Autor Wątek: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!  (Przeczytany 5355 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #20 dnia: 24 Sierpień 2013, 11:00:23 »
-Faktycznie zapomniałe, ale za to sam wiesz jaki pieniądz z tego jest.-Powiedziałem na zakończenie, po czym zacząłem liczyć.-Z tego co pamiętam, to od stolicy jakieś trzy góra cztery dni.


//:Gdybym mógł już bym nas przerzucił. Ale nie wiem co planuje Aruś, więc nie mam pewności, czy w trakcie nie zaatakuje nas banda gwałcicieli, w różowych zbrojach.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci


Forum Tawerny Gothic

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #21 dnia: 24 Sierpień 2013, 11:25:38 »

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #22 dnia: 24 Sierpień 2013, 13:12:47 »
-Dziwny strój.-Powiedziałem pod nosem, widząc uzbrojonych mężczyzn, blokujących nam drogę.  Ich zamiary były jasne, a my mieliśmy dwie możliwości. Walczyć bądź uciekać, w końcu to my byliśmy konno. Siedziałem na koniu, jakieś 10 metrów od grupki bandytów. Szybki, ruchem wyjąłem pistolet, odbezpieczyłem i wycelowałem. Nastąpił huk, a w okół pistoletu pojawiły się kłęby dymu. Strzał był celny, trafiłem najbliższego przeciwnika, o cal od serca. Oczywiście przeciwnik się przewrócił, bo rana ewidentnie była śmiertelna.
Szybkim ruchem schowałem pistolet, oraz wyjąłem miecz gotowy do walki.

Zostało:
5/6 Gwałcicieli w różowych zbrojach

Zostało kul:
10-1=9

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5679
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #23 dnia: 24 Sierpień 2013, 13:40:58 »
- Jak to babka mówiła, nigdy nie jesteś pewny śmierci, picia i gwałtu analnego. Tańczmy.
Usłyszałem huk broni Adamusa. Zrobiło to na mnie piorunujące wrażenie. Muszę się tego nauczyć.
Zeskoczyłem z konia z bronią gotową do ataku. Wiedziałem, że przeciwnicy nie mają z nami żadnych szans. Mimo, że jest ich sześcioro, a właściwie pięcioro. Z tego powodu postanowiłem sprowokować przeciwnika. Krzyknąłem do jednego z rzezimieszków:
- ÂŁadne stroje, męskich nie było?
Ten od razu rzucił się na mnie jak poparzony. Chciał skrócić mnie o głowę. Jednym blokiem wybiłem przeciwnika z rytmu. Zaatakowałem gwałciciela z boku i udało mi się go trafić w bok. Zauważyłem krew sączącą się z jego rany. To jeszcze bardziej zamieszało w jego głowie. Jednak nie poddawał się. Zaatakowałem ponownie, jednakże mój cios był potężny. Przełamałem jego blok i trafiłem go w bark. Krzyknął z bólu. Ukląkł na ziemi. Kopnąłem go w twarz, on padł na ziemie. Widziałem na początku potyczki w jego ręce sztylet. Więc dla pewności przydusiłem jego ręcę butami i dobiłem celnym ciosem w serce.
Zawołałem do Adamusa
- Remis, ale to ja zabijam w efektowniejszy sposób!

Zostało:
4/6 Gwałcicieli w różowych strojach
« Ostatnia zmiana: 24 Sierpień 2013, 13:43:02 wysłana przez Sir Julian »

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #24 dnia: 24 Sierpień 2013, 14:20:02 »
-Gdybym miał ukryte ostrze to bym ci pokazał efektywność!-Krzyknąłem równierz schodząc z konia, aby ruszyć do tanga. Za młynkowałem dwa razy miecze, po czym zaatakowałem najbliżej stojącego bandytę. Ten zręcznie sparował mój cios, po czym wyprowadził gwałtowny kontratak. Którego nie spodziewałem się. Gdyby nie pirueet, oraz moja zbroja miałbym już rozciętą skórę na lewym boku. Lecz ja dłużny nie byłem, sam wychodząc z piruetu wyprowadziłem zamach, rozcinając podbrzusze przeciwnika. Dla pewności uderzyłem jeszcze mieczem od góry, robiąc mu szramę od prawego ramienia, aż pod ostatnie żebra z lewej strony.

Zostało:
3/6 Gwałcicieli w różowych zbrojach

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5679
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #25 dnia: 24 Sierpień 2013, 20:38:33 »
- Ukryte ostrze jest dla tych ćwoków, którzy wspinają się na  budynki i skaczą z nich  do wozów z sianem.
Cała nasza rozmowa była dowodem na to, że przeciwnicy nie byli najwyższego sortu.
Zaatakowałem stojącego mnie gwałciciela. Ten cofnął się parę metrów, tylko po to, aby wyrzucić swój sztylet i wyciągnąć miecz. Spryciarz. Tym razem to on zaszarżował na mnie. To był głupi pomysł. Ja wykonałem szybki blok na skutek czego bandyta prawie się wywrócił. Wykonałem szybkie cięcie w okolice ramienia, cięcie   nie było może śmiertelne, ale spowodowało przerwanie mięśni. Gdybym użył więcej siły pewnie bym odrąbałbym mu rękę, ale tak się nie stało. Bandzior natychmiast upuścił broń i zaczął krzyczeć w niebogłosy. Nie ma się co dziwić krew lała się z rany, a ręka również nie wyglądała nie zaciekawie. Widać, że nie mógł wytrzymać z bólu.
Kopnąłem go w okolice klatki piersiowej, ten przewrócił się. Rzekłem:
- Ukrócę twe cierpienia.
I tak wbiłem mu miecz w szyje. Po paru sekundach bandyta skonał


Zostało:
2/6 Gwałcicieli w różowych zbrojach

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #26 dnia: 24 Sierpień 2013, 20:52:47 »
Już nie odpowiadałem na słowa Juliana, nie było czasu. Kolejny gwałciciel ruszył do ataku. Wziął zamach od góry, którego uniknąłem, szybkim pirutem. Wychodząc z piruetu, wyprowadziłem cios lewą pięścią, w podbrzusze. Przeciwnik zgiął się, a ja szybko przywaliłem mu jeszcze w podbrudek. Cofnąłem się dwa kroki, po czym ponownie zatakowałem. Nastąpiła krótka wymiana ciosów, po czym zakończyłem pojedynek. Wychodząc z kolejnego piruetu, końcem miecza rozciąłem gardło przeciwnika.

Zostało:
1/6 Gwałcicieli w różowych zbrojach

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5679
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #27 dnia: 24 Sierpień 2013, 21:10:59 »
Bandyta widząc porażkę swoich kumpli jakoś za bardzo nie kwapił się ataku. Zaatakowałem go pierwszy. Wziąłem zamach boczny chcąc trafić w jego żołądek. Jednak odbił atak. Przez chwile wymienialiśmy ciosy, dopóki nie przerzuciłem swojej broni z jednej ręki do drugiej co zdezorientowało przeciwnika. Wykorzystałem ten moment i zaatakowałem z lewej strony rozcinając jego żołądek. Bandyta padł z krzykiem. Dobicie go było tylko przykrym obowiązkiem. Wbiłem miecz w jego serce.
- Doktorze, pacjent gotowy do operacji.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #28 dnia: 24 Sierpień 2013, 21:15:55 »
-To co jedziemy dalej? Czy macamy trupy?-Spytałem czyszcąc miecz z krwi, a potem wziąłem się za przeładowanie pistoletu.

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5679
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #29 dnia: 24 Sierpień 2013, 21:17:55 »
- Nie, nie wyglądają na bogatych. Jedźmy dalej. I pokaż mi swój pistolet. Nigdy w ręku nie miałem takiej broni.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #30 dnia: 24 Sierpień 2013, 21:23:48 »
-Proszę.-Powiedziałem podając towarzyszowi pistolet. A sam wsiadłem na konia.-Powiem ci że pierwszy raz miałem okazję użyć go w boju. Ale wartało wydać tyle pieniędzy na niego, oraz na naukę. W każdym bądź razie, marze o pistolecie ze złota. Zaraz po zakupie widziałem u jednego krasnala taki.

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5679
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #31 dnia: 24 Sierpień 2013, 21:31:56 »
Wsiadłem na konia i wziąłem z ręki przyjaciela broń.
- Nigdy nie miałem w rękach takiej broni. Wygląda na groźną. Jednak jak na razie nie mam pieniędzy na takie coś. Ostatnio marzy mi się przeprowadzka do dzielnicy obywateli.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #32 dnia: 24 Sierpień 2013, 21:38:38 »
-Też powinienem się przeprowadzić. Choć szkoda mi mojego grajdołka. Ale wiesz ludzie już pewnie gadają że baron, a na podgrodzi mieszka. A jakoś ze względu na stary zawód, nie lubię być na językach.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #33 dnia: 24 Sierpień 2013, 21:53:44 »
//Dojeżdżacie

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5679
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #34 dnia: 24 Sierpień 2013, 22:18:48 »
Tak sobie gawędziliśmy, że nawet nie spostrzegliśmy wioski. Rzekłem do towarzysza:
- To Ke'fir, nie?

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #35 dnia: 24 Sierpień 2013, 22:24:49 »
-Tak to Ke'fir. Widzisz ten zgliszcza w centrum wioski, co starają się odbudować? To była kiedyś arena.-Powiedziałem pogrążając się w zadumie, na myśl o starych wspomnieniach. Po chwili pognałem konia.-Chcesz zahaczyć o jakąś karczmę, bądź sklep? Czy jedziemy prosto do "pałacu"?

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5679
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #36 dnia: 24 Sierpień 2013, 22:39:33 »
- Jedźmy do pałacu. Opijać zwycięstwo będziemy wtedy jak je odniesiemy.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #37 dnia: 24 Sierpień 2013, 22:48:26 »
-Zgoda.-Powiedziałem krótko wjeżdżając przez bramę. Nie zostawiałaem konia, w stajniach przy bramie. Przejechaliśmy zatłoczonymi uliczkami koło miejsca, gdzie stała kiedyś arena. Podjechaliśmy pod "pałac" i tam zszedłem z konia. Zostawiłem go uwiązanego do ogrodzenia, po czym podszedłem do drzwi, w które trzykrotne zapukałem.


//:Julek przeczytaj se opis miasta w lokacjach. Niestety nie podlinkuje bo mobilnie cały cas siedzę.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #38 dnia: 24 Sierpień 2013, 22:55:18 »
Czego kurwa! Rozległo się zza drzwi.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #39 dnia: 24 Sierpień 2013, 22:59:49 »
-My do Renfri, z ważną wiadomością od czarnego.-Powołałem się na Aragorna. Co jak co ale on się cieszył troszkę większym szacunkiem niż ja. No ale to pewnie zasługa tego że spał z Renfri. Pomyślałem sobie.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Krasnoludzkie złoto, czyli za coś pić trzeba!
« Odpowiedź #39 dnia: 24 Sierpień 2013, 22:59:49 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything