli by nie wydać żadnego dźwięku. Drugą ręką sięgnęła do korpusu by przygotować sobie nóż do rzucania.

Canis

  • Gość
Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #25 dnia: 05 Kwiecień 2014, 19:54:54 »
gdy chwyciłeś za zasuwę, niczym w drzwiach od stodoły drzwi zwyczajnie przewróciły się na posadzkę do środka domu. Gruchnęły o ziemię i się rozsypały - najpewniej słone powietrze dostatecznie zniszczyły drewno iz awiasy, że niewytrzymały naporu twojej dłoni... Patrząc do środka zauważyłeś, że ta część bliźniaka to ewidentna część stodoły. zaczajając do środka zauważyłeś dobudowane drewniane piętro, które było w kształcie litery "L" całego budynku. tylne wejście znajdowało się pod częścią tego dobudowanego pietra. Usłyszałeś stamtąd darcie się jednej z osób.
- Ku*wa Andrzej! Teraz twoja kolej! Znowu wiatr roz*ebał nam drzwi! Idziesz i robisz ch*ju!.
- Morda ciulu! Teraz śpie daj mi spokój!

I nagle ucichło gadanie, a były to dwa męskie głosy. Hałas poza domem (wichura+ wzburzone wody) swobodnie tłumiły hałasy, jakie mógłbyś wykonać chodząc po tej drewnianej posadzce.

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #26 dnia: 05 Kwiecień 2014, 20:13:12 »
Weszła do środka, sięgnęła dwiema rękami po noże na korpusie. Poszła do schodów (//Które zapewne były? jeżeli nie to proszę o jakąś informację na ten temat), po czym zaczęła iść po nich na górę używając umiejętności cichego chodu, stale gotowa do wykonania rzutów. Trzymała w obu dłoniach noże.

Canis

  • Gość
Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #27 dnia: 05 Kwiecień 2014, 20:59:35 »
Tak byłys chody chwiejne i rozwalone jak cała reszta tej budy.

Wszedłeś na górę i nastał ciebie taki widok. dwóch facetów lezących na piętrowym łóżku. spali płytkim snem, ale dzięki cichemu chodowi nie byłeś wystarczającym bodźcem by ich obudzić, z kolei hałas otoczenia tamował wszelkie twoje wydźwięki, więc nie wykonując żadnej czynności bezpośredniej do nich, nie mogłeś ich zbudzić. Leżeli okryci kocami, lecz głowy były odkryte, jeden na górze, drugi na dole. ÂŁóżko było wysokie na 1,5 metra (zaczynało sie drugie łóżko, zaś podstawa, gdzie leżał pierwszy z nich była 30 centymetrów nad ziemią. Obok piętrowego łózka stał stół 1x1 metr, kwadratowy oczywiście. Na stole stał świecznik mający 2 świece. świecznik był wysokości 20 centymetrów, rozgałęziający się na 2 zęby, na które był wbite świece, zaś podstawą był okrągłe metalowe koło o średnicy 10 centymetrów. Za stołem było malutkie okno, wychodzące na morze. Akurat właściciel targu ładował paru niewolników na wozy transportowe.

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #28 dnia: 05 Kwiecień 2014, 23:06:20 »
Odłożyła jeden z noży i zgasiła palcami płomienie. Spokojnie chwyciła za szpilkę tych 20 centymetrów i podeszła używając cichego chodu, w kierunku lezącego na dolnym łóżku człowieka i uderzyła okrągłym podestem licząc na to, ze ogłuszy śpiącego. następnie nie czekając wskoczyła na szczeble drabinki łóżka piętrowego i uderzyła drugiego z mężczyzn.

//Można tak?

Canis

  • Gość
Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #29 dnia: 05 Kwiecień 2014, 23:26:15 »
Pierwszego udało ci się obezwładnić. Lecz charczenie i brzdęk metalu obudziły drugiego w porę. Zerwał się z wyrka i zeskoczył unikając świecznika.

1x Mężczyzna, biały człowiek, bez broni wywija interesem po chacie chcąc uciec z posesji...

//Wybacz, nie dam statystyk bo nikt nie przewidział takiego obrotu sprawy... Więc uznajmy to umownie za czystą osobę bez wyszkolenia o wyłącznie rasowych umiejętnościach.

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #30 dnia: 05 Kwiecień 2014, 23:33:25 »
Mając jeden z noży w dłoni rzuciła nim perfekcyjnym rzutem prosto w jedną z nóg człowieka. Niewielka odległość przy jej dobrych umiejętnościach z pewnością to umożliwiały. Gdy upadł na ziemię, nie zwlekając doskoczyła do niego i uderzyła świecznikiem w głowę by go ogłuszyć.  Gdy takie działanie się powiodło, przeszukała ciała oraz wyrka, by znaleźć jakieś drobne na piwo.

Po przeszukaniu, zaczęła ciągnąć ogłuszonych za nogi, by ściągnąć ich po schodach na dół i wynieść przed drzwi posesji, tym razem już frontowe.

