Upiłam ponownie z kufla, rozkoszując się napitkiem. Chciałam zachować w pamięci smak trunku, pamiętając, że w Efehidon czegoś tak dobrego nie dostanę.
- Mości krasnoludzie - Zagaiłam - Powiedzcie mi, jak się tutaj żyje? Przyznam, że widziałam kilka krasnoludzkich siedzib, ale nigdy nie miałam okazji poznać odczuć tych, którzy tak mieszkają... I jeszcze jedno pytanie? Wiecie, co dzieje się na świecie? Wybaczcie, jeśli jest to obraźliwe, ale wrota wyglądały solidnie.