Autor Wątek: Druga walka Gordiana - Kretoszczur  (Przeczytany 1167 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Druga walka Gordiana - Kretoszczur
« dnia: 22 Sierpień 2013, 21:19:28 »
Nazwa wyprawy: Druga walka Gordiana - kretoszczur
Prowadzący wyprawę: Elrond
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Brak
Uczestnicy wyprawy: Gordian



 Nie minęło wiele czasu od ostatniej walki, gdy Gordian ponownie pojawił się na arenie. Tym razem przeciwników miało być dwóch. Dwa przerośnięte i łyse szczury.
- Do czego to doszło, żeby uganiać się za szczęściem ja jakichś tam prowincjonalnych arenach. - prychnął pod nosem. Przeciągnął się tak mocno, że aż zatrzeszczało mu w kręgosłupie.
Ehh, starość... - dodał z uśmiechem.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Druga walka Gordiana - Kretoszczur
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Sierpień 2013, 21:50:33 »
Krata przed tobą, jak i przed twoimi przeciwnikami otworzyła się. Walka się rozpoczęła.


2 x Kretoszczur

Forum Tawerny Gothic

Odp: Druga walka Gordiana - Kretoszczur
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Sierpień 2013, 21:50:33 »

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Druga walka Gordiana - Kretoszczur
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Sierpień 2013, 22:11:29 »
Tym razem już bez ociągania. Gdy tylko krata opadła Gordian ruszył w kierunku swoich przeciwników. Kretoszczury były od niego oddalone o dosłownie kilkanaście metrów to też odległość jaką ich od siebie dzieliła pokonał dosłownie w kilku długich susach. Piach nie dawał jednak aż tak solidnego oparcia jak ubita ziemia, toteż kilkakrotnie zachwiał się gdy noga ujechała na łasze luźniejszego piasku. Nie mniej gdy był przy kretoszczurach był gotowy do walki. Siłą rozpędu zdzielił pierwszą z bestii kopniakiem prosto w łeb, tak, że wyraźnie poczuł tego kopniaka w nodze.
- Szlak. - zaklął niezbyt szpetnie wyszarpując zza pasa miecz. Rudawe ostrze (bynajmniej jeszcze nie od posoki przeciwników) wyskoczyło z pochwy lekko obcierając się o klamrę pasa.
Gordian uskoczył przed drugim z kretoszczurów, który chciał złapać go za nogę i korzystając  z chwili oszołomienia tego pierwszego uderzył go mieczem tnąc po skosie. Zwierzę kwiknęło gdy ostrze rozerwało skórę. Kolejny szybki cios, tym razem z góry i kolejna krwawiąca szrama na łysym łbie przeciwnika.
Krew zalewająca oczy kretoszczura na chwilę go oszołomiła, tak że ów stracił orientację. Gordian nie mógł jednak spokojnie dokończyć mordu, gdyż praktycznie w tym samym momencie drugi kretoszczur zaatakował.
Tinuviel wykonał unik skacząc w lewą stronę ledwo unikając odgryzienia łydki. Znajomości akrobatyki pozwoliły mu szybko powstać na nogi i dokończyć tego czego nie zdążył chwilę wcześniej. Szybki cios tuż za łbem ranionego kretoszczura zakończył jego krótki i prawdopodobnie nędzny żywot.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Druga walka Gordiana - Kretoszczur
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Sierpień 2013, 22:16:39 »
W tym samym czasie drugi kretoszczur dobiegł do Ciebie i zaatakował. Celował w bok, najwyraźniej za punkt honoru obrał sobie wygryzienie Ci wątroby.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Druga walka Gordiana - Kretoszczur
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Sierpień 2013, 23:05:19 »
//: Ale wątroba Gordzia jest zajebista, bo praktycznie nigdy nie musiała trawić żadnego alko w dawce śmiertelnej dla zwykłego Niepolaka;/

Kretoszczur zaatakował nie było czasu na przemyślenia czy inne analizy. Trzeba było najzwyczajniej spieprzać z linii ataku i spod zębów "żądnej krwi dzikiej bestii", którym wspomniany wcześniej kretoszczur na pewno nie był. Przewrót w tył i szybkie stanięcie na nogach to pewnie dosyć popularna sztuczka w kręgach kuglarzy czy cyrkowców, ale w sytuacji zagrożenia i wojownik mógł z niej skorzystać. Udaremniony atak stawiał kretoszczura znowu w roli ofiary. Tym razem nie trzeba było pokazywać jakiegoś niezwykłego kunsztu. Wystarczyło wziąć i uderzyć. Szybko i zdecydowanie. Zwierzę próbowało doskakiwać do nogi Gordiana, ale ostry kawałek mosiądzu pomiędzy nim a wojownikiem stanowił wystarczającą obronę. Atak nastąpił jak zwykle niespodziewanie. Przynajmniej dla kretoszczura. W praktyce Tinuvielowi znudziła się zabawa, toteż postanowił ją szybko zakończyć. Uderzył tradycyjnie z góry zasypując przeciwnika ciosami to z prawej to z lewej strony łba. Gdy zwierzę padło z łba pozostał jakiś taki bezkształtny ochłap krwistej masy. Nie było nawet sensu go przebijać. Gordian ruszył w kierunku wyjścia.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Druga walka Gordiana - Kretoszczur
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Sierpień 2013, 17:48:54 »
Walka zakończyła się dla ciebie pomyślnie. Ale czy krew spływającą z twojej jedwabnej koszuli da się tak łatwo sprać?

Walka zakończona!
Gordian: nagroda 50 grzywien

Forum Tawerny Gothic

Odp: Druga walka Gordiana - Kretoszczur
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Sierpień 2013, 17:48:54 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top