Autor Wątek: Ballada o Hemis  (Przeczytany 10417 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #20 dnia: 12 Styczeń 2014, 12:50:02 »
  Minęliście remontowaną bramę miasta. Obłożna setkami drabin, rusztowań i setką przygodnie rzucanych kurew frontowa ściana Ekkerund wracała do dawnej świetności. Brodacze nie spieszyli się jednak specjalnie z remontem, widać mieli czas i chcieli skupić się na szczegółach wykonania nie zaś jedynie na tonach drewna i stali w obiciu wrót.
  Na powietrzu od razu było rześko. Nie wszystkim widać przypada do gustu jaskiniowy klimat miasta brodaczy. Dotarliście do stajni ulokowanych niedaleko gospodarstw, Adamus dobrze poznawał okolicę. Słońce stało w południu.
« Ostatnia zmiana: 12 Styczeń 2014, 12:55:54 wysłana przez Hagnar Wildschwein »

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #21 dnia: 12 Styczeń 2014, 13:15:31 »
Stajnie. Raczej nieodzowny przystanek, dla wszystkich, którzy wybierają się w podróż/wyprawę/pochędożyć* (*niepotrzebne skreślić) jegomościowie, z których za kilka chwil większość podróż spędzi prawdopodobnie zagrzebana w słomie na jakimś stryszku potrzebowali jednak koni, by przemieścić się ku wspomnianej przez Domenica Chylicy.
- Potrzebuję wozu. - powiedziałem do stajennego. - W zastaw zostawiam tamtego konia. - powiedziałem wskazując na bardzo ładnego 6 letniego karego ogiera, na którym tutaj przybyłem, a który teraz spokojnie przeżuwał obrok.
- Nie będzie mi tu nikt po pijaku jeździł konno, bo pospadacie, połamiecie się i tyle będzie z wyprawy. Jak będzie wóz to pakować się na niego i macie wolne aż do samej Chylicy. Tylko nie spić się jak dzikie knury, bo w razie wilków sam nie poradzę. - powiedziałem do towarzyszącej mi hałastry.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #21 dnia: 12 Styczeń 2014, 13:15:31 »

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #22 dnia: 12 Styczeń 2014, 13:51:54 »
-Mhmmm- odburknął stajenny. Splunął w dłonie i sam wyciągnął masywny wóz drabiniasty zza rogu. Gdyby nie to, że wykonano go z nieśmiertelnej buczyny i jeszcze mocniejszej stali to śmiałbyś twierdzić, że podkowy i munsztuk twojego konia są warte wozów takich trzech. Po chwili do wozu zaprzężono pocieszną szkapę.

Offline Lutmir

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 32
  • Reputacja: 35
  • Drugie konto Garika
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #23 dnia: 12 Styczeń 2014, 14:53:03 »
Lutmir, który jeszcze przed minutą stał obok reszty kompani, teraz wyłonił się skądś prowadząc swojego kuca. Zwierzak był raczej masywny, mały i krępy. Zupełnie, jakby miał w sobie coś z krasnoluda. Ogólne wrażenie potęgowała długa i gruba sierść.-O. To my wozem?-Rudy wierzchowiec Lutmira zarżał wtedy radośnie.
Przywiąże go gdzieś, pójdzie za nami.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #24 dnia: 12 Styczeń 2014, 15:59:41 »
jestem trzeźwy, ale czekajcie przywiążę go żeby szedł za nami i się nie zgubił

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #25 dnia: 12 Styczeń 2014, 17:00:35 »
- Ja też jeszcze trzeźwy...

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #26 dnia: 12 Styczeń 2014, 20:48:25 »
Spokojnie sobie spacerowałem na tyle grupy. A co się będą wychylał, będą coś chcieli to pomogę. Tak sobie myślałem, choć to nie jedyne zaprzątało teraz moje myśli. No ale myśląc tak dotarłem na miejsce, do którego doprowadziła mnie reszta towarzyszy. A była to stajnia w okolicy z którą ostatnio jakoś milutkich wspomnień nie miałem. Wyraźnie się skrzywiłem rozpoznając okolicę, po czy zbliżyłem się do rozmawiających już towarzyszy. Bez ceremonialnie wyciągnąłem flaszkę, już chciałem się napić kiedy usłyszałem wypowiedź Gordiana, skierowaną w naszą stronę. Zrobiłem lekko obrażoną minę, zakorkowałem butelkę po czym powiedziałem:
-Czuję się urażonym, ja wcale nie jestem pijany! To jest moje życiodajne paliwo!-Na chwilę przerwałem po czym spokojnie powiedziałem, przyznając słuszność Gordianowi-Ale w sumie nie głupi pomysł z tym wozem

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #27 dnia: 12 Styczeń 2014, 20:49:27 »
- No właśnie.. jeszcze. - wsiadać i nie gadać. -A Ty... jak Cię zwą panie trzeźwy? Weź konia i możesz się bawić w przednią straż, jeśli nie chcesz by te piwożłopy sprowadziły Cię na jedyną im znaną dobrą drogę. Ruszamy! - zakomenderowałam, bo przecież miałem w tym wprawę jako były szlachcic, o którym już nikt nie pamięta. Rzuciłem jeszcze do stajennego coś co postronny uznałby za groźbę mającą w swym składzie odstrzelenie jednej z cenniejszych dla mężczyzny sakiewek jeśli coś przytrafi się koniu/koniowi? - cholera wie jak jest poprawnie więc nadajmy mu operacyjny kryptonim "rumakowi"i uśmiechnąwszy się grzecznie zająłem miejsce na prowizorycznym koźle.
- Kompania śpiewać, ale nie fałszować, bo strasznie cięty na to jestem. - rzekłem do "tyłu" i smagnąłem kobyłę batogiem przez zad.

Offline Lutmir

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 32
  • Reputacja: 35
  • Drugie konto Garika
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #28 dnia: 12 Styczeń 2014, 21:12:53 »
Lutmir przywiązał swojego wierzchowca do wozu, po czym samemu wdrapał się na wehikuł. Całkiem przyjemna odmiana po ostatnich podróżach spędzonych w siodle. Krasnoludy do urodzonych jeźdźców nie należą. Gdyby nie to, że traci się w ten sposób za dużo czasu, brodacz najchętniej decydował by się na piesze wycieczki.-Nie fałszować? He, he. To ja lepiej nie będę was raczył swoim wokalem.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #29 dnia: 12 Styczeń 2014, 22:45:38 »
- A gdzie krasnoludzka fantazja? Ponoć w pochłanianiu piwa i karczemnych przyśpiewkach nie ma wam równych. - odparłem nawet się nie odwracając.
- Jakby Domenic z nami ruszył to byście widzieli co to znaczy krasnolud, któremu nie jeden trunek gardło przeżarł. - dodałem i nie czekając na podjęcie tematu zacząłem gwizdać sobie melodię, którą podsłyszałem na jakimś bankiecie, gdy śpiewający ją bard wychylił o kilka kielichów zaprawionego korzeniami wina za dużo. Mogliśmy się jednak wtedy dowiedzieć co to były za "oczy - królewny nieziemskiej", o których bajdużył, przez pół wieczoru.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #30 dnia: 13 Styczeń 2014, 08:55:10 »
- Ja znam taką jedną piosnkę. Najstarszą krasnoludzką pieśń świata podobno. - powiedział elf i wygodniej ułożywszy się na wozie zaczął śpiewać - Złoto! Złoto! Złoto! Złoto! Złoto! Złoto! I to tak z pół godziny leci...

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #31 dnia: 13 Styczeń 2014, 11:53:34 »
//Gdzie w końcu jedziecie? Tak jak mówił Gordian do Chylicy?

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #32 dnia: 13 Styczeń 2014, 12:33:25 »
//Tak

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #33 dnia: 13 Styczeń 2014, 14:18:43 »
Zatem nasza dzielna wyprawa ruszyła. Wesoło, bo i na wozie, przemierzali połacie pól i wrzosowisk, co rusz parskając śmiechem z trzeźwego Adamusa, z finezyjnych kształtów chmur, a i też przeróżnych zjawisk wśród napotkanych zwierząt. Ot wiewiórka zawisła na drzewie musząc zdecydować czy życie czy orzech, pies z kulawą nogą poślizgnął się na zamarzniętej kałuży i choć walczył z grawitacja w końcu wylądował pyskiem w wodzie, a i myszołów zanurkował wśród pól i wyłowił zagubionego buraka. Skonstatowawszy iż to burak cisnął go hen. Hen było głową Gorna.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #34 dnia: 13 Styczeń 2014, 14:49:08 »
Od początku miałem złe przeczucia-bądźmy ostrożni nie wiemy czy coś nas spotka po drodze ale nigdy nic nie wiadomo po chwili pomyślałem-chyba coś zauważyłem

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #35 dnia: 13 Styczeń 2014, 14:53:15 »
Burak pochwycony przez myszołowa w końcu elgł sile grawitacji i spokał się głową Gorna. - Zły to znak, skoro warzywa z nieba spadają. Rzucił śmiertelnie poważnym tonem.

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #36 dnia: 13 Styczeń 2014, 15:17:45 »
I tak Wam wesoło płynął czas... Jak zwykle skorzy do wyznań i opowieści, do podśmiechujek i innych krotochwil z każdą godziną popadaliście w lekkie zmęczenie. Wszak pierwsza to wasza podróż na wozie, pierwsza w życiu całym, a co tu dużo gadać, wyprawa również dla Was rzecz nowa. Elf do tej pory z postawą godną herosa sterczący na żerdzi z tyłu wozu teraz jakoś dziwnie wtulił się w szczeble wozu drabiniastego. Lutmir, od początku rozlewający swe zacne krasnoludzkie cielsko pośród oheblowanych desek teraz wydawał się jeszcze bardziej miękki i kosmaty (zapewne jak jego sny). Gorn, jak przystało na wielkiego wojownika, spał i chrapał przeraźliwie, nie ruszały go nawet wyboje. Tylko Adamus zachował resztki godności i zaśliniony drzemał oparłwszy się o Gordiana. I tylko ta ślina trzymała woźnicę przy zmysłach. A może to zwyczajna zapobiegliwość? Zapobiegliwie mogłoby być rozbić obóz. Albo jechać czym prędzej, nawet nocą po mało uczęszczanych szlakach? Przydałby się pewno jakiś mag czy inny kuglarz, ale pech chciał, że takiego na podorędziu nie macie to i trzeba radzić sobie w ten przykry, przyziemny sposób.

Offline Lutmir

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 32
  • Reputacja: 35
  • Drugie konto Garika
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #37 dnia: 13 Styczeń 2014, 16:29:38 »
Lutmir zbudził się nagle słysząc bardzo niepokojący dźwięk. Rozejrzał się wokół z przestrachem w oczach, już chcąc alarmować zaspaną załogę pojazdu o nadchodzącym niedźwiedziu. Potrzebował chwili, by uświadomić sobie, że to nie warczący zwierz, a jego własny brzuch wydawał owe budzące lęk odgłosy. Odetchnął głęboko i przeszedł do pozycji siedzącej.-Gordianie? Przydałby się chyba jakiś postój, powinieneś zrobić sobie przerwę.-Powiedział ze szczerą troską w głosie, bo naprawdę martwił się o stan woźnicy i własnego żołądka. Z doświadczenia wiedział, że nic tak nie dodaje sił na wyprawach jak wódka zagryzana suszonym mięsem i wesoło trzaskający ogień.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #38 dnia: 13 Styczeń 2014, 18:14:45 »
Zbudziwszy się powiedziałem-ma racje,prześpij się trochę,odrobina snu nikomu nie zawadzi.No to jak?,zatrzymujemy się i rozbijamy obóz czy jedziemy dalej?

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #39 dnia: 13 Styczeń 2014, 19:28:51 »
//Powiedzmy, że do wozu przymocowane jest kilka latarni więc coś sobie tam oświetlicie. Przy okazji wóz wyłożony jest kocami z grubo plecionej wełny, znajdzie się też jakaś marna owcza skóra.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ballada o Hemis
« Odpowiedź #39 dnia: 13 Styczeń 2014, 19:28:51 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top