Autor Wątek: Ostateczne rozwiązanie  (Przeczytany 15742 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Legolas

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 311
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #140 dnia: 06 Październik 2012, 08:39:48 »
Legolas dopadł jednego Wojownika Zgromadzenia, gdy ten próbował w tym chaosie przekraść sie i uciec z oblężonego zamku. Dezercja. No nie ładnie pomyślał przytrzymując mocniej miecz w dłoni. Na widok Legolasa Wojownik dobył swojego miecza i z determinacją w oczach zaczął atakować. Po kilku sparowanych ciosach przeciwnik rekruta Bractwa ÂŚwitu musiał wykazać się umiejętnością obrony. Legolas atakował raz za razem swoim jednoręcznym mieczem w końcu udało mu się trafić przeciwnika w ramię. Ten krzyknął z bólu i upuścił miecz. Legolas powalił go kopniakiem i dobił.

2 Wojownicy zgromadzenia
4 Berserkerzy Angelosa

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #141 dnia: 06 Październik 2012, 11:58:26 »
ÂŁooo pomyślał Elf, po czym zaczął wertować w głowie wszystkie znane mu zaklęcia. Jego wybór padł ponownie na granat magmy, którym mógł przynajmniej zniszczyć berserkerów angelosa, Zniszczyć, bo mieli na sobie elementy zbroi zrobionej z kreshara. No cóż, trza działać.Anash powiedział mag i wyciągnął dłoń, na której dzięki energii magicznej materializował się magmowy granat. Za pomocą psioniki rzucił nim w najbliżej walczącego berserkera, który podczas kontaktu z zaklęciem wybuchł, kończąc swój marny żywot. Przeanalizował jeszcze raz pole bitwy i stwierdził, że musi się przemieścić aby mieć czysty strzał. Pobiegł w prawo, gdzie na czysto mógł zniszczyć od razu 2 berserkerów. Ups... jeden z nich zauważył Devristusa i zaczął biec w jego stronę. Trza było zwiększyć dystans, więc za pomocą psioniki odepchnął orka na 3 metry do tyłu Anash wypowiedział automatycznie i rzucił w przeciwnika granat. Ork widząc jak granat styka się z jego ciałem,zrobił grymas bólu na twarzy, który ustąpił szokowi podczas wybuchu jego ciała. W tym momencie Elfa przeszył bół wywołany raną ramienia, gdzie była wbita strzała, a raczej jej kawałek, który robił za naturalny zawór nie pozwalający na wyciek krwi. Wdech i wydech. Syk. Wdech i wydech. Powrót do gry - Anash drugi berserker zmienił kierunek biegu, jak usłyszał wypowiadane przeze mnie słowo. Hahahahah zaśmiał się w myślach Dev widząc tą marną ucieczkę. Rzucił granatem i pozbył się kolejnego berserkera. Ostał się tylko ostatni ork, dla którego Elf miał niespodziankę. Podniósł rękę i powiedział Izipash!. Na momencie niebo pociemniało, a Elf wskazał orczego przeciwnika. Elf uśmiechnął się słabo, gdyż w orka uderzyła wywołana czy też stworzona przez energię magiczną wyzwoloną podczas zaklęcia błyskawica. Po uderzeniu ork już nie żył, a chwilę potem jego ciało spłonęło całkowicie wraz ze zbroją. Ostała się tylko jego broń jak i dwójka wojownikóe zgromadzenia. Elf wycofał się w poszukiwaniu jakichś rzeczy do uleczenia rany.

2 wojownicy zgromadzenia
0 berserkerów angelosa

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #141 dnia: 06 Październik 2012, 11:58:26 »

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #142 dnia: 06 Październik 2012, 12:45:37 »
Wewnątrz zamku panował chaos. Ludzie umierali, krew się lała, a czary wybuchały. Zewsząd dobiegały jęki konających ludzi, który na kilka sekund przed śmiercią uznali, że jednak nie było warto umierać dla sprawy ich Zgromadzenia. Dragosani kroczył poprzez ten krwawy obłęd, jakoby jeden z mitycznej czwórki Jeźdźców, tyle, że bez konia. I z kiepskim mieczem. Ostrze wspomnianego miecza ociekało krwią poległych, brodę miał czerwoną od ostatniego posiłku, a w oczach widniała żądza kolejnych mordów. Słowem, wyglądał niemal tak groźnie, jak taka pani, co przesiaduje w biurze uniwersytetu i zajmuje się sprawami studentów. Na polu walki zostało niewielu przeciwników, więc Drago musiał się spieszyć, aby kogoś ubić. Rzucił się więc na jednego z ocalałych wojowników Zgromadzenia i niemal od razu zadał cios. Człowiek jednak zdołał go zablokować, zapewne dzięki sporej dawce adrenaliny w krwi. Lecz nie zdołał już sam zaatakować, gdyż wampir zadał kolejny cios. I później następny i następny. Drago uderzał raz po raz. Trafienie było nieuniknione. Wojownik wytrzymał pięć ciosów. Przy szóstym już nie dał razy. Wrzasnął, gdy krew trysnęła mu z twarzy. Ostrze trafiło w polik, o włos minęło oko i rozcięło łuk brwiowy z czołem. Krew zalała oczy Zgromadzeiownca, a Drago uderzył ponownie, w jego szyję. Przeciwnik padł na ziemię, wijąc się w konwulsjach. Wampir już tego nie widział, gdyż ruszył na kolejnego przeciwnika. Ten był ostatni, lecz i tego wampir nie dostrzegł. Był zbyt skupiony na zabiciu go. Zaatakował pierwszy i tak jak poprzednio, zalał wroga gradem ciosów. Ten jednak musiał być nieco bardziej zmyślny, gdyż udało mu się zrobić z dwie kontry. Tyle, że wampir był szybszy, więc niewiele to dało. Zadał jeszcze kilka ciosów, po czym Zgromadzeniowiec, wykorzystując wszelkie siły, wykorzystał moment nieuwagi wampira, chwilę, gdy był odsłonięty po ciosie i naparł. Ostrze jego miecza trafiło w lewe ramię wampira, zadając dość głęboką ranę. Drago syknął gdy poczuł krew na ręce. Z wściekłością uderzył mieczem, silnie i szybko. Przeciwnik nie zdążył zablokować, ostrze rozcięło mu gardło. Gdy się usuwał, wampir złapał go i spił nieco krwi z rozciętego gardła. On zadał mu ranę więc Drago pożywił się jego krwią, aby wspomóc regenerację. Gdy odrzucał ciało na ziemię, rana na ramieniu już się zasklepiała.

0 wojownicy zgromadzenia
0 berserkerów Angelosa

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #143 dnia: 06 Październik 2012, 14:51:07 »
Valfdeńska masakra magią i mieczem. Rzekł brodacz mijając kolejne trupy, przed drużyną były tylko drzwi prowadzące do głównej sali "zamku". Garir otworzył je z impetem, gotowy do ewentualnej walki. Jednakże w sporej, elegancko urządzonej sali, siedział przy suto zastawionym stole jeden człowiek. Ubrany w czerwoną jedwabną szatę, jadł jak gdyby nigdy nic. Baron tylko pokiwał głową, zostawił w sali 4 najemników i kazał zawołać Warcisława by ten przesłuchał jeńca.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #144 dnia: 06 Październik 2012, 14:54:53 »
Ork pojawił się koło Garira. Miał topory wyciągnięte i całe we krwi.
- Jesteś pewien co robisz?

Offline Euthnoelfhijnd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 365
  • Reputacja: 319
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #145 dnia: 06 Październik 2012, 14:56:47 »
Warcisław podszedł do Garira i zasapany wydobył z siebie:
- Wzywałeś mnie.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #146 dnia: 06 Październik 2012, 15:02:20 »
Jak dam go tobie to będę miał 10 jeńców Mogul, ja potrzebuję konkretnych informacji a nie trupa. Warcisławie, w tamtej sali czeka ich przywódca, wypytaj go o... o wszystko. Reszta, ogarnąć to miejsce i okopać sie!

Offline Euthnoelfhijnd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 365
  • Reputacja: 319
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #147 dnia: 06 Październik 2012, 15:22:43 »
Warcisław poczuł satysfakcję, iż Garir zlecił mu tak ważne zadanie. Popatrzył z dumą na resztę drużyny, po czym pewny siebie zwrócił się twardo do Garira:
- Rozkaz! Tylko wampiry i orkowie mają się trzymać z daleka.
« Ostatnia zmiana: 06 Październik 2012, 15:29:31 wysłana przez Warcisław »

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #148 dnia: 06 Październik 2012, 15:24:35 »
- Rasista - mruknął Dragosani, dość teatralnie. Tak aby był dobrze słyszany.

Offline Euthnoelfhijnd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 365
  • Reputacja: 319
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #149 dnia: 06 Październik 2012, 15:33:26 »
Warcisław obrócił się i spojrzał na Dragosaniego, mówiąc do niego pogardliwie i ironicznie:
- Racja. ÂŹle ująłem. Wampiry i orkowie biorący udział w tej misji, gdyż do tych ras nic nie mam. Ale Wasza brutalność i żądza krwi sprawia, że nie życzę sobie, abyście byli przy mojej misi dyplomatycznej, gdyż z tego co widzę, umiecie tylko psuć i niszczyć.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #150 dnia: 06 Październik 2012, 15:42:36 »
Dragosani uśmiechnął się paskudnie. Powoli podszedł do Warcisława. Coś mu mówiło, że nie polubią się.
- Nie sądzę, aby przesłuchanie, można było nazwać "misią dyplomatyczną" - stwierdził pogardliwie. - Ale co ja tam wiem, wszak rządzi mną tylko brutalność - dodał. Zbliżył się jeszcze bardziej, wbijając wzrok w oczy Warcisława. - Nie próbuj mnie oceniać, dzieciaku. Nie znasz mnie i wątpię, abyś pojął moje motywacje - niemalże warknął. - A teraz leć wykonywać tę swoją niesamowicie ważną misję.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #151 dnia: 06 Październik 2012, 15:49:29 »
-Wyższa istota, a daje się podpuszczać człowiekowi. Ach te wampiry... - westchnęła przechadzająca się obok Vi.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #152 dnia: 06 Październik 2012, 15:51:39 »
- Skończ już gadać, bo mnie wnerwiasz ino. Jeśli uważasz to za misję dyplomatyczną, to powodzenia.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #153 dnia: 06 Październik 2012, 15:53:49 »
Draguś już odwrócił się od Warcisława, nie mając mu do powiedzenia nic więcej, gdy usłyszał słodki szczebiot kobiety, która nie wiedzieć dlaczego przypominała mu czarnoskórego mężczyznę. To pewnie przez fryzurę, czy coś... Spojrzał na nią z krzywym uśmieszkiem.
- Masz stereotypowe wyobrażenie o wampirach - odpowiedział całkiem przyjaznym tonem. Nie szukał zwady. Po prostu co niektórzy go wkurzali. Kiwnął jeszcze do Mogula, który "przejął" Warcisława.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #154 dnia: 06 Październik 2012, 16:03:25 »
Przepraszam ma tu ktoś może jakąś miksturę leczniczą albo coś? rzekł głośno mag. Nie obchodziło go, że jakiś szczeniak się wywyższa i czy jest rasistą, ale on sam. Miał ranę, której chciał sie jak najszybciej pozbyć.

Offline Euthnoelfhijnd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 365
  • Reputacja: 319
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #155 dnia: 06 Październik 2012, 16:05:19 »
Warcisław westchnął do siebie. Jak świat może tak nisko upadać, aby to instynkty rządziły istotami rzekomo "rozumnymi". Ale dał sobie spokój. Też nie chciał zwady - chciał tylko spokoju przy pracy, a przekonał się, iż wampiry i orkowie z tej misji nie dadzą mu jej ze względu na agresywność. Poza tym nie różnili się niczym - to Mogul i Dragosani pierwsi wydali osąd o Warcisławie zanim mogli go poznać. Ale to była już przeszłość. Teraz Warcisław musiał się skupić na zadaniu - to było najważniejsze także dla dobra ogółu. Stanął przed Garirem i wzrokiem dawał mu do zrozumienia, że chce dokładniejsze wytyczne, jak i potwierdzenie, iż awanturnicy nie będą mu przeszkadzać, ani się nawet do niego zbliżać, dla dobra misji.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #156 dnia: 06 Październik 2012, 16:09:51 »
-ÂŁapaj Devristusie. Zbliżył się do maga. -Potrzebujesz opatrunku?


//:
oddaję

Nazwa: mikstura leczenia ran (0,3l)
Działanie: Leczy drobne rany cięte, siniaki oraz stłuczenia zatrzymując krwawienie z rany, tworzy skrzep (strup)


teraz spadam, ale jeśli potrzebujesz opatrunku, to napisz już za mnie. Nie wiem czy tak można, ale pozwalam Ci użyć umiejętności medyka ;p

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #157 dnia: 06 Październik 2012, 16:30:33 »
-Ja nie utrwalam takich stereotypów skarbie. Sami nie raz dajecie ku temu powody. A w każdym stereotypie kryje się ziarnko prawdy.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #158 dnia: 06 Październik 2012, 16:41:13 »
- O, czyżbym wyczuwał intelektualną dyskusje ideologiczną? - zapytał wampir szczerząc się. Po walce i późniejszej sprzeczce z człowiekiem, który chyba niezbyt potrafił zasymilować się ze społeczeństwem Valfden, jakoś miał ochotę na rozmowę nieco poważniejszą.
- Stereotypy są utrwalane także właśnie przez takie słowa, jak twoje. Wiem, że niektórzy z mojej rasy to nadęte dupki, ale czy moralne jest ocenianie jednostek pod szablon całej grupy? Osobiście nie uważam wampirów za rasę wyższą. Jedynie za inną, niż na przykład ludzie, czy elfy. Mamy mocne strony i słabości, jak każdy - wytłumaczył. - Nie myśl jednak, ze uważam wszystkich za równych. Nie, równość to kłamstwo. Każdy, każda jednostka, jest inna niż pozostałe. Niektóre silniejsze, inne słabsze. Zarówno pośród wampirów, jak i istot śmiertelnych. - Uśmiechnął się. - To podstawa ewolucji. Silni wypierają słabszych. Jednak nie sprowadzaj tego do uważania się za przedstawiciela "rasy wyższej". Każdy, niezależnie od rasy, jest kowalem własnego losu. - Zakończył wiekową mądrością.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #159 dnia: 06 Październik 2012, 16:44:58 »
Właśnie kurwa. Drago masz prawie 6 tysięcy lat a zachowujesz się jak młode wampirzątko któremu jeszcze jajca od dupy nie odrosły. Byłeś głodny? Trzeba było kurwa zrobić to dyskretnie. Mogul zaś... jego to rozumiem bo on nie miał dostępu do edukacji i ma prawo być jaki jest. To co tu zrobiliśmy mnie osobiście obrzydza, popatrzcie. Widzicie jakichś jeńców? ÂŻe nie kazałem ich brać? Co z tego. Wystarczy że Aragorn nie brał nigdy żadnych jeńców i każdą bitwę zamieniał w rzeź. Co tak stoicie jak idioci? Kazałem umocnić pozycje i ogarnąć burdel! Ruchy kurwa mać! Nie płace za stanie i pierdolenie kto jest rasistą i kto ma większego chuja! Garir był wzburzony, a zły krasnolud...

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ostateczne rozwiązanie
« Odpowiedź #159 dnia: 06 Październik 2012, 16:44:58 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top