Canis

  • Gość
Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #31 dnia: 05 Kwiecień 2014, 23:43:59 »
//Tracisz 1 nóż, uwzględnij to w statystykach postaci.

Ciągnąc ogłuszone ciała z jednym nie było problemów, gdyż spokojnie zawlokłaś je pod drzwi, z drugim był problem, gdyż rana i wbity nóż powodowały mocne krwawienie. powstała istna scena zbrodni i zakrwawiony cały dom... ale ciało dowlokłaś, ba, cały strój upaprałaś krwią człowieka. Dzięki przeszukaniu znalazłaś 20 grzywien.

//Nie dopisuj sobie znalezionych rzeczy do majątku, uwzględnię wszelkie znaleziska na koniec wyprawy w podsumowaniu.

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #32 dnia: 06 Kwiecień 2014, 23:23:30 »
Gdy spostrzegła to, ze nóż zostawiła w nodze przeciwnika, wyszarpnęła go i schowała przy pasie na korpusie. Następnie wytarła odrobinę dłonie i zostawiła ciała przy drzwiach frontowych. Spróbowała otworzyć drzwi. Skoro tamte były tak słabe, tot e tez pewnie runą, a przynajmniej będą otwarte. Pomyślała i szarpnęła. Następnie poszła na targ niewolników.
- Panie zarządco - zwróciła się do koordynatora targu. - Czy mógłbyś użyczyć mi jeden wóz transportowy? mam trochę mięsa do zawiezienia komisarzowi Hertlingowi. Z pewnością władza będzie wdzięczna za pomoc.

Canis

  • Gość
Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #33 dnia: 07 Kwiecień 2014, 00:14:45 »
Drzwi były stabilne i otworzyłaś je spokojnie... w miarę, trzeszczały jak diabli. Gdy podeszłaś do targu na przeciwko, zarządca spojrzał na ciebie dziwnie, lecz gdy usłyszał o mięsie skojarzył, że może to być związane z żywnością dla kopalni.
- A weź, tylko umyjcie zanim oddacie.

Powiedział i nakazał niewolnikowi bezzwłoczne podprowadzenie wozu pod chatkę, z której chciałaś mięso wywozić. Wóz został sam, bez niewolnika...

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #34 dnia: 08 Kwiecień 2014, 14:26:51 »
Gdy wóz podjechał, dziewczę podeszło do drugich drzwi od tego bliźniaczego domu. chciała otworzyć drzwi powoli i cicho, by wedrzeć się do środka niepostrzeżenie.

Canis

  • Gość
Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #35 dnia: 08 Kwiecień 2014, 14:52:23 »
Otwierając drzwi, gdy tylko ruszyłaś drzwi by wejść do środka, usłyszałaś głos.

- Proszę wejść i to szybko, bo za chwilę mi posesję wychłodzisz.

Osoba mówiła bardzo przekonująco, na co nie byłaś odporna, nie na taki pałer w stylu mówienia i czym prędzej wykonałaś rozkaz zamykając za sobą drzwi. Twoim oczom ukazała się piękna młoda dziewczyna siedząca przy stoliku oddalonym może 5 metrów od drzwi.



Siedziała spokojnie przy stole.

- Co cie do mnie sprowadza? Andrzeja i Józka zabiłaś? Te menty zawsze mi spokój burzą.

Powiedziała wstając i podchodząc do ciebie. Wyciągała ręce, jak gdyby chcąc być zamknięta w kajdany. Czyżby wiedziała o co chodzi?

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #36 dnia: 08 Kwiecień 2014, 20:34:00 »
- Przybywam w imieniu Georga Hertlinga... zdezerterowałaś ze służby, za co jesteś ścigana i musisz zostać osądzona. Pójdziesz po dobroci, czy mam wykonać wyrok kochana? - Powiedziała kładąc ręce na rękojeści swej katany, gdy tylko Astrid się zbliżała.

Canis

  • Gość
Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #37 dnia: 08 Kwiecień 2014, 20:49:07 »
- No przecież wiem po co tu przyszłaś. Gdzie mam iść z tobą? Prowadź i doprowadź do niego. I tak zostanę uwolniona...

Powiedziała podchodząc do ciebie i czekając aż ją zaprowadzisz.

Offline Talia

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 554
  • Reputacja: 721
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #38 dnia: 09 Kwiecień 2014, 20:37:55 »
Zszokowana dziewczyna spojrzała na Astrid, i wskazała ręką na wóz.
- Pomożesz i wrzucić tych dwóch nieprzytomnych do wozu i pomożesz mi dostarczyć was do Hertlinga. - trzymając za broń skierowała swoje kroki do wozu i zaczęła próbować wkładać nieprzytomne ciała Andrzeja i Józefa na wóz.

Canis

  • Gość
Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #39 dnia: 09 Kwiecień 2014, 20:48:01 »
- Nie dość, że oddaję się bez walki, to jeszcze mam ci pomóc nas dowlec do Georga? Chyba sobie kpisz. sama sobie radź.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Sprowadź dezerterów!
« Odpowiedź #39 dnia: 09 Kwiecień 2014, 20:48:01 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top