Autor Wątek: Dezerter  (Przeczytany 2587 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Iddeous

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 374
  • Reputacja: 380
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Dezerter
« dnia: 05 Marzec 2012, 15:41:53 »
Nazwa wyprawy: Dezerter
Wymagania: walka dowolną bronią [75%]
Liczba uczestników: 1
Nagroda: 110 SZ
MG: Dyum


Iddeous przybył do siedziby szwadronu, aby wypytać o szczegóły jego zadania.

Dane Personalne:
Imię:Iddeous
Wiek19 lat
Rasa:Człowiek
Tytuł:
Stan Cywilny: Kawaler
Majątek: 230 szt. złota
Brązowe Talenty: 5
Srebrne Talenty: 0
Złote Talenty: 0
Portret:




Ekwipunek


Broń 1:

Nazwa broni: Miecz obywatela
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]


Broń 2:

Broń 3:

Broń 4:

Nazwa odzienia: Strój mieszczanina
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: strój
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyty z 100 kawałków bawełny.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich
Cena: 50 sztuk złota

Pas:

Statystyki Postaci

Specjalizacje:

Walka bronią sieczną: Lekcja I - podstawowe techniki walki [50%]

Lekcja II - zaawansowane techniki walki [75%]

Używanie zbrój miękkich.

Umiejętności nabywane:

Ciało Atlety

Umiejętności rasowe:

    Potencjał magiczny

    Potencjał chemiczny

    Ciało z gliny

    Ulubieniec bogów

    Bystry umysł
Magia

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Marzec 2012, 19:23:01 »
Julius zmierzył Cię bystrym spojrzeniem. Coś zaświtało mu w głowie i sięgnął do szuflady. Wyciągnął z niej kopertę, z tej zaś na wierzch wysunęły się dwa papiery. Strażnik przeglądnął je ze skupieniem i gestem dłoni zaprosił Cię do siebie. Podniósł jedną kartkę i obrócił w Twoją stronę. Okazało się, że był to jakiś portret, dość niedbale narysowany szkic. Rozpoznawałeś jednak dość dobrze oblicze przedstawionego mężczyzny. Głęboka zmarszczka przecięła czoło Juliusa, kiedy się do Ciebie odezwał.
- Szeregowy Iddeous, zgadza się? - bez oczekiwania na Twe potwierdzenie zaczął mówić dalej. - Został pan przydzielony do... Bardzo delikatnej misji. Otóż w zeszłym tygodniu jeden z członków Szwadronu postanowił zdezerterować. Wie pan, czym kończą się takie decyzje - uśmiechnął się paskudnie i wskazującym palcem przejechał po swym gardle w bardzo wymownym geście.
- Ponoć wasz informator wie coś o miejscu jego pobytu. Devran zaprowadzi cię do jego kwatery - powiedział i zawołał po wspomnianego wcześniej chłopca. Okazał się on być wysokim, szczupłej postury mężczyzną, o długich, kręconych włosach opadających na ramiona, bystrych zielonych oczach osadzonych pod zmarszczonymi brwiami i nieco haczykowatym nosem. Policzki przykrywał mu kilkudniowy zarost. Podszedł do ciebie z sympatycznym uśmiechem i wskazał na drzwi, po czym ruszył nie czekając na Ciebie. Z jego szyi mrugnął do Ciebie złoty naszyjnik wysadzany szmaragdami. Paniczyk w Szwadronie?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Marzec 2012, 19:23:01 »

Offline Iddeous

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 374
  • Reputacja: 380
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Marzec 2012, 16:03:01 »
-Prowadź..- rzekł spokojnie Iddeous do Devrana. Kiedyś miał dość podobną misję, ale ona nie polegała na "unieszkodliwieniu". Cóż, tym razem powinno pójść łatwo..

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Marzec 2012, 16:12:36 »
- Tędy proszę - odpowiedział młodzieniec słodkim tonem i poprowadził cię przez szeroki korytarz, z rzadka zdobiony postrzępionymi i nadgryzionymi przez ząb czasu gobelinami. Zatrzymał się przed sporymi drzwiami rzeźbionymi w bukowym drewnie.
- To tutaj - rzekł i ukłonił się lekko. - Do zobaczenia - pożegnał się i odszedł, zostawiając Cię samego przed pokojem informatora.

Offline Iddeous

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 374
  • Reputacja: 380
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Marzec 2012, 16:35:58 »
Iddeous wziął głęboki oddech. Czuł lekkie zaniepokojenie. - No i co kurde się niepokoisz, przecież masz tylko zabić barana i koniec. To nic trudnego.-rozważał.A ten chłoptaś to wyglądał mi dość dziwnie. Niby w moim wieku, a ma wygląd panieński.. Dziwne, że jest on w Szwadronie. Ale ja o tym nie decyduję, kto z nami pracuje. Wojownik nacisnął klamkę i wszedł do środka..

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Marzec 2012, 20:07:35 »
Pomieszczenie, do którego wszedłeś, było wielkości Twojej kwatery. Przy tym w podobny sposób umeblowane i zagospodarowane. Właściciel najwyraźniej nie kwapił się, by dodać doń nieco swej własnej inwencji twórczej i zdał się na to, co oferowała mu organizacja. I chyba bardzo podobało mu się łóżko, bo właśnie tam teraz leżał w towarzystwie dwóch skąpo ubranych kobiet, wyraźnie zadowolonych ze swojego obecnego położenia. Informator natychmiast zerwał się z łóżka na wyprostowane nogi, wywołując tym stłumione śmiechy ślicznych dziewek. Poprawił kołnierz rozpiętej koszuli i uśmiechnął się ze skrępowaniem.
- Ty pewnie przyszedłeś dowiedzieć się, gdzie się podział nasz słodki dezerter, co? - zapytał. Jedna z kobiet spojrzała na ciebie wyzywająco i odsłoniła kawałek jedwabiu, którym była odziana, ukazując Ci sutek piersi. Mrugnęła z perwersyjnym uśmiechem na twarzy. Informator kontynuował.
- Szczerze mówiąc, nie potrafię tego sprecyzować. Rezyduje w jakiejś podłej chatce dzielnicy biedoty. Wschodnia część. Popytaj ludzi o "Człowieka bez głowy" - uśmiechnął się kpiąco. - Miło wiedzieć, że ludzie już wiedzą, co czeka ludzi, którzy samowolnie odchodzą ze Szwadronu - odparł i spojrzał na Ciebie wyczekująco.

Offline Iddeous

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 374
  • Reputacja: 380
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Marzec 2012, 20:16:41 »
No, natychmiast tam się udam.Popytam ludzi. No, a tego kolesia czeka niespodzianka, krwista niespodzianka..- Iddeous puścił oczko do jednej z ponętnych dziewek. -Dzielnica Biedoty, jak ja nienawidzę tego miejsca, wolę zdecydowanie moją schludną kwaterę.- myślał.- Zazdroszczę mu takiego życia. Dziewki piękne, ale no cóż, w końcu jestem jeszcze żołnierzem. Iddeous pożegnał towarzystwo i ruszył w kierunku parszywej, brudnej i jakże biednej dzielnicy biedoty.
« Ostatnia zmiana: 08 Marzec 2012, 20:25:05 wysłana przez Iddeous »

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Marzec 2012, 20:30:34 »
Wskazówki, choć bardzo ogólne, w takiej dzielnicy, jaką jest dzielnica biedoty, mogły się okazać na wagę złota. Tam każdy za odpowiednią namową (zwykle pieniężną) byłby w stanie wydać najlepszego przyjaciela. Wszedłeś w jej niewyznaczone granice, które jednak wyraźną warstwą brudu, błota i kurzu oddzielały się od porządniejszych części miasta i od razu uderzył cię nieprzyjemny, szczypiący w nozdrza zapach rynsztoka, rzygowin, gówna, potu, uryny i nieumytych żebraków, którzy mnożyli się wszędzie niczym króliki o nadzwyczajnej potencji. Klęczeli, siedzieli, niektórzy leżeli uwaleni na brudnym, pękającym bruku, ubrani w brudne, podarte łachmany z cienkiego, nietrwałego materiału i służalczo zawodzili w stronę każdego przechodnia. Nie każdy o tym wiedział, ale byli oni bardzo dobrym źródłem informacji. Szczególnie wtedy, kiedy człowiek wiedział, w jaki sposób ich zadowolić. A co tu dużo mówić: interesowały ich okrągłe, złociste monety, za które mogli sobie pozwolić na chwilę luksusu przebijającą się przez ogólną nędzę, w której spędzali swe życie.

