Autor Wątek: Oblężenie Inkirgaad  (Przeczytany 5550 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #40 dnia: 10 Marzec 2013, 15:28:18 »
Gunses patrzył na płonące podgrodzie. Na dziki jazgot kwiku zwierząt i wrzasku ludzi. Uliczki podgrodzia stały w ogniu. Poprzewracany dobytek, spadające płonące strzechy. Dookoła zamieszanie. Dookoła wojsko. Wszędzie szczęk żelaza. Wampir patrzył na to. Gdzieś już to widział. Zamknął oczy by sobie przypomnieć. Gdzieś to już widziałem. Gdzie... Miasto w ogniu. W tej chwili rozpostarł ręce, odrzucił głowę do tyłu i silnym impulsem swojego umysłu nakazał swemu ciału przemianę. Nogi mu się skurczyły, zmalały, ręce skarlały, pomiędzy nimi a tułowiem pojawiły się błony. Głowa przechodziła najpotworniejszą metamorfozę zmieniając jego szlachetne oblicze w zębaty, mały pomarszczony pyszczek z wielkimi uszami. Ciało pokryło się futerkiem. W miejscu wampira siedział nietoperz. Gunses pod postacią latającego małego ssaka wzbił się w górę. Jego celem była twierdza. Wysoko nad płonącym podgrodziem przeleciał nietoperz. Nietoperz, na którego nikt nie zwrócił uwagi.



Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Marzec 2013, 16:45:47 »
Na placu twierdzy stał Hrabia Revender, odziany w płytową zbroję wydawał rozkazy. Ale jednocześnie bał się. ÂŻałował że dołączył do buntu, wykorzystano go. Wiedział to, ale bał się Ich. Bał się że jeśli podda się Oni zabiją go w sposób gorszy niż królewski topór.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Marzec 2013, 16:45:47 »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #42 dnia: 10 Marzec 2013, 17:05:32 »
Nietoperz przeleciał nad placem, sfrunął niżej, wleciał pomiędzy szczeliny w okiennicach w głównym gmachu. Było to pomieszczenie pomiędzy głównymi salami na dole a wieżą dzwonów powyżej. Gunses był niespełna 20 metrów za plecami hrabiego Revendera. Przybrał postać humanoida. Dyskretnie zerknął na plac. Chciał usłyszeć jakie rozkazy wydaje hrabia. Najbardziej przeszkadzało mu w tyk krakanie kruków. Kruki?

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #43 dnia: 10 Marzec 2013, 17:21:27 »
Revender był sam, rozkazy były w jego siwej głowie. Niebo przeciął grom, zaczęło padać. Przed hrabią w czarnym dymie teleportował się odziany w ciemne szaty mężczyzna.
- Dobrze spełniłeś swoje zadanie Revender. Mój pan jest zadowolony. Chaos jaki rozpętaliście był wielce przydatny. Daj im zająć podgrodzie. A potem się poddaj. I tak byś to zrobił co nie?
- Skkąd...
- Masz wyjątkowo słaby umysł hrabio.
Powiedział i znikł z trzaskiem.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #44 dnia: 10 Marzec 2013, 17:22:37 »
Walka zaczęła się na prawdę szybko. Ale to było w sumie normalne. Adamus od samego początku szedł na czele oddziału krasnali. A co, wolał jakoś towarzystwo krasnali. W końcu ponad nim coś widział. Ale mniejsza o to!
Kiedy oddział zbliżył się na odległość 100 metrów od oddziału chłopów, oddział Adamusa rozpoczął na jego znak szarżę. Krasnale mimo swojego wzrostu biegły bardzo szybko. W końcu się oba oddziały zwarły, Roydil w pierwszej linii zwinnym ruchem ugiął się przed ciosem. Po czym ciął chłopa w podbrzusze. Ledwie chłop padł na ziemię a Adamus wyprowadził atak z prawej rozcinając, klatkę piersiową następnego przeciwnika od ramienia aż po pas....


