Autor Wątek: Rodzinna waśń - Powrót pradziada...  (Przeczytany 8532 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Rodzinna waśń - Powrót pradziada...
« Odpowiedź #120 dnia: 19 Luty 2014, 19:32:38 »
// Spoko. :)

Krasnolud dopiero teraz zdał sobie sprawę, że leży sobie od tak na ziemi widocznie to uderzenie nieźle mu namieszało w głowię. Zdał się również, na dziwne głosy wychodzące z namiotu, więc postanowił wyjrzeć za niego wcześniej jednak wziął szklankę wody i zagryzł pieczenią tego mu było trzeba, po ciężkiej walce. Kharim wyjrzał z namiotu rozglądając się po pobojowisku.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Rodzinna waśń - Powrót pradziada...
« Odpowiedź #121 dnia: 19 Luty 2014, 19:45:36 »
- Biały demon, mortokineza... - powiedział, odpływając myślami do wydarzenia, w którym Mistrz Isentor oberwał tak samo.
Za przykładem Kharima mag złapał trochę jedzenia, by nadrobić zaległości. Nie jadł w końcu od... bardzo dawna. Potem również wyszedł z namiotu.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Rodzinna waśń - Powrót pradziada...
« Odpowiedź #121 dnia: 19 Luty 2014, 19:45:36 »

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Rodzinna waśń - Powrót pradziada...
« Odpowiedź #122 dnia: 19 Luty 2014, 19:59:50 »
Na środku obozu stał wielki biały demon wykrzykujący coś w swoim języku. Po obozie latało 6 demonów, w tym wasz sprzymierzeniec i drugi biały demon. Najwidoczniej Zwiastun przybył, a wraz z nim Suweren. I "Zmierzch" także już żył spokojnie. Wszyscy byli zajęci przygotowaniami do nadciągającej bitwy. Zwiastun was ujrzał, i od razu wszyscy się zatrzymali... - Podejdźcie tu! - rzekł do was swym okropnym głosem - W zamian za pomoc mojemu słudze, a także za walkę z służbistami tego nekromanty chce wam wręczyć te oto 300grz. Na głowę oczywiście. Złota mam tyle, że mógłbym wam dać więcej... Ale wiecie, armia swoje jeść musi... - rzucił do was mieszki - Zaraz ruszamy, zbierajcie się. - po czym wydarł się po demoniemu. Mieliście nie dużo czasu, po czym ruszyliście na szlak.

//Następny mój post, to najprawdopodobniej ostatni post na wyprawie - i podsumowanie. Zamierzam odegrać całą walkę w jednym poście, coby już nie przedłużać :D

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Rodzinna waśń - Powrót pradziada...
« Odpowiedź #123 dnia: 19 Luty 2014, 20:07:00 »
Kharim ponownie nie mógł uwierzyć, co widzi cała armia demonów w sumie widział już większe, ale ten biały to jakiś nowy gatunek. Zaczął również rozmyślać.Dziwię się, że tolerują paladyna, który zabił wielu z nich. Lepiej im tego nie przypominać. Następnie krasnolud schylił się po kaskę i rzekł. - Cała przyjemność, po mojej stronie. Tu paladyn się ukłonił. Wrócił również, po jedzonko i wodę coby znowu na głodnego nie walczyć. Wracając wziął kuca i czekał na wymarsz. - Jestem gotów!.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Rodzinna waśń - Powrót pradziada...
« Odpowiedź #124 dnia: 19 Luty 2014, 20:16:15 »
Mag również wziął podarowany mieszek. Gest ten skwitował jedynie ruchem głowy, na znak podzięki.
- Mam nadzieję, że to wasze ostatnie pertraktacje z nekromantą? Dla postronnych wojny te przynoszą wiele smutku. - zwrócił się w stronę białych demonów, nie licząc na zrozumienie.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Rodzinna waśń - Powrót pradziada...
« Odpowiedź #125 dnia: 19 Luty 2014, 20:53:18 »
Wiesz... W piekle jest wiele szczepów, każdy demon chce się stamtąd wydostać. Osobiście przyrzekam, że żaden z moich ludzi już tego nie zrobi... Może dlatego, że nie spodziewam się wrócić z tej wojny... - gnaliście ile sił w nogach, i koniach w przypadku was dwóch. Przed świtem dotarliście pod warownie ostatniego świty. Nekromanci już na was czekali. A więc to tutaj rostrzygnie się ostateczna bitwa Zwiastunie? Daliśmy wam życie, teraz je wam odbierzemy. - Chciał was zaatakować, lecz demony szybko zareagowały i was odsunęły. Jak chcesz.... - tamci zniknęli, a Zwiastun się odwrócił. Bracia! Dzisiaj jest ten dzień, gdy pomścimy naszych poległych! Dzisiaj stoczymy bój z którego nikt nie wyjdzie! Dzisiaj pokonamy tego, który nas wywołał... Niech Rasher się wami opiekuje.. - rzekł do was, po czym wyciągnął swą klingę i krzyknął - Do boju bracia! W pole po chwałę! Po czym 6 demonów ruszyło na wojnę. Wróg ruszył z całą siłą, armaty strzelały, lecz chybiały. Demony siały grozę w szeregach, ludzie zaczęli uciekać. Jednak żaden nie zdążył. Każdy padał od demoniego miecza. Wtedy też zginęło 2 z "Zmierzchu", następnie poległ Suweren. Właśnie wtedy zrozpaczony Zwiastun ruszył do samego obozu, na pewną śmierć. Ostatnich dwóch z "Zmierzchu" padło na ziemie. ÂŻaden nie opętał ciała jakiegoś człowieka, bo nie chciał więcej żyć. Zwiastun pozostał sam, walcząc na murach z trzema magami. Jednego - Dartana, brata Kratosa, prawnuka Cryosisa wyrzucił w powietrze z "młynka miecznego", po czym skoczył i go z kobmował w powietrzu. Cielkos maga spadło na plac poszatkowane. Kolejnego - Dextera, spalił. A stało się to tak: Demon nacierał na magów, i gdy jeden już poległ chwycił drugiego. Odgryzł mu rękę, po czym rzucił do ogniska. Z ostatnim miał najwięcej problemów. Gdy jednak był już blisko zwycięstwa... Poległ. Został trafiony zaklęciem zakazanym. Jego ciało zaczęło się rozpadać, w ostatniej chwili zdążył ściąć maga. W ten właśnie sposób wszystkie demony, i wszyscy Ci źli byli martwi. Zostaliście sami na polu, które nigdy już nie ujrzy tych wojowników. To wy znaliście historię tu przedstawioną, ale czy jesteście gotowi by ją opowiedzieć światu?

ZADANIE ZAKOÑCZONE


PODSUMOWANIE:
Rakbar, mag z paktu i Kharim rycerz z bractwa udali się w podróż, by pożegnać raz na zawsze złego nekromatnę z tego świata. Po drodze, dzięki sprytowi maga powybijali cały obóz wroga, po czym ruszyli dalej. Przed następnym obozem, spotkali demona który im pomógł. W ten sposób zabili po raz kolejny. Potem, gdy już wszystko ucichło, wraz z dowódcą demonów ruszyli na główną twierdze magów. Tam demony ruszyły na rzeź, z której więcej nie powrócą... A bohaterowie wrócili do miasta.

TALENTY

Rakbar Nasard
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 3 złote talenty, 2 srebrny talent
Bonus rasowy: 1 złoty talent
Bonus pieniężny: 600grz grzywien
Nagroda Questowa: 336grz.

Kharim Khazama aep Gorem
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 3 złote talenty, 2 srebrny talent
Bonus pieniężny: 600grz.
Nagroda Questowa: 329grz.

DODATKOWO:

DLA RAKBARA:

Cytuj
3x
Nazwa broni: Uszkodzony miecz
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 25
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,08kg mithrilu o zasięgu 0,9 metra. Uszkodzony

DLA KHARIMA
Cytuj
1xNazwa broni: miecz uszkodzony
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 25
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,08kg mithrilu o zasięgu 0,9 metra uszkodzony.

1xNazwa odzienia: ÂŹelazna kolczuga uszkodzona
Rodzaj: napierśnik
Typ: zbroja niepłytowa
Wytrzymałość: 27
Opis: Wykuty z 10kg żelaza  uszkodzona

1xNazwa odzienia: Lewa rękawica norda' uszkodzona
Rodzaj: rękawica'
Typ: zbroja miękka'
Wytrzymałość: 6'
Opis: Wykonana z 0,28kg skóry hydry. ' uszkodzona

1xNazwa odzienia: Prawa rękawica norda' uszkodzona
Rodzaj: rękawica'
Typ: zbroja miękka'
Wytrzymałość: 6'
Opis: Wykonana z 0,28kg skóry hydry. ' uszkodzona

1xNazwa odzienia: ÂŻelazne nagolenniki kolcze' uszkodzone.
Rodzaj: nagolennik'
Typ: zbroja niepłytowa'
Wytrzymałość: 27'
Opis: Wykuty z 5,5kg żelaza.' uszkodzone.

//Chłopaki.. Jakby to ująć... Byliście zajebiści, i tyle :D

« Ostatnia zmiana: 19 Luty 2014, 20:58:03 wysłana przez Mohamed »

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Rodzinna waśń - Powrót pradziada...
« Odpowiedź #126 dnia: 19 Luty 2014, 21:22:52 »
//Demon który wam pomógł bo tak? No kurde... czy tylko ja sprawdzam tutaj questy? Jestem za tym by tą wyprawę anulować. Decyzja Isa.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Rodzinna waśń - Powrót pradziada...
« Odpowiedź #127 dnia: 21 Luty 2014, 13:00:30 »
//Według zasad gry wyprawa powinna zastać anulowana, talenty i grzywny usunięte.


Ojcem Kratosa był Demon. W sumie nadal jest. Mag od młodości szkolony był na wojownika, lecz jego przeznaczenie było inne.
Biologicznie niemożliwe pod każdym względem. Zwykły demon, o którym tu mowa nie może się krzyżować z innymi gatunkami.


