Autor Wątek: Zemsta Meaneba  (Przeczytany 2559 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« dnia: 07 Październik 2007, 01:18:52 »
//Udział w "wyprawie" biorą jedynie uczniowie uczęszczający do świątyni beliara.
//W pierwszym poście normalnie zamieszczacie staty.
//Nawet jeżeli nic nie napiszecie uznaję waszą obecność w świątyni
//Jeżeli jesteście na zadaniu bądź wyprawie jesteście na nim więc nie możecie pisać o swojej obecności w świątyni.



Wyczułem jego obecność, tego uczucia się nie zapomina. Meaneb jedyna osoba, która przeraża samą swoją obecnością. Przyszedł się zemścić, przyszedł ukarać mnie za zdradę, której się według niego dopuściłem. Jego fizyczna forma jest krucha, czuje się w niej słaby i ociężały - tworzy zgubne myślenie o nim jako łatwym przeciwniku. Tak naprawdę jego energia magiczna jest przepotężna, gdyby chciał mógłby zgładzić wszystkich przebywających w świątyni bez większego problemu. Nie robi tego jednak, woli wykończyć nas patrząc nam w oczy. Meaneb ledwo stojący na swych kościstych nogach, odziany w starą i zniszczoną szatę rytualną unosi ku górze swą różdżkę. Wtem z piaszczystej ziemi Ohsi wyłaniają się hordy szkieletów. Następnie kilkoma ruchami drugą ręką niszczy filary podpierające dach świątyni. Wokół unosi się kurz, po ziemi walają się gruzy przedniego zadaszenia świątyni...
[img]http://images28.fotosik.pl/97/409f6d8428ebb776.jpg\" border=\"0\" alt=\"IPB Image\" /]

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Październik 2007, 11:03:58 »
- Hmm... MAmy gości - uśmiechnął się Alculus - Dopiero teraz możemy zrobić przyjęcie!
- Przestań żartować - odrzekł Canis
- DObra , dobra . No to jak podejrzewam plan jest taki: My rozwalamy szkilety , a Nauczyciel zajmuje sie Meanebem. Tak Mistrzu?
Po czym czekał na odpowiedź IsentoRa....


-----------------------------------------------------




Pancerz:

Nazwa: Ochrona Telvarii
Typ: Szata
Rodzaj: Gelorthowa
Poziom: III
Wykonanie: Mistrzowskie
Dodatkowo: Magiczna Szata,Błogosławiona Szata, Mistrzowska Szata
Opis:
Materiał: 3 KG Gelorthu

 
 Bronie:


Nazwa Broni: Równowaga Telvarii
Typ: Dwuręczny
Rodzaj: Kostur
Jakość Wykonania: Mistrzowskie
Poziom: III
Dodatkowo: Błogosławiony Oręż, Magia Lindangol

Nazwa: Pieśń Ma'at
Typ: Duży
Rodzaj: ÂŁuk
Jakość wykonania: mistrzowskie
Poziom: IV
Opis: ÂŁuk swoją nazwę otrzymał od elfickiej bogini śpiewu - Ma'at. Broń nosi strzały do celu, niczym usta bogini pieśń po lesie, a fachowe wykonanie i bogate zdobienia czynią ją bronią godną władców.
Dodatkowo: Błogosławiony, Mistrzowski

100 zatrutych strzał

Umiejętności:

Walka:
Walka jednoręcznym mieczem II
Walka Dwoma Mieczami II
Strzelanie z łuku IV
Walka kosturem III
Odbijanie zaklęć kosturem

Złodziejstwo:
Akrobatyka
Skradanie się I (chód)

Myślistwo:
Pazórów
ÂŻuwaczek
Organów
Rogów

Magia:
Alchemia II
Koncentracja
Medytacja

Magia Ogólna:
Telekineza
ÂŚwiatło
Sen
Kontrola
Strach
ÂŚwięty Pocisk
ÂŚmiertelna Fala

Magia Natury:
Leczenie lekkich ran
Korzeń
Uderzenie Wiatru
Leczenie ÂŚrednich ran
Przyzwanie wilka
Przyzwanie Kamiennego Strażnika
Pięść Wichru
Leczenie Ciężkich ran
Rój
Obudzenie golema
Zmniejszenie potwora
Przywołanie Demona

Magia Urungaol:
Przemiana w Kruka
Wyostrzenie zmysłów
Duchowe Wypalenie
Jasnowidzenia
Zagłady
Aury Dusz
Przemiana przeciwnika

Magia Lindangol:
- Mała Błyskawica
- Lekkość
- Wietrzna aura
- Lewitacja
- Wir
- Duża Błyskawica
- Grom
- Piorun Kulisty
- Grad Piorunów

Magia Amarangol:
- Korzeń
- Rój
- Opętanie Bestii
- Kontrola nad zwierzęciem
- Zabójczych pnączy

Magia Nenangol:
- Wodnej Pięści
- Lodowej Strzały

Forum Tawerny Gothic

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Październik 2007, 11:03:58 »

Offline Altevan'ix

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 242
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bez adminów, bez modów, tylko używkownik...
Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Październik 2007, 12:55:50 »
\Mam uznać że jestem uczniem? W każdym razie chyba byłem w ÂŚwiątyni...

Przeklęty uniósł rękę. Nie zamierzał czekać, nie chciał zginąć, a więc użył zaklęcia Wiru na szkieletach. Zrobiło to w ich szeregach dość duże zamieszanie by zrobić wyrwę gdzieś na 2 metry szerokości i na 2 metry długości, po czym zaczął przygotowywać zaklęcie Małej błyskawicy...

__________________________________

Ekwipunek:

Nazwa Broni: krótki miecz
Typ: Jednoręczny
Rodzaj: Miecz
Jakość Wykonania: Amatorskie
Poziom: I
Dodatkowo: nic

Nazwa: Zbroja Poszukiwacza Przygód
Typ: Całościowa
Rodzaj: Skórzana
Poziom: I
Wykonanie: Mistrzowskie
Opis: Ta zbroja jest typowo dla nowo przybyłych, którzy poszukują taniej zbroi. Zbroja nie daje dużej obrony, ale można się w niej ukrywać w ciemnych miejscach, ponieważ została zrobiona ze skóry Zębacza która ma ciemny kolor.

Umiejętności:
Walka bronią jednoręczną poziom I
skradanie się poziom I i II

Czary:
MAGIA OGÓLNA
Pierwszy Stopień Wtajemniczenia
Telekineza
ÂŚwiatło
Sen
MAGIA WODY
Mała błyskawica
Wir
Lodowa Lanca

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Październik 2007, 11:33:26 »
Wyszliśmy ze świątyni jednym z tylnych wejść, które nie zostało jeszcze zniszczone. Wokół nas znajdowało się pełno szkieletów. Po chwili wszystkie ruszyły do ataku.
[img]http://images30.fotosik.pl/98/770be395b68adef0.jpg\" border=\"0\" alt=\"IPB Image\" /]


Meaneb spojrzał w mą stronę swoimi czerwonymi ślepiami. W jednej chwili teleportował się do miejsca, w którym stałem. Uderzył trzonem swej różdżki o ziemię tworząc kinetyczną fale uderzeniową, która rozrzuciła moich adeptów oraz uczniów pomiędzy wrogów, z dala od nas...


Meaneb:
I stanął mistrz swój przed zdradzieckim uczniem...
IsentoR: Nie jestem twoim uczniem, mym mistrzem był Fabaal. I to on nauczył mnie jak postępuje prawdziwy nekromanta.
Meaneb: Jesteś słaby tak jak twój mistrz. Masz możliwości, które marnotrawisz. Mógłbyś bezproblemowo zabić tych śmiertelników.
IsentoR: To moi poddani, jestem za nich odpowiedzialny. I nie pozwolę ci rozsiewać swojej plagi tak jak czyniłeś to na ziemiach mojego wuja.
Meaneb: Wiesz przecież, że w starciu że mną nie masz najmniejszych czas. Moje niezliczone armie czekające na mój powrót w letargu zmiotą wasze wojska tak jak uczyniły to lata temu. Minęło tyle zim a ty zaledwie usunąłeś kilka oddziałów znajdujących się na pobliskich wyspach...
IsentoR: Nie doceniasz nas. Tak jak nie doceniłeś nas poprzednio.
Meaneb: Poprzednio?! Poprzednio uwięziliście mnie przy pomocy podstępu. Przez te wszystkie lata spędzone w wulkanie moje śmiertelne uczucia zniknęły. Stare sztuczki nie zadziałają, teraz kieruje mną zemsta i żądza krwi. Waszej krwi...
IsentoR: A więc walcz...

Szybkim ruchem skierowałem kostur w Meaneba krzycząc "QAII". Trzy pociski zaklęcia tchnienie śmierci poleciały w jego stronę. Lisz wyciągnął przed siebie lewą ręką po czym chwycił w nią wszystkie trzy pociski. Jego ślepia rozbłysły purpurą. A teraz rewanż odrzekł spokojnym pogardliwym głosem. Czarno-zielona kula energii wokół, której wirowały trzy pociski zaklęcia tchnienia poszybowała w moją stronę. Wyciągnąłem przed siebie kostur by zablokować cios. Pocisk uderzyl w niego wywołując wybuch. Odrzuciło mnie do tyłu na odległość kilku metrów. W locie upuściłem kostur, który zniosło w drugą stronę. Wszystko wokół wirowało. Czułem ból, okrutny ból pochodzący z moich rąk. Gdy na nie spojrzałem zobaczyłem liczne poparzenia wywołane atakiem wroga. Resztkami sił próbowałem powstać. Meaneb zawirował różdżką...nic jednak się nie stało. Wtem w powietrzu zabrzmiał ryk. Trzech liszy dosiadających kościane chimery zbliżało się do moich uczniów..
[img]http://images23.fotosik.pl/98/acdac7fb5cbb649a.jpg\" border=\"0\" alt=\"IPB Image\" /]


//Staty przeciwników:
Szkielety - 50
Lisze - 3
Kościane Chimery- 3
Meaneb - 1
« Ostatnia zmiana: 08 Październik 2007, 11:34:26 wysłana przez IsentoR »

Canis

  • Gość
Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Październik 2007, 15:52:01 »
Spojrzałem na wszystkich zgromadzonych przed zawaloną swiątynią, ujrzałem walczących uczniów, latające chimery a na nich trzy lisze, Menaebda, który napawał wszystkich strachem. Wtem ujrzałem otaczającą mnie zgraję szkieletów, które raz poraz szczękały swymi kośćmi oraz szeleściły rordzewiałymi zbrojami. Roześmiałem się, zabrzmiało to jak zniewaga tego co ujrzałem, jednak w głębi duszy martwił mnie ten Menaebd oraz te trzy lisze. zbliżało się w moją stronę 7 szkieletów i przypomnaięłm sobie, że moje nabyte czary niebyły przetestowane na wrogach, prawdziwych wrogach. Dobyłem swego kostura i wypowiedziałem specjalne zaklęcie najpotężniejszego czaru jakiego znam, Krzyku Umarłych. W krysztale osadzonym na drewnianym kiju rozbłysło zielone światło, a wokół mnie kojawił się falujący okrąg zielonego powietrza. po wypowiedzeniu ostatniej sylaby zaklęcia, czar zaczał sie rozprzestrzeniać, i gdy uderzył w szkielety (7) rozsypały się. Zobaczyłem, że wzrok Menaebda zwrócił się w moją stronę, odwzajemniłem to chwilowe spojrzenie z nim.

Szkielety - 43
Lisze - 3
Kościane Chimery- 3
Meaneb - 1
---
Ekwipunek:

Bronie:

Nazwa Broni: Kostur Cienia
Typ: Dwuręczny
Rodzaj: Kostur
Jakość Wykonania: Mistrzowskie
Poziom: III
Dodatkowo: Błogosławiony Oręż, Magia ÂŚmierci
Opis: Jest to kostur z osadzoną na szczycie czarnym kryształem, z szarawą smugą idacą przez jądro kryształu.

Nazwa - Cienista klinga
Typ - Jednoręczny
Rodzaj - Miecz
Wykonanie - Mistrzowskie
Poziom - III
Specjalne - Zatruty Oręż, Błogosławiony Oręż, Mistrzowski Oręż,
Opis - Kowal stapia razem mithril, magiczną rudę i żelazo. Tworzy się czarna mieszanka. Z tego wykuwany jest miecz. Niebywałej ostrości nadaje mu ruda, wytrzymałości i odporności na zniszczenie - mithril, żelazo jest uzupełniaczem i wyważa broń. Bardzo silna trucizna z bagiennych topielców dodatkowo nadaje mocy tej broni. Ten oreż jest niemal niezniszczalny i zadaje bardzo duże obrazenia. Na klindze zostały wyryte runy.

Pancerze:

Nazwa: Szata Adepta Nekromantacji
Typ: Szata
Rodzaj: Bawełniano-Lniana
Poziom: III
Wykonanie: Mistrzowskie
Dodatkowo: Magiczna Szata, Błogosławiona Szata, Mistrzowska Szata,
Opis: Szata jest zrobiona z Włukien roślin Bawełny oraz Lnu. Jest to Ciemno szara, wręcz prawie czarna szata z fioletowymi akcentami. Jest tworzona jedynie na zlecenie. Nosić mogą ją jedynie osoby naznaczone bogiem Beliarem.

Nabyte Zdolności:
Walka Kosturem: III + Odbijanie Zaklęć Kosturem
Walka Bronią Jednoręczną: III
Walka Sztyletem: III
Strzelanie z ÂŁuku: IV
Strzelanie z Kuszy: IV
Skradanie: III (Chód + Bieg + Sprint i skoki) + Akrobatyka
Negocjacje
Zielarstwo
Wytrzymałość na Ból
Zabieranie Trofeów zwierzęcych: Pazury; Trucizna Krwiopijców; Obdzieranie ze skóry; Serca; Zbieranie mięsa I;
Gra Na bębnie
Gra Na lutni

Nauczone czary:
Nekromancja:
- Magia Krwi:
I Poziom Wtajemniczenia: Wysysanie Energii Magicznej; Zgubne Uderzenie;
- Magia śmierci:
I Poziom Wtajemniczenia: Mrocznej Aury; Pocisk Zła; Opętanie Złem; Wybuch Cienia; Przyzwanie Zombie;
II Poziom Wtajemniczenia: Aury Nekromanty; Tchnienia ÂŚmierci; Skażenie Złem; Eksplozja Zła; Przyzwanie Demona;
III Poziom Wtajemniczenia: Zew Beliara; Krzyk Umarłych; Przywołanie Kościanego Smoka;
- Umiejetności Dodatkowe:
- Tworzenie Ożywieńca
- Rytualizm
- Spirytyzm
- Metamorfoza
- Projekcja Astralna
- Wskrzeszenie Zmarłego

Magia Ognia:
I Poziom Wtajemniczenia: Ognista Strzała; Pirokineza;

Magia Ogólna:
I Poziom Wtajemniczenia: Telekineza; ÂŚwiatło; Sen;
II Poziom Wtajemniczenia: Kontrola; Strach
III Poziom Wtajemniczenia: ÂŚwięty Pocisk, ÂŚmiertelna Fala
« Ostatnia zmiana: 08 Październik 2007, 17:18:18 wysłana przez Canis »

Offline Altair

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1125
  • Reputacja: 609
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg ma nas w opiece
Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Październik 2007, 17:25:15 »
Altair kiedy powrócił do normalnego świata nie miał na sobie rany, czuł się świeżo i był zadowolony, albowiem wiedział, że udało mu się. Wyszedł na zewnątrz świątyni Beliara. Zobaczył mnóstwo szkieletów, kilku liszów, oraz uczniów i adeptów czarnej magii walczacych z nimi. Postanowił przyłączyć się do walki bez pytań...



[img]http://img383.imageshack.us/img383/8026/hmfe2.gif\" border=\"0\" alt=\"IPB Image\" /]

Umiejętności:

Bojowe:

Walka w zwarciu:

Walka mieczem jednoręcznym III
Walka kosturem III


Walka na dystans:
Strzelanie z kuszy II

ÂŁowieckie:

Skradanie się I (chód)
Obdzieranie ze skóry
Skradanie się II (bieg)
Pozyskiwanie trucizny I (Krwiopijcy)
Pozyskiwanie trucizny II (Bagienne topielce)


Handlowe:

Negocjacje ÂŁowcy I (+5% nagrody)
Negocjacje ÂŁowcy II (+15% nagrody)
Negocjacje ÂŁowcy III (+25% nagrody)


Wytrzymałości:

Wytrzymałość na ból


Ekwipunek:

Broń biała:

Nazwa broni: Zjawa Zmierzchu (w użyciu)
Typ: Dwuręczny
Rodzaj: Kostur
Wykonanie: Mistrzowskie
Poziom: III
Specjalne: Błogosławiony Oręż, Magia Krwi

Nazwa - Czarna klinga
Typ - Jednoręczny
Rodzaj - Miecz
Wykonanie - Mistrzowskie
Poziom - III
Specjalne - Zatruty Oręż, Błogosławiony Oręż, Mistrzowski Oręż,
Opis - Kowal stapia razem mithril, magiczną rudę i żelazo. Tworzy się czarna mieszanka. Z tego wykuwany jest miecz. niebywałem ostrości nadaje mu ruda, wytrzymałości i odporności na zniszczenie - mithril, żelazo jest uzupełniaczem i wyważa broń. Bardzo silna trucizna z bagiennych topielców dodatkowo nadaje mocy tej broni. Ten oreż jest niezniszczalny i zadaje bardzo duże obrazenia.

Zbroje:

Używana zbroja:

Nazwa: Zbroja Wodnego Mithrilu
Rodzaj: Całościowa
Typ: Mithrilowa
Poziom: III
Jakość Wykonania: Mistrzowska
Dodatkowo: Błogosławiony

Czary:

Magia ogólna:
Pierwszy krąg
Telekineza
ÂŚwiatło
Sen


Drugi krąg
Kontrola
Strach


Trzeci krąg
ÂŚwięty pocisk

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Październik 2007, 18:03:48 »
Resztkami sił próbowałem powstać. W tym samym czasie Meaneb kumulował śmiertelny pocisk w jednej ze swych kościstych dłoni. Rzucił nim w moją stronę, jednak jeden z moich oddanych adeptów Travis. Uderzył końcem swego kostura w nadlatujący pocisk co doprowadziło do rozbicia magicznego kryształu oraz odrzuceniem adepta. Meaneb zbliżył się do leżącego na ziemi maga. Chwycił go swą dłonią za głowę... Travis dostał jakiegoś rodzaju napadu wstrząsów. Z ust spływała mu piana zaś z oczu krew. Jego ciało powoli zaczynało blednąć, gnić. Uchodziło z niego życie... Meaneb zaś odzyskiwał swoją fizyczną postać. Po chwili martwe i osuszone truchło adepta upadło na piaszczyste podłoże. Lisza ogarnęła zielona smuga energii, gdy opadła ujrzeliśmy jego prawdziwe oblicze.
Meaneb: Twój adept był idealną przekąską. Dzięki jego energii zbliżonej formą do mojej odzyskałem swą fizyczną formę. A teraz szykuj się na śmierć...
[img]http://images25.fotosik.pl/98/defed3600ad6776a.jpg\" border=\"0\" alt=\"IPB Image\" /]


Szkielety - 43
Lisze - 3
Kościane Chimery- 3
Meaneb - 1
« Ostatnia zmiana: 08 Październik 2007, 18:04:04 wysłana przez IsentoR »

Offline Altevan'ix

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 242
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bez adminów, bez modów, tylko używkownik...
Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Październik 2007, 19:22:53 »
Przeklęty nie zamierzał się z nimi bawić. Kolejnym Wirem, w który wrzucił dość dużo many by poczuć zmianę uderzył w liszów, jeden z nich poleciał w kierunku ściany, resztę tylko odrzuciło na kilka metrów. Uczeń sprawił że wir poleciał w kierunku szkieletów niszcząc ich z dziesięć. Przeklęty ledwo utrzymywał się na nogach, lecz skupił jeszcze manę i  rzucił trzema szkieletami o siebie, kości upadły a uczeń wycofał się w stronę ściany gdzie leżał lisz, przebił mu mostek mieczem, po czym przykucnął i starał się unikać wzroku nieprzyjaciół...

Szkielety - 30
Lisze - 2
Kościane Chimery- 3
Meaneb - 1


Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Październik 2007, 20:57:10 »
Ciało martwego lisza eksplodowało tworząc smugę ciemnozielonego dymu. Po chwili z unoszącej się mgły wyłonił się zregenerowany przeciwnik. Teleportował się za ciebie, chwycił od tyłu za barki a następnie podciął ci gardło jednym ze swych długich i ostrych pazurów. Padłeś na kolana dusząc i dławiąc własną krwią...


//Oczywiście Przeklęty zostaje zabity.


Szkielety - 30
Lisze - 3
Kościane Chimery- 3
Meaneb - 1
« Ostatnia zmiana: 08 Październik 2007, 20:57:32 wysłana przez IsentoR »

Canis

  • Gość
Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #9 dnia: 08 Październik 2007, 22:15:40 »
Widziałem jak Menaebd zbliżał się do nauczyciela, byłem zadaleko, aby pomuc nauczycielowi, złość ogarneła mą duszę. Ujrzałem latajacego na chimerze lisza, i w tąże bestię wysłałem pierwsze znaki swego gniewu. Skumulowałem energię magiczną w kosturze. wypowiedziałem zaklęcie Tchnienia ÂŚmierci i... ciemna kula pyłów i oparów pomknęła w stronę chimery, której kości rozsypały się po piaskach pustyni ohsi. Lisz z grzbietu padł pomiędzy szkielety, spadając cętralnie na jednego całkowicie go niszcząc. wokół mnie pojawiło się 9 szkieletów. przypomniałem sobie czary poznane poza zaklęciami Nekromancji i... skumulowałem energię magiczną do zaklęcia jakim jest śmiertelna fala. czerwony okrąg który się wokół mnie utworzył, zaczał się rozprzestrzeniać, godząc szkielety. Energia czaru niebyła zbyt wielka, lecz osłabiła je tak że ledwie stały na swych kościanych nogach. wyjąłem swój wspaniały miecz i potraktowałem karzdego jego ostrzem. rozszypały się w drobny mak. Spojrzałem w stronę Menaebda i Nauczyciela by sprawdzić czy wszystko wporządku...

Szkielety - 20
Lisze - 3
Kościane Chimery- 2
Meaneb - 1

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Październik 2007, 22:38:13 »
Moje ciało regenerowało się przy pomocy zaklęcia duże leczenie. Wróg ponownie zaatakował wypuszczając w moją stronę pocisk zagłady. Aurą lisza odparłem jego potężny atak. Wyciągnąłem ręce przed siebie przybliżając ku sobie dłonie. Wystrzeliły z nich pioruny... Meaneb zasłonił się jedną z rąk zatrzymując zaklęcie - to jednak uszkodziło lekko jego ciało. Teraz to on zaatakował rzucając we mnie kolejnym pociskiem, który również odparłem. Wymienialiśmy się kolejnymi salwami ataków z przeróżnych stopni wtajemniczenia oraz dziedzin magii. Nagle oboje jednocześnie przerwaliśmy walkę. Byliśmy zmęczeni, żaden jednak nie okazywał tego po sobie. Patrzeliśmy się na siebie przez kilka chwil oceniając wzajemnie straty. Ponownie ruszyliśmy do walki...
Każdy z nas wystrzelił w przeciwnika energią magiczną o potężnej, niszczycielskiej mocy. Oba strumienie zderzyły się tworząc odczuwalny odrzut. Obaj napieraliśmy raz po raz zwiększając ilość przepływającej przez nasze dłonie energii. Wszystko wokół zostało już wywiane, piasek utworzył coś w rodzaju wiru, który wirował tworząc krąg, którego centrum byliśmy my...


Szkielety - 20
Lisze - 3
Kościane Chimery- 2
Meaneb - 1
« Ostatnia zmiana: 08 Październik 2007, 22:38:59 wysłana przez IsentoR »

Offline Altair

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1125
  • Reputacja: 609
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg ma nas w opiece
Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #11 dnia: 09 Październik 2007, 10:24:25 »
Altair natychmiast zdjął kostur i ruszył pewnym krokiem w kierunku jednego ze szkieletów. Kościotrup wziął zamach podobnie jak Adept, jednak kostur był dłuższy i bez problemów rozłupał czaszkę szkieleta. Altair ujrzał chimerę lecącą w jego stronę. Wystawił kostur przed siebie, skupił się. Wypowiedział po cichu inkantację zaklęcia ÂŚwięty Pocisk i machnął kosturem. Z oręża wyleciała niebieska struga światła, ktora po chwili zmieniła się w niewielką kulę. Ugodziła Lisza w klatkę piersiową, a jako że był nieumarłym - zadała mu bardzo duże obrażenia. Lisz spadł z chimery na ziemię zwijając się z bólu, po chwili jednak Altair zakończył jego cierpienia wbijając mu srebrny sztylet wprost w serce. Schowawszy kostur na plecy wyciągnął Czarną Klingę. Zbliżył się do szkieletu z toporem i drewnianą tarczą uderzając raz po raz po rękach stwora. Po chwili kości zostały połamane, sam stwór uciekał już bez rąk, jednak Altair był szybszy. Po chwili dogonił kościotrupa i rozpłatał mu czaszkę mieczem...

Szkielety - 18
Lisze - 2
Kościane Chimery- 2
Meaneb - 1


Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #12 dnia: 09 Październik 2007, 10:35:22 »
Lisz powstał, rany zadane w jego zgniłym ciele powoli goiły się. Rzekł z pogardą do Altaira "Powinieneś wiedzieć, że my lisze nie mamy serc". Następnie szybkim ruchem wyciągnąwszy rękę wypuścił z niej pocisk zewu beliara, który ugodził adepta raniąc go dotkliwie...



Szkielety - 18
Lisze - 3
Kościane Chimery- 2
Meaneb - 1

Canis

  • Gość
Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #13 dnia: 09 Październik 2007, 15:02:15 »
Zobaczyłem rannego Altaira, szczęśliwie byłem akurat wolny i przeniosłem jego ciało nieco obok. postawiłem w dość bezpiecznym miejscu i przemówiłem do niego.
- Mam nadzieje że masz jakąś miksturkę leczniczą, albo znasz jakieś leczenie, albowiem ja cie nieuleczę, a ta rana jest na tyle wielka, aby bez zajęcia się nią, móc umrzeć. - poczym ujrzałem że ten lisz zaczął się do mnie zbliżać. Był dotkliwie ranny i potrzebował pożywienia. Zbliżał się ku mnie i przygotowaywał sie do rzucenia jakiegoś czaru w moja stronę.
Wtem zacząłem kumulować energię magiczną w kosturze i wypowiedziałem zaklęcie ÂŚwiętego pocisku. Czar przybrał forę świetlistej kuli, wokół której wirował złotawy pył jak piasek pustyni. rzuciłem go w stronę lisza, którego ugodziło w centralną część głowy tworząc dotkliwe rany. Lisz był obolały i leżał na ziemi próbując sie ponownie wyleczyć. zobaczyłem Latającą chimerę nad sobą i przygotowałem Tchnienie śmierci. Energia przybrała postać kuli pyłów i oparów. Pomknęła ona w stronę chimery niszcząć ją a kolejny lisz spadł na ziemię. Lisz opadł nieopodal mnie, dokładnie za mną. Był nieco obolały, lecz przygotowywal się do rzucenia zaklęcia w moją stronę, gdy usłyszałem słowa zaklęcia, obróciłem się błyskawicznie i odparłem zaklęcie lisza, które wymierzone było we mnie. Energia zaklęcia odrzuciła mnie z miejsca gdzie stałem odpychając na parę metrów. Zatrzymałem się na szkielecie, którego naszczęście uderzenie zabiło gdyż koniec kostura przebił mu czaszkę i poobijał kości. Powstałem obalały i rzuciłem się do walki z kolejnymi sługami Menaeba...

Szkielety - 17
Lisze - 3
Kościane Chimery- 1
Meaneb - 1
« Ostatnia zmiana: 09 Październik 2007, 15:05:02 wysłana przez Canis »

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #14 dnia: 09 Październik 2007, 16:37:53 »
Alculu ruszył na sotarnią Kościana Chimerę . Wyciągnął kostur , wycelował prosto w Chimerę i wypowiedział zaklęcie " ÂŚwiętoego Pocisku"(Nowozytna) . Pocisk poleciał w stronę Chimery. Bestia nie zdołała uniknąć zaklęcia ,więc odnisła poważne obrażenia. Teraz pikwała w stronę Elfa, który przygotował się do rzutu kosturem.
- Może się uda - rzekł Alculus , patrząc się na Chimerę , która była coraz bliżej.
Rzucił... i to w dodatku celnie. No trochę pomógł sobie telekinezą. Chimera majac zniszczoną czaskę już nie żyła.


Szkielety - 17
Lisze - 3
Kościane Chimery- 0
Meaneb - 1
« Ostatnia zmiana: 09 Październik 2007, 16:40:05 wysłana przez IsentoR »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #15 dnia: 09 Październik 2007, 16:44:20 »
Devristus najwyraźniej źle ocenił sytuacje, ponieważ chimera nadal żyła w końcu pozostały jej jeszcze dwie głowy. Magus odwrócony do niej plecami nawet nie spostrzegł kiedy obie z nich zatopiły w jego ciele ostre kły. Zalałeś się krwią wypływającą z głębokich ran w twoich ramionach. Bestie szarpały coraz mocniej chcąc rozerwać twoje ciało.


Szkielety - 17
Lisze - 3
Kościane Chimery- 1
Meaneb - 1
« Ostatnia zmiana: 09 Październik 2007, 16:45:05 wysłana przez IsentoR »

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #16 dnia: 09 Październik 2007, 16:49:58 »
- Co za debil ze mnie - pomyślał Alculus , który zaczął zbierać energię. Nagle Chimera uniosła się do góry i odleciała kawałek. Alculus użył zdolności telekinetycznych.
- Teraz muszę znaleśc bezpieczne miejsce - pomyślał i spojrzał na ÂŚwiatynię. Może uda mi się tam teleportować. Skupił sie i zniknął. Zrobił to w ostatniej chwili , gdyż chimera znowy atakowała Elfa. Po chwili znalazł się w ÂŚwiątyni. Uniósł głowę i skupił dość duża energię magiczną na czarze: Duże LEczenie ( Nowożytnia). w czar z takadużą energią magiczną zatrzymał krotok i stworzył cienkie błony wna skórze.
- IsentoRze masz moze zwoje lecznia z Strożytnej MAgii - wysłał komunikat tlepatycznie do Mistrza.

Szkielety - 17
Lisze - 3
Kościane Chimery- 1
Meaneb - 1
« Ostatnia zmiana: 09 Październik 2007, 16:56:26 wysłana przez IsentoR »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #17 dnia: 09 Październik 2007, 17:59:05 »
Meaneb wyczuł obecność Devristusa. Cały czas walczył z IsentoRem jednak mimo zamieszania wywołanego ścieraniem się obu strumieni energii lisz nie przejmował się przeciwnikiem. Skupił swoją uwagę na uczniu świątyni beliara. Wtem obie energie wytworzyły reakcję tworząc wybuch. Obaj magowie zostali odrzuceni w odmęty piasków pustyni. Meaneb teleportował się szybko do elfa, chwycił go telekinetycznym uściskiem.
Meaneb: Przyszedłem po waszą śmierć a znalazłem coś co usatysfakcjonuje mnie o wiele bardziej...
Towarzysze wracamy niech szkielety zakończą ich marne żywota...


Szkielety - 17


//Devristus znika z pola bitwy.

Canis

  • Gość
Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #18 dnia: 09 Październik 2007, 18:10:39 »
po teleportacji groźniejszych wrogów, zająłem sie szkieletami, które utworzyły przymnie ciasny krąg. otoczyło mnie 10 szkieletów. myśląc o najskuteczniejszym sposobie na owych wrogów, przypomniałem sobie o obszarowym zaklęciu jakim jest krzyk umarłych. wiedziałem że moc moja jest juz na dość wyczerpanym poziomie... jednak na tyle siły mis tarczy. skumulowałem energię i wypowiedziałem zaklęcie. w krysztale rozbłysło zielone światło, a wokół mnie utworzył się falujący pierścień zielonych oparów. Chwilę później czar zaczął się rozprzestrzeniać i uderzył w szkielety stojące na jego drodze. kosci posypały się na ziemię, a ja schowałem swój kostur, wyjąłem wspaniały miecz i ruszyłem na kolejne oddziały wroga. Ujrzałem samotnego szkieleta, który kierował swe kroki wstronę leżącego Altaira. podbiegłem do niego od tyłu i rozciąłem złączenie krębów szyjnych wraz z czaszką. czaszka opadła na ziemię i potoczyła się z metr w stronę altaira, a ciało padło na kolana, potem resztą ciała, unosząc kurz z ziemii.

Szkielety - 6

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #19 dnia: 09 Październik 2007, 18:53:15 »
Podniosłem się i otrzepałem z piasku. Za mną stała grupka szkieletów. Machnąłem ręką używając na nich zaklęcia pozbawienia życia. Nieumarli rozsypali się w drobne kawałki...
- Niech żyjący zbiorą ciała martwych i zaniosą je do świątyni. Mamy tam pewne sprawy do obgadania...


Reputacja:
Devristus - 2
Przeklęty - 1
Canis - 3
Altair - 1

Forum Tawerny Gothic

Zemsta Meaneba
« Odpowiedź #19 dnia: 09 Październik 2007, 18:53:15 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top