Naukla teleportacji - Tidus lekcja 2

[Tidus]

- Tidus zgodnie ze wcześniejszymi planami stawił się na 2 lekcję teleportacji

[Canis]

Tidusie, wyobraź sobie miejsce, do którego chcesz się przenieść. Znane ci miejsce, w którym już przebywałeś. Przypomnij sobie co odczuwasz znajdując się w tym pomieszczeniu. Niech to będzie np. twój dom w mieście, albo moja kanciapa w pakcie, obojętnie. Pamiętaj o wysokim poziomie koncentracji żeby użyć, bo inaczej nie uda ci się tego dobrze wykonać...

[Tidus]

- Pomyślałem o miejscu, do którego lubię wracać, wyobraziłem sobie je po raz kolejny, widziałem go przed oczyma, zamknąłem oczy i zdecydowanym ruchem otworzyłem je, i znalazłem się w innym miejscu... chciałem przenieść się do domu publicznego, a ja widziałem sporo różu...


:]

[Canis]

przeniosłeś się... nigdzie.

Canis zaczął się śmiać.

- Oh Tidusie. to dla ciebie nie jest od tak pfff... i jesteś gdzie sobie tylko chcesz ;] . Próbuj ponownie.

[Tidus]

- Bardzo śmieszne... bardzo.

Tidus złapał głęboki oddech, odciął się od śmiejącego się pod nosem Canisa, olał go, tak jak powinien zrobić to za pierwszym razem. Pomyślał o jego kanciapie, do której często przychodził, krzesło, na którym zwykle siedział rozmawiając z Canisem, pomieszczenie, układ mebli. W końcu usadowił swoją osobę na krześle tak, aby jak najrealniej odtworzyć miejsce do którego chciał się przenieść. Ponownie wstrząsnęło Tidusem, który za moment miał otworzyć oczy...

[Canis]

Przeteleportowałeś się do kanciapy. stałeś, na krześle, zachwiałeś się na nim, nierówna podłoga w kanciapie powodowało, ze krzesło nie było stabilnie usadowione, wraz z krzesłem spadłeś do tyłu, na twoje szczęście był tam regał na papierzyska, to wylądowałeś bezboleśnie na nich....

Canis usłyszał odgłosy i trzaski dochodzące z kanciapy, prze teleportował sie tam, skupiając swoją uwagę by wylądować dokładnie za biurkiem, nie na krześle czy jeszcze innych miejscach które mogły by spowodować utratę równowagi przeze mnie. Pojawił sie w Kanciapie.
- Eh, jednak dobrze ze nie robiłem porządku w tych śmieciach, bezużytecznych papierach... Jak będziesz miał trochę czasu w nadmiarze, dobrze by było, gdybyś poćwiczył to, bo tak... średnio ci to idzie.

Zadanie ukońzzone powodzeniem.