Styl walki

[korpysz 9]

ja nie mam technik zabijania stoje wale mieczem w lewo i nic nie wychodzi a wy znacie jakies techniki??

[Zigur]

ja zabijam przeciwników pojedynczo. Zaciągam ich tak żeby mieli z plecami ściane w tedy podchodze i płynnie uderzam: raz z lewej raz z prawej.

To wtedy pozostają płynne, perfekcyjne kombosy. Æwiczenie czyni mistrza.

[Ankh-Morpork]

Ja podobnie zabijam jak Zigur, ale:
-kiedy przeciwnik jest jeden, i stoi przy ścianie ( albo i nie ) używam też i kombinacji ciosów ( prawo, lewo, przód, albo czasami tylko kombinacje do przodu),
-natomiast kiedy przeciwników jest kilku, to raz uderzam, a raz osłaniam się/cofam do tyłu. Jak dobrze pójdzie, to nie odniosę w ten sposób żadnych ran.
pzdr-Ankh

PS Zigur, a co będzie, jeżeli nie ma ściany za przeciwnikiem?

[Ponurak]

Po pierwsze to raczej zły dział.

Top

Ja stosuję combo i obronę. Często biegam też do okoła gostka którego klepie.

[Hosh]

Ja robie tak.
pierwsza metoda to przód,przód,przód
druga to lewo prawo przód tył
a trzecia to atak,blok,atak blok.
I mi to starczy.

Według mnie temat jest bezsensu, i widzę że użytkownicy nie potrafią już wymyślić normalnych tematów. Zamykam.
-Chabacik

[pokryw]

(Joł, mam nadzieję, że takiego tematu nie ma, szukałem w wszyszukiwarce, ale jeżeli jest, to sorry).
Jaki stosujecie styl walki w GI ? Wskoczenie na niedostępną półkę czy coś innego i pykanie z łuku/kuszy/czarów, użycie czaru zamrażającego i bicie mieczem itp.?

[krassus]

Ja zawsze staram się unikać walki z liczniejszym przeciwnikiem. Podchodzę do bestii aż zaatakuje mnie. Robię to jednak w taki sposób by inne bestie pozostały na miejscu. Często korzystam z zamrożenia oraz naturalnych utrudnień jak wąskie przejścia czy kamienie i półki skalne!

[Vatar]

To zalezy czy jest grupa czy pojedynczy osobnik.jeśli grupa to pakuje ile wlezie na odleglosc z kuszy.A jak pojedynczy to okaladam go b.jednoreczną.

[stefan666]

Ja zawsze staram się unikać walki z liczniejszym przeciwnikiem. Podchodzę do bestii aż zaatakuje mnie. Robię to jednak w taki sposób by inne bestie pozostały na miejscu. Często korzystam z zamrożenia oraz naturalnych utrudnień jak wąskie przejścia czy kamienie i półki skalne

Taa tylko że zamrożenie jest na 3 sek a co do odciągania zwierząt to jest to trudne np. z brzytwami bo jak jedna biegnie to za nią wszystkie i w tedy ząk   a ja zawsze robie tak stoje na wyżynie i wale je z łuku a chwile wcześniej robie save . A z grópa walcze tylko w ostatecznosc choc szanse są nie wielkie bo jak cię gryzą czy walą orkowie np. 5 na raz to nie masz możliwość ruchu . Polecam używać czaru takiego jak piorun bo wali np. 5 besti na raz i to jest dobre

[Vessen]

A moim ulubionym jest rażenie z łuku. Można walić z dystansu i łuk zadaje duże obrażenia (tylko trochę mniejsze od kuszy).

[Vessen]

A moim ulubionym jest rażenie z łuku. Można walić z dystansu i łuk zadaje duże obrażenia (tylko trochę mniejsze od kuszy).

[Feodaron94]

Ja to odpędzam stwory z grup i ich walę mieczem.

[BeoWolf]

Ja najpierw Zamrażam przeciwnika,następnie strzelam w niego z łuku.Tym sposobołem strace dużo mniej PÂŻ,Niż np.gośc z mieczem jednoręcznym.

[Vassili]

ja wyuczam się broni jednoręcznej i kuszy. Gdy atakuja mnie ludzie wchodze na dom lub na półkę i szczelam z kuszy. Broń jednoręczna tylko jeśli jest mało łatwego przeciwnika lub jeden mocny. Używam również lodowej fali bo unieruchamia wroga.

[Uchiha Sasuke]

celuje z kuszy jak koles a blidko pobiegnie to ma jak w banku serie derzen z 2h

[Dita]

Jak jest malo stworow atakuje je mieczem a jeśli jest ich duzo paru odciagam od grupy i zabijam i tak w kolko az nie wykoncze

[kuczaja]

Ja podchodze do sprawy iście po rycersku, zbieram sprzęt i rzucam się na skrzydło grupy przeciwników, gdy zaczynają mnie otaczac odskakuje, gdy jest krucho nie uciekam tylko stosuje TAKTYCZNY ODWRÓT, wypijam miksturke i wracam do walki.
 
  Ze ścierwojadami jest inna sprawa bo wtedy wskakuje w wir walki i chlast! chlast! chlast! Jeśli chodzi o brzytwiaki to odciąganie nie działa, od razu po strzale wszystkie lecą.

  Ludzie są podatni na blokady i kontrataki.

  Wbrew pozorom używanie tańca tatarskiego* jest skuteczne, na wszystko co nie nazywa się zębacz, kąsacz albo brzytwiak .

  Pozdrowienia

Taniec tatarski - taktyka polegająca na podejściu do przeciwnika chlaśnięciu, a jak się połapie uciekac, i wracac, chlast, ucieczka, powrót, chlast, ucieczka, powrót...

[Najemnik Bogów]

Jak jeż dużo przeciwników to część wykończyć z łuku[wilki,zębacze i słabsze] ;ub kuszy[ciemnostwór,ork,brzytwa,kąsac i lepsze ], a potem przejść do walki bronią jednoręcznąwilki,zębacze i słabsze] lub dwuręczną[ciemnostwór,ork,brzytwa,kąsac i lepsze ]

[Dennis Guilder]

Wszystkie Gothici przechodzi się metodą 2s: sposób + szczęście. Z naciskiem na sposób. A stricte styl walki u mnie to oczywiście broń dwuręczna, ew. półka + kusza, ale to rzadziej.

[kamil^]

Jako gracz ktory przechodzil gothica dwa razy magiem:
Jako mag musisz miec przewidziany plan. Duzo zalezy od tego jakimi czarami dysponujesz. Jezeli nie masz czarow zamrazajacych albo chociaz akrobatyki to ucieczki beda utrudnione.  Magiem z 5/6 kregiem magi gra się bardzo latwo ale musisz umiec się nim poslugiwac. np. nie pozwalaj aby stwory do siebie dobiegly (tak samo w przypadku npc). Z magiem o takim kregu jestes w stanie walczyc z 10 stworow i nie stracic nawe 1 hp, ale musisz miec przygotowany jakis plan dzialania. Ja zawsze stosuje technike, ze uderzam jakimis fireballami w przeciwnikow, jak dobiegaja do mnie to uzywam lodowej fali i ich zamrazam, a gdy nie mam wystarczajaco many na kolejne ataki szybko miksturki, znowu się oddalam i ponownie laduje. Jak rune uriziel to praktycznie jestes nietylkalny.

Jezeli chodzi o wojow to pomysl z wchodzeniem na polke i strzelanie ukiem/kusza jest bardzo przydatny. W przypadku trola najlepiej zachodzic go z tylu i nie pozwalac aby się odwrocil. Pamietaj aby za nim walki bezposredniej skozystac z okazji i ladowac z kuszy do potworka lub jakiegos npc i dopiero jak się zblizy to przejsc do walki w zwarciu (wtedy go znacznie oslabisz). Jezeli potworki znajduja się w stadzie to staraj się odciagnac go (najlepiej z daleka zaatakowac czarami lub lukiem/kusza) od stada i zaatakowac.

Jezeli nie dajesz sobie rady ze stworami a sa w poblizu jakies npc to zaprowadzasz do nich uganiajace się za toba stwory i ci pomagaja. Jezeli jestes uparty i nie chcesz tracic expa za zabite potworki to ucieknij tak daleko az przestana się uganiac za toba, wypij miksturki i wracaj do ataku.