Autor Wątek: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew  (Przeczytany 20349 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #40 dnia: 17 Styczeń 2011, 18:55:10 »
Gordian stał a trafniej by było rzec siedział w siodle kilka metrów dalej i przysłuchując się rozmowie postanowił wtrącić do dyskusji swoje przysłowiowe "trzy grosze"
- Drodzy towarzysze doli i nie doli. Mówicie, że miecz, włócznia czy łuk nadane przez bractwo powinno napawać nas dumą, a idę o zakład, że gdy taki miecz nie będzie potrzebny gdyż zawitają w nasze strony czasy sielanki, radości i pokoju wrzucicie go razem ze starą tarczą kupioną na targu i zardzewiałym napierśnikiem do jednej skrzyni by tam oddany pod opiekę drewnianego wieka i leciwego zamka czekał na dni w których może okazać się przydatny. - to mówiąc uśmiechnął się krzywo i patrząc w dal kontynuował
- Dumą o której wspomniałeś drogi wampirze powinien napawać nas fakt, że Twój zwierzchnik spojrzał na Ciebie przyjaznym okiem zauważając wszystkie twe zasługi, które z oddaniem ofiarowałeś swoim braciom.
Dla mnie jako maga ważny był moment gdy mój mistrz podał mi szatę maga ze słowami -"Powstań bracie Gordianie i dołącz do grona magów."- i właśnie ten gest a nie sama szata napełniać powinna dumą. Jeśli chodzi o pamięć dla chwalebnie poległych to takiej broni nie powinno się nawet dotykać, traktując ją jak swoistą relikwię. Na pewno nie powinno się jej nosić do każdej potyczki narażając ją na zniszczenie, gdyż wtedy niejako zniszczylibyśmy pamięć o jej poprzednim właścicielu.

-Co do samej nazwy nadawanej broni, to zgodzę się że jest to tradycja i nie zaprzeczam jej w ogóle. Sam nigdy nie nazywałem swojej broni pozostawiając tę przyjemność rzemieślnikom, którzy wedle swojego uznania nazywali ją za mnie. Jak ten oto kostur.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #41 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:02:52 »
- Wiecie, hrabio - Zaczęłam z lekkim uśmieszkiem - Z początku to nawet dobrze prawiliście, ale chyba przesadzasz, panie, z tą apoteozą broni. Mimo wszystko, jak już mówiłam, miecz to tylko narzędzie. Nawet ostrze poległego to tylko przedmiot. A chyba pamięć o nim przechowujemy tutaj, prawda? - Wskazałam na własną głowę - A nie w tak trywialnej rzeczy, jaką jest miecz. To od nas zależy, jak kogoś zapamiętamy, ba, czy w ogóle go zapamiętamy.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #41 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:02:52 »

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #42 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:10:13 »
Ergard, który ostatnie kilka godzin spędził na spaniu dziwnym uczuciem przytłoczenia zdał sobie sprawę, że zapisał się na jakowąś wyprawę. Dłuższą chwilę przypominał sobie, o co właściwie chodziło, kiedy poderwał się jak przypiekana na stosie wiedźma, chwycił miecz i wybiegł z domu. Po drodze potrącił kilku...nastu plebejów i kupców, a także jak ciężka konnica przebił się przez zwarte szyki linek z praniem. Wałęsał się po mieście nie wiedząc dokładnie, gdzie swe kroki skierować. Wiedziony strzępkami myśli o zadaniu, instynktem i wyczuciem smrodu ustalił drogę, która szybko okazała się błędną. Skorygował ją idąc nieco na zachód i cudem! Wolą bogów trafił na miejsce zbiórki. Była tu całkiem pokaźna drużyna nie tylko wojów, co owianych mgłą tajemnicy person. Dostrzegł jedynie dwie, lubo trzy, które widział. Cóż... mięso armatnie zawsze było potrzebne wyższym, dla których wojna polegała na staniu na wzgórzach i popychaniu pionków na stracenie. Ci jednak nie przypominali wielkich i zuchwałych władców... Rozmawiali ze sobą, nie zamierzał im więc przeszkadzać.
- Witajcież, panowie i panie. - przywitał się używając do tego formuły, którą szykował przez trzy godziny. Poprawił ułożenie miecza "Czerepołamacza" na plecach, który wbijał mu się nieco w bark i powędrował w kierunku Flamela. Persona Ergarda trudną była, jeśliby o klękanie przed kimś szło, tak więc o powitaniu w taki sposób wyglądających na wielce nobilitowanych nie było mowy.




