Autor Wątek: Mścić sprawiedliwie!  (Przeczytany 9412 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Arti

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 739
  • Reputacja: 572
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #100 dnia: 10 Kwiecień 2012, 22:41:09 »
- Adamus, niech jeden z nas pójdzie do Nudy i powie jej by schowała Damazego by Kalista nie dowiedziała się, że kłamiemy. Drugi natomiast będzie obserwował co te osiłki chcą zrobić z kufrem. Po zmroku jeden z nas się tutaj włamie i zajrzy do kufra. Potrafisz się włamywać? - zapytał Kruk.

/// Zawijam ale staram się wybierać jak najmniej krwawą ścieżkę, lol ;3

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #101 dnia: 11 Kwiecień 2012, 17:21:03 »
-Ja pójdę do naszej pięknej towarzyszki. Powiedziałem to spokojnym głosem po czym udałem się w kierunku domu Damazego. Szedłem szybkim krokiem. Chciałem jak najszybciej dostać się do długouchej i jej o wszystkim powiedzieć. Szedłęm tak szybko że wyglądąłem iśćie dziwnie. Wręcz jakbym śpieszył się aby komuś zrobić krzywdę. W końcu doszedłem do domu ofiary/gwałciciela. Stanąłem przed zamkniętymi drzwiami i wpadłem na pomysł nastraszenia Damazego. Ot tak dla jaj. Wparowałem do środka, z wściekłą na pozór miną oraz z wysuniętym ukrytym ostrzem. Szybkim krokiem zacząłem zbliżać się do Damazego. Mężczyzna musiał dostrzec wysunięte ostrze. Widać że się przestraszył, jego mina była tak komiczna że nie wytrzymałem, i zacząłem się śmiać. Schowałem ostrze uśmiechnąłem się do elfki i zacząłem mówić tak żeby i chłopak słyszał, choć nie wiem czy nawet słowo chłopak jest trafnym określeniem, na te ciotę miękką ciulką robioną:
-Kochanie chyba mamy problem. Wmówiliśmy Kaliście że ten tu nie żyje. Co najlepsze przyjęła te wiadomość z radością, i nawet nie zachowywała się jak wcześniej. Może i ja się nie znam ale jej zachowanie nie przypominało zachowania osoby zgwałconej. Choć ja się nie znam Miałem coś jeszcze mówić?-Skierowałem to pytanie do samego siebie, po czym zacząłem się zastanawiać. W końcu sobie przypomniałem i zacząłem mówić ponownie:
-A już wiem, miała tam jeszcze problem z jakimś kufrem co do niego klucz zgubiła. Kiedy z Aerthem zaproponowaliśmy pomoc przy otwarciu to można powiedzieć że nas przegoniła. Co proponujesz?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #101 dnia: 11 Kwiecień 2012, 17:21:03 »

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #102 dnia: 11 Kwiecień 2012, 17:31:22 »
Nessa słuchała tego wszystkiego z iście zatroskaną, choć zdziwioną miną.
- Pilnowałeś, by nikt cię nie śledził? Bo jak tak, to Damazy zostanie grzecznie tutaj, a my wrócimy do Aertha...

- Czekajcie! - Przerwał elfce Damazy. - Jeszcze jak byłem w jej domu, to widziałem, jak chowała do jakiejś skrzyni szmatkę. Nie mam pojęcia co to, ale zachowywała się podejrzanie. Poza tym jeśli to kufer z salonu, to tam jest większość jej korespondencji. Tam musi coś być. Musi! Musi!

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #103 dnia: 11 Kwiecień 2012, 17:49:24 »
Spokojnie słuchałem co ma elfka do powiedzenia, gdy nagle ten gbur bez krzty wychowania przerwał elfce w pół słowa. Już miałem go zgodnie z wszelkimi prawami wychowania między ludzkiego uderzyć w nos, kiedy to ten nagle zaczął mówić z sensem. Wysłuchałem go pokornie, po czym odpowiedziałem mu przybierając dziwną do opisania minę:
No to mamy jakiś punkt zaczepienia.-Spojrzałem na elfkę utrzymując tą samą minę, i spytałem:-Co o tym sądzisz? Może się tam włamiemy i dobierzemy do kufra?
« Ostatnia zmiana: 11 Kwiecień 2012, 17:54:21 wysłana przez Adaś »

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #104 dnia: 11 Kwiecień 2012, 18:12:28 »
- W każdym razie siedzenie tutaj nic nam nie da. Ty - zwróciła się do Damazego - zostajesz tutaj i pod żadnym pretekstem nie wystawiasz choćby nosa poza swój dom. Módl się, byśmy coś tam znaleźli.

