Autor Wątek: Niepokorny Współpracownik  (Przeczytany 4029 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dee'mon

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: -259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie.
    • Karta postaci

Niepokorny Współpracownik
« dnia: 27 Lipiec 2009, 17:20:07 »
Nazwa: Niepokorny Współpracownik
Spis nagród:
- lot, to co sami weźmiecie.
Wymagania:
- walka dowolną bronią bezpośrednią - II
- tylko członkowie OV
- „głowa na karku”
Wykonawców: 1

BalloorT przybył na miejsce spotkania ze zleceniodawcą.


1.
Nazwa broni: amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

2.-

3.-

4.-

Strój:
Nazwa odzienia: Strój obywatela Valfden
Rodzaj: strój
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1kg
Opis: Uszyty z 200 sztuk bawełny


Umiejętności:

-Walka brońmi jednoręcznymi
-Walka brońmi miotanymi


Specjalizacje:

- Walka mieczem III
- Walka Kuszą I


Ataki:
- Klasyczne pchnięcie


Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Lipiec 2009, 17:29:36 »
Grison przechadzał się ulicami miasta. Nie śpieszyło mu się.
"Jak kocha to poczeka... Tak... Poczeka. Albo nie, nie będą go nadwyrężał. W końcu prawie że wrócił zza grobu." - myślał drakon.
W końcu Gris zobaczył BalloorT'a stojącego przy ścianie jakiegoś domku jednorodzinnego.
- Witam - powiedział krótko drakon. Gotowy do zadania?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Lipiec 2009, 17:29:36 »

Offline Dee'mon

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: -259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie.
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Lipiec 2009, 17:40:55 »
-Pewnie, że gotowy już myślałem, że nie przyjdziesz tyle żeśmy się nie widzieli byłem pewien, że o mnie zapomniałeś - Powiedział BalloorT poklepując drakona po ramieniu
-Ale do sedna, co mam zrobić?


Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Lipiec 2009, 17:59:50 »
- Nie tutaj. Widzisz tamtą ławkę? Usiądźmy - rzekł wskazując na ładnie zdobione siadało pośród drzew. Otóż. - zaczął siadając. Pewien mieszczanin jest mi winien przedmiot... Mapę. Jest ona całkiem ważna dla interesów jakie zamierzamy rozkręcić. Zaoferował mi ją. Zaś ja miałem ją kulturalnie od niego odkupić. Obiecał mi to rozumiesz? - ciągnął drakon. Niestety w pewnym momencie, zanim doszło do transakcji postanowił sprzedać ją komuś innemu. Nie wiem, komu ale ty się masz tego dowiedzieć. A informacje tą zdobędziesz od samego sprzedawcy. Tak więc... chcę abyś nastraszył tego zmiennego durnia. Dalej... Wyciągnął od niego mapę, a jeśli jak przypuszczam jej już nie ma, to dowiedź się kto jest jej posiadaczem. To by było na tyle. Najlepiej będzie gdy poszukiwania zaczniesz w karczmie. Od tamtejszego barmana informacje czerpiemy... za darmo. Ale mniejsza o to. Człowiek wie naprawdę dużo i może powie ci gdzie mieszka ten "błazen". A właśnie... owy "błazen" nazywa się Tobiasz. Może jest na tyle durny, że jeszcze nie opuścił miasta. A jeśli jednak już go tutaj nie ma to zdobądź chociaż trop. W takim wypadku zajęlibyśmy się nim później. W drogę! Gdy zdołasz się czegoś dowiedzieć, spotkajmy się u mnie w domu. Opowiesz co udało ci się uzyskać.
« Ostatnia zmiana: 19 Sierpień 2009, 12:18:32 wysłana przez Grison »

Offline Dee'mon

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: -259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie.
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #4 dnia: 27 Lipiec 2009, 20:08:04 »
-No cóż nie pozostaje mi nic innego jak zająć się poszukiwaniami. Do zobaczenia-Powiedział BalloorT, po czym wstał i udał się w stronę karczmy. W karczmie panował tłok zresztą jak zwykle o tej porze gdzieniegdzie było widać kawałki rozbitych kufli a w kącie wesoło przygrywał zespół. BalloorT rozejrzał się po budynku jego wzrok zatrzymał się na karczmarzu, który akurat wycierał pozostałe kufle. Wojownik
- Witaj - powiedział wojownik
- Witam. W czym mogę służyć.
- Potrzebuję informacji na temat nijakiego Tobiasza- Karczmarz nachylił się i powiedział szeptem...
« Ostatnia zmiana: 27 Lipiec 2009, 20:15:07 wysłana przez BalloorT »

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Lipiec 2009, 22:22:10 »
- Z Oterio jesteś?
BalloorT z pewnością siebie przytaknął.
- Tobiasz... Tak. Znałem ich paru. Z czego dwaj to alkoholicy już gryzący ziemię. Pozostaje tylko jeden przychodzący do czasu do czasu do karczmy. Być może to on... Nawet na pewno, bo chyba o tego bogacza z handlowej Ci nie chodzi. Tutaj karczmarz oparł się dłońmi o ladę i zamyślił.
- W prawo i prosto, potem w lewo... Nie! W prawo... - burczał pod nosem. - Cholera! Zapytaj tego człowieka! Tam, przy tym stoliku. Powiedź mu, że szukasz Tobiasz z chorą żoną. Powinien wiedzieć gdzie mieszka, bo kiedyś razem pili i wychodzili z lokalu. Ja dokładnie nie pamiętam.

Offline Dee'mon

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: -259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie.
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #6 dnia: 27 Lipiec 2009, 23:09:26 »
BalloorT posłuchał rady karczmarza i udał się do wskazanego stolika. Siedział przy nim wątły mężczyzna.
- Witam
- Wwita...amm-Wy bełkotał mężczyzna
- Czy mógłbyś mi dokładnie wytłumaczyć gdzie mieszka Tobiasz
- Na cmentarzu - zaśmiał się mocno wstawiony mężczyzna- Ale ci chodzi pewnie o tego co ma żonę chorą tak?
- Tak- Wycedził przez zaciśnięte zęby BalloorT
- No więc...

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Lipiec 2009, 23:13:36 »
// Tylko osoba prowadząca zadanie może mówić jako npc'ty :P //

- No więc... Idziesz pan... Hahaha... A nie powiem tak łatwo! Po co Ci to? - bełkotał pijaczyna chwiejąc się na krześle.

Offline Dee'mon

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: -259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie.
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Lipiec 2009, 23:27:14 »
-Hmm....Ma dla niego bardzo ważną przesyłkę z lekami dla jego żony, bez których niema ona szans na przeżycie. Powiesz mi w końcu?

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Lipiec 2009, 00:01:18 »
- Aaaa! Dla tej... Stefanii! E, to ten ja cie panie zaprowadze! - krzyczał pijany mieszczanin. Zaraz po tym mężczyzna podniósł się z krzesła. O dziwo mógł stać na własnych nogach choć tępo w jakim przebierał było co najmniej... niezadowalające. Zaś same stopy w ruchu wyglądały jakby je ktoś poprzetrącał. Co jakiś czas musiałeś jednak go podtrzymywać aby nie wylądował twarzą w błocie. Po kilkunastu minutach byliście już przed rzekomym domem Tobiasza.
- Tuuuu... - ciągnął alkoholik. Tuuuu jest mój dom. Dzięki za poooomoc - dodał po czym zaczął otwierać drzwi.

Offline Dee'mon

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: -259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie.
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Lipiec 2009, 00:08:48 »
BalloorT odepchną od drzwi pijaka. Zbliżył się do niego i powiedział
- Albo zaraz pokarzesz mi gdzie mieszka człowieka którego szukam albo spotkasz się z dwoma innymi Tobiaszami- Po czym wymierzył mu w twarz sierpowego


Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #11 dnia: 28 Lipiec 2009, 00:13:16 »
- Panie! Panie! Bo straż zawołam! - krzyczał. Człowieka pod własnymi drzwiami napadają! - dodał po czym zaczął sie wyrywać. Piwo postaw, to powiem gdzie jego dom!
« Ostatnia zmiana: 28 Lipiec 2009, 00:19:21 wysłana przez Grison »

Offline Dee'mon

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: -259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie.
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #12 dnia: 28 Lipiec 2009, 00:19:57 »
BalloorT rozglądną się dookoła nie widząc żadnej straży przyłożył miecz do gardła pijaka i rzekł
-Zanim ty zawołasz straż będziesz martwy. A o piwie pogadamy jak już mi powiesz gdzie on mieszka, bo skąd mam wiedzieć, że znowu mnie nie oszukasz.

 

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #13 dnia: 28 Lipiec 2009, 00:25:30 »
Pijak mając miecz przy gardle spuścił z tonu.
- Cholera... Tam... W tamtą stronę. Czerwone drzwi - wskazał na dom jakieś 100 metrów od miejsca zdarzenia. A teraz puść pan i idź w cholerę.

Offline Dee'mon

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: -259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie.
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #14 dnia: 28 Lipiec 2009, 00:31:09 »
BalloorT puścił mężczyznę schował miecz i powiedział
- Nie można było tak od początku mówić uniknęlibyśmy tych nieprzyjemności.
BalloorT obrócił się i ruszył w stronę wskazanych drzwi. Kiedy doszedł już do celu zapukał w ów drzwi.


Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #15 dnia: 28 Lipiec 2009, 00:40:12 »
- Proszę, otwarte - powiedział jakiś cichy głosik ze środka.
- Tata! - krzyknęło zaraz jakieś dziecko biegnące do zamkniętych drzwi.

Offline Dee'mon

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: -259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie.
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #16 dnia: 28 Lipiec 2009, 00:45:39 »
BalloorT wszedł do środka i rzekł
-Witam. Czy mieszka tu niejaki pan Tobiasz?- Po czym uśmiechną się do dziecka stojącego w drzwiach.

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #17 dnia: 28 Lipiec 2009, 00:52:22 »
- Gdzie tata? - zapytało dziecko z wyraźnie zaniepokojonym wyrazem twarzy. Dzieciak zerknął na chwilkę na drzwi aby zobaczyć czy czasami nie ma tam jeszcze kogoś. Po oględzinach brzdąc był bliski płaczu.
- Matias wracaj! - krzyknęła kobieta z łóżka stojącego przy piecu. Męża pan szuka. <kaszel> Nie ma go. Wyjechał na kilka dni. <kaszel> Powiedział, że na zarobek... Powiedział, że po tym przez jakiś czas będziemy mieli spokój z pieniędzmi. Mam nadzieję, że to prawda. ÂŻe znowu nie wyruszył... A zresztą. Nie ma go, przykro mi. Czego pan od niego chce?
« Ostatnia zmiana: 28 Lipiec 2009, 14:41:35 wysłana przez Grison »

Offline Dee'mon

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: -259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie.
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #18 dnia: 28 Lipiec 2009, 00:57:21 »
-Powiedzmy że obiecał pewną rzecz dla mojego przyjaciela a ja przyszedłem ją odebrać. Czy może mi pani powiedzieć gdzie mogę go znaleźć?

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #19 dnia: 28 Lipiec 2009, 14:43:44 »
- Eee... - wydusiła z siebie kobieta która sprawiała wrażenie jakby nagle się czegoś przestraszyła. Jej i tak blada twarz stała się jeszcze jaśniejsza.
- Ja naprawdę nic nie wiem o mężu. Proszę wyjść, wpuszcza pan zimne powietrze, a ja chorowita. I dziecku zimno. Matias chodź do mamy! - mówiła niepewne kobieta. Dziecko jednak nie miało zamiaru słuchać matki tylko z zaciekawieniem przyglądało się twojej broni.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Niepokorny Współpracownik
« Odpowiedź #19 dnia: 28 Lipiec 2009, 14:43:44 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top