34 996-Chłopów
7 000-Rycerzy

Offline Korag

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 332
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #45 dnia: 10 Marzec 2013, 17:25:13 »
Krasnolud walczył nadal. Ciosy spadały z szybkością błyskawic i nie zawsze zdążył sparować uderzenie. Dostał raz w bark, przedramię, i nogę. Oczywiście kij, choćby uderzał nim troll, nie mógł przeciąć kolczugi, a chłopi nie dysponowali wystarczająco dużą siłą by zmiażdżyć kończyny Koraga. Był jednak dłuższy niż srebrny miecz, to też krasnolud musiał się trochę postarać by dostać swoich przeciwników. W pewnej chwili jeden z chłopów spróbował pchnąć go kijem i przewrócić, więc krasnoludzki wojownik odbił badyl tarczą i odepchnął go na bok. W tej samej chwili wziął potężny zamach mieczem i rozpłatał brzuch nieszczęśnika który go zaatakował. Niestety, na jego miejsce szybko wskoczył następny chłop, gdy próbował się niezdarnie zasłonić przed uderzeniem krasnoluda srebrne ostrze spadło na dłoń, którą zaciskał na kiju. Stracił kilka palców i przerażony wypuścił swój oręż, a Korag zaatakował mieczem jego szyję, niemal pozbawiając go głowy.

34 994-Chłopów
7 000-Rycerzy


//Szybko nam idzie!

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #46 dnia: 10 Marzec 2013, 17:28:00 »
Kruki zleciały się nie wiadomo skąd. Całe niebo wypełniło się ich krakaniem. W jednej chwili uderzyły w dół. Spadły wszystkie na wojsko pod powódctwem Adamusa. Uderzyły w wojsko. Dekoncentrowały, kiedy mogły wydrapywały oczy, dziobały głowy i targały za włosy. Ich krakanie zasiało trwogę w wojskach królestwa. Pofrunęły znów w górę, przeleciały nad murami zamka, spadły na plac. Wirując niczym tornado zbiły się w jednym miejscu. Rozpłynęły się na czarny dym, dym zmaterializował się. Na placu stanął Lithan le Ellander. Obrzucił wzorkiem wszystko w koło. Ruszył szybkim krokiem w stronę hrabiego Revendera. Ten poczuł jak niewidzialne obcęgi zaciskają mu się na szyi blokując dopływ tlenu. Usłyszał głos w swojej głowie - Nędzny robaku. Oczekiwałem od Ciebie tak niewiele. Miałeś tylko wykonywać moje rozkazy. Zakpiłeś ze mnie zaślepiony swoimi żądzami. Ty dzisiaj zginiesz. Z ich ręki czy z mojej. To bez znaczenia. Gdybyś się mnie słuchał i hamował swoje zapędy. Miałeś służyć mi. Mi przysięgałeś wierność. Nie im! - hrabia już posiniał - Minąłem się z kimś od nich, prawda? Jak mogłeś byś ślepy na ich gadania. Teraz już wszystko zaprzepaściłeś. Gdybyś był posłuszny MNIE wszystko potoczyłoby się inaczej. Ale co to? Ooo, jak miło, że sam podsunąłeś mi myśli. Miło, że już wiem co się stało przed chwilą. - przestał słyszeć słowa. Obcęgi zwolniły uścisk. Hrabia zgiął się w pół nabierając powietrza. Lithan podszedł i powiedział do niego
- Za głupotę i niesubordynację się płaci - wyszeptał - Ty zapłacisz dzisiaj najwyższą cenę.
- Pomóż nam panie! - powiedział hrabia - Nie ostawiaj jak psów!
- Jak pies zaczyna warczeć na swego pana i na pana swego kły szczerzy, to nie jest to pies lecz suka - warknął Lithan - A poza tym, nie mogę. To nie jest możliwe, aby ktoś dowiedział się o tym, że tu byłem. To nie moja wojna. Sam ją sobie rozpętałeś. Trzeba było trzymać się plany. Teraz cierp. Postraszę ich trochę. Pozabijam. Ale to tyle. Muszę zająć się laboratorium.
- Pomóż nam! Laboratorium jest bezpieczne!
- Gówno się znasz robaku. Tam są magowie, a każdą iluzję można zniszczyć, nawet tak potężną. No nie łam się! Masz jeszcze parę godzin życia. Nie zawiedź mnie tym razem. Chyba, że wybierzesz ich propozycję. Ale wtedy twoja żona i dzieci będą cierpiały za to, że ojciec nie umiał dać się zabić. - powiedział i teleportował się na mury.
« Ostatnia zmiana: 10 Marzec 2013, 17:30:02 wysłana przez Lithan le Ellander »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #47 dnia: 10 Marzec 2013, 17:38:11 »
Gunses przyklejony do ściany rejestrował. Ale nie myślał. Cały strach i przerażenie musiały z niego wyjść, ujść. Nie mógł skazić się jakąkolwiek myślą. Lithan mógłby ją zbyt łatwo wychwycić.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #48 dnia: 11 Marzec 2013, 13:23:53 »
Revender był przerażony, wbiegł na mury i patrzał na płonące podgrodzie. Dochodzące doń wrzaski konających utwierdzały go w przekonaniu że zrobił źle. Był stary, szlachta przekonała go że król zaniedbuje kraj. Ale nie sądził że Grundeweld i Kher zaatakują bez rozmów. Nie było przecież żadnych negocjacji. Wtedy też pociski z trebusza rozwaliły dwie największe wieże. Hrabia miał dość. Jego psychika padła. Wrzeszczał by trąbić do poddania się.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #49 dnia: 11 Marzec 2013, 14:50:46 »
Wycofać sie i schronić krzyknął Elf i przystanął. Wbił kostur przed siebie i rozłożył ręce. Elash ruesh anesh qiesh osh hu! wypowiedział mag, a w jego oczach pojawił sie płomień, a ciało otoczyła czerwona aura. Magowie wyczuli zmiane w otoczeniu dzięki tak ogromnej użytej energii magicznej. Nagle niebo rozświetliło się na czerwono, gdzie niegdzie na pomarańczowo. Tak zbliżał się meteor kierowany prosto na podgrodzie i największe skupisko ludzi wroga. Po chwili można było już gołym okiem zobaczyć zbliżającą się ognistą śmierć. Mag uśmiechnął się i już nie otaczała go czerwona aura. Meteor uderzył tworząc mini krater będący też grobem dla części wojsk. W chwili styku i wybuchu meteorytu rozeszła się fala uderzeniowa która niosła za sobą niszczycielski ogień, a z samego epicentrum wystrzeliwały ogniste kule o średnicy 10 centymetrów. Czar ten to była czysta i szybka śmierć. Devristus westchnął. Malavon użyj teraz gejzerów, a reszta magów wody użyje gradobicia i lodowej fali

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


//Proszę MG o przeliczenie strat uwzględniając epicentrum, falę uderzeniową niosącą płomień oraz ogniste kule.

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #50 dnia: 11 Marzec 2013, 15:01:20 »
Od twierdzy uderzył wiatr. Podmuch tak silny i potężny, że zwalał z nóg. Uderzenie wiatru roznieciło ogień jeszcze bardziej i fala płomieni wysoka na kilkanaście metrów opadłą na wojska królewskie. Drobiny też niczym grad przerzucone zostały na drugą stronę.
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.

Lithan otarł pot z czoła. Słyszał nawoływania starego Revendera. Zaklął pod nosem. Szybko odwrócił się i zbiegł ze schodów. Zaraz potem zniknął w wejściu do głównego gmachu. Tam poszedł do jeden ze ścian, wyciągnął ku niej ręce i coś wyszeptał. Nie wiedział, że jego poczynaniom przez szpary w belkach podłogi przypatruje się Gunses.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #51 dnia: 11 Marzec 2013, 15:10:47 »
Gunses usłyszał świsty, zobaczył jak z nieba będzie ku ziemi olbrzymi głaz rozpalony do czerwoności. Słyszał jak uderza i wybucha, a potem przyszedł wiatr który zerwał sztandary i rozkołysał dzwony. Gunses przypatrywał się poczynaniom Lithana leżąc na podłodze sali położonej wyżej. Przez szczeliny w belkach podłogi widział jak Lithan podchodzi do ściany, jak wyciąga ku niej rękę i coś mówi. Nie wiedział co, dzwony nadal kołysały się i dzwoniły nad jego głową. Na ścianie pojawił się symbol. Pentagram opisany podwójnym kołem i opieczętowany magicznymi runami. Cegły i kamienie ściany poruszyły się, jedna po drugiej zaczęły wysuwać się do przodu, część do tyłu. Po chwili rozeszły się na boki i ukazały zejście do podziemia. Lithan wszedł w powstałą dziurę, machnął ręką za sobą, kamienie i cegły powoli powróciły na swoje miejsce. Po przejściu nie było śladu.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #52 dnia: 11 Marzec 2013, 15:14:04 »
Kurwa! Magowie ziemi tworzyć mury wokół naszych i niech część magów wody tworzy ściany lodowe! rozkazywał magom Devristus i już po chwili można było słyszeć Aneshar izilishash! oraz Anoshu izilishash!. Kamienne mury i ściany lodowe otoczyły królewską armię. Mają maga i to potężnego. Nie poddam się tak łatwo i ochronię naszych przez skutkami przeciwnego zaklęcia pomyslał Elf, po czym wydał kolejny rozkaz Magowie powietrza użyć podmuchu powietrza i stworzyć mnie tu 2 tornada, aby pochłonąć te ogniste kule

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #53 dnia: 11 Marzec 2013, 15:26:06 »
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.