Portret



Statystyki ekwipunku


Broń 1
Nazwa broni: Miecz obywatela
Nazwa własna: "Czerepołamacz"
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

Broń 2

Brak

Broń 3

Brak

Broń 4

Brak

Odzienie

Nazwa odzienia: Kubrak wędrowca
Rodzaj: brak
Typ: strój
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyty z 100 kawałków lnianego płótna.
Wymagania: brak

Pas

Sakiewka:
90 sztuk złota

Statystyki postaci

Umiejętności rasowe

- Potencjał magiczny

- Potencjał chemiczny

- Ciało z gliny

- Ulubieniec bogów

- Bystry umysł


Specjalizacje

Walka bronią sieczną:
Lekcja I - podstawowe techniki walki [50%]

Walka tarczą:
Lekcja I - podstawowe techniki walki [50%]

Umiejętności nabywane

- Akrobatyka

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #43 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:14:54 »
-Tak panno Patty wszystko przechowujemy we własnej głowie, ale pamiątki też są potrzebne i powinny mieć swoje miejsce we wspomnieniach. Bo gdy idziesz ulicą i widzisz spaloną kamienicę Twojego starego przyjaciela, który zginął wewnątrz uduszony dymem to założę się, że nie patrzysz na tamto miejsce jak na zwykłe ruiny a od razu wspominasz sobie o tragicznie zmarłym.- w tym momencie elf sięgnął ręką ku szyi wyciągając zza szaty zawieszony na cienkim srebrnym łańcuszku grot, zwyczajny żelazny grot elfiej strzały.
-Ten metal przeszył pierś mojej siostry Ettarieli. Sam wyciągałem go z jej martwego ciała prosząc o to by żyła. Oczywiście nic to nie dało, lecz pozostała pamięć. Jej ciało zgodnie z elfickim zwyczajem powędrowało ku niebu w kłębach dymu żałobnego stosu. Dla świata już nie istnieje, a dla mnie pozostał ten grot, jako pamiątka po zmarłej. Rozumiesz o co mi chodzi?- zapytał, a ton jego głosu zmienił się pod wpływem emocji jakie go napełniły.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #44 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:21:00 »
Młody mag przysłuchiwał się dyskusji o nazewnictwie i symbolice broni. Sam nie uważał, by nadawanie imion mieczom, toporom i innym narzędziom służącym do krzywdzenia innych miało sens. W końcu to tylko przedmioty. Nie miał jednak ochoty na dołączenie się do dyskusji, więc milczał. Podziwiał martwą naturę w postaci kilku kamieni leżących obok drogi. Nagle usłyszał znajomy głos i kroki obok siebie.
- Witaj, Ergardzie. - rzekł, nie odwracając się nawet. A co, niech Luczezar myśli że Flemel, jako mag posiadł zmysły innym obce i poznał nowego, bez sprawdzania kto to! Uśmiechnął się nieznacznie i odwrócił się.
- Już myślałem, że się nie pojawisz. - powiedział do starego druha.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #45 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:21:05 »
-Wiem o co Ci chodzi mistrzu Gordianie. Ja sam noszę pamiątkę rodzinną. Ta bransoletka z herbem zawsze przypomina mi o mojej młodszej siostrze, Abigail. Była mała dziewczynką kiedy wyjechałem z Isghar. Obiecałem jej, że kiedyś powrócę do niej i opowiem o wszystkim co mnie spotkało. Ten moment jednak nie nadszedł. Wciąż mam wiele do poznana i przeżycia. Gdy jednak spojrzę na pamiątkę wiem, że ona czeka. Brakuje mi jej. Wiem iż nie ma porównania z twoim bólem, ponieważ ty swojej siostry już nie ujrzysz. Jednak ja też za nią tęsknie. - mówiłem wspominając tak bliskiego mi członka rodziny.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #46 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:23:04 »
-Mniejsza z tym. Nie rozprawiajmy już o rzeczach tak błahych.- rzekł elf machnąwszy ręką.
-Któż to jeszcze każe na siebie czekać tyle czasu?

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #47 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:24:56 »
- Widzisz, hrabio... Wiem, o co ci chodzi. Ale nie jestem w stanie tego pojąć - Wyprostowałam przed sobą lewą rękę. Szybkim ruchem zwinęłam rękaw, ukazując pocięte ramię - Cztery blizny. Cztery życia - Powiedziałam cicho - Czy sądzisz, że pamięć o mych towarzyszach zmieniła by się, gdyby tych pamiątek nie było? Co rano ich wspominam. Te blizny nic nie znaczą. Tak więc nie, nie rozumiem. Po prostu sądzę, że takie rzeczy nie mają wpływu na naszą pamięć o zmarłych. Człowiek czy elf nie potrzebuje znaku, aby godnie wspominać przodka czy towarzysza. Z pełnym uszanowaniem, oczywiście.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #48 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:28:56 »
- Jak miałem się nie pojawić? Wiesz zawsze, że pojawiam się tam, gdzie grozi mi połamanie kończyn, wybycie kłów, obicie mordy, wykastrowanie, spalenie, okaleczenie i zamordowanie, ale gdzie jest zabawa. A tu czuję, że nie tylko będzie zabawa, ale prawdziwa rozpierducha. - rzekł i przysiadł się obok. Podał magowi dłoń, uśmiechnął się smutno i utkwił wzrok w ziemię.
- Kiedyś, zanim się tu zjawiłem proste wszystko było, Zeleris... Teraz i ja muszę zabijać, aby przeżyć. - dodał ciszej. Ton miał wesoły, ale w środku zżerały go niepewności i pytania... Jak na moczymordę przystać musiało szybko jednak radosny ton szykującej się wyprawy i zebranej tu kompaniji wywołał u niego uśmiech prawdziwy.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #49 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:29:08 »
Spojrzałem na Patty przyznając jej rację.
-Trudno się z Tobą nie zgodzić panienko. Skończmy jednak temat. Dla mnie ważne jest teraz to żebyśmy nie musieli poprzez takie rany wspominać kolejnych towarzyszy. Ja nie zamierzam do tego dopuścić. - rzekłem poważniejąc momentalnie.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #50 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:41:01 »
Teraz i ja muszę zabijać, aby przeżyć. powtórzył w myślach Flamel. On sam, mimo iż był młodszy od Istedda i, z tego co wiedział, wychowany w nieco mniej wojowniczej rodzinie, musiał zabijać niemal od dziecka. Do dziś pamiętał ten wybuch niekontrolowanej mocy magicznej, podczas bandyckiego napadu. Swąd spalonych ciał, powykręcane i spopielone truchła. Potem były inne przypadki. czasem w wyniki braku kontroli nad magią. Czasem z pełna premedytacją, przy użyciu sztyletu. Młody mag bardzo rzadko o tym mówił. Jednym z tych nielicznych przypadków, było spisanie krótkiej biografii dla Mistrza Gordiana, gdy dołączył do Gildii. Ciekawiło go jak właściwie ten szlachetny elf zareagował na dość drastyczny życiorys. Młody mag uśmiechnął się nieznacznie, chociaż wiedział że nie powinien. Uniósł wzrok i spojrzał na starego druha.
- U mnie zaś przeciwnie. Teraz wszystko wydaje się prostsze. Na przykład nie muszę się martwic już, o możliwość utraty kontroli nad magią. - rzekł.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #51 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:45:21 »
- Masz racje, maurenie. Nie czas na takie wspominki. Kiedy indziej... - Spojrzałam w dal, czekając na rozkaz wymarszu.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #52 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:49:04 »
-Musisz zostać magiem Patty. Jeśli masz takie zdolności o których wspominasz oczywiście. Szczerze mówiąc ciężko mi jest uwierzyć w to, że otwierając rankiem oczy momentalnie uderzają w Ciebie setki myśli. Pamięć o zmarłych, towarzyszach, o bogach i o wszystkich rzeczach, które masz zrobić w tym momencie. Jeśli jest inaczej to jestem pod szczerym wrażeniem.- rzekł elf.
-Z tego co wiem, pamięć jest ulotna i nigdy nie pamiętamy o wszystkim, Zelerisie czy pamiętasz może co jadłeś na wieczerzę dokładnie rok temu?- zapytał swego ucznia elf. -Zresztą nieważne.- dodał i klepnął swego konia zmuszając go do ruszenia naprzód.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #53 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:50:31 »
Wysłuchał kompana i wyszczerzył się do niego, okazując, o dziwo, jak na moczymordę zadbane, w pełni kompletne wszystkie zęby.
- Powinszować ci zwycięstwa jedynie. Rad jestem, że powodzi się i tobie. O nas nie można już tak mówić. Raz nas w nocy bandyci napadli. Broniliśmy się, sam z kuszy ustrzeliłem jednego, jednak te sukinsyny, jebane w żopy kozojebcy mieli magów! Huk się podniósł, ogień i wrzawa. Tyle nam z taboru zostało... - to powiedziawszy w dłoń ujął trochę ziemi i rozsypał ją. Splunął z pogardą na wspomnienia tamtego dnia.
- Uratowaliśmy się w kilkoro. Potem było trudno, bez grosza, bez przyjaciół i nadziei. Wiedziałem, co czułeś ty, ale już nie mówmy o tym, druhu. Ważne, że spotkaliśmy się teraz, ty jesteś magiem, ja mam miecz i okazję do zarobienia na piwo i dziw... to jest jedzenie i dalszą naukę. W Valfden powietrze jest nawet inne, mniej przepełnione skurwysyństwem, jeżeli wiesz o co mi chodzi. - słowy pięknymi ujął swe myśli. Wtem zapytał Flamela elf. Zwrócił ku niemu wzrok Ergard i lekko kiwnął czupryną na powitanie. Wrócił do wpatrywania się w ziemię i wyczekiwania na rozpoczęcie przygody.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #54 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:52:59 »
Wampir przysłuchiwał się swym towarzyszom. Nazwy broni, błahostki. Chociaż w dzisiejszych czasach wszystko jest nazywane. Każda drobina jest częścią sentymentalnej natury wszystkich istot. Gunses jednak zazdrościł tego innym rasom. Tego, że mają korzenie, że je znają, że mają po nich pamiątki. ÂŻe to odbyło się naturalnie. Gunses Cadacus poddając się przemianie odciął się od dawnego ludzkiego życia. Co mu zostało? Tytuł władcy wątpliwego w tych czasach Varantu? Ostatniego z dynastii władców pustyni? Miejsce jako wybrańca w klasztorze Magów Ognia w Nordmarze? Gunses nie miał przeszłości jako człowiek. Miał przeszłość jako Wampir. Jako Syn Nocy. Jako dziecko prastarej rasy. I miał po nich pamiątki. Foltesta, Nikolaia, Aerandira, Ociana, Vigo, Tkorona. Gunses pomyślał o Setmre. Dawno już jej nie widział...
- Kogo jeszcze brakuje?

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #55 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:53:59 »
-A tak przy okazji Patty, mam nadzieję, że nie masz mi za złe zajęcia łóżka w karcerze kiedy się tam znajdowaliśmy? - spytałem ciekaw.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #56 dnia: 17 Styczeń 2011, 19:58:06 »
- Weź nic mi nie mów - Warknęłam do Zeyfara, pocierając krwiaka na lewym policzku. ÂŚlad po żołdakach Aragorna - Powiem, hrabio, że to dość złożone. Możemy nawet o tym porozmawiać, kiedyś, jeśli chcesz. Ale o zostaniu magiem nie ma mowy.

Offline Anv

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4006
  • Reputacja: 4143
  • Płeć: Mężczyzna
  • I am Iron man.
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #57 dnia: 17 Styczeń 2011, 20:06:11 »
Anvarunis uśmiechnął się wymownie do Zeyfara. Szybko przypomniał sobie noc po ostatnim bankiecie w siedzibie Bractwa.
- Aż tak ci się nie podobało? - rzekł Anv spoglądając na Patty.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #58 dnia: 17 Styczeń 2011, 20:10:16 »
Mag parsknął rozbawiony, gdy Adaven powiedział o mniejszym stężeniu skurwysyństwa w powietrzu Valfden.  
- Od razu widać, żeś tutaj nowy. - stwierdził. - Swojego czasu miałem za zadanie zakończyć konflikt pomiędzy dwiema wioskami na północy wyspy. - rzekł. - Gdy tam przybyłem okazało się, ze bez rozlewu krwi to niemożliwe. Sołtys jednej wsi był w miarę komunikatywny, lecz rzecz jasna stronniczy. Sołtys "wrogiej" wsi zaś w ogóle nie chciał rozmawiać z wysłannikami z miasta. Obie wsie skakały sobie do gardeł. Nie dało rady powstrzymać rządnych krwi chłopów. Jedna wioska została więc spalona. Ostatecznie okazało się, że wszystko było winą okolicznych bandytów, co wykorzystywali obie osady. Cała ta sprawa aż kipiała skurwysyństwem. Na dodatek ludność ocalałej wioski uznała mnie i mych towarzyszy za morderców. Więc nie twierdź, że tutaj się nie wyczuwa skurwysyństwa. Ono jest wszędzie. - opowiedział.  

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #59 dnia: 17 Styczeń 2011, 20:13:29 »
-Haha, zaiste było ciekawie Anvarunisie. Choć nie wiem czy warto to powtarzać. Szkoda, że nie słyszałem o owym Canisie, którego to imieniem był nazwany karcer.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tajemnice Starożytnych - Ostatnia Krew
« Odpowiedź #59 dnia: 17 Styczeń 2011, 20:13:29 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything