Zaś Drago z ciekawością przyglądał się całemu procesowi, chociaż świadomość, że ta ręka należy do niego i zaraz zacznie dziać się z nią coś dziwnego, była dość... intrygująca. Poczuł kilka ukłuć, po czym przez krótki moment nic, tylko bliżej nieokreślone odczucie rozchodzenia się mutagenu wewnątrz ręki. I później, niespodzianka, potworny ból! Ciałem wampira wstrząsnęły drgawki, po czym wrzasnął sobie. Mimo bólu obserwował proces przemiany.