- Panie! - zawołał ubrany w czarny jak noc kitel starszawy mężczyzna z okularami na nosie - Co tam się dzieje? Czyżby ktoś nas atakował?
- Jak to? Nic wam nie powiedzieli?
- O o o czym panie?
- zapytał czarny kitel
- Trwa oblężenie miasta. Niedługo się tutaj dostaną. Pakujcie receptury i przepisy, rozmontujcie ważniejsze układy i stoły.
- Dwa dni nie starczy, żeby to rozmontować - rozpaczał czarny
- Powiedziałem. WAÂŻNIEJSZE układy. Stoły runiczne i alchemiczne się odbuduje na miejscu. A tą resztę, trzeba będzie spalić.
- No to śmigam! - zawołał i zaczął wydawać rozkazy - Zbierać dokumentację i archiwum i do skrzyni! Przepisy i receptury do skrzyni! Rozmontować układy do badań kryształów! Poznosić Lustra Y'nas i E'las! Zabrać Zwierciadło Nehaleni! Migiem! Zaraz będzie tu tańczyć ogień!
- Cor
- zwrócił się jeden z alchemików do niego - A co z przedmiotami eksperymentów?
- Spali się, Ballu - powiedział zagadkowo uśmiechnięty.
- Dobrze - powiedział Lithan zadowolony chociaż z niego - Przygotuję portal teleportacyjny.

Offline Malavon

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1229
  • Reputacja: 1342
  • Płeć: Mężczyzna
  • Prawda broni się sama
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #54 dnia: 11 Marzec 2013, 15:58:46 »
Malavon ustawił się niedaleko innych magów. Wyciągnął dłoń przed siebie i wypowiedział zaklęcie. -Anoshu izilishash! Niedaleko maga zaczęła powstawać ściana lodu. Była dość duża aby zatrzymać kilku żołnierzy, ale tym razem nie o to chodziło. Malavon z zaciekawieniem przyglądał się całej scenerii, w której brał udział.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #55 dnia: 11 Marzec 2013, 16:44:49 »
//Nareście się quest ruszył  <poirytowany>
//Wrogowie:
//19271-Chłopów
//1236-Rycerzy

//Mimo masakry jaką zafundował Valfdeńczykom tajemniczy mag armia dalej nacierała. Revender był gotów poddać zamek w każdej chwili.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #56 dnia: 11 Marzec 2013, 17:26:27 »
Magowie powietrza tornada naprzód i zsyłać pioruny. Magowie ziemi wraz z połową magów wody osłaniajcie armię. Magowie ognia wspomóc armię pociskami powiedział Elf, w którego oczach odbijał się i płoną płomień. Wyjął kostur i rozejrzał się po polu bitwy niczym śmierć szukająca dusz. Spojrzał na zamek, na cel tej bitwy. Wiedział, że gdzieś tam jest dowódca armii, hrabia Revender. Mag ruszył ku walce z wrogie. Heshar anash grishil! wypowiedział w biegu, a w jego dłoń zadrżała wypuszczając z ciała energię magiczną, która przekształcała się w jeden pojedynczy język ognia. W tak małej rzeczy taka duża moc niszczenia. Elf wypatrzył ofiarę i w tym momencie jezyk ognia połaskotał dłoń maga po raz ostatni. Dev za pomocą psioniki wyrzucił z dłoni płomień w stronę rycerza atakującego krasnoluda. Przeciwnik nie był świadomy zagrożenia, ale na szczęście miał szybką śmierć. W tym samym czasie krasnoludy, Taureni i pozostali członkowie OHO robili rozpierduchę na polu bitwy. Rasher mógł być szczęśliwy nadmiarem dusz w czasie tej wojny.

12045-Chłopów
800-Rycerzy
« Ostatnia zmiana: 11 Marzec 2013, 18:32:22 wysłana przez Devristus »

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #57 dnia: 11 Marzec 2013, 19:05:34 »
- Portal aktywny. Zacznijcie przenosić rzeczy na drugą stronę - powiedział Lithan.
- Panie, daj nam jeszcze trochę czasu, poprzenosimy niektóre stanowiska badawcze - rzekł Cor Ibis - Nie mógłbyś dać nam chwili zwłoki?
- Mogę dać wam... zwłoki. W sumie jest pewien czar, którego nie używałem od kilkuset lat -
rzekł uśmiechnięty i wniknął w tunelu prowadzącym do góry.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #58 dnia: 11 Marzec 2013, 19:08:34 »
Gunses zszedł z piętra. Stał i badał ścianę. Dotykał ją, napierał, ale nigdzie nie mógł znaleźć nawet śladu bo chociaż jednej obruszonej cegle. Mur był lity. Nagle na ścianie pojawiły się ponownie magiczne symbole, cegły i kamienie poruszyły się niepewnie. Gunses zorientował się, że prawdopodobnie Lithan wychodzi na zewnątrz. Gunses szybko uskoczył w stronę kolumn i schował się za nimi.

Offline Lithan le Ellander

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 678
  • Płeć: Mężczyzna
  • Konto fabularne
Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #59 dnia: 11 Marzec 2013, 19:39:32 »
Kamienie poruszyły się, część wysunęła się do przodu, część w tył, rozstąpiły się tworząc przejście. Wyszedł przez nie Lithan, ruchem ręki pokierował kamieniami tak, aby się przejście zamknęło. Wyszedł na zewnątrz. Na placu było pusto. Lithan sięgnął do pasa i dobył wiszącą przy nim buławę. Buława była magiczna. Wydłużyła się do długości dwóch metrów, a obecny na niej kryształ wskazywał, że to już kostur. Elf zakręcił się w piruecie końcem kostura rysując koło. Zaraz potem upadł na kolana, osunął się na nie. Dłonie otworzył i położył na kolanach, głowę opuścił.

 
Zaczął szeptać. Słowa urywały mu się, więzły w ustach niczym człowiek zapadający się w ruchomych piaskach. Przymknął oczy aby się skupić. Mówił dalej. Słowa przechodziły chwilami w urywaną, smutną melodię. Starannie dobierał słowa długiej inkantacji i odpowiednie zaśpiew. Kiedy był mały uczono go, aby dla poprawności i stabilności zaklęcia specjalnie się przygotowywać. W ten rytuał wchodziła modlitwa do boga o błogosławieństwo w danym zaklęciu, koncentracja z powolnym acz stałym wypuszczaniu energii magicznej na około siebie i jej kontrola, potem zwykle następowała część w której czarodziej oczyszczał swój umysł skupiając się na otaczającej go mocy, aż wreszcie na konkretnej formule zaklęcia i przeistoczeniu zgromadzonej mocy, manifestacji energii magicznej w efekt czaru. Czarodzieje często i gęsto w czasach Lithana tworzyli także miniaturowy model własnego czaru, nie fizyczny, lecz teoretyczno-poglądowy. Dawał on możliwość oglądania tego jak czar się zachowuje nawet z dalekich odległości. Tak było i tym razem. Lithan skupiony zaczął koncertować dookoła siebie swą moc, czuć ją, badać, kontrolować. Oczyścił umysł stawiając sobie przed oczy wspomnienie słów inkantacji. I zaczęło się. Najpierw powoli narastał mu głos, mówił płynnie i bardzo wyraźnie, szybko. Zaklinał moce jakie od wieków rządziły ziemią, zaklinał żywioły. Głos przeszedł mu prawie w krzyk kiedy wypowiedział ostatnie słowo. I cisza... Cisza na placu. Bo i tak na terenie walki nikt go nie słyszał, bo niby jak? W tamtym zgiełku. Cisza. I spokój. Nad jego otwartymi opartymi o biodra dłońmi pojawiła się mgła, ciemny, siwo-czarny opar niczym całun pośmiertny. Nad oparem pojawiły się małe chmurki, ciemne jak smoła, gęste i potężne niczym burzowe. Rozległ się grzmot. W miniaturze i HUK(!) w rzeczywistości. Miniaturowe chmury zaczęły się zbijać w siebie, w środku postał mały otwór w którym szalały błyskawice. Otwór wirował niczym tornado, opuścił się niżej ku oparowi długim lejem. Lejem. Lej.



Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
« Ostatnia zmiana: 11 Marzec 2013, 19:45:14 wysłana przez Lithan le Ellander »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Oblężenie Inkirgaad
« Odpowiedź #59 dnia: 11 Marzec 2013, 19:39:32 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top