I Adamus z elfką ruszyli w kierunku domu Kalisty. Trzeciego Kruka spotkali w ciemnej uliczce naprzeciw domu panny Gruber. Z tego miejsca widoczne było główne wejście do budynku i boczne. Zapadał już zmrok, a ulicami przemykało coraz mniej mieszkańców. Skryte w cieniu jakiejś sypiącej się kamienicy Kruki czekały na jakikolwiek ruch z drugiej strony. Po jakiejś godzinie z domu wyszła Kalista ze swoją służką. Sugerując się ich strojem, kierowały się w kierunku przyjęcia. Przed domem pojawił się jeden z osiłków. Widocznie jakiś bystrzejszy typ, bo podszedł kilka kroków przed dom i rozejrzał się dookoła. Przez zdecydowanie za długą chwilę przyglądał się miejscu, gdzie jeszcze przed chwilą znajdował się Adamus, Aerth i Nessa teraz wycofani wgłąb uliczki. Skrzywił się i szybko ruszył do domu. Za szybko.

- Mogą zniszczyć kufer! Co robimy? Wchodzimy?

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #105 dnia: 11 Kwiecień 2012, 18:27:02 »
Staliśmy grzecznie otuleni mrokiem ciemnej uliczki. Nasza kochana długoucha zajmowała się plotkami obserwacją domu jaśnie pani zgwałconej. Sam rozglądałem się po okolicy co chwilę spoglądając w kierunku budynku. Trochę postaliśmy w miejscu nim coś się zaczęła dziać. Kalista z kimś wyszła z domu, natomiast jak to wcześniej powiedział inny narrator, przed drzwiami ustawiła się tępa łysa dzida, co tylko prać po mordach potrafi.
Nagle dzida zaczął szybko wracać do domu, a elfka jak to na kobietę przystało panikować. Położyłem jej spokojnie rękę na ramieniu i powiedziałem uspokajającym głosem:
Spokojnie, chodźmy znaleźć jakieś inne wejście. Czas by krew się polała. Ostatnie słowa wymówiłem w dziwny sposób, baczny widz mógłby dostrzec nagły błysk w moim oku, na myśl o nadchodzącej walce.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #106 dnia: 11 Kwiecień 2012, 18:37:27 »
Ale elfka nie była spostrzegawcza. Zasłony z frontu domu Kalisty były nietknięte, a nikt przez nie nie zerkał, więc Kruku mogły ruszyć na bok domu, gdzie ich oczom ujrzały się niepozorne drzwiczki. Gdy Nessa zerknęła przez niewielką szybkę, dostrzegła, że prowadzą do kuchni. Zamek nie był wyzwaniem dla mężczyzn nawet bez złodziejskich umiejętności. Był zwyczajnie słaby podobnie jak drewno i mocniejsze szarpnięcie mogłoby zniszczyć tę przeszkodę.
- Czyńcie honory.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #107 dnia: 11 Kwiecień 2012, 18:48:53 »
Jak sobie życzysz piękna damo.
Grzecznie się ukłoniłem prze elfką, po czym, cofnąłem się o krok od drzwi. Postanowiłem zademonstrować starożytną sztukę Dracońskiej walki zwanej rozerdoldrzwizkopniaka. Nauczyłem się tej sztuczki będąc jeszcze płodem w macicy matki. Było tam strasznie mało miejsca i trzbea było sobie je kopniakami powiększać.
Nagle dźwignąłem nogę i kopnąłem z całej siły w drzwi. Pierwszy kopniak spowodował obluzowanie się zamka. Drugie kopnięcie dokończyło dzieło, drzwi nie miały prawa się nie otworzyć. Uchyliłem je bardziej niż były i zajrzałem do środka. Nie było widać żadnych oznak życia. Ukłoniłem się niczym lokaj przed długouchą zapraszając ją do środka:
-Panie przodem.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #108 dnia: 11 Kwiecień 2012, 19:11:35 »
- Dżentelmena zgrywasz, gdy trzeba wchodzić w takie miejsca?! - Zapytała Nessa z udawanym wyrzutem, po czym uśmiechnęła się szeroko, maskując ogromny niepokój, jaki ją ogarnął. W mieczem w dłoni weszła do domu.

