Noorex Jr., właśnie w Gothic'u trzecim łatwiej gra się ÂŁucznikiem, ale o tym potem.
które w starciu z większą przeciwników np. orków nic nie da
Grałeś w Gothic 3 ? Orkowie tam padają jak muchy, są prostsi niż wiele zwierząt.
Wojem gra się łatwo. Prawda, dlatego jest to dla mnie klasa nudna, która swoją popularnością mnie już denerwuje i odstrasza. Magia w G3 została jak dla mnie rozbudowana. Już nie ma 99% czarów ofensywnych. Mamy ich tylko kilka, które są ulepszane poprzez naukę Pradawnej Wiedzy. Dobre, jak dla mnie.
Gothic 3 sam w sobie nie był zły. Może ta fabuła, może te denerwujące bugi... W każdym bądź razie mimo powszechnej oceny tej gry grało mi się przyjemnie każdą klasą.
Wojownik - Jak już wspomniałem. "Przeludniona" klasa. Gra się nią łatwo od początku do końca, za łatwo.
Cechuje się fajnymi pancerzami (każdy je może założyć, ale ja stawiam na "klimat", czyli łucznik- szata gońca, wojownik-paladyna/orka, mag-maga ognia/wody/ciężka asasyna), dobrą (najczęściej) ciężką bronią.
Dość dobrymi kuszami, które bez większego treningu często się przydają.
ÂŁucznik - Jedna z ciekawszych postaci moim zdaniem. Dlaczego ? Mimo wszystko gra nią mało osób.
Jest dość ciężko, bo nigdy nie stajemy się tak jak wojownik, że prawie wszyscy lecą na strzała.
Praktycznie od początku do końca musimy strzelać, uciekać, strzelać, uciekać i tak aż do zabicia przeciwnika.
Dużym plusem jest spory zarobek z wszystkich "materiałów" jakie zostawia nam zwierzyna. Przydatne również w wielu Questach, więc dodatkowe doświadczenie i jakieś przedmioty. Jednak zazwyczaj tą opcję może "otrzymać" (chodzi tu o wyuczenie) każda z klas, bo umiejętności pozyskiwania mało wymagają.
Mag - Ah ta magia. Potrafi naprawdę nas zaczarować... Nie no, teraz na serio.
Fajnie się gra, z początku oczywiście ciężko, jak to magiem. Chociaż... nie musimy przecież od razu podbijać miast, czy też obozów. Małymi kroczkami zbliżamy się do potęgi. Czym jest ta potęga ? Regeneracja many
.
Nie będę się tu rozpisywał, bo i tak nikt nie będzie tego czytać.
Co chcę przez te opisy powiedzieć ? Każdą klasą gra się na swój sposób fajnie, inaczej niż wszystkimi, co jest urozmaiceniem rozgrywki, gdzie zawsze np. graliśmy wojownikami, a nagle przeszliśmy na stronę czarów, czy łuków.
Ważne, żeby móc się utożsamić z postacią. Nie wiem jak to nazwać, żeby ktoś nie myślał, że jestem typem "dzieciaka", który hmm.. zakochał się w grze i utożsamia się z jej bohaterem. To jest wg mnie potrzebne, by grało się z przyjemnością, a dla mnie jednym z nielicznych sensów grania w gry Video jest właśnie odprężenie się, "odwalenie" się od zwykłego świata. Taki luz... jaki spotykamy w świecie Gothic'a. Nie to co w tym słynnym TES'ie, ale dobra, nie o tym mi tu pisać.
Niech każdy gra tym, co lubi i tyle.