Właściwie stwierdzenie i co o tym sądzicie.
Zaczynamy w wierzy mgieł znajdujemy pierwszą księgę, jest to jakby nie wiem, dziennik czyjejś osoby, która pisze o sobie, no i pozostawia nam księgi, znajdujemy pierwszą leżącą w wierzy mgieł idziemy sobie do czarnej cytadeli na wieżyczce znajdziemy drugą, potem trzecią, czwartą, później piątą i idziemy po szóstą, znajdziemy zwłoki i wszystko ładni. Ale trzeba zauważyć ze owy człowiek najprawdopodobniej, kiedy zaczynamy to zadanie jeszcze żyje, ginie w między czasie gdy wykonujemy owe zadanie.
Ogólnie jest to moje ulubione zadanie, najbardzie3j mi się podoba, niema tyle walk, tylko trzeba pomyśleć przy wykonywaniu. bardzo mi się podoba. Dobrze napisane księgi, mają ciekawą treść znaczy, co szczególnie przyciąga.