Autor Wątek: Dług  (Przeczytany 1656 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Medivth

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Dług
« dnia: 24 Kwiecień 2008, 23:50:01 »
Info:
Nazwa - Dług
Opis - Pewien obywatel Efehidonu pobierał nauki myślistwa u Cyryla, ale zapomniał zapłacić. Cyryl chce odzyskać swoje pieniądze.
Wymagania - brak
Opiekun - Walar

----------

Medivth, gdy odpowiednio przygotował się do zadania, jakie zlecił mu Cyryl, udał się ponownie do jego chaty, aby pozyskać nieco więcej informacji, dotyczących zadania, bez których obejść by się nie mógł.
- Dobra, powiedz mi, co dokładnie mam zrobić, oraz kim jest Twój dłużnik. - Zwrócił się do bogacza, gdy już przybył, po raz drugi tego dnia, pod jego chatę...

----------

Umiejętności:
Myśliwskie:
Pozyskiwanie pazurów
Pozyskiwanie kłów
Pozyskiwanie skór
Upuszczanie krwi poziom II (max. 6litrów)


Ekwipunek:
Broń:
Nazwa Broni: Amatorski Miecz Jednoręczny
Rodzaj: Miecz
Użycie: jednorącz
Typ: ÂŻelazo
Jakość Wykonania: Amatorskie
Poziom: 0
Dodatkowo: Brak


Pancerz:
Nazwa: Strój Obywatela Ombros
Rodzaj: Szata
Materiał: 1 KG Bawełny
Typ: Bawełna
Jakość Wykonania: Profesjonalne
Poziom: I
Dodatkowo: ---


Przedmioty:
- Brak

Pozostałe:
- Brak
« Ostatnia zmiana: 26 Kwiecień 2008, 11:45:16 wysłana przez Medivth »

Offline Walar

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 472
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Live together, die alone.
Dług
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Kwiecień 2008, 13:19:27 »
- Sprawa wygląda następująco - zaczął Cyryl. - Pewien mieszkaniec Efehidonu około tydzień temu przyszedł do mnie i chciał żebym go nauczył wszystkiego co umiem o myślistwie, podobnie jak Ty, z tą tylko różnica że nie miał pieniędzy. Obiecał mi że jak tylko zdobędzie jakieś pieniądze ze sprzedaży trofeów to od razu odda mi swój dług - 300 sztuk złota, no więc go nauczyłem. Jednak minęło już trochę czasu, a ten niesłowny człowiek nie zjawił się. Całe szczęście wiem gdzie on mieszka, to taki stary, murowany domek kilka ulic stąd. Musisz odzyskać od niego moje złoto z nawiązanką. Aha jeszcze jedno, nie musisz go zabijać. Jeśli będzie się stawiał wystarczy że go porządnie nastraszysz lub pogładzisz go po twarzy. Dobra, już chyba wiesz wszytko. Do roboty.
« Ostatnia zmiana: 25 Kwiecień 2008, 13:20:30 wysłana przez Walar »

Forum Tawerny Gothic

Dług
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Kwiecień 2008, 13:19:27 »

Offline Medivth

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Dług
« Odpowiedź #2 dnia: 26 Kwiecień 2008, 11:54:22 »
- Z nawiązką powiadasz... - Powiedział, uśmiechając się przy tym złowieszczo. Spojrzał na Cyryla, jakby zamyślany, jakby zapamiętywał: "... to taki stary, murowany domek kilka ulic stąd." - Aha... - Mruknął jeszcze po chwili - Dobrze, wyruszam, natychmiast - Dodał, rozglądając się po okolicy, niby odpowiednią drogę wybierając, pomyślał jeszcze raz o słowach, które bogacz mu powiedział, te, w których został poinformowany po części o miejscu zamieszkania dłużnika, a w chwilę później już go przy zleceniodawcy nie było, zniknął, kierując się w stronę domu tego człeka, od którego złoto miał wyciągnąć, biegł...

Offline Walar

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 472
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Live together, die alone.
Dług
« Odpowiedź #3 dnia: 26 Kwiecień 2008, 12:42:38 »
//Po kilku chwilach dotarłeś na ulicę pełną przeróżnych domków. Prawie wszystkie były drewniane oprócz jednego, który był murowany...
« Ostatnia zmiana: 26 Kwiecień 2008, 12:43:33 wysłana przez Walar »

Offline Medivth

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Dług
« Odpowiedź #4 dnia: 26 Kwiecień 2008, 12:51:14 »
Członek Sojuszu rozejrzał się po wszystkich domach, dopiero po chwili spostrzegł ten jeden, murowany. Przyglądał mu się chwilę, jakby chciał się upewnić, że to rzeczywiście jest chata dłużnika.
- To chyba ten... - Mruknął pod nosem, po czym podszedł do budynku. Chwilę stał przed nim, nic nie robiąc, jakby chciał dosłyszeć kogoś wewnątrz, co jednak nie udało mu się. Uderzył w drzwi, dość mocno, trochę przesadził, w końcu wystarczyło zapukać, czyż nie? Ale, to już nie ważne, czekał teraz na reakcję domownika, o ile w nim się znajduje.

Offline Walar

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 472
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Live together, die alone.
Dług
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Kwiecień 2008, 14:22:38 »
//Otworzył ci schludnie ubrany mężczyzna. Kiedy spojrzałeś mu przez ramię do środka domku zobaczyłeś znajdujące się na stole kupki złota. Mężczyzna rzekł:
- Czego chcesz, jestem zajęty.

Offline Medivth

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Dług
« Odpowiedź #6 dnia: 26 Kwiecień 2008, 14:48:53 »
Medivth pierwsze, co spostrzegł, to oczywiście otwierający mu drzwi człowiek, a raczej jego schludne ubranie, jakie nie każdy posiadał w dzisiejszych czasach, żeby coś takiego mieć, trzeba się nieźle wykosztować. Jednak, drugie, co Członek Sojuszu ujrzał, to sterta złota na stole, wewnątrz murowanego domu, najwidoczniej dłużnikowi Cyryla wspaniale się powodziło z nabytymi umiejętnościami.
- Czego chcę? Złota! - Warknął po chwili, po czym siłą wepchał się do wnętrza domu dłużnika - Tak, tak, złota. - Powtórzył po chwili - Może Pan nie pamięta, a może nie chce pamiętać, jednak pewien bogaty człowiek, Cyryl, zlecił mi, bym zwrócił się do Pana. On chce dostać złoto, które zostało mu obiecane, przez Pana... - Medivth rozejrzał się po chacie, ponownie spojrzał na kupę złota - Widzę, że nieźle się Panu powodzi z tymi umiejętnościami, niezła suma tu zgromadzona została widzę.
« Ostatnia zmiana: 26 Kwiecień 2008, 19:08:32 wysłana przez Medivth »

Offline Walar

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 472
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Live together, die alone.
Dług
« Odpowiedź #7 dnia: 26 Kwiecień 2008, 18:39:48 »
- Zaraz, zaraz - odparł mężczyzna - jaki Cyryl? Pierwsze słyszę o jakimś Cyrylu. ÂŻadnego złota nikomu nie obiecywałem. Wynoś się z mojego domu bo zawołam straż.

Offline Medivth

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Dług
« Odpowiedź #8 dnia: 26 Kwiecień 2008, 19:11:39 »
Spojrzał na mężczyznę z przymrużonymi oczyma, najwyraźniej zdenerwowany.
- Na pewno?! - Warknął, wyjmując przy tym samym swój krótki, aczkolwiek ciągle ostry miecz, a przy tym przykładając go do szyi domownika - Niech Pan pamięć wysili, pewnie zaraz sobie Pan przypomni, wszystko... - Dodał po chwili, uśmiechając się złowieszczo.

Offline Walar

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 472
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Live together, die alone.
Dług
« Odpowiedź #9 dnia: 26 Kwiecień 2008, 19:27:23 »
- Ej, zabieraj się z tym żelastwem! - krzyknął już wyraźnie zestresowany mężczyzna - Jeśli w tej chwili tego nie odłożysz to zawołam straż i pójdziesz do paki! I po raz kolejny powtarzam - NIE ZNAM ÂŻADNEGO CYRYLA!! - wrzasnął.

Offline Medivth

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Dług
« Odpowiedź #10 dnia: 26 Kwiecień 2008, 19:53:29 »
Spoglądał na mężczyznę, nadal zdenerwowany, tyle że z każdą chwilą coraz bardziej.
- Naprawdę?! Ja uważam inaczej... - Powiedział, przyciskając nieco ostrze swej broni do jego gardła - Wiesz, zawrzyjmy układ. - Zaproponował po chwili milczenia, a na jego twarzy nadal panował ten złowieszczy uśmiech - Zwrócił swój dług, z nawiązka oczywiście, a w zamian będziesz żył sobie dalej, razem z tymi Twoimi umiejętnościami myśliwskimi, co Ty na to? - Zapytał, uważnie wyczekując reakcji domownika - Jeżeli nie przystajesz na to, zabiję Cię, a to złoto... - Powiedział, wskazując podbródkiem na stół - ... wezmę samemu. Jak mniemam, jest tam o wiele więcej, niżeli 300 sztuk, czyż nie?

Offline Walar

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 472
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Live together, die alone.
Dług
« Odpowiedź #11 dnia: 26 Kwiecień 2008, 20:14:35 »
- Słuchaj, po pierwsze nie mam pojęcia o jakie umiejętności myśliwskie ci chodzi, po drugie nie dostaniesz nawet jednej monety z moich pieniędzy, a po trzecie to jest twoja ostatnia szansa żebyś odłożył to żelastwo zanim zawołam strażników. - ostatnie słowa mówił trochę niepewnie, jakby miecz coraz bardziej przeszkadzał mu mówić.

Offline Medivth

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Dług
« Odpowiedź #12 dnia: 27 Kwiecień 2008, 11:56:43 »
- Tak? - Medivth odsunął od niego swoją broń, chowając ją następnie do pochwy - A więc tak... Po pierwsze: kłamiesz! - Warknął, po czym prawą pięścią, z całej siły w brzuch go uderzył - Po drugie: dajesz złoto - Powiedział, niemalże to samo, tym samym tonem, ponownie go w brzuch uderzając - Po trzecie: nie będziesz mi groził! - Krzyknął po raz kolejny, po czym uderzył go z taką samą siłą, co wcześniej, tyle że w szczękę - Coś jeszcze?

Offline Walar

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 472
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Live together, die alone.
Dług
« Odpowiedź #13 dnia: 27 Kwiecień 2008, 12:18:17 »
// Mężczyzna skulił się z bólu i cofnął kilka kroków. W końcu wymamrotał:
- Uhh, dobra, już dobra gnido. Masz tu te swoje 300 sztuk złota i wynoś się z mojej chaty. - rzekł rzucając Medivthowi sakiewkę.

Offline Medivth

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Dług
« Odpowiedź #14 dnia: 27 Kwiecień 2008, 12:25:11 »
Złapał sakwę ze złotem, chwilę przyglądając się jej.
- Nie... - Mruknął, spojrzawszy ponownie na domownika - Cyryl wyraźnie powiedział: z nawiązką! - Dodał po chwili - Miałeś dość czasu, by się wystarczająco wzbogacić. Myślę, że 500 sztuk powinno wystarczyć... - Rzekł po chwili, uśmiechając się złowieszczo.

Offline Walar

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 472
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Live together, die alone.
Dług
« Odpowiedź #15 dnia: 27 Kwiecień 2008, 12:31:01 »
- ÂŻe jak?! 500 sztuk złota?! Dam ci jeszcze stówę i wynocha stąd. - mówiąc to, dłużnik dał jeszcze jedną, mniejszą sakiewkę Medivthowi i wypchnął go za drzwi domu, po czym zatrzasnął je z hukiem.

Offline Medivth

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Dług
« Odpowiedź #16 dnia: 27 Kwiecień 2008, 12:53:05 »
Medivth uśmiechnął się szeroko.
- W zasadzie, to tylko tyle potrzebowałem... - Rzekł, stojąc przed tym samym, murowanym domkiem, wpatrując się w jego drzwi. Po chwili, wzrok swój skierował na obie sakiewki, które w dłoni trzymał - Kierunek: Cyryl! - Uśmiechnął się do siebie, po czym ruszył w stronę swojego zleceniodawcy, by zwrócić mu jego złoto, oraz samemu nagrodę otrzymać, oby jak największą.

Offline Walar

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 472
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Live together, die alone.
Dług
« Odpowiedź #17 dnia: 27 Kwiecień 2008, 13:01:06 »
Wkrótce dotarłeś pod dom Cyryla. Cyryl siedział na ławeczce przed drzwiami. Kiedy tylko zobaczył zbliżającego się Medivtha z dwoma sakiewkami uśmiechnął się szeroko i rzekł:
- Wiedziałem że można będzie na Tobie polegać. - wziął sakiewki od Meda, przesypał trochę złota z jednej do drugiej sakiewki, jedną z nich wręczył Medivthowi i powiedział:
- Oto Twoja nagroda - 80 sztuk złota, więcej nie mogę dać bo sam muszę coś z tego mieć co nie. Następnie wszedł do domku i zamknął za sobą drzwi.

Zadanie wykonane!

Zatwierdzo
« Ostatnia zmiana: 27 Kwiecień 2008, 15:52:22 wysłana przez IsentoR »

Forum Tawerny Gothic

Dług
« Odpowiedź #17 dnia: 27 Kwiecień 2008, 13:01:06 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything