Autor Wątek: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel  (Przeczytany 38996 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Baś-ka

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 706
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • No justice, no peace, fuck the police!
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #60 dnia: 06 Październik 2008, 14:27:19 »
Rahtar załadował kuszę dwoma bełtami (Valfdeńska kusza 3, Strzał 2 pociskami, Walka kuszą) po czym krzyknął do Aerandira z rozbawieniem:
- Weź tylko jednego? Patrz i się ucz. - po czym wystrzelił oba bełty w atakującą grupkę orków. Bełty posłane z mistrzowską celnością trafiły dwóch orków: Jednego w głowę, drugiego w serce. Rahtar zawołał do Aerandira: To już będzie sześciu zabitych!

Offline Kapii

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 199
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Everybody Lies - House M.D.
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #61 dnia: 06 Październik 2008, 14:36:34 »
Kapii wstał i wyczekując orka chwycił mocno miecz. Gdy zielonoskóry wreszcie zaczął biec na Kapii'ego ten również to uczynił. 1 metr przed orkiem Kapii odskoczył na bok (kondycja) i wykonał poziome cięcie (uderzenie klasyczne) swoim mieczem (Claymore Valfden III) po czym wykonał pchnięcie (pchnięcie) w serce orka, który padł na ziemię bryzgając krwią  na ziemię.
« Ostatnia zmiana: 06 Październik 2008, 14:38:19 wysłana przez Kapii »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #61 dnia: 06 Październik 2008, 14:36:34 »

Offline Vitnir

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 915
  • Reputacja: 395
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko utraciwszy wszystko można robić wszystko.
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #62 dnia: 06 Październik 2008, 14:37:22 »
Spokojnie dopiero się rozgrzewam, mam zamiar jeszcze paredziesiąt uśmiercić - odpowiedziałem z uśmiechem Rahtarowi. A umiesz tak? - dodałem i wyciągnąłem z kołczanu trzy strzały, założyłem je na łuk (Krycz 3, Walka ÂŁukiem V, Strzał 3 pociskami) i wystrzeliłem w Orków, strzały rozdzieliły się w locie i trafiły troje Orków w klatke piersiową.

Offline Pawel Najemnik z Farmy

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 389
  • Reputacja: -6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #63 dnia: 06 Październik 2008, 14:42:22 »
Pavulon skrzętnie szukał bębnistów. Niestety nie znalazł ich, ale na pocieszenie znalazł 3 orków w jednej linii. Pomyślał - Do tanga trzeba 2 a do zabicia wystarczy jeden. Po czym użył swego łuku (Krycz 3) i używając potężnej strzały usunął jednego przeciwnika i oszałamiając 2 orków.
« Ostatnia zmiana: 06 Październik 2008, 14:43:49 wysłana przez Pawel Najemnik z Farmy »

Offline Baś-ka

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 706
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • No justice, no peace, fuck the police!
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #64 dnia: 06 Październik 2008, 14:44:57 »
- Nie ale umiem tak - odrzekł naciągając cięciwę przez 10 sekund po czym wkładając bełt w łoże kuszy (Valfdeńska kusza 3, Walka kuszą IV, Potężny strzał),i wystrzeliwywując w stronę uszczuplonej przez Dragonasiego grupki orków bełt z wielką siłą. Bełt trafił orka w głowę i on sam padł na ziemię. Równocześnie dwóch orków za nim zostało przygniecionych przez jego wielkie cielsko. Wydostanie się spod niego zajęło im dobrą chwilę.
- Siedmiu. - kontynuował wyliczankę Rahtar.

Offline Kapii

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 199
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Everybody Lies - House M.D.
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #65 dnia: 06 Październik 2008, 14:53:06 »
Kapii patrząc na Pavulona wydarł się:
-Hej, Pavulon! Niezła zabawa prawda? Hahaha
W tej chwili Kapii zauważył dwóch orków bięgnących na niego. Krzknął ponownie do Pavulona:
-Pavulon, osłaniaj mnie!
Kapii zaczął biec na orków, odskoczył na bok (kondycja) tak, by jeden z nich nie mógł dosięgnąć go swym toporem i wykonał pchnięcie (pchnięcie) w stronę jednego z nich, który zmarł po trafieniu w szyje po czym znowu odskoczył i czekał na ruch przeciwnika...
« Ostatnia zmiana: 06 Październik 2008, 14:57:44 wysłana przez Kapii »

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #66 dnia: 06 Październik 2008, 15:02:24 »
Drago wykorzystując swoje akrobatyczne zdolności uniknął ciosu jednego z nadciągających orków. Gdy bestia ukończyła nietrafiony cios, wampir dostrzegł iż przeciwnika ma bardzo ładnie odsłonięty prawy bok. Nie czekał aż okazja minie, tylko energicznym pchnięciem wbił Ostrze Valfden w ciało stwora. Gdy bestia padła na kolana złapał ją gwałtownie za kark i wbił kły w szyję. Wziął kilka łyków krwi i porzucił bezwładne zwłoki na ziemię.

Offline Pawel Najemnik z Farmy

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 389
  • Reputacja: -6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #67 dnia: 06 Październik 2008, 15:03:00 »
Wracaj i czekaj na chwilę aż kogoś powalę. Teraz muszę cię chronić. Jak ja kogoś powalę to będziesz miał połowę roboty. - Po czym zabiłem orka (Celny strzał Krycz 3) który chciał zaatakować Kapiego. Teraz wracaj będę cię osłaniał - Wymawiając te słowa napinał na cięciwę kolejną strzałę.

Offline Kapii

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 199
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Everybody Lies - House M.D.
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #68 dnia: 06 Październik 2008, 15:10:15 »
-Dzięki Pavulon! Ja wracam pod karczmę.
Po tych słowach Kapii udał się w stronę karczmy, a gdy już doń doszedł na chwilę przysiadł i poprawił hełm. Następnie wstał i czekał na orków.

Offline Czaroxxx

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: -4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wóda, dziwki i lasery
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #69 dnia: 06 Październik 2008, 15:11:42 »
Kyras przybrał postawę bojową gdy zauważył iż nadciąga ku nie mu wielki ork z równie wielkim toporem trzymanym jedynie w jednej dłoni. Czekał do momentu gdy ten pierwszy odda cios. Ork zamachnął się toporem i zaatakował z góry jednak szybki unik Kyrasa (kondycja) spowodował, że ostatecznie broń wryła się w ziemię. Wojownik wykorzystał tą sytuację i bez dłuższego pchnął (pchnięcie) mieczem (Claymore Valfden 3) orka w okolice brzucha po czym szybko go wyciągnął z kwiczącego ciała i szybkim zamachem (uderzenie klasyczne) ściął głowę orkowi.
Widząc iż orków robi się coraz więcej Kyras cofną się i staną przy Kapiim. -Witaj przyjacielu! Haha widzę, że masz tu niezły ubaw! Pokażmy tym plugawym istotom gdzie ich miejsce!

Offline Baś-ka

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 706
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • No justice, no peace, fuck the police!
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #70 dnia: 06 Październik 2008, 15:16:02 »
Rahtar przeładował szybko kuszę (Valfdeńska kusza 3), i rozejrzał się po polu walki. Jak narazie niewielu orków padło a ich oddziały były już blisko wioski. Zobaczył że z tłumu orków jeden ruszył ku umocnieniom i Rahtar wycelował kuszę w jego stronę dokładnie przewidując miejsce w którym się za chwilę pojawi. Wystrzelił (Walka kuszą IV) bełt w to miejsce które przewidział i trafił orka w ramię. Machinalnie przeładował kuszę po czym wycelował jeszcze raz w orka który jak gdyby nic nie poczuł ruszył dalej, i wystrzelił bełt tym razem celnie trafiając orka w szyję.
- Ośmiu! - zawołał tryumfalnie.

Offline Pawel Najemnik z Farmy

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 389
  • Reputacja: -6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #71 dnia: 06 Październik 2008, 15:18:07 »
Kyras przynieś mi jeden ich topór. - Po czym ponownie użył swego łuku (Krycz 3) i celnym strzałem zabiłem orka który był blisko Kyrasa.
« Ostatnia zmiana: 06 Październik 2008, 15:20:04 wysłana przez Pawel Najemnik z Farmy »

Offline Doman

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 364
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #72 dnia: 06 Październik 2008, 15:24:21 »
- Dobra, moja kolej! - powiedziałem.
Ujrzałem orka, biegnącego w moją stronę. Zrobiłem to samo. Zauważyłem że ork ma odsłoniętą szyję, z prawej strony. Chwyciłem mocno mój miecz (Ostrze Valfden 3), poczekałem na odpowiedni moment. Uderzyłem orka w odsłoniętą prawą stronę szyi potężnym ciosem (Potężny cios) dokładnie w tym momencie, kiedy zrobił zamach. Ork padł na ziemie. Z uderzonego miejsca zaczęła tryskać krew. Już chciałem go dobić, kiedy zobaczyłem że przestał się ruszać, a orkowie zbliżają się do mnie w szybkim tempie. Powróciłem na miejsce, z którego zaatakowałem orka i krzyknąłem:
- To pierwszy ork jakiego w życiu zabiłem!

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #73 dnia: 06 Październik 2008, 15:54:29 »
// Piszcie kolejno ilu już padło obecna ilość to 28.

//Dla lepszego przedstawienia toczącej się wojny sporządziłem pomocniczą mapę.
//Wróg również atakuje, rzadko to widzę w waszych postach. Poza tym co ma się kondycja do uniku przed wrogim ostrzem? Są ataki do blokowania ciosów więc stosujcie je. Inaczej będę musiał pokierować dokładnymi poczynaniami orków w walce z każdym z was.

//Proszę mi pisać kto jest poza wioską, a kto do niej wraca.



//Barki z pozostałymi oddziałami wroga dobiły do brzegu. Orkowie rozbijają obozowiska okopując się w nizinach. Szpiedzy donoszą, że jest ich ponad 25000.

- Eh co wy odpieprzacie nie dałem rozkazu do wystąpienia z szeregu!
Wystrzeliłem w niebo pocisk światła. ÂŁucznicy schronieni w kurhanach zobaczywszy go rozpoczęli ostrzał terenu przed pierwszym posterunkiem. 1200 strzał pomknęło w stronę osób poza murami obronnymi wioski.
Oparłem się o worki, przykucnąłem.
- Ashush Huash, Grish Izxuash.
Utworzyłem wokół siebie aurę lisza.
//Osoby poza murami obronnymi najprawdopodobniej zginą w ciągu najbliższych 10 sekund. No chyba, że zdąża się schronić.

Offline Czaroxxx

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: -4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wóda, dziwki i lasery
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #74 dnia: 06 Październik 2008, 15:57:27 »
Kyras podniósł topór od orka który przed chwilą został ustrzelony przez Pavulona i rzucił mu go ta by padł przy jego nogach. W chwilę potem potężnym ciosem trafił bestię (uderzenie klasyczne) w szyję przecinając tętnicę. Miecz tak szybko leciał iż wbił się końcówką sztywno w ziemię. Szybko wykrwawiający się ork próbował zaatakować jeszcze przed nieuniknioną śmiercią jednak Kyras kopnął go mocno w mostek a jedną ręką złapał wypadający z rąk orka topór i potężnym zamachem rzucił w kolejnego biegnącego przeciwnika. Topór wbił się oponentowi w mostek zabijając na miejscu. Kyras wyrwał miecz z ziemi i ponownie przybrał postawę bojową.

Offline Baś-ka

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 706
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • No justice, no peace, fuck the police!
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #75 dnia: 06 Październik 2008, 16:03:18 »
Rahtar podniósł kuszę po raz enty i załadował do niej dwa bełty (Valfdeńska kusza 3, Walka kuszą IV, Strzał 2 pociskami) i wystrzelił w kierunku orków którzy atakowali umocnienia. Jeden bełt trafił orka chcącego przejśc przez umocnienia wioski i ork padł martwy. Drugi bełt zranił ciężko orka za nim trafiając go w kolano i unieruchamiając go.
- Dziewięciu. - rzekł Rahtar.

(Zginęło 30 orków)
« Ostatnia zmiana: 06 Październik 2008, 16:03:54 wysłana przez Rahtar »

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #76 dnia: 06 Październik 2008, 16:04:10 »
Drago wbiegł za mury obronne.
- Uff... zdążyłem. - mruknął. Oparł się o ścianę jednego z budynków, i czekał aż minie ostrzał, by mógł ponownie wkroczyć do akcji.

Canis

  • Gość
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #77 dnia: 06 Październik 2008, 16:05:47 »
Odłożyłem na chwilę łuk, po czym chwyciłem kostur, wypowiedziałem zaklęcie w skróconej formie:
- AHGI! - energia z dłoni, która przepłynęła przez magiczny kryształ potęgując ja nieco, omiotła moje ciało tworząc Aurę Lisza (Magia ÂŚmierci; III Poziom Wtajemniczenia). Po czym błyskawicznie odstawiłem kostur i chwyciłem za łuk, na który założyłem kolejną strzałę i wycelowałem w jednego z orków. Napiąłem mocno cięciwę i wystrzeliłem strzałę z mojego łuku, strzała była wymierzona mniej więcej w serce, lecz trafiła w drugą, prawą część klatki piersiowej, przeszywając płuca i zabijając orka na miejscu... (ÂŁuk: Krycz 3; Specjalizacja: Walka ÂŁukiem: IV)

Zginęło: 31 Orków Poborowych

podawajcie ile jest łącznie zabitych...
« Ostatnia zmiana: 06 Październik 2008, 16:06:12 wysłana przez Canis »

Offline Gromak

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 480
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bielą ciepłą wybrała życie w jednym i śmierć...
    • Karta postaci

Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #78 dnia: 06 Październik 2008, 16:06:23 »
Amen powiedział do Dragosaniego:
- Dobra, zobaczmy na co mnie stać.

Po czym podszedł do grupki biegnących orków i zaczął wymachiwać mieczem na prawo i lewo(uderzenie klasyczne). Gdy zwracał miecz w lewą stronę pod ostrze nawinęło się dwóch orków, pierwszemu z nich Amen przeciął brzuch, miecz zrykoszetował na zbroi i podbił się do góry, następnemu orkowi poprzecinał tętnicę szyjną.
Nagle usłyszał czyjś głos
- "Amen, za Tobą!"
Odwrócił się szybko i zauważył że jeden z orków bierze na niego zamach, Amen zastosował pchnięcie, lecz ork przed śmiercią zdążył zranić go w lewe ramię.

Krwawiący zmęczony swoją pierwszą walką powrócił do przyjaciół i powiedział:

- Widzisz Drago, wcale nie jestem gorszy od Ciebie.

Zginęło 34 orków.
« Ostatnia zmiana: 06 Październik 2008, 16:07:21 wysłana przez Amen »

Offline Pawel Najemnik z Farmy

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 389
  • Reputacja: -6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #79 dnia: 06 Październik 2008, 16:07:53 »
Kyras i Kapii wracajcie do wioski. Nie czas grać bohatera. szybko wracajcie póki jeszcze nie jest za późno. Będę was osłaniał - Po czym Pavulon Naprężając cięciwę strzelił z łuku (Kyrcz 3) Celny strzał w szyję orka (zginęło 35 orków w czym zabiłem 5). Dzięki za topór
« Ostatnia zmiana: 06 Październik 2008, 16:08:30 wysłana przez Pawel Najemnik z Farmy »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wojna z Meanebem - posterunek Atusel
« Odpowiedź #79 dnia: 06 Październik 2008, 16:07:53 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top