Dyskusja o grze

[Evening Antarii]

Czy w grze ktoś lub coś jest w stanie wyczuć, że ktoś daleeeeeko, np. na drugim końcu wyspy, używa silnej magii? Bo intuicja to tylko 50m.
I jeśli nie ma to czy mogłabym sobie wymyślić taki "przedmiot"? :p

[Isentor]

Co do handlu z demonem, to przecież nikt z zewnątrz nie musiał wiedzieć kto tam naprawdę rządzi. Więc to akurat nie jest wielki problem. I wtedy cała mapa się sporo rozbiła od obecnej <img src="https://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji14.png" />

Nie musiał ale sugerujemy się przecież opisem z projektu. Wyobraź sobie, że Janek i Franek są kupcami, którzy pływają na kontynent z towarem. Nagle w ich miejsce pojawiają się nowe osoby. Analogicznie Bartek i Darek przypływają z kontynentu pohandlować z lokalną ludnością. Kiedy przypływają pewnego dnia widzą, że władza się zmieniła, demony spustoszyły wyspę itd. itp. To jest raczej ciężkie do pominięcia. Prędzej czy później taka konspira wyszłaby na jaw. Nawet gdyby bardzo się postarano, żeby to ukryć.

Czy w grze ktoś lub coś jest w stanie wyczuć, że ktoś daleeeeeko, np. na drugim końcu wyspy, używa silnej magii? Bo intuicja to tylko 50m.
I jeśli nie ma to czy mogłabym sobie wymyślić taki "przedmiot"? :p

Nie musisz, nazywamy go magiczną rudą. Dajmy na to utworzenie magicznej bariery, odczułby raczej każdy wrażliwy na magię.

[Dragosani]

Nie musiał ale sugerujemy się przecież opisem z projektu. Wyobraź sobie, że Janek i Franek są kupcami, którzy pływają na kontynent z towarem. Nagle w ich miejsce pojawiają się nowe osoby. Analogicznie Bartek i Darek przypływają z kontynentu pohandlować z lokalną ludnością. Kiedy przypływają pewnego dnia widzą, że władza się zmieniła, demony spustoszyły wyspę itd. itp. To jest raczej ciężkie do pominięcia. Prędzej czy później taka konspira wyszłaby na jaw. Nawet gdyby bardzo się postarano, żeby to ukryć.

No to trzeba to po prostu inaczej opisać.

[Evening Antarii]

Chodziło mi raczej o coś co np. zaświeci gdy blisko będzie użyta magia. Właśnie chodzi mi o coś odrębnego niż umka intuicja. O przedmiot.

[Isentor]

Chodziło mi raczej o coś co np. zaświeci gdy blisko będzie użyta magia. Właśnie chodzi mi o coś odrębnego niż umka intuicja. O przedmiot.

Czerwona ruda. Na początku bractwa mieliście amulety i pierścienie z rudą, aby to wykrywać. Później przestały być używane, bo wy również zaczęliście używać magii. Z czerwoną rudą na palcu lepiej nie rzucać zaklęć.

No to trzeba to po prostu inaczej opisać.

Próbuję to powiedzieć.

[Gunses]

Sprawa! (i z lewa, hłe hłe hłeeee  )


Czy można fabularnie (!) odebrać zaległe pieniądze u herolda i przeznaczyć je na jakiś społeczny przybytek? Szpital, schronisko, uniwerek? Chodzi mi tylko o fabularne rozwiązanie kwestii pieniężnej, bo kasa zostaje w skarbcu państwa, a tak, można by przeznaczać takie kwoty fabularnie na rozwój miasta! I być takim dobrym człowiekiem/wampirem

[Dragosani]

Nie. Skoro te pieniądze zostały przekazane do skarbu państwa, to poszły tez na cel społeczny. Lucjusz już tego pilnuje!

[Gunses]

Hmm... No nic. Tutaj nie da się grać!

[Gunses]

Hm.
 
Bryg to 6 000 grzywien jak mnie pamięć nie myli. Potrzebuje on 6 osobowej załogi.
6 x 2 800 = 16 800 grzywien.

Razem taki interes to 22 800 grzywien.

A gdyby można było kupić w porcie specjalnych żeglarzy?

Kosz marynarza na stałe 1000 grzywien. Można go tylko wyszkolić do żeglugi inie można wykorzystywać w innych celach?

Wtedy koszt schodzi do
12 tysięcy + nauka wilka morskiego i papiery na kapitana.

 

[Dragosani]

Gutek wrócił na miesiąc i już od razu chce statek z pełną załogą

Takie coś ma być przywilejem dla nielicznych. Więc nie może być tanie. Zbieraj pieniądze z wypraw i ziem, to w końcu zarobisz.

[Gunses]

Gutek wrócił na miesiąc i już od razu chce statek z pełną załogą

Takie coś ma być przywilejem dla nielicznych. Więc nie może być tanie. Zbieraj pieniądze z wypraw i ziem, to w końcu zarobisz.

To ma być przyjazne państwo?! 


Gdzie Meaneb, idę naskarżyć! 

[TheMo]

Kosz marynarza na stałe 1000 grzywien. Można go tylko wyszkolić do żeglugi inie można wykorzystywać w innych celach?

A to jest ciekawy pomysł.

[Zaidaan]

Skoro za jeden dzień, majtek kosztuje 5 grzywien, to na stałe za 1000 grzywien to nie za dużo?

[Rikka Malkain]

Na stałe, czyli do końca życia! To może być nawet i ze pięćdziesiąt lat. Opłaca się!

[Marduk Draven]

Zostawmy to tak jak jest, bo zaraz jakieś biedaki pokroju Emercika będą miały własne floty większe od królewskiej.
Jak Drago powiedział - przywilej dla nielicznych, czyli tych których stać.

[Kazmir MacBrewmann]

Yep. Nawet ja, najbardziej chytra i kombinująca persona, popieram Marduka

[Gunses]

http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/topic,27587.msg470251.html#msg470251

Koniowate są nieparzystokopytne. Ukłuło moje oczki. Sorry

[Rakbar Nasard]

Jak to jest z dodawaniem nowych stworów/ przerabianiem potworów ze starymi statami? Trzeba dawać do akceptacji izbie a potem królowi czy można dodawać bezpośrednio na wiki i od razu wykorzystywać?

[Gunses]

Wiem, że nowe potwory dodaje się już od razu. Poza tym, Rakuś. Jeżeli Ty to zrobisz, to będzie dobrze

[Rakbar Nasard]