W którym obozie są najgorsi przestępcy?

[DiLL Gang Forever]

Ja uważam że najwięksi przestępcy są Starym Obozie ponieważ kopacze czy magnaci zabili by o byle co.Nawet strażnicy są chciwi bo pobierają opłatę za ochronę tak jak by i było mało od króla.

[Atsui]

Przestępcy z pozoru, czyli Szkodnicy, niektórzy pod stałym wpływem zielska, latający z żelaznymi pałami i straszący niektórych nowych lub zaganiający ich do roboty - ich można znaleźć w Nowym Obozie.
Ale to nie są najgorsi przestępcy, takowych można znaleźć w Starym Obozie. Tam najmocniejsi rządzą w obozie, bicie i wymuszanie rudy na nowych to codzienność. Gdyby nie szanowane, władające polityką "mocnej ręki" osoby, czyli Gomez i magnaci, zapanowałby tam całkowity chaos. 

[Zbuntowany Paladyn]

Najgorszi bandyci są w...... Starym obozie ! Strażnicy żądają haraczy, wzyscy są hamscy, a Gomez to juz lepiej nie mówić. Magowie ognia z całego tego " Hamskiego Obozu "są normalni.

[N A J E M N I K]

W Starym Obozie jest najwiecej przestępców żądają rudy a jak nie to nasyłają kopaczy.
No i Gomez mysli ze jest niewiadomo kim.
No ze Starego Obozu zostal jeszcze Bulit tak chyba sie nazywal ten co na początku gry uderzył nas.

[Aridan]

W Starym Obozie jest najwiecej przestępców:
Bulit i jego ludzie zrobili nam tzw "Chrzest Wody"
Strażnicy ządają haraczu a jak nie zapłacimy to nasyłają na nas kopaczy

[Leogas]

Najwięsi przestępcy to SO. To oni wywołali bunt. To oni pozabijali ludzi króla. Cwaniaki.

Przecież na początku był tylko SO więc można powiedzieć że wszystkie obozy wywołały bunt.

A tak moim zdaniem najgorsi przestępcy są w starym obozie ponieważ:
1.Przeprowadzają chrzest wodny
2.Dwóch strażników wymusza haracz a i tak nam nie pomagają
3.Wszyscy zachowują się tam chamsko

[Kamil1210]

Stary obóz to skupisko złodziei, bandytów, gburów.
Osoby w tym obozie są chamskie i myślą cały czas o zysku, nie szanują nikogo i cały czas myślą jak dostać wyższą range. Są także bezspornie poddani Gomezowi i magnatom, zamordowali magów ognia i zaatakowali wolną kopalnię.

[Adanos.pl]

Stary obóz najbardziej zaprzestępcowiony (Harek, no i zoofil/pedofil/gwałciciel Wrzód xD)
Nowy obóz - drobne kradzieże
Obóz sekty - najdrobniejsze przestępstwa jakie popełniono
O tym kilofie to chyba Orry albo ten strażnik przy moście
Radford na pewno nie

[None]

Sądzę iż w Starym obozie są najgorsi przestępcy. Chociaż żaden skazaniec nie jest bez winy. Na pewno Gomez jest najgorszym przestępcą, Wrzód oraz Herek. Reszta już są mniej gorszymi przestępcami. Natomiast w Nowym Obozie na pewno każdy jest winny za jakąś tam kradzież, a Bractwo ÂŚniącego pewnie za rozprzestrzenianie plotek i za nadmierne palenie ziela.

[Rikka Malkain]

Najgorsze szuję są w Starym Obozie, tylko oni handlują ze światem zewnętrznym więc mają się za Bossów i wszyscy się wywyższają, każdy gnębi słabszych np. Gomez pomiata magnatami, a oni nie chcą być gorsi więc jak tylko mogą gardzą cieniami i niezbyt grzecznie obchodzą się również ze strażnikami, którzy zrobią wszystko by zgnoić wszystkich kopaczy, a oni też nie są nie winni np. Grim, Herek.
Pamiętacie jak jeden z kopaczy mówił, że kumple dorobili mu drugie drzwi do chaty?  :lol:
Magowie ognia też nie są święci, spodobało im się takie życie też tylko ciągle się wywyższają.
Ale jak ktoś ma zły humor zawsze może wlać Wrzódowi.  :lol:
                 !!!NIE MAM NIC DO DIEGO I DO MILTENA ONI SÂĄ SPOKO!!!

[Aneuthanasia]

Moim zdaniem są to osobniki ze starego obozu.. W większości z nich nie widać w ich zachowaniu najmniejszego stopnia szacunku. Jednym słowem do tego obozu dołączyli największe oprychy z Korinis oraz kontynentu, którzy za swój cel mają jak najszybciej sie wzbogacić mimo wszystko. Prawie

Racja, racja. Myślę, że oprócz tego co podał wyżej Valentino, to są najgorsi dlatego, że zamordowali całą wcześniejszą załogę zamku, wszystkich żołnierzy królewskich, bo przecież Stary Obóz był pod kontrolą króla

[widda2000]

Najwięksi bandyci są w nowym obozie.
 Oni cały czas napadali na ładunki rudy.

[Diego4001]

Najwięksi bandyci są w SO. Wszyscy tam są chciwi. Zabiliby za 50 bryłek. Strażnicy pobierają opłatę za ochronę.

[jeryrep]

Na pewno z SO. Sa chciwi i wyzywaja sie na kopaczach

[xNoZoMi]

W Starym Obozie: Bloodwyn na pewno ,Gomez sam chyba największego kozaka w koloni zgrywa.
W Nowym Obozie : Lewus jego ekipa z pola ryżowego  ,Lares też mnie denerwował ,jak się do niego wchodzi ,do tej jego chaty,Mordrag który jest w Starym Obozie ,w końcu okradał magów ognia
W Obozie na bagnach :tam raczej spokojni ludzie są do czasu aż ,dowiadują się że śniący tak naprawdę jest demonem,ale to też przez to że za dużo ziela jarali ,co sprawiało że śniący mógł łatwiej nad nimi kontrole przejąć.

[Gorn Valfranden]

szczerze to w starym obozie są najgorsi przestępcy,cały obóz to jedna wielka propaganda przestepców{oprócz magów ognia diego,miltena,cavalorna,skorpiona.

pozdrawiam
gorn102

[Wolf_144]

Gdzie najgorsi ? - Wszędzie, argument że stary obóz wymordował strażników jest cienki. Zważywszy że dopiero po tym wydarzeniu oboz uległ rozłamaniu na Nowy i na Bagnie. To że mamy styczność z agresją jest po prostu wywołane dyscypliną i więziennymi zasadami. Słabsi będą ryć w skałach do końca życia, silniejsi będą stać na nimi. Ma to swoje zalety - Mianowicie jest porządek którego w Nowym Obozie brakuje, to że spotykamy tam ludzi do rany przyłóż, nie znaczy że takie niewiniątka. Gorn nie miał skrupułów siekać ludzi ze Starego Obozu, ani również jego koledzy. Wszyscy tacy sami wykolejeńcy.

[xNoZoMi]

Jeżeli chodzi ci o tą sytuację kiedy Bezi razem z Gornem odbijali Wolną Kopalnię to również bym ich siekał ,bez żadnych skrupułów.W końcu po drodze do kopalni można było zobaczyć ilu tam leżało denatów z Nowego Obozu.Po za tym już na samym początku gry mamy bardzo miłe przywitanie .

[Talia]

Jeżeli chodzi ci o tą sytuację kiedy Bezi razem z Gornem odbijali Wolną Kopalnię to również bym ich siekał ,bez żadnych skrupułów.W końcu po drodze do kopalni można było zobaczyć ilu tam leżało denatów z Nowego Obozu.Po za tym już na samym początku gry mamy bardzo miłe przywitanie .

Wiesz, jeżeli chodzi o napad na kopalnię Nowego Obozu, to jest to kwestia sporna. Gomez po stracie pierwszej kopalni musiał od razu znaleźć nowe źródło magicznej rudy. Wielkiego wyboru nie miał i napadł na nowy obóz w akcie desperacji. W końcu bez dostaw rudy kontakt ze światem zewnętrznym by się urwał i koniec życia w luksusie. Decyzja polityczna mająca zapewnić bezpieczeństwo finansowe swojego obozu, dla mnie to zrozumiałe, też bym tak zrobił.

Jeżeli chodzi o samych przestępców, to ciężko powiedzieć, obóz bractwa wcale nie musi być  obozem najmniejszych przestępców, wręcz przeciwnie, Cor Kalom prowadzący swoje eksperymenty (a nie będący jednym z 13tki magów tworzących barierę...) Poza tym nafaszerowani bagiennym zielem i stale pod wpływem też mają zmienioną, wypaczoną prawdziwą osobowość.

Lecz o największe zbrodnie posądzał bym magnaterię ze starego obozu.

[Wolf_144]

Jeżeli chodzi ci o tą sytuację kiedy Bezi razem z Gornem odbijali Wolną Kopalnię to również bym ich siekał ,bez żadnych skrupułów.W końcu po drodze do kopalni można było zobaczyć ilu tam leżało denatów z Nowego Obozu.Po za tym już na samym początku gry mamy bardzo miłe przywitanie .

Chodzi mi o moment kiedy Gorn ( Daawno nie grałem ale to było jakoś tak ... ) mówi o napadzie na konwój towarów idących do kopalni i rabunek ich, bodajże kopalni ludzie skarżą się na niedostatek żywności.

Pozatym myślisz że gdyby cie zrzucili w okolicy Nowego Obozu, to nie popędziliby cię do roznoszenia wody u Ryżowego Księcia.

Sposób bycia nie umniejsza ani nie zwiększa ich win, a temat odnosi się do nich własnie.