W kuchni nikogo nie było, więc Kruki kierowały się dalej. Nie musiały się bardzo starać, by nie narobić hałasu, gdyż z salonu dobiegły ich podniesione głosy mężczyzn. Stali nas skrzynią. Jeden z nich trzymał zapaloną świecę. Trzeba było działać.
- Spalmy to, jak dziewka mówiła!
- Sprzedajmy komuś. Może ktoś zapłaci złotem za te dowody.
- Idioto! Wszystko pójdzie na nas. Przecież jej pomogliśmy! Sama by nie udusiła tej kobyły! Tutaj są dowody. Spalimy je i wszystko ucichnie.
- Chyba że ta trójka zacznie coś węszyć...
- Srał ich pies!


Cytuj
ÂŁysy osiłek x3
Ekwipunek:
1
Nazwa broni: Bandyckie ostrze
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Wykuty z 55 sztabek stali o zasięgu 0,9 metra. Obosieczne ostrze ze stali najwyższej jakości. Nowa i prawie nieużywana broń.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]
2
brak

3
brak

4
brak

Odzienie
Nazwa odzienia: Strój ochrony
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: strój
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyty z 100 kawałków bawełny. Niedawno sprowadzony na zamówienie Kalisty Gruber.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Statystyki postaci

Specjalizacje:
Walka bronią sieczną [75%]

Umiejętności nabywane:
Używanie zbrój miękkich
Akrobatyka

Umiejętności rasowe:
Potencjał magiczny
Potencjał chemiczny
Ciało z gliny
Ulubieniec bogów
Bystry umysł

Magia:

//: Nie da się bez rozlewu krwi. Załatwcie to jakoś ładnie bez nadziei na pomoc ze strony elfki ;]

Offline Arti

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 739
  • Reputacja: 572
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #109 dnia: 11 Kwiecień 2012, 22:22:52 »
  Młodzieniec miał już dość. Jego idealne i boskie ciało było całe posiniaczone i obolałe.
Ra wyrwał przed Adamusa. Liczył, że szybki atak przy użyciu jego bajecznej broni pozwoli im zmniejszyć ilość przeciwników o "jeden" w sposób szybki i nie-humanitarny. Jak postanowił takoż uczynił - wparował do pomieszczenia i w mgnieniu oka wystrzelił ze swojej wyrzutni prosto w twarz jednego z osiłków. Mechanizm tego ustrojstwa był bardzo zmyślny. Sztylet zyskiwał taką prędkość, że niemal mógł ścigać się ze strzałą. Jego pęd ciął powietrze jak ciepły nóż masło.
 Nie było żadnych - nawet najmniejszych szans by ten opryszek uniknął sztyletu pędzącego z taką prędkością. Jego twarz w ciągu chwili zamieniła się w mozaikę krwi i kawałków kości. Dwóch jego "pobratymców" jedynie przyglądało się masakrze jakiej dokonywał pęd ostrza.
To za prosiaczka
« Ostatnia zmiana: 11 Kwiecień 2012, 23:49:46 wysłana przez Arti »

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #110 dnia: 12 Kwiecień 2012, 17:21:26 »
Długo nie szliśmy aż usłyszeliśmy głosy kłócących się łysych pał. Nim się spostrzegłem Ajnsztajn już działał. Ruszyłem w pędzie tuż za nim, widziałem jak jego ukryta wyrzutnia robi miazgę z twarzy jednego z oprychów. Postanowiłem nie być gorszy. Ruszyłem biegiem na jednego z oprychów, wbiegłem do salonu. Umiejętnie wyminąłem wszystkie meble, dwa metry przed jednym z oprychów skoczyłem przewracając go. Pod czas upadku przyłożyłem błyskawicznie rękę do jego brzucha i zgiąłem mały palec. Krew zaczęła powoli się sączyć z rozciętego brzucha. Kiedy wyciągałem ostrze z ciała "poszkodowanego" dostąpiłem nagłego przypływu energii. Brutalność we mnie się zmogła, zacząłem brutalnie w leżące ciało wbijać ostrze. Kto wie ile razy to zrobiłem, moje wyżywanie się przerwał nagły świst broni wydobywanej z pochwy.  Błyskawicznie zerwałem się na nogi i zacząłem taniec śmierci. Powoli okrążałem przeciwnika. Ostrze było cały czas wysunięte, w oczekiwaniu na ruch przeciwnika. Oprych widać był trochę jeszcze zdezorientowany a zarazem wściekły, przez to co spotkało jego kolegów. W końcu się w miarę otrząsnął, równocześnie rzucając się na mnie. Szans najmniejszych sparować cios ostrzem nie miałem, cofnąłem się o dwa kroki, zrobiłem unik w bok. No i co się stało?Dowiecie się po krótkiej przerwie na reklamę! Oczywiście wpadłem na fotel i przewróciłem się pod nogi łysego. Ten się o mnie potknął i oboje wylądowaliśmy na ziemi. Musiało to  komicznie wyglądać. No ale nie było tego złego co by na dobre nie wyszło, błyskawicznie znalazłem się na przeciwniku. Już miałem mu wbić ostrze w szyje gdy ten chwycił moją lewą rękę w przegubie. Zaczęło się mordercze siłowanie nasze ręce spoczywały na moim nadgarstku i się uporczywie siłowały. W końcu się zdenerwowałem, oderwałem prawą rękę, uderzyłem mendę w twarz. Przeciwnik był przygłuszony, nie mógł już stawiać zbytniego oporu. Jedne mocniejsze dociśnięcie i z szyi zaczęło się bujnie lać. Było już po walce, wstałem przetarłem czoło z potu i powiedziałem jakby sam do siebie:
-To by było chyba na tyle.

Pozostali przeciwnicy 0/3 :P

[użyte ukryte ostrze]
« Ostatnia zmiana: 12 Kwiecień 2012, 17:28:45 wysłana przez Adaś »

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #111 dnia: 12 Kwiecień 2012, 17:34:27 »
Mężczyzna raniony przez Aertha leżał na ziemi i powoli konał, na co wskazywały zaciskające się coraz wolniej pięści. Ostrze wystawało mu z wewnętrznego kącika oka, które rozlało mu się na całą twarz.
Na środku pomieszczenia stał kufer. Zamek nie wydawał się być zbytnio skomplikowany, gdyż potencjalnych złodziei powinna odstraszyć masywność przedmiotu. Teraz wypadało tylko otworzyć ów zamek.


Elfka w tym czasie zwiedzała kuchnię Kalisty, a konkretnie misę, gdyż po starciu zrobiło jej się bardzo, ale to bardzo niedobrze.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #112 dnia: 12 Kwiecień 2012, 17:43:08 »
No to bierzemy się do kufra.
Powiedziałem spokojnie do Aertha. Udałem się w kierunku kuferka, po drodze zacząłem wyciągać moje "uniwersalne klucze do każdego zamka" zwane wytrychami. Uklęknąłem spokojnie przed kufrem i zacząłem powoli grzebać w zamku. Nim zacząłem pracę usłyszałem z kuchni dziwne odgłosy, jakby ktoś wymiotował. Doszło do mnie że to musi być nasza kochana kobitka co słaby żołądek ma. W  momencie przyszło mi chamskie pytanie do głowy. Nie wstając krzyknąłem do elfki:
-Kochanie a kto jest tym szczęśliwcem?
Zacząłem się trochę śmiać do siebie, równocześnie obracając dwoma wytrychami w zamku. Jakąś wprawę już sobie wyrobiłem, a zamek był prosty do otwarcia.  Nie minęły trzy obroty w prawo i dwa w lewo, a w zamku coś się strzeliło....

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #113 dnia: 12 Kwiecień 2012, 17:55:57 »
Oczom mężczyzn ukazały się dwie rzeczy - koperta i kawałek cienkiego, choć wytrzymałego materiału. Służka została uduszona, więc najpewniej Kruki ujrzały nic innego jak garotę. W kopercie znajdował się list Kalisty do jej ojca, który najpewniej powinien zostać znaleziony, gdyby sprawy potoczyły się nie po myśli dziewczyny. Gruberówna przyznawała się w nim w sposób mocno ubarwiony i czyniący z niej ofiarę do udziału w morderstwie, jednak nic nie wspominała o gwałcie, a jedynie prosiła mężczyznę o wyrozumiałość i pomoc.

Blada Nessa wróciła do salonu, a Kruki musiały teraz jedynie zadecydować, co robią dalej - oddają Kalistę w ręce sprawiedliwości, czy wykonują powierzone im przez Grubera zlecenie.

Offline Arti

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 739
  • Reputacja: 572
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #114 dnia: 12 Kwiecień 2012, 18:31:17 »
 - Jakim typem organizacji mamy być? Inteligentnymi zabójcami na zlecenie czy raczej bandą szajbusów mordujących co tylko się rusza? - zapytał retorycznie Aerth. - Nie powinniśmy zabijać niewinnego. - dodał.

/// JUTRO MAM PRAKTYCZNY ;[

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #115 dnia: 12 Kwiecień 2012, 18:39:39 »
- Zgadzam się z Aerthem. Zgłośmy sprawę jak najszybciej, nim wróci Kalista. A Ty Adaś co o tym sądzisz? Wypowiedz się zanim się na ciebie rzucę za niewybredne żarty.

//: Będzie dobrze! Tylko pierwszeństwa nie wymuszaj :P No panowie. Odpis Adasia i kończymy.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7907
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #116 dnia: 12 Kwiecień 2012, 19:35:27 »
-Czy aj wyglądam jak szajbus?(xD)-Spytałem retorycznie, po czym spokojnie odpowiedziałem-Jestem oczywiście za tym aby Kalistę wsadzić do brudnej celi. Choć fajne cycki miała:[ Po tych słowa zwróciłem się do elfki, gdyż nie mogłem sobie odmówić przyjemności odpowiedzenia jej z uśmiechem na ustach-Wiesz nie pogardzę tym. Lubię stanowcze kobiety.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #117 dnia: 12 Kwiecień 2012, 22:17:55 »
- W takim razie postanowione - odpowiedziała Nessa ignorując ostatnią wypowiedź Adasia, obiecując sobie jednocześnie, że po powrocie do Gniazda się z nim policzy. - Zajmijcie się zgłoszeniem tego, a ja pójdę do Damazego.

I tak zrobili. Mężczyźni dopilnowali, by władza dowiedziała się o występku Kalisty Gruber, a elfka przekazała informacje Damazemu, który w podziękowaniu dał im symboliczne 50 grzywien na głowę.

Zadanie zakończone!

Podsumowanie:
Troje Kruków zostało wynajętych przez niejakiego Grubera do zabicia mężczyzny, który zgwałcił jego córkę i zabił jej służkę. Po rozmowie z panną Gruber grupa udała się na poszukiwania złoczyńcy. By zdobyć informacje o miejscu jego pobytu, stoczyla trzy walki na pięści na "arenie" Dassela, po czym znalazła poszukiwanego osobnika - Damazego. Mężczyzna wyparł się wszystkiego i rzucił podejrzenie sfingowania wszystkiego przez Kalistę Gruber. Zatem Kruki udały się do rzekomej ofiary Damazego, gdzie Aerth wysilił swą mózgownicę i wymyślił podstęp. Dodatkowo na miejscu uwagę zabójców przykuł kufer panny Gruber. Po zapadnięciu zmroku, Kruki włamały się do domu Kalisty, podsłuchały rozmowę osiłków pilnujących Gruberówny, która potwierdziła wersję Damazego i wyeliminowały "łyse zagrożenie", po czym znalazły dowody na winę rzekomej ofiary. Dobre serduszka zwyciężyły nad chęcią wzbogacenia, więc troje niedoszłych zabójców Damazego oddało Kalistę Gruber w karzące ręce sprawiedliwości.

Nagrody:
Adamus Roydil: 50 grzywien + siniaki
Aerth Ra: 50 grzywien + siniaki
Nessa Tinuviel: 50 grzywien
Pieniądze otrzymane z wdzięczności od Damazego, gdyż zlecenie Grubera nie zostało wykonane.
« Ostatnia zmiana: 20 Kwiecień 2012, 11:15:09 wysłana przez Nuda »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #118 dnia: 24 Kwiecień 2012, 14:51:08 »
Talenciki:

Adamus - Otrzymuje 1 (+1) Srebrny talent
Dodatkowa premia - 300 grzywien

Nuda - Otrzymuje 1 Srebrny talent
Dodatkowa premia - 300 grzywien

Aerth Ra - Otrzymuje 1 (+1) Srebrny talent
Dodatkowa premia - 300 grzywien

Forum Tawerny Gothic

Odp: Mścić sprawiedliwie!
« Odpowiedź #118 dnia: 24 Kwiecień 2012, 14:51:08 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top