Nim jeszcze rodzina Cryosisów przybyła na tą wyspę... Albo inaczej. Nim rozpętała się wojna z Meanebem, ów Nekromanta miał swą prywatną siedzibę w górach. Kilka tysięcy demonów na swą wolę. Jednak pewnego dnia coś poszło nie tak, i jego specjalny oddział zginął bez śladu. Ów mag tak się wkurzył, że wymordował wszystkich swych sługusów, po czym zabił kilkuset mieszkańców wiosek niedaleko niego. To jednak nas nie martwi. Martwi nas to, że w chęci zemsty na swym synie, przyzwie go po czym zaczną wojnę. Z kolei ten zechce zemścić się na ojcu Kratosa. Więc wychodzi na to, że na wyspie będzie wojna trzech demonów. Jeden potężniejszy od drugiego...
Nim rozpętała się wojna z Meanebem na kontynencie, na tej wyspie nie było nikogo poza kilkoma niedobitkami wampirów i wilkołaków po wojnach nieśmiertelnych. Nawet jeśli chodzi Ci o okres między drugim starciem a czasami obecnymi raczej byśmy zauważyli kilka tysięcy demonów w górach i fakt ich ludobójstwa przez potężnego nekromantę.


Demon. Gdy zbliżyłeś się na odległość 3 metrów zatrzymał Cię znakiem dłoni. Machnął byś się cofnął, i gdy to nastąpiło wyszedł. Już na otwartej przestrzeni ściągnął kaptur

Witaj magu, jak i ty rycerzu.... - rzekł swym demonicznym głosem - Obserwuje Was od początku, wiem po cóż przybywacie do tego obozu. - założył rękę na rękę. Macie szczęście, Oddział moich braci wyjechał na kilka dni w góry. Chcą zbudzić Zwiastuna, kogoś kto odda całą swą siłę pewnemu nekromancie. - Popatrzył się na was, z góry oczywiście - Chce wam pomóc. Ten mag zawładnął moimi braćmi, porwał moją żonę i dzieciiii... - uderzył w drzewo, aż to pękło.
Demon przejmujący się o dzieci i w dodatku posiadający żonę? Nie, nie ma czegoś takiego w kulturze demonów. Tak samo jak demon nigdy nie będzie współpracował z ludźmi z innych pobudek niż zachowanie życia lub wypełnianie woli swego Pana.


A ty magu? - zapytał Rakbara - Jak to jak? Wparuje tam razem z wami, powybijam ludzi, kogoś opętam... I zaczekamy wszyscy na Zwiastuna. Razem z nim przybędą Axanar, Wirolis Czarnooki, Budden i Leonadixor - demony "Zmierzchu". A potem... Ruszymy ku twierdzy magów.
Demon fizyczny nie może opętać istoty jeśli nadal żyje i posiada ciało.


Zwiastun was ujrzał, i od razu wszyscy się zatrzymali... - Podejdźcie tu! - rzekł do was swym okropnym głosem - W zamian za pomoc mojemu słudze, a także za walkę z służbistami tego nekromanty chce wam wręczyć te oto 300grz. Na głowę oczywiście. Złota mam tyle, że mógłbym wam dać więcej...
Demon płacący grzywnami - absurd. Demon zbierający dobra materialne Marantu - absurd.


Wiesz... W piekle jest wiele szczepów, każdy demon chce się stamtąd wydostać.
Nie istnieje w naszym uniwersum coś takiego jak piekło. Istnieje otchłań. Pozostałych rzeczy nie skomentuje.


//Gracze mają dowolność w tworzeniu lokacji, wydarzeń, potworów i wątków. Twór musi się jednak zgadzać z przyjętymi normami i zasadami gry, oraz uniwersum Marantu. Nie można tworzyć rzeczy sprzecznych z rzeczywistością. Gracz prowadzący swoją wyprawę zawsze może się wszystkiego dopytać. Mohamed nie uczyniłeś tego, w związku z czym poniesiesz konsekwencje.

//Z racji tego, że był to sporadyczny przypadek, a gracze napracowali się na wyprawie nie anuluje przyznanych talentów, grzywien i przedmiotów. Tym razem!

//Fabularnie uznajemy, że wydarzenia przedstawione na wyprawie miały miejsce w rzeczywistości. Były to zwyczajne przepychanki demonów w drodze o władze nad wyspą. Ludzie zostali wykorzystani, oszukani i okłamani w celu uśpienia ich czujności.

//Zaś co do samego Mohameda. Otrzymujesz zakaz prowadzenia wypraw jako prowadzący na czas miesiąca, do końca marca. Jeśli w tym czasie będziesz chciał przeprowadzić wyprawę uprzednio musisz wysłać mi krótki plan wydarzeń i zwięzły opis fabuły oraz przedstawianych faktów.




Forum Tawerny Gothic

Odp: Rodzinna waśń - Powrót pradziada...
« Odpowiedź #127 dnia: 21 Luty 2014, 13:00:30 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top