Offline Iddeous

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 374
  • Reputacja: 380
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Marzec 2012, 20:37:55 »
Iddeous prawie zwymiotował z powodu odoru, który panował na ulicach w dzielnicy biedoty. Nie za bardzo też lubił rozstawać się ze swoim złotem, więc postanowił zrobić coś innego. Podszedł do żebraka, który okropnie śmierdział, ale wyglądał na dość inteligentnego. - Ej żebraku, podejdź tu do mnie.- rzekł żołnierz. Ty na pewno wiesz coś o ludziach tu przebywających. Otóż, interesuje mnie pewien człowiek o ksywce "Człowiek bez głowy..- Iddeous uśmiechnął się szyderczo, a przezwisko dezertera zaakcentował suchym, ochrypłym głosem.- Powiedz mi mój drogi, gdzieżby on mógł się ukrywać? Jak się dobrze spiszesz, może coś dostaniesz.- puścił oko do żebraka. -Kurwa jego mać, byleby długo nie gadał bo na serio puszczę pawia. Chyba zaoferuje mu kąpiel w nagrodę..- uśmiechnął się pod nosem.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #9 dnia: 08 Marzec 2012, 20:48:27 »
ÂŻebrak uśmiechnął się, odsłaniając pozbawione zębów, pokryte licznymi strupami dziąsła. Prosto w twarz buchnęła Ci fala przenikliwego smrodu, przywodzącego na myśl pieczarę smoka zatrutą oparami siarki.
- Panocku drogi mój - wypowiedział ledwo zrozumiałym bełkotem. Jego wzrok uciekał co chwila do stojącej za twoimi plecami kobiety z głębokim dekoltem i kusą spódniczką.
- Powim jo ci szysko, co wim, jak mi pan te dziewecke weźmisz załatwis - wyseplenił i drżącym palcem wskazał ów kobietę stojącą zaraz za Tobą.
- Rozumis panie, dawnom nie chyndozył - znów uraczył Cię bezzębnym uśmiechem. Dziewka, o którą chodziło staruszkowi stanowiła elementarny przykład portowej dziwki. Brudna, ze zwisającymi piersiami i nogami skrzywionymi od ciągłego ich rozszerzania i zachcianek co bardziej agresywnych klientów. Długie, nieuczesane włosy kołtuniły się wokół ramion, stanowiąc tym samym idealne naturalne środowisko dla wesz, pcheł i innego syfu. Jedynym przyzwoitym elementem jej wyglądu były zęby - ich czystość i biel niesamowicie kontrastowała z całokształtem wyglądu. Uśmiechnęła się do Ciebie tym powalającym uśmiechem i mrugnęła, już nieco mnie powalającym okiem okraszonym równie mało powalającą powieką.

Offline Iddeous

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 374
  • Reputacja: 380
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Marzec 2012, 20:56:39 »
Iddeous uśmiechnął się pod nosem. Postanowił być chytrym.  Podszedł do tej kobiety, ale starał to zrobić po chwili. Najpierw porozglądał się trochę, udawał, że czegoś szuka. Potem skierował wzrok na kobietę, obrzucił wzrokiem jej dekolt i poruszył brwiami. Oczywiście ona wcale mu się nie podobała. Podszedł do dziewki, uśmiechnął się. Zdał sobie Iddeous sprawę, że dość rzuca się w oczy. - Cześć mała, miałabyś ochotę na małe igraszki? Tam za tym domem, wydaje się dość cicho- spytał dociekliwie. Ona nie miała prawa zaprotestować, jej inteligencja jej na to nie pozwalała.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Marzec 2012, 21:13:43 »
Dziewka spojrzała na Ciebie z zainteresowaniem. Oczywiście nie miała pojęcia o Twoich zamiarach, więc wydałeś jej się dość nietypowym klientem. Młody, przystojny, po mieczu poznała, że znasz się też na szermierce. Do takich jak Ty panienki zwykle ustawiały się sznurem. No i to umundurowanie Szwadronu. Tacy mężczyźni nie korzystali z usług dziwek. A przynajmniej nie tak tanich, nieszanujących się dziwek jak ona. Wyczuła nieprawidłowość, choć nie przejęła się ją zbytnia. Byłeś dla niej taką odmianą, że prawdopodobnie byłaby gotowa oddać Ci się za darmo. Nie mniej jednak w jej oczach zauważyłeś coś innego niż pożądanie, raczej pewne błaganie.
- Panie... - wypowiedziała i spojrzała raz jeszcze na odznakę Szwadronu. Chyba odwiedziła pozostałości jej kurtuazji, gdyż ozwała się do Ciebie w języku dalece nie pasującym do dzielnicy biedoty. Nie mniej jednak jej wpływy były widoczne. - Mój brat... Oni go pojmali! - splunęła z pogardą. - Straż miejska. Sukinsyny pieprzone. Nie mieli na niego żadnego dowodu. Ale jednak! Mają go powiesić. Czy... Czy mógłbyś coś z tym zrobić? - oczywiście nie mógłbyś, ale dziewka wcale nie musiała o tym wiedzieć. Ty zaś mógłbyś ją wykorzystać do swoich celów. Niezależnie od tego, jakie by one nie były.
- Proszę! Zrobię to za darmo! - wyjąkała i położyła dłoń na Twoim biodrze. Powoli, wprawnie poczęła przesuwać ją w kierunku krocza.

Offline Iddeous

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 374
  • Reputacja: 380
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Marzec 2012, 21:24:47 »
- Chwilka, chwilka... Dobrze.- spokojnie rzekł Iddeous- -Zaczekaj na mnie tam. Za tamtym domem.- wskazał jej chatę taką jak każda inna. -Za kilka minut tam będę. Tylko muszę na chwilkę pójść.
Dziewka oczywiście skierowała się w tamtą stronę. Iddeous zaczekał, aż zniknie, po czym ruszył do śmierdzącego żebraka. - No kochasiu. Dzieweczka czeka na Ciebie za tym domem. Masz tam być za kilka minutek. A teraz powiedz mi, gdzie ukrywa się człowiek bez głowy..- rzekł żołnierz.
« Ostatnia zmiana: 08 Marzec 2012, 21:34:36 wysłana przez Iddeous »

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #13 dnia: 08 Marzec 2012, 21:35:26 »
- Hyhy, dziękuje, zacny dobrocyńco! - wyseplenił, nie posiadając się z dzikiej radości. Przestąpił z nogi na nogę i wyglądnął ze zniecierpliwieniem za odchodzącą dziewką. Istotnie, skierowała się tam, gdzie przed chwilą mu powiedziałeś. Chwycił Twą prawicę obiema dłońmi, których dotyk przypominał uścisk macek ośmiornicy i potrząsnął nią energicznie.
- Nigdy wam tegło nie zapomnim! - obiecał i raz jeszcze uśmiechnął się opustoszałymi dziąsłami.
- Pytoliśta ło tego cłeka byz głowy? Wim, gdzie un miesko. To pare pszecnic stund, widoć tutej jego chatecke, o tam - wskazał pomarszczonym paluchem.
- Roz jesce dzienkuje - podziękował i obdarzył Cię wdzięcznym spojrzeniem, po czym powłóczył nogami na miejsce, w którym czekać miała dziwka. Ty zaś odszedłeś ulicą we wskazanym kierunku. Z daleka dobiegł cię tylko okrzyk zaskoczenia kobiety, a potem rytmiczne jęki i gromki śmiech bezzębnego żebraka.

Offline Iddeous

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 374
  • Reputacja: 380
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #14 dnia: 08 Marzec 2012, 21:40:38 »
Iddeous bez wahania ruszył w kierunku obskurnej chaty. Nienawidził tej dzielnicy. Była okropna, cały czas cuchnęło, wokół kręciły się szumowiny, a żebracy tylko "ozdabiali" to miejsce. Chciał to załatwić jak najszybciej. Prawie biegiem kierował się w kierunku chaty. Dotarł w końcu do mieszkania, jeżeliby tak można to miejsce nazwać, dezertera. Zdecydowanym ruchem otworzył drzwi. Domniemany człowiek bez głowy nie spodziewał się gości...

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #15 dnia: 08 Marzec 2012, 22:01:59 »
Wnętrze było puste. Przez zabrudzone okienko wpadały doń pojedyncze promienie światła oświetlające posadzkę wykonaną ze spróchniałego już drewna. Na środku stał chwiejący się stolik, w kącie rezydowało łóżko z zapadającym się materacem. Mimo to miałeś wrażenie, że chatka jeszcze przed chwilą gościła mieszkańca. Po chwili usłyszałeś hałas dobiegający spod podłogi. "Człowiek bez głowy" najwyraźniej spodziewał się Twojego przybycia i postanowił się schować. Lub też był na tyle przezorny, by ukrywać się od samego początku. Nie mniej jednak nie widziałeś żadnego wejścia do piwnicy. Za to Twą uwagę przykuł spory fotel obity wątpliwej jakości skórą. Zasłaniał znaczną część podłogi.

Offline Iddeous

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 374
  • Reputacja: 380
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #16 dnia: 09 Marzec 2012, 14:40:58 »
Iddeous wszedł do pomieszczenia. Nie było tam jednak dezertera. Omiótł wzrokiem mieszkanie, po czym jego uwagę przykuł skórzany fotel. Wyglądał jakby zasłaniał podłogę. ÂŻołnierz odsunął fotel. Pod nim była klapa, więc Iddeous postanowił ją otworzyć i wejść do środka. Tak zrobił...

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #17 dnia: 10 Marzec 2012, 15:44:59 »
Po nieco rozchybotanej drabinie, której lata świetności dawno już minęły, zszedłeś do zacienionego pomieszczenia, które oświetlała jedynie na wpół wypalona świeczka i pojedyncze promienie światła wpadające przez okratowane okienko piwniczne. Przy malutkim stoliku siedział jeden mężczyzna. Natychmiast skojarzyłeś jego twarz ze szkicem pokazanym Ci przez Juliusa. Ale nie był on sam. Na zimnej, kamiennej posadzce, opierając się o ścianę, siedział drugi mężczyzna, podobnego wzrostu i postury. Twarz miał objętą cieniem, ale spostrzegłeś, że rysy twarzy ma dość podobne do dezertera. Czyżby bracia? Nie było jednak czasu się zastanawiać, ich reakcja była natychmiastowa, poderwali się z miejsc, chwycili miecze w dłoń i ruszyli na Ciebie, zachowując ponure milczenie.

Cytuj
2x wojowników
Ekwipunek:
1
Nazwa broni: Stalowy miecz
Rodzaj: miecz
Typ: oburęczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Wykuty z 60 sztabek stali o zasięgu 1,4 metra
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]

2
brak

3
brak

4
brak

Odzienie
Nazwa odzienia: Kubrak wędrowca
Rodzaj: brak
Typ: strój
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyty z 100 kawałków lnianego płótna.
Wymagania: brak

Statystyki postaci

Specjalizacje:

Walka bronią sieczną [75%]

Umiejętności nabywane:

Ciało atlety

Umiejętności rasowe:

  Potencjał magiczny
  Potencjał chemiczny
  Ciało z gliny
  Ulubieniec bogów
  Bystry umysł

Magia:

  brak

Offline Iddeous

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 374
  • Reputacja: 380
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #18 dnia: 10 Marzec 2012, 16:09:06 »
Na Iddeousa ruszyli dwaj uzbrojeni mężczyźni. Jeden z nich od razu próbował pchnąć. Iddeous odsunął się lekko w bok i odbił klingą ostrze przeciwnika. Stracił on równowagę i przewrócił się. Drugi natychmiast uderzył znad głowy. ÂŻołnierz zablokował ten cios, kopnął dezertera w łydkę. Przeciwnikowi ugięły się nogi i prawie by uderzył o kamienną posadzkę. Iddeous uderzył łokciem w twarz przeciwnika i przeciął po jego klatce piersiowej. Ta cała akcja zajęła kilka sekund. Podczas gdy Iddeous walczył z Dezerterem, jego kompan tudzież brat zaszedł żołnierza od tyłu. Próbował zamachnąć się, aby odciąć Iddeousowi głowę. Jednakże Iddeous zobaczył cień przeciwnika, utworzony przez światło świeczki. Natychmiast przekoziołkował do przodu, ale przeciwnik nie zamachnął się. Stali na przeciw sobie, twarzą w twarz, a w kącie jęcząc i zgrzytając zębami ze wściekłości i bólu, leżał Człowiek Bez Głowy. Jego brat ruszył powoli na Iddeousa. Zamarkował pchnięcie, zamachnął mieczem w powietrzu i uderzył z boku. Iddeous z łatwością odparował cios, ale lekko go zabolała ręka. Przeciwnik wykorzystał moment nieuwagi żołnierza, aby zadał cios w szyję. Wojownik jednak był szybki. Przeturlał się w bok. Już zaraz stał w pozycji bojowej. Tym razem on zaatakował. Nastąpiła seria szybkich ciosów. Przeciwnik dobrze je parował. Jednak po kilkunastu sekundach już stracił swoją precyzję. Iddeous uderzył z całej siły w miecz mężczyzny, aby wytrącić go z równowagi. Tak też się stało. Przeciwnik zachwiał się. Upuścił miecz z ręki. Iddeous tylko na to czekał. Pchnął w pierś przeciwnika. Miecz przebił go na wylot. Mężczyzna osunął się bezwładnie na ziemię. Dezerter widząc, że jego kompan nie żyje, wydał z siebie przeraźliwy ryk i rzucił się na żołnierza. Nie panował nad ciosami. Następowały jak lawina. Iddeous nie każdy z nich zdążył odbić. Kilka z nich poraniło jego ręce, a jeden skaleczył jego brzuch. Na szczęście dezerterowi kończyły się siły. Iddeous odepchnął go pod ścianę. - Pokażę Ci teraz jak kończą Ci, którzy opuszczają nasze szeregi!- zawołał żołnierz.-Tracą głowę!. Wojownik podszedł pod dezertera. Zadał kilka ciosów, po czym postanowił pchnąć. Przeciwnik nie był na to przygotowany, bo Iddeous do tej pory jeszcze tej techniki nie stosował. Ostrze lekko wbiło się w brzuch mężczyzny. Odkaszlnął krwią i złapał się za brzuch. To były jego ostatnie chwile. Zdążył jedynie popatrzeć na ostrze skierowane na jego głowę. Ciemność... Już nie żył..
Iddeous stał przez chwilę sapiąc, po czym wziął odciętą głowę i wszedł po drabinie. Skierował się w stronę Twierdzy Szwadronu. Oczywiście znowu musiał przejść przez dzielnicę biedoty. Był zakrwawiony, ale co tam... To nie było najważniejsze.
« Ostatnia zmiana: 10 Marzec 2012, 16:16:31 wysłana przez Iddeous »

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #19 dnia: 10 Marzec 2012, 16:25:58 »
Niewdzięczna wędrówka po dzielnicy biedoty, choć obfitująca w przykry zapach szczypiący nozdrza, błoto chlupoczące pod podeszwami butów i inne niedogodności, nie trwała długo. Z daleka pomachał do Ciebie energicznie wesoły żebrak, któremu udzieliłeś swego rodzaju przysługę.
- Miłego dnia, hyhy! - krzyknął do Ciebie. Ty zaś już bez przeszkód dotarłeś do Twierdzy Szwadronu. Chłód jej kamienistych murów przyjąłeś z rozkoszą. Podobnież świeże powietrze i czystość, tak odmienną od tego, co niedawno musiałeś znosić. Julius zaś, wygodnie usadowiony na swoim biurku, z niesmakiem spoglądał na głowę, którą trzymałeś za przerzedzone włosy.
- Dobra robota - pokwitował i wyciągnął worek, do którego bez ceregieli zapakował łeb dezertera. Cholera wie, co się z takowymi robi.
- Twoja nagroda - rzekł i rzucił w Twoją stronę wypełniony po brzegi mieszek.



Zadanie wykonane!
Otrzymujesz: 110SZ
Podsumowanie: Po zapoznaniu się ze sprawą, Iddeous udał się do dzielnicy biedoty, która to rzekomo była miejscem ukrywania się dezertera ze Szwadronu. Przy pomocy jednego z żebraków udało mu się pozyskać jego dokładny adres. W domu stoczył walkę z dwoma przeciwnikami - dezerterem i jego bratem. Wyprawa zakończyła się powodzeniem. Iddeous otrzymał 110 sztuk złota nagrody i bezpiecznie wrócił do Twierdzy.



Forum Tawerny Gothic

Odp: Dezerter
« Odpowiedź #19 dnia: 10 Marzec 2012, 16